Zgromadzenia LATO 2006
#41
Napisano 2006-04-08, godz. 17:05
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#42
Napisano 2006-04-08, godz. 17:09
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#43
Napisano 2006-04-08, godz. 17:30
To jakiś zwyczaj Twój? Jak ktoś Ci pokaże, jak pokrętne jest Twoje rozumowanie, to wklejasz losowo wybrany cytat z Biblii? Żałosne, żałosne...I nie mówie tylko o tej zagrywce.
Jestem człowiekiem wolnym. Jestem Świadkiem Jehowy.
#44
Napisano 2006-04-08, godz. 17:33
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#45
Napisano 2006-04-08, godz. 17:56
Jakoś w tych postach nie zauważyłem pokrętności wywodów Kloo. Natomiast zasatnawiam się skąd taka agresja u Ciebie?
Czyżby nieuświadomiony strach, że może jednak nie jest tak jak byś chciał....?
Nie bój się...
W Miłości nie ma bojaźni...
pozdrawiam....
woks
#46
Napisano 2006-04-08, godz. 18:13
to słowo mówione w czasie właściwym.
15 Cierpliwość ugnie zwierzchnika,
a język łagodny złamie kości5.
21 Gdy wróg twój łaknie, nakarm go chlebem,
gdy pragnie, napój go wodą -
22 żar ognia zgromadzisz na nim6,
a Pan ci za to zapłaci.
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#47
Napisano 2006-04-08, godz. 18:14
Jestem człowiekiem wolnym. Jestem Świadkiem Jehowy.
#48
Napisano 2006-04-08, godz. 19:08
Takie działanie widzę ostatnio w wykonaniu brata Kloo.
Przykre ale prawdziwe.
Co to spowodowało Kloo ?
Kiedyś pisałeś ku nadziei, teraz tylko demaskatorsko.
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16
#49
Napisano 2006-04-08, godz. 19:33
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#50
Napisano 2006-04-08, godz. 20:23
Znam wielu jemu podobnych, którzy ubolewają nad obecnym zygzakowatym kursem organizacji. Znam ludzi, którzy poświecili swoje rodziny, aby podołać wymogom organizacji. Ludzi, którzy wychodzili z domu o 5 rano a wracali o 23, gdyż po pracy trzeba było przeprowadzać studia biblijne z zainteresowanymi, trzeba było iść na spotkania, wygłaszać wykłady na terenach oddalonych, budować zbory, nie wspominając już o zebraniach.
W latach 60-70-80 prawie żaden z nich posiadał samochodu, aby udać się na teren. Teraz, kiedy słuchają oni doniesień z kongresu, dowiadują się, że to nie oni, lecz ktoś inny przyczyniał się do wzrostu na tych terenach.
Głosili ludziom „prawdę” m. in taką, iz ŚJ nie posiadają duchowieństwa, które trzeba opłacać, gdyż każdy sam pracuje na siebie, jak np. apostołowie. A cóż jest teraz? Sami najlepiej wiecie. (Może wstawię w przyszłości kilka przykładów.)
Teraz uświadamiają sobie, że to było wszystko na nic, że zmarnowali najlepsze lata swojego życia, (nierzadko odsiadując w wiezieniach po ładnych parę lat za odmowę, obecnie już dozwolonej służby zastępczej) dla grupy ludzi, którzy wykorzystali tylko przypowieść Jezusa, aby nazwać się organizacją Bożą.
To boli.
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#51
Napisano 2006-04-08, godz. 20:45
12 13:12 Przewlekające się oczekiwanie przyprawia serce o chorobę, ale rzecz upragniona - gdy już nadejdzie - jest drzewem życia.
Myślę, że stąd biorą sie jakze częste nasze rozterki i frustracje.
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#52
Napisano 2006-04-08, godz. 21:01
I ja również rozumiem Kloo, a przynajmniej się staram. A niektórym zalecałbym więcej pomyślunku zanim nabazgrzą kolejną bzdurę
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#53
Napisano 2006-04-08, godz. 23:23
Dlaczego mają czelnośc oceniać was "g...iarze", którzy teraz korzystają z waszej walki?
Łatwo jest teraz gadać z wygodnego fotela, a co by zrobili wtedy?
Mam olbrzymi szacunek do ŚJ, którzy to wszystko przetrwali i odnieśli zwycięstwo, nie dla Organizacji, ale dla Boga i samych siebie.
Pzdr.
A member of AJWRB group
#54
Napisano 2006-04-09, godz. 00:34
Ja rozumiem że ktoś może się niezgadzać, rozumiem że ktoś broni organizacji, rozumiem że komuś może się nie podobać postawa osób, które krytykują organizację.
