16 replies to this topic

[wojtek37]

Interesuje mnie temat, czy ŚJ mogą wspierać finansowo wszystko to co podpada pod szeroko rozumiane "dziedzictwo kulturowe", czyli pomoc w rekonstrukcji i odbudowy np. Kościoła Świętej Katarzyny w Gdańsku, itp. ?.

Talibowie też nie dbają o zabytki historyczne, uznane przez naukowców na całym świecie, za dziedzictwo naszego świata.

Pewnie odpowiedz będzie jednoznaczna, że nie mają z tym światem nic wspólnego - ale czy aby napewno?.

[sebol]

no ;-) chyba zrobią składke dla Talibów, aby jeszcze jeden kościół legł w gruzach ;-)

ja osobiście nie słyszałem, aby SJ wsparli cokolwiek w tej materii, chyba za jednym, kiedy kupili zabytkowy teatr w USA, aby przerobić go na Sale Zgromadzeń, ale i tak chyba ostatecznie został sprzedany !

[wojtek37]

Sebol - to by znaczyło, iż ŚJ z Talibami, mają wiele wspólnego!.

Ale tymczasem, co powiedzą na temat sami zainteresowani?.

[sebol]

wojtek37, on 2006-06-12 20:06, said:

Sebol - to by znaczyło, iż ŚJ z Talibami, mają wiele wspólnego!. 

może bym ich nie porównywał, az tak do Talibów, ale najwieciej podobieństw w dziedzinie sztuki można znalźć w komunizmie ;-) socrealizmie ;-)



nawet kreska jest taka sama ;-)

czyli tak by się rozprawili ze sztuka jak to czynili czerwoni po rewolucji pazdziernikowej

[brat_jaracz]

Zdarzają się "aryści" wśród SJ; nawet niedawno mieliśmy ubaw z ich reklamy na tym forum. Chodziło o zespół grający na teokratycznych weselach . Sztuka jest dość daleka SJ, z oczywistych względów (zgnilizna morlana, stary świat itp ), dlatego trudno wymagać od nich, żeby czynnie wspierali dziedzictwo kulturowe. A tym bardziej siedliska Babilonu Wielkiego czy inne "filistyńskie" obiekty

[Oko-Rentgen]

Dzielo sztuki artystycznej potrzebuje wolnosci, zeby moglo sie rozwinac do szczytu osiagniec. Artysci pod cenzura Straznicy niestety nie dostapia takiego natchnienia, chyba ze w malowaniu drzew, owocow i "chopkow".
SJ nie beda finansowo czy intelektualnie wspierac zadnych innych objektow oprocz swoich.
Niestety, tym sobie zabieraja szlachetnosc.

Pozdrawiam.

[wojtek37]

A kiedy taka rodzinka ŚJ pojedzie gdzieś na wakacje no np. do Malborka, to czy może zachwycać się Zamkiem Krzyżacckim, jako arcydziełem sztuki budowlanej?. Ja byłem pod wrażeniem ogromu pracy weń włożonej. O reszcie nie wspomę.

[brat_jaracz]

Myślę, że żadna instancja nie jest w stanie zahamować naturalnego, spontanicznego zachwytu. Sam, jeszcze jako SJ, zachwycałem się dziełami architektury, również sakralnej. I nie miało to nic wspólnego z "bałwochwalstwem". Gdzieś chyba przebiega cienka granica zdrowego rozsądku...

[sebol]

właśnie, to czy ktos się zachwyca czy tez jest ignorantem zależy od jednostki. Znam SJ, którzy dużo podróżują (nawiasem mówiąc sam kiedyś z nimi byłem i w kraju i poza granicami) i zachwycają się historycznymi budowlami sakralnymi !!! Brat starszy, który te wycieczki organizował spisywał się na medal! ale... ów brat z przykrością trzeba przyznać był piętnowany przez pozostałą cześć grona, zresztą nie ma co się dziwić bo ci ostatni stanowli tę liczną grupę nieokrzesanych prostaków, typowych roboli!

[[db]]

Przy okazji kongresów międzynarodowych często zwiedzaliśmy miasto w którym byliśmy. I z reguły kiedy wycieczka docierała do jakiegoś zabytkowego kościoła albo klasztoru to jedni chcieli iść zwiedzać, a drudzy kwitowali sprawę tekstem, że "co tam będą chodzić pogańskie bałwany oglądać".

Przeciętny poziom wrażliwości na sztukę jest u ŚJ analogiczny do poziomu intelektualnego - poniżej średniej. Ładowanie do mózgu od dzieciństwa kiczowatych obrazków nie uwrażliwia artystycznie. Stąd nawet "Melodie Królestwa" ŚJ wolą w wersjach "rozrywkowych" (disco-polo) a nie orkiestrowe opracowania.

[brat_jaracz]

Racja, [db]. W ten sposób zwiedziłem Pragę, Budapeszt, Kijów i Lwów . Robiliśmy sobie bezczelne wycieczki w trakcie programu, czym wywoływaliśmy niemałe zgorszenie

[[db]]

brat_jaracz, on 2006-06-13 14:41, said:

W ten sposób zwiedziłem Pragę, Budapeszt, Kijów i Lwów

W dwóch z tych miast może nawet się przypadkiem spotkaliśmy ;-)

[jb]

Czy wyrazem wspierania dziedzictwa będzie także pomoc finansowa dla instytucji kultury, takich jak na przykład: Muzeum Brytyjskie, Stare Obserwatorium Królewskie w Greenwich, Biblioteka Brytyjska?

Tutaj list z podziękowaniem dla świadków Jehowy za ich hojność: link

[wojtek37]

A więc jednak są jakieś zaczątki kolaboracji ze "złym systemem rzeczy" , momo to - taka powinna być postawa człowieka, któremu leży na sercu dobro dziedzictwa ludzkości.

Ciekawe jaka jest w tej materii oficjalna wypowiedź CK ?.

[homme_curieux]

wojtek37, on 2006-06-13 17:11, said:

A więc jednak są jakieś zaczątki kolaboracji ze "złym systemem rzeczy"  , momo to - taka powinna być postawa człowieka, któremu leży na sercu dobro dziedzictwa ludzkości.

Ciekawe jaka jest w tej materii oficjalna wypowiedź CK ?.

Nie wiem jaka jest oficjalna wypowiedz CK , wiem co nakazuje sumienie chrzescijanskie oparte na Biblii

Nie powinnismy miec nic wspolnego z systemem religijnym ktory oklamuje ludzkosc

2Kor 11:14 Bw "I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości."


, nie powinnismy miec nic wspolnego z systemem politycznym ktory jest w rekach Szatana

Mat 4 8 Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon».
Nie warto chyba dodawac ze gdyby te krolestwa nie byly w rekach Szatana , jezus wysmialby go za podawanie sie za ich wladce

powyzsze Muzea chba nie stanowia czesci jakiej wspolnoty religijnej i nie sa czescia jakiegos ministerstwa wiec o co chodzi ??

dalsze pytania do tej wypowiedzi tutaj: link | Moderator

[wojtek37]

homme_curieux, on 2006-06-13 17:17, said:

powyzsze Muzea chba nie stanowia czesci jakiej wspolnoty religijnej i nie sa czescia jakiegos ministerstwa wiec o co chodzi ??

Ano w bibliotece znajduje się książki o różnej tematyce, pewnie nawet tam można spotkać "Biblię szatana" czy książki przeczące czy bluźniące Bogu!. Więc jednak cel uświęca sierodki, w więc trzymacie się niebiblijnej zasady!.

[Oko-Rentgen]

jb, on 2006-06-13 16:00, said:

Czy wyrazem wspierania dziedzictwa będzie także pomoc finansowa dla instytucji kultury, takich jak na przykład: Muzeum Brytyjskie, Stare Obserwatorium Królewskie w Greenwich, Biblioteka Brytyjska?

Tutaj list z podziękowaniem dla świadków Jehowy za ich hojność: link

A to moze byc na zasadzie "cos za cos" - czyli wspolne interesy.
Tak jak bylo z biblioteka ONZ albo "darmowymi" remontami stadionow. Nie slyszalem, zeby SJ wyremontowali jakis stadion, na ktorym nie odbywaja sie kongresy. Wiec szlachetnosc dalej odpada.

Hmm....moze kiedys im sie cos w koncu uda ?