583 replies to this topic

[mirek]

Świadkowie Jehowy zrównali się z Kosciołem Katolickim, bo podobnież tam też znaleźli "diabelskie" rysunki:

http://niusy.onet.pl...mp;aid=33622562

[Terebint]

No i jaki z tego płynie wniosek?

[[db]]

No i jaki z tego płynie wniosek?

Ciągle i niezmiennie ten sam

[Sebastian Andryszczak]

TZN. JAKI?

[[db]]

TZN. JAKI?

Że ilość znalezionych przekazów podprogowych jest wprost proporcjonalna do roboczogodzin poświęconych na wpatrywanie się w obrazki. Jak dotąd nikt nie obalił tej tezy.

[Czesiek]

' date='2006-11-19 22:52' post='41545']
Że ilość znalezionych przekazów podprogowych jest wprost proporcjonalna do roboczogodzin poświęconych na wpatrywanie się w obrazki. Jak dotąd nikt nie obalił tej tezy.

Może jeszcze kilka wniosków. dążenie WTS do upodobnienia się do KK - za "sędziego" wprowadzono podobne struktury, a teraz przekaz podprogowy?
Ten sam artysta, co maluje dla WTS-u dorabia rysując kartki świąteczne dla KK
A może jeszcze ktoś coś dołoży do płynących stąd wniosków, aby było śmieszniej?

[[db]]

A może jeszcze ktoś coś dołoży do płynących stąd wniosków, aby było śmieszniej?

Śmieszniej już się nie da. Chyba, że znajdą się surykatki.

[Maciej]

mnie się nasuwa jeden wniosek. ośmieszają się ci, którzy gonią za tanią sensacją dopatrując się zamierzonych działań ze strony autorów rysunków. najbardziej podobało mi się przedstawienie jednego z "bardzo ważnych dowodów, gdzie dopiero po odwróceniu książki do góry nogami można było zobaczyć twarz demona. rzeczywiście gdyby gdzieś nie przeczytał, że dopiero po odwróceniu coś widać, to sam nigdy bym na to nie wpadł. no bo i po co miałbym obracać zdjęcie w prawo i lewo. no chyba tylko po to, żeby byc może wynaleźć takie sensacyjne historie.

[Padre Antonio]

Macieju - SJ-wy twierdzą, że pewne nagrania muzyczne są demoniczne/satanistyczne ponieważ gdy puści się je wspak słychać słowa: satan, natas, etc.

Ja normalnie nie słucham muzyki wspak i nie dopatruje się ukrytych informacji. Jednak jak widać braciszków to podnieca.

[Maciej]

Macieju - SJ-wy twierdzą, że pewne nagrania muzyczne są demoniczne/satanistyczne ponieważ gdy puści się je wspak słychać słowa: satan, natas, etc.
Ja normalnie nie słucham muzyki wspak i nie dopatruje się ukrytych informacji. Jednak jak widać braciszków to podnieca.

no powiem Tobie, że z początkiem lat 90 czytałem pewną książkę (świecką) w Niemczech, w której dość szeroko była poruszona ta tematyka i to nie tylko w zakresie puszczania kawałków od tyłu, ale np. wypowiedzi liderów grup muzycznych, którzy np. w zamknięciu przez kilka dni komponowali np. całego longplaya, który później okazywał się hitem na skalę świata i nie potrafili sobie wytłumaczyć jak im się udało coś takiego zrobić. myślę Padre, że dobrze mieć świadomość, że świat podlega władzy "niegodziwca" i bynajmniej nie jest to zabawny duszek z kopytkami i ogonkiem, ale potężna istota duchowa mająca zastępy wiernych sług, gotowych zrobić wszystko, aby odciągnąć ludzi od oddawania czci Bogu

[Terebint]

no powiem Tobie, że z początkiem lat 90 czytałem pewną książkę (świecką) w Niemczech, w której dość szeroko była poruszona ta tematyka i to nie tylko w zakresie puszczania kawałków od tyłu, ale np. wypowiedzi liderów grup muzycznych, którzy np. w zamknięciu przez kilka dni komponowali np. całego longplaya, który później okazywał się hitem na skalę świata i nie potrafili sobie wytłumaczyć jak im się udało coś takiego zrobić. myślę Padre, że dobrze mieć świadomość, że świat podlega władzy "niegodziwca" i bynajmniej nie jest to zabawny duszek z kopytkami i ogonkiem, ale potężna istota duchowa mająca zastępy wiernych sług, gotowych zrobić wszystko, aby odciągnąć ludzi od oddawania czci Bogu

Bardzo ciekawe są tu dwie rzeczy.
1. Autor tej książki i sami artyści nigdy nie słyszeli o czymś takim jak wena, natchnienie?
2. Jak to? Ta potężna, mało zabawna istota bez ogonka i widełek wpycha się wszędzie gdzie się da, a samo Towarzystwa obchodzi szerokim łukiem?

[haael]

A ja ponownie zwracam się z apelem. Pomóżcie znaleźć zdjęcie dzieci z obozu koncentracyjnego, które zostało umieszczone w jednej z publikacji WTS-u. Ktoś doszukał się na nim kilku głów diabła.

Było to zdjęcie podobne do tego (albo wręcz to samo):


Zamierzam porównać oba zdjęcia (WTS-owskie i oryginał) i sprawdzić, czy domniemane diabły występują na obu wersjach, czy tylko na jednej.

Graficy WTS-u na pewno przed zamieszczeniem poddają zdjęcia jakiejś obróbce, dlatego warto sprawdzić, czy przypadkiem nie pojawiają się wtedy dziwnym trafem głowy diabłów.

Jeżeli się mylę i jeżeli tego zdjęcia nigdy nie było w żadnej publikacji WTS-u, to proszę mi to napisać. Wydaje mi się, że znalazłem kiedyś to zdjęcie na jednej ze stron, do których odnośniki były umieszczone w tym wątku. Niestety, odnośniki te już nie działają. Mogę jednak się mylić, bo być może zdjęcie to wcale nie było w żadnej publikacji WTS-u, a znalazłem je na jakiejś innej stronie o przekazach podprogowych, nie związanej z przekazami u Świadków.

[Fly]

Haael - jezeli udowodnisz to co piszesz o tych głowach diabła na zdjęciu, to sam zmienię zdanie i przyznam ci pełną rację.

[Maciej]

haelu oczywiście, że dzisiejszy świat techniki rozwinął się tak dalece, że można robić "cuda" w oparciu o softwaere. dlatego w coraz większej liczbie państw nie bierze się pod uwagę zdjęć jako materiału dowodowego wiedząc, że można je tak przerobić, że głowa mała.
niemniej jednak w dalszym ciągu nie uważam, aby w organizacji miało być to z góry zamierzonym działaniem

[Kloo]

Kto przypomni datę i numer tego czasopisma???

[Padre Antonio]

Maciej - kiedyś z kolegą w jedną noc zmiksowaliśmy w eJay-u 10 świetnych kawałków które do dzisiaj krążą wśród znajomych. Szło nam jak po maśle i nigdy tego więcej nie powtórzyliśmy. Moze nas diabeł opętał, ale myślę że to raczej odpowiednie nastawienie czy wena - jak zwał, tak zwał.
Uważam, że zawodowi muzycy moga tak czasem robić i nie dopatrywał bym się w tym działania szatana. Bo gdyby iść tym tropem, to gdy są bezproduktywni, to szatan ich opuścił Tak?

Nie podejżewasz braci z Brooklynu o przekaz podprogowy, a oni podejżewają o to innych

Generalnie śmieszą mnie opowieści o muzyków pod wpływem diabła, bo wtedy ocenił bym go jako marnego marketingowca. Prędzej opętał bym na jego miejscu Britney Spears albo Shakirę, bo takiej Sepultury to słucha mniej ludzi i w radiu nie puszczają ...
Czy uważasz, że potężne stworzenia duchowe opętują jakiś oszołomów albo podpowiadają w horoskopach? Albo stukają w drzwi, jak masz gdzieś w domu "opętany przedmiot"? Albo może skrzypią podłogą?

zaj***ście ambitne metody. Pogratulować wyobraźni demonom i diabłu.

Użytkownik Padre Antonio edytował ten post 2006-11-20, godz. 15:29

[haael]

Haael - jezeli udowodnisz to co piszesz o tych głowach diabła na zdjęciu, to sam zmienię zdanie i przyznam ci pełną rację.

A ja na odwrót - jeżeli diabły będą na obu wersjach, to przestanę wierzyć, że ktoś je świadomie zamieszcza.

Kto przypomni datę i numer tego czasopisma???

O ile takie w ogóle było. Pamięć może mi płatać figle i być może ta strona wcale nie opowiadała o publikacjach WTS-u, tylko o przekazach podprogowych w jakichś innych źródłach. Ale jeżeli ktoś cokolwiek kojarzy, to niech się podzieli swoją wiedzą.

[Sebastian Andryszczak]

Macieju, nie będę Cię przekonywać do istnienia przekazów podprogowych, bo sam jestem wobec nich sceptyczny, ale zauważyłem pewną niekonsekwencję w Twoim myśleniu...

kiedy coś jest dla Ciebie niewygodne, to mówisz: e-tam, nie poważne, nie wierzę, bez sensu, po co mam obracać książkę do góry nogami...

a kiedy już w coś uwierzyłeś (bo np. strażnica napisała, że jakaś muzyka puszczana wspak ma demoniczne znaczenie) wtedy jak najbardziej nie widzisz niczego bezsensownego w puszczaniu muzyki do tyłu.

zauważmy, że w naturalnych warunkach książka może np. spaść ze stołu i wtedy widzimy odwrócony obrazek a nikt raczej nie puszcza nagrań do tyłu (bo i po co? żeby uszy masakrować?) wynikałoby z tego, że więcej sensu jest w dopatrywaniu się diabła w odwróconym obrazku niż w odwróconej muzyce. A jednak Ty zakwestionowałeś przekaz obrazkowy nie negując przekazu muzycznego. Czyżby kolejna niekonsekwencja?

[mirek]

haael, zdaje się, że chodzi ci o zdjęcie dzieci:



To samo zdjęcie wystepuje też na okładce Strażnicy z 1 października 2003 roku. Ale i tak ono ani nic nie dowodzi, ani nic nie obala. Jest co najwyżej dowodem na zbyt pochopne wyciąganie decyzji osób wyszukujących jakichkolwiek i wszelkich śladów przekazu subliminalnego w literaturze Strażnicy. Pozostaje i tak kilka interesujących i dziwnych przykładów podejrzanych obrazków.

Użytkownik mirek edytował ten post 2006-11-21, godz. 13:09

[and]

graficy różne rzeczy mogą umieszczć na rysunkach, celowo lub przypadkiem.
wnuczka ma książeczkę na której są przedstawione myszki jedna z myszy ma, jężeli myszy mają ręce i nogi, trzy ręce (nie mam skanera) prawdopodobnie przez przypadek zmienił koncepcję rysunku.
pamiętacie aferę z podręcznikie szkolnym do historii, na okładce były napisy ułożone z celtyckich runów, grafk zrobił sobie żarty ...
a rysunki najczęściej twarze, które po odwróceniu zmieniały się z ładnej dziewczyny w czarownicę itp. ...
moim zdaniem nie ma przypadków to jest celowe.