Ale nie zrozumiem cwaniactwa, braku taktu, szacunku dla starszych osób. Czasami można pomylić się bo nie wiemy na forum kto ile ma lat, ale ile Kloo ma lat to wiemy wszyscy. Ja mogę się niezgadzać z Kloo, mogę uważać że można inaczej wyrażać swoje myśli ale "przed siwym włosem wstaniesz", i chodzby nie wiem co to nic, powtarzam nic nie usprawiedliwia braku poważania dla wieku. Ale tego jak się nie nauczy ktoś w domu, albo sam swoją ludzką mądrością do tego nie dojdzie będzie wykazywał elementarne braki w zrozumieniu istoty Chrystianizmu.
Warto rozważyć postawę Elihu z księgi Hioba.
pozdrawiam
------------------------------
ps. nasuneła mi się refleksja jeszcze myślę że jest też okoliczność łagodząca. Jaka? Otórz jest to normalna reakcja psychologiczna, często niezależna od osoby która została poddana konfrontacji z poglądem innych. Chodzi o to że mamy do czynienia z dwoma biegunami opinni i ktoś kto jest na pozycji przeciwległej skrajnej zderza się z tym co jest dla jego umysłu bardzo odległe, przez co zatraca poczucie wyczucia, rozwagi. Uruchamiają się mechanizmy obronne, bo jego "tożsamość" jest atakowana, jego "bezpieczne schronienie" ktoś podważa. W takich okolicznościach następuje totalna negacja i tutaj nie ma mowy o logicznym, metodycznym myśleniu i rozważeniu argumentów. Emocjonalne podejście, blokada nie pozwala rozważyć i w następstwie czego przyjąć lub odrzucić czyjeś wnioski. Zauważcie że SJ którzy tu się pojawiają często bardzo emocjonalnie reagują na zawartość forum po czym znikają. Inni w wyniku pewnych przeżyć, wątpliwości podchodzą bardziej bez tych emocji. Są też tacy co też podchodzą emocjonalnie ale w drugą stronę, zrażeni do SJ przyjmują wszystko co tylko wpadnie im do ręki, zmieniają pogląd szybko i radykalnie to też jest postawa niebezpieczna. Ja osobiście polecam to co mówiłem wcześniej. Przykład Elihu z księgi Hioba. On posiedział, posłuchał, rozważył a dopiero wtedy zabrał głos.
#55
Napisano 2006-04-09, godz. 09:27
WD w innym miejscu napisał:
Co do pewnych głosów w kwestii wieku: Nie sądzę aby było to najważniejszym argumentem na rzecz prawdziwości lub nie danych poglądów. Zasada: "im starszy tym mądrzejszy" nie zawsze ma rację bytu ( Patrz przykład Salomona ).
Ja osobiście twierdzę że szacunek wobec wieku należy się ze względu na wiek a nie ze wzgledu na domniemaną mądrość idącą z wiekiem.
#56
Napisano 2006-04-09, godz. 09:51
Gdzie tu logika ?
Pójdźmy dalej tym tokiem myślenia:
Szatan jest juz bardzo stary, Od tysięcy lat zwodzi ludzi. Ma w tym wielkie doświadczenie i umiejętności. Należy mu się szacunek ze względu na wiek ?
Uważam że jeśli starzec mówi głupoty to młodszy ma prawo go naprostować.
Nie myślę tu o ubliżaniu siwym włosom, tylko o funcjonowaniu rozsądku.
Kiedyś przeczytałem taka radę: Nigdy nie dopuśćmy aby nasze dzieci decydowały za nas o naszych żywotnych kwestiach.
I ok, bo każdy dorosły sam ma kierować swoim życiem. Ale nie zapominajmy o tym że na starość często traci sie zdolność rozsądnego rozumowania, człowiek robi się mało elastyczny i nie kojarzy dobrze faktów.
Czasmi tak bywa, choć nie zawsze.
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16
#57
Napisano 2006-04-09, godz. 10:00
Założę się, że to całe poklepywanie po plecach Kloo bierze się wyłącznie z faktu, że stanął on po drugiej stronie ,,frontu"....
#58
Napisano 2006-04-09, godz. 10:03
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16
#59
Napisano 2006-04-09, godz. 10:05
Podałeś przykład starszych rodziców to jest trochę lepszy przykład.
Ale! Ja osobiście gdybym spotkał Hitlera, Stalina to moje zdanie o nich jest jasne - To zbrodniarze. Ale to nie oznacza że będę ich traktował poniżej dobrego wychowania, taki jest mój wniosek. Jeżeli ktoś postąpi inaczej jego sprawa. Ale to przykłady nieadekwatne wogóle. Więc zostawmy je.
Wiekowi rodzice - zgadza się czasem w wyniku starości nie podejmują właściwych decyzji, ale czy to oznacza że syn, córka ma się psychicznie wyżywać na rodzicu? Czy to usprawiedliwia, lekceważący ton głosu? Owszem to się czasem zdarza i mi też się to zdarza ale zawsze potem mam wyrzuty sumienia i wiem że to złe.
Więc nic nie usprawiedliwia postępowania lekceważącego wobec osób starszych od nas.
#60
Napisano 2006-04-09, godz. 10:05
Zachęcam do "atakowania" wypowiedzi Kloo, a nie jego samego.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych