Skocz do zawartości


Zdjęcie

DLACZEGO JUŻ NIE JESTEŚ ŚJ?


  • Please log in to reply
31 replies to this topic

#21 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2009-01-16, godz. 17:13

Heyka Wszystkim. Moi rodzice zaczeli studiować biblię więc i ja poznałem tą religię. W wieku 15 lat przyjąłem chrzest (choć uważam że ze względu na patologiczny charakter mojej rodziny nie byłem absolutnie gotowy na świadomy tego krok-wyniknęło to z emocjonalnej strony mojej osobowości nakierowanej przez osoby trzecie). Mam 29 lat, świadomie przeanallizowałem pewne fakty i nikt nie jest w stanie dać mi odpowiedzi, moje sumienie jest "w kropce". Moi rodzice nie są Świadkami. Nie Chodzę na zebrania ani zgromadzenia. Nikt sie mna nie interesuje, dosłownie, w wyniku czego moje watpliwości wzrosły. Jestem z Gdańska. Nie chce ujawniać swojego imienia. Co o tym wszystkim mam myśleć??????????????? Zgłupiałem.

kto wie? może się znamy, bo ja tez jestem z Gdańska. w kupie łatwiej podobno ;)

Użytkownik novanna edytował ten post 2009-01-16, godz. 17:13


#22 scandik

scandik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 120 Postów
  • Gadu-Gadu:811867
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Danzig

Napisano 2009-01-16, godz. 18:18

kto wie? może się znamy, bo ja tez jestem z Gdańska. w kupie łatwiej podobno ;)

Otóż to własnie :) Może ja cię też znam ??
Gdy nadejdzie ta chwila, gdy staniesz w obliczu czegoś nieznanego....... Gdy na końcu ciemnego tunelu ujrzysz światełko.....

To zejdź do cholery z torów bo pociąg jedzie !!!!!!

#23 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2009-01-16, godz. 20:40

Od początku chciałem wiedzieć wszystko i do końca. Byłem strasznie gorliwy w głoszeniu i dociekliwy jak mało kto. Zacząłem więc studiować roczniki od 1960 roku aby nauczać ściśle wg słowa JEhowy. BYł rok 1986. W 1992 wiedziałem już, że "nowe światło" to tylko poglądy ludzkie i zmieniają sie bez związku z Pismem. Przewidziałem na trzy lata naprzód zmianę intepretacji rozdzielania owiec i kóz, ale myślałem, że to moje grzechy mącą mi rozum. Poszukując ściśle biblijnego wyjaśnienia wszystkich moich pogladów po pewnym czasie nie byłem już w stanie uczciwie bronić poglądów wyrażanych w Strażnicach. Były zbyt skrajne, pozabiblijne. Gdy nadeszło w 1995 roku nowe światło i dowiedziałem sie, że to czytelnicy wyspeklowali sobie rozumienie pokolenia jako max 80 letniego okresu miałem dość. Odszedłem po kolejnych 3 latach. Byłem świadkiem Jehowy przez 15 lat.

sie chyba przyłaczyć do "zboru", "kościoła"... A obawiam się, że jeśli nie zostane nawet ŚJ, to i do kościoła już nie pójdę bo nie będę przeciwstawiać się woli Boga (tak!).... I zostanę gdzieś pośrodku, z jeszcze większym bałaganem w głowie niz teraz..... Co myslicie??? Czy takie życie zgodne z wolą Boga jest??? Bez przynależności do żadnej z tych... (jak to mawiają niektórzy) sekt ;) ? )

Z pewnością będzie CI trudno przyłaczyć sie do Kościoła Pana, gdyż karmisz się trucizną szowinizmu religijnego i myślenia pro-holicznego. A kośćiół katolicki wcale nie jest tak głupi jak może sie wydawać po pobieżnym czytaniu wydawnictw WTS. Nie jestem katolikiem i nigdy nie byłem ani nie zamierzam stać się, ale nabieram coraz wiekszego zrozumienia i szacunku dla spóścizny tego kościoła. WTS utrudni CI to niezmiernie i w cale nie rzetelną krytyką ale wypaczaniem i sewlektywnym podejściem. Zbyt bardzo wywyższają siebie i nienawidzą innych.

