583 replies to this topic

[Epoka]

Epoka, nie chodzi o ten nieszczęsny obrazek ze strony 189 książki "Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi".

Chodzi o to, że w każdym obrazku czy fotografii można na siłę dopatrzeć się czegoś szczególnego. Znakomity przykład tego podał [db].

Ja tez podchodze sceptycznie do tematu dlatego rozumiem co chcesz powiedziec.
Wkleje sama ten nieszczęsny obrazek ze strony 189 książki "Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi". Moze razem sie zastanowimy. Tylko juz nie dzis...

[Epoka]

Obrazek mam tylko nie z czerwonej ksiazki a z ksiazki Robina de Ruitera, o ktorej pisalam tez na forum: http://watchtower.or...s...ost&p=78768 . A_Kloo zdaje sie tez wspomnial o tej ksiace.

[---]

[Chakmach]

Obrazek mam tylko nie z czerwonej ksiazki a z ksiazki Robina de Ruitera, o ktorej pisalam tez na forum: http://watchtower.or...s...ost&p=78768 . A_Kloo zdaje sie tez wspomnial o tej ksiace.

http://img111.images...6778/189cj9.jpg

Rysuje od dziecka i widze już w tym porównaniu niescisłość . Noga tu Jezusa jest narysowana inaczej niż obok ilustracja porównawcza.Wystarczy się dokładniej przyjżeć. Wyeksponowano nadmiernie przy porównaniu cienie a zmniejszono wyrazistość tj. ten fragment nogi który jednak jest mglisto malowany dalej(nawet delikatne kontury). Ktoś kto robił to porównanie jest niesamowicie kiepskim amatorem fałszowania obrazków.

Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-01-28, godz. 08:21

[hi fi]

Rysuje od dziecka i widze już w tym porównaniu niescisłość . Noga tu Jezusa jest narysowana inaczej niż obok ilustracja porównawcza.Wystarczy się dokładniej przyjżeć. Wyeksponowano nadmiernie przy porównaniu cienie a zmniejszono wyrazistość tj. ten fragment nogi który jednak jest mglisto malowany dalej(nawet delikatne kontury). Ktoś kto robił to porównanie jest niesamowicie kiepskim amatorem fałszowania obrazków.

Grafik komputerowy zatrudniony w Brooklynie doskonale wie co robi.
No chyba, że przyznasz, że Pan Jezus miał złamana nogę i źle mu się zrosła.

[[db]]

Grafik komputerowy zatrudniony w Brooklynie doskonale wie co robi.
No chyba, że przyznasz, że Pan Jezus miał złamana nogę i źle mu się zrosła.

Tobie się chyba oko źle zrosło jeśli widzisz na tym rysunku coś nienormalnego.

[hi fi]

Tobie się chyba oko źle zrosło jeśli widzisz na tym rysunku coś nienormalnego.

Wydrukuj sobie ten rysunek i idź do chirurga-ortopedy.

[[db]]

Wydrukuj sobie ten rysunek i idź do chirurga-ortopedy.

Psychiatra będzie odpowiedniejszy.

Lewa noga na rysunku jest po prostu zgięta do tyłu (co widać wyraźnie jak się popatrzy na cały rysunek - lewe kolano jest wysunięte do przodu). To, co uważasz za "zrost" to jest pięta.

Użytkownik [db] edytował ten post 2008-01-28, godz. 10:44

[Chakmach]

Grafik komputerowy zatrudniony w Brooklynie doskonale wie co robi.
No chyba, że przyznasz, że Pan Jezus miał złamana nogę i źle mu się zrosła.

W taki sposób oddaje się ilustracje.Nie zawsze się rysuje stopy do końca wyraźnie, ale pozostawia się je nie dorysowane by nie zarysowywac krawędzi i sprawić wrażenie że tam jeszcze jest więcej np. trawa itd. Tak samo robi się z drzewai w tle lub innymi kwestiami. Szkice portretów tez wykonuje sie czasem tak ze torsu nie dorysowuje się szczegółowo bo kartka sie kończy i efekt jest lepszy bo uwaga ma być skierowana na twarzy.Zamiarem rysownika nie zawsze jest oddanie fotograficzne ale efekt i akcent na środek kartki. Przejrzyj rysunki chociażby Leonarda Da Vinici. Duzo spędziłęm przy jego dziełach.Pozatym ilustracja jest odmienna od rysunku porównawczego gdzie zbyt mocno wyakcentowano cienie a zminimalizowano lekki zarys nogi. To nie świadkowie w tym wypadku manipulują.

[haael]

Lewa noga na rysunku jest po prostu zgięta do tyłu (co widać wyraźnie jak się popatrzy na cały rysunek - lewe kolano jest wysunięte do przodu). To, co uważasz za "zrost" to jest pięta.

Gdybym próbował bronić WTS-u, to twierdziłbym, że "zrost" to wewnętrzna kostka.

[Chakmach]

Gdybym próbował bronić WTS-u, to twierdziłbym, że "zrost" to wewnętrzna kostka.

Studiowałem anatomię i rysunki i wyraźnie widać że to podniesiona pięta. Wystarczy porównac ją z wysokoscią drugiej nogi.Kiedy idziemy to palce stopy ugniatają podłoże a pięta sie podnosi..Jak widac noga i stopa jest pod kątem co bardziej uwydatnia ten akcent uniesionej pięty.

Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-01-28, godz. 11:27

[hi fi]

Studiowałem anatomię i rysunki i wyraźnie widać że to podniesiona pięta. Wystarczy porównac ją z wysokoscią drugiej nogi.Kiedy idziemy to palce stopy ugniatają podłoże a pięta sie podnosi..Jak widac noga i stopa jest pod kątem co bardziej uwydatnia ten akcent uniesionej pięty.

[[db]]

Gdybym próbował bronić WTS-u, to twierdziłbym, że "zrost" to wewnętrzna kostka.

Kostka jest wyżej (na rysunku - odrobinę w prawo).

[haael]

Mamy tutaj za to przykład rzekomego przekazu podprogowego, którego tło ma małą entropię. Nie są to żadne chmury, gałęzie, włosy czy inne zmarszczki na wodzie, tylko czerń i biel. Możemy zacząć twierdzić, że to jednak szatan opętał grafika, który narysował nogę tak, że wygląda jak kopyto, zamiast zwalać wszystko na nasz mózg, który dostrzega twarze i wizerunki zwierząt w przypadkowych zawijasach.

[Fly]

Naprawdę hael, widzisz tutaj kopyto??!! Litości!

[P.K.Dick]

Ja też tu nic nie widzę. Żadnych kopyt.

[haael]

Macie oczy, a nie widzicie.

[hi fi]

Naprawdę hael, widzisz tutaj kopyto??!! Litości!

Kopyto jak się patrzy. Skoro mogli na stronie 17 we włosy wsadzić demoniczną wykrzywioną twarz.
Z poniżaniem Chrystusa nie mają żadnych zahamowań.

[Fly]

Ten wątek to jest ciekawy temat na pracę z psychologii. Albo psychiatrii. Kopyto... Czy przeoczyłem też ogon i rogi?

[[db]]

Kopyto jak się patrzy. Skoro mogli na stronie 17 we włosy wsadzić demoniczną wykrzywioną twarz.
Z poniżaniem Chrystusa nie mają żadnych zahamowań.

Paranoje niektórych też wydają się nie mieć granic ani zahamowań.

[hi fi]

Paranoje niektórych też wydają się nie mieć granic ani zahamowań.

Ja się nie ma argumentów, to pozostają tylko takie teksty. Jest mi przykro.