11 replies to this topic

[azariasz]

Doskonała książka autobiograficzna A.H. Macmillana, człowieka, który po spotkaniu na pocżatku XX wieku C.T. Russela znalazł odpowiedzi na nurtujące go pytania, by potem poświęcić swe życie służbie dla Boga. Miał przywilej usługiwania w Ciele Kierowniczym Świadków Jehowy, osobiście współpracował m.in. z Rutheforedm i Knorrem. Opowiada o tym, dlaczego żadna ludzka organizacja nie może być bezbłędna, a także o tym, jak pomimo trudnych nierzadko momentów upewniał się o tym, że Jehowa posługuje się nim jego braćmi i zapewna im kierownictwo. Książka zawiera nowożytną historię Świadków Jehowy, od samych jej początków, opatrzoną osobistym komentarzem człowieka, który brał udział w najbardziej niezwykłej działalności naszych czasów.

P.S.: Większość z Was przeczytała "Kryzys sumienia" R. Franza. Lubicie chwalić się swoimi otwartymi umysłami i obiektywnym podejściem. Kto z Was przeczytał książkę Macmillana? Przecież, trzeba sprawdzać rózne źródła...

Użytkownik azariasz edytował ten post 2006-04-14, godz. 12:02

[homme_curieux]

Przecież, trzeba sprawdzać rózne źródła...

Rozne , ale zgodne z ich uksztaltowanym juz swiatopogladem

[ISZBIN]

Książka zawiera nowożytną historię Świadków Jehowy, od samych jej początków, opatrzoną osobistym komentarzem człowieka, który brał udział w najbardziej niezwykłej działalności naszych czasów.

Ble, ble, ble - Amway, najbardziej niezwykły biznes naszych czasów.

Zamiast marudzić, weź się za tłumaczenie:

Treść

wsadź na serwer, damy linka.

[azariasz]

No, tłumaczenie troszkę by zajęło, ale jakbym już robił, to pewnie nie specjalnie z myślą o Was. Bo dla Ciebie to i tak tylko "ble, ble, ble..."

[ISZBIN]

No, tłumaczenie troszkę by zajęło, ale jakbym już robił, to pewnie nie specjalnie z myślą o Was. Bo dla Ciebie to i tak tylko "ble, ble, ble..."

Nie oceniam książek przed przeczytaniem. Natomiast Ty już oceniłeś sporą grupę ludzi. Gratuluję Wszechwiedzącemu.

[azariasz]

No nie, nie... To Ty napisałeś "ble, ble, ble"

[ISZBIN]

No nie, nie... To Ty napisałeś "ble, ble, ble"

I zacytowałem wyraźnie do czego odniosłem swe ''ble, ble, ble''. Nie umiesz czytać sam siebie? Zdarza się.

[azariasz]

Z tego co widzę, to odniosłeś ble, ble, ble do zdania, w którym mówię, o czym jest ksiazka.

[ISZBIN]

Z tego co widzę, to odniosłeś ble, ble, ble do zdania, w którym mówię, o czym jest ksiazka.

Po MYŚLNIKU (tak graficznie wygląda: ''-'') jest napisane do czego odniosłem swoje ble, ble, ble.

[azariasz]

W takim razie pozostaje mi się tylko cieszyć (choć podejrzewam, ze nie do firmy Amway się odnosiłeś), że nie jesteś uprzedzony do tej książki. W najbliższym czasie chyba nie zabieram sie za tłumaczenie, ale jak ktoś zna angielski, to zachęcam do przeczytania. Ksiązkę można ściągnąć w pdf z http://www.reexamine...hontheMarch.pdf

[brooklyn_hunter]

(...)Ksiązkę można ściągnąć w pdf z http://www.reexamine...hontheMarch.pdf

Widze, ze reklamujesz "odstepcze" stronki.

[azariasz]

W życiu na tej stronce nie byłem. Link jest z wikipedii. Jak klikniesz to od razu masz pdf