#24 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2009-01-16, godz. 22:04

Heyka Wszystkim. Moi rodzice zaczeli studiować biblię więc i ja poznałem tą religię. W wieku 15 lat przyjąłem chrzest (choć uważam że ze względu na patologiczny charakter mojej rodziny nie byłem absolutnie gotowy na świadomy tego krok-wyniknęło to z emocjonalnej strony mojej osobowości nakierowanej przez osoby trzecie). Mam 29 lat, świadomie przeanallizowałem pewne fakty i nikt nie jest w stanie dać mi odpowiedzi, moje sumienie jest "w kropce". Moi rodzice nie są Świadkami. Nie Chodzę na zebrania ani zgromadzenia. Nikt sie mna nie interesuje, dosłownie, w wyniku czego moje watpliwości wzrosły. Jestem z Gdańska. Nie chce ujawniać swojego imienia. Co o tym wszystkim mam myśleć??????????????? Zgłupiałem.

Norma. Znam to z własnego doświadczenia. Nawet to twoje głupie "zgłupiałem" też znam. Jak wkońcu dojdziesz, do wniosku, ze Ty wcale głupi nie jesteś to masz szansę na wyleczenie. Powodzenia

#25 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2009-01-17, godz. 09:18

Otóż to własnie :) Może ja cię też znam ??

no przecież znasz. kiedy chcesz się spotkac?

#26 scandik

scandik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 120 Postów
  • Gadu-Gadu:811867
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Danzig

Napisano 2009-01-17, godz. 09:31

Ciebie znam, ale Voltaga nie znam :) Pisałem to w kontekście jego wypowiedzi. A spotkać się możemy nawet jutro :)
Gdy nadejdzie ta chwila, gdy staniesz w obliczu czegoś nieznanego....... Gdy na końcu ciemnego tunelu ujrzysz światełko.....

To zejdź do cholery z torów bo pociąg jedzie !!!!!!

#27 fatima178

fatima178

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 32 Postów
  • Gadu-Gadu:8968595
  • Płeć:Male

Napisano 2009-01-18, godz. 18:16

Dlaczego Ci gorliwi odchodzą- pewnie dlatego że każdy z nas zastanawiał się nad tym co czytał- chociaż powtarzano że najważniejsze jest wnikliwe badanie Pism-nikt tego nie robił tak na serio chyba że miało to związek z powierzchownym przygotowaniem się na zebranie i odpowiadaniem na pytania zgodnie z akapitem. Ubóstwianiem nieomylności Strażnicy i Świadków- zbytnią idealizacją i utopijnością doktryn.

Zarzucano mi często że zbyt obiektywnie podchodzę do materiału i z tego powodu miałam wrogów. Ogólnie mówiąc zbytnio dociekałam a osobą bardziej fanatycznym juz to nie odpowiadało.
Z biegiem czasu uważam że byłabym nadal gorliwym świadkiem - gdyby nie moja historia,a każdy szczery ex maowa. Poprzednik zastanawiał się nad zmiennością światła wg Ciała Kierowniczego-wydaje mi się że w końcu dotarło do Pana jak i do mnie że nie są oni tak "święci jak sie wydaje'' KAŻDEMU bardziej gorliwemu człowiekowi.

#28 fatima178

fatima178

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 32 Postów
  • Gadu-Gadu:8968595
  • Płeć:Male

Napisano 2009-01-18, godz. 18:32

apropo spotkań - też jestem chętna :)

#29 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2009-01-20, godz. 20:05

apropo spotkań - też jestem chętna :)

ok. a skąd jesteś? może też niedaleko nas?

I zostanę gdzieś pośrodku, z jeszcze większym bałaganem w głowie niz teraz..... Co myslicie??? Czy takie życie zgodne z wolą Boga jest??? Bez przynależności do żadnej z tych... (jak to mawiają niektórzy) sekt ;) ? )


ja uważam, ze jest... przecież sw. j. powtarzają , ze "prawda jest prosta" "biblia jest prosta". jeżeli się jej słowa bierze do serca i stosuje w życiu to się wykonuje wolę boża. to tak ogólnie... choc mi daleko do życia w zgodności z Jego wolą, ale to już inna historia.

Użytkownik novanna edytował ten post 2009-01-20, godz. 20:07


#30 Voltage1111

Voltage1111

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 3 Postów

Napisano 2009-02-23, godz. 20:20

Witaj na forum - wierz mi - nie jesteś sam - wiele osób tutaj miało podobne przeżycia - ja na wizytę starszych czekam już 8 rok i jakoś nie mogę się doczekać. Myśl, czytaj, dyskutuj. Powoli wszystko zacznie wydawać się normalne - jak po odstawieniu środka uzależniającego.

Cześć Pharao29. Przepraszam że po tak długim czasie odpisuje,miałem wypadek. Dziękuję Ci za słowa otuchy, jestem Ci za bardzo wdzięczny. Wciąż dręczą mnie wątpliwości dlatego też badam i badam aż do przesady. Pozdrawiam Voltage1111 z gdańska.

kto wie? może się znamy, bo ja tez jestem z Gdańska. w kupie łatwiej podobno ;)

Cześc novanna. wybacz że tak późno odpisuję. Jestem z pięciu wzgórz koło kowal ale i tak mnnie nikt z tamtąd nie zna. Ogólnie pochodzę z olszynki, której juz nie ma. Ale jak pisałem brak zainteresowania bardzo mnie boli. Jeśli można Ty skąd jesteś?????????

#31 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2009-02-23, godz. 21:10

Byc może za mało wiem, o nich jeszcze. Oceniam powierzchownie- bo ze swojego punktu widzenia i staram sie dostrzegać raczej w pozytywnym świetle. jak czytam te zarzuty pod swoim adresem to jednak zaczynam sie obawiac, że już trace obiektywizm, - tak pieczołowicie dotąd pielegnowany (ŚJ zarzucaja mi oporność w przyjmowaniu argumentów- acz chyba mimo to za duzo juz z nimi mam do czynienia ;) ) Widze , że śmiertelnie poważnie niektórzy podchodza do tematu na tym forum. Brak im chyba dystansu, zwłaszcza w przypadku niektórych (!) byłych świadków wyczuwamy niechęć i urazy, które mi chyba nie ułatwią obiektywnej oceny..... ale zrobię, co się da - czerpać się zaś naprawdę staram w wielu źródeł...pzdr

Myśle Doris, że faktycznie nie poznałaś tej organizacji dość dobrze, skoro wydaje Ci sie, że ludzie tutaj podchodzą do niej zbyt poważnie. Owszem podchodzą bardzo poważnie, gdyż śmiertelnie poważnie podchodzi do siebie samej ta właśnie organziacja, a dla nich była ona nauczycielem tego jak należy podchodzić do religii. Ty tego jeszcze nie widzisz, wydaje Ci sie chyba tak "po katolicku" że wiara jest przyjmowana na wiarę i nie wymaga rozumu. Jak chcesz sie przekonać jak poważnie podchodza ŚJ do swoich nauk to zacznij im pokazywać wydrukowane posty z tego forum i proś o komentarze do książek apologetycznych np. Bednarskiego. Zobaczysz to przed czym Cię ostrzegamy i co tak bardzo zraniło nas wszystkich z ich strony. Życze udanego pożycia małżeńskiego.

PS

Uważaj byś nie stała się głosicielką "na próbę" aby się przekonać jacy oni są, bo może się to skończyć dla Ciebie rozwodem.

#32 Voltage1111

Voltage1111

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 3 Postów

Napisano 2009-02-23, godz. 21:23

kto wie? może się znamy, bo ja tez jestem z Gdańska. w kupie łatwiej podobno ;)

Cześć novanna. Wybacz że tak długo milczałem. ja jestem z olszynki, dawnej olszynki. Obecnie mieszkam na 5 wzgórzach ale nikt tam mnie nie zna. Jesli można skąd Ty jesteś???

Norma. Znam to z własnego doświadczenia. Nawet to twoje głupie "zgłupiałem" też znam. Jak wkońcu dojdziesz, do wniosku, ze Ty wcale głupi nie jesteś to masz szansę na wyleczenie. Powodzenia

hey bury. Jestes z olszynki?????????? Powoli sie lecze ale to ciężki proces, bardzo wyczerpujący. Dziękuję Ci za słowa otuchy, bardzo rzadko sie z tym spotykam. Mam nadzieje że dotrwam do prawdy. Gdybyście mogli mi pomóc bardzo byłbym wdzięczny. Pozdrawiam Cię Bury.


Prosze wszystkich o dyskrecję, gdyz zdaje sobie sprawę że łatwo taką osobę jak ja odnaleść. Wiedząc jacy są Świadkowie Jehowy chciałbym uniknąć, przynajmniej na razie, bezpośrednich konfrontacji. Dziękuję na razie wszystkim którzy szanują moje zdanie. Nie chcę żyć w kłamstwie dlatego podjąłem ciężkie kroki aby tą prawdę podjąć. jeśli ktoś z was mógłby mi pomóc odwdzięczę się bardzo. jestem lojalny dlatego dziękuję za wszelką pomoc.

Użytkownik Voltage1111 edytował ten post 2009-02-23, godz. 21:32





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych