Skocz do zawartości


Zdjęcie

Specyfika życia w Betel


  • Please log in to reply
121 replies to this topic

#101 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-04-18, godz. 22:45

Poniżej dawna wersja ślubowania składanego przez członków rodziny Betel:



Czy chciałbyś poznać ślubowanie, które sobie codziennie przypominano? Było zatytułowane „Mój uroczysty ślub Bogu”, a brzmiało następująco:

„Ojcze nasz, który jesteś w niebie, świeć się Imię Twoje. Obyś coraz bardziej panował w mym sercu i oby Twa wola działa się w mym śmiertelnym ciele. Ufając Twej łaskawej pomocy, obiecanej w każdej potrzebie, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa składam to ślubowanie.

„Codziennie będę pamiętać przed tronem niebiańskiej łaski o podstawowych celach dzieła żniwnego, a szczególnie o udziale, którym mam przywilej cieszyć się w tym dziele, oraz o drogich współpracownikach w bruklińskim Betel i na całym świecie.

„Ślubuję starać się jeszcze dokładniej niż dotąd badać swe myśli, słowa i czyny, bym mógł lepiej służyć Tobie i Twej drogiej trzodzie.

„Ślubuję Ci, że będę czujny, aby się oprzeć wszystkiemu, co ma jakikolwiek związek ze spirytyzmem i okultyzmem, a pamiętając, że jest tylko dwóch panów, będę na wszelkie możliwe sposoby unikać tych pułapek, jako pochodzących od przeciwnika.

„Ślubuję też, że z wyjątkiem niżej wymienionych osób, będę zawsze i wszędzie zachowywał się wobec osób odmiennej płci w miejscach prywatnych dokładnie tak samo, jak publicznie w obecności zboru ludu Pańskiego, i tak dalece, jak to jest możliwe, będę unikać przebywania sam na sam z osobą odmiennej płci w jednym pokoju, chyba że drzwi będą szeroko otwarte. Wyjątkami są: współmałżonkowie, dzieci, rodzice i rodzeństwo”.

Później mieszkańcy Betel i inni słudzy Boży zaniechali powtarzania tego ślubowania, ale zawarte w nim wzniosłe zasady są aktualne do tej pory.

--
źródło: Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki


.jb

#102 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-19, godz. 09:54

Teokratyczny cyrograf :D

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#103 Mikimaus

Mikimaus

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 19 Postów

Napisano 2009-10-18, godz. 16:51

jednym slowem Beletczycy to banda blaznow dajacych sie wykorzystywac Towarzystwu z usmiechem na ustach:)ktorzy marnuje swoje najlepsze lata na sluzbe i wykonywaniu monotonnych obowiazkow, ktorzy zyja za glodowe pensje/no chyba ze rodzina ich wspomaga/, maja mozliwosc dorobienia sobie w trakcie zasluzzonego urlopu, zamiast odpoczywac i tym samym z usmiechem na ustach maja pracowac 365 dni w roku, i ktorzy po 35 roku zycia uwazani sa za starcow majacych przyswilej korzytania z windy w Betel..aa zapomnialam powiedziec..ze to musi byc banda zdrowych i wolnych blaznow, bo chorzy niech sie lecza w domku za swoje fundusze, a zonaci niech sobie ide do zonki:)i zyja dlugo i szczesliwie;)...

#104 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-10-19, godz. 19:50

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że widać podobieństwa do religii katolickiej. CK piętnuje tę religię podczas gdy sami czynią podobnie. Np.:

1. Zakonnicy czy zakonnice żyją w klasztorze i są tak jakby odosobnieni od reszty świata. Betelczycy też żyją w takim jakby klasztorze i też są tak jakby odosobnieni od reszty świata.

2. Księdzu czy zakonnicy nie wolno żenić się/wychodzić za mąż. Betelczykowi też nie wolno. Czyżby werset Tymoteusza 4:3 spełniał się również na Organizacji?

3. Ksiądz zarabia pieniądze służąc Kościołowi. Betelczyk też zarabia pieniądze służąc Organizacji.

I tak dalej, i tak dalej... Obłuda, obłuda i jeszcze raz obłuda. I pomyśleć, że kiedyś uważałem, że Organizacja postępuje inaczej niż Kościół.

A to ślubowanie to prawie jak katolickie modlitwy.

Użytkownik ble edytował ten post 2009-10-19, godz. 19:51


#105 paradise1874

paradise1874

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 236 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2009-10-19, godz. 20:19

Jakiś czas temu rozmawiałem z ex-siostrą (pionierką), która była częstym gościem w Betel w Nadarzynie. Jej uwagę zwróciły osoby tam pracujące, na twarzach wielu malował się smutek, beznadzieja, brak radości.
Czy tak wygląda służba na rzecz jedynej słusznej? Zawsze nam wmawiano że praca w Betel to ogromny przywilej, że tylko wybrańcy mogą tam pracować. Dostąpienie tego przywileju powinno przekładać się na niekłamaną radość. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
A miało być tak wspaniale....eh :(

#106 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-10-20, godz. 20:24

Zakonnicy czy zakonnice żyją w klasztorze i są tak jakby odosobnieni od reszty świata. Betelczycy też żyją w takim jakby klasztorze i też są tak jakby odosobnieni od reszty świata.

Miałam podobne skojarzenia. I prawdę mówiąc, gdybym miała wybierać między "zaszczytnym przywilejem" życia w Betel, a wstąpieniem do katolickiego klasztoru...to bardziej pociągało mnie to drugie. Widziałam straszny schematyzm w byciu betelczykiem, ograniczoność i życie wg określonych przez regulamin Betel reguł, które były jakby z innego świata - z wymiaru nierzeczywistego, oderwanego od normalności. Dołączenie do elity śJ i wchodzenie do rodziny wybrańców przypominało wejscie do reality show - do Domu Wielkiego Brata- od tej pory delikwent narażony był, z własnej woli, na świadomą kontrolę swojego życia.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#107 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2009-10-21, godz. 10:20

Zastanawiało Was jaki przemiał betelczyków w Polsce już nastąpił? w sensie ilu już tam mogło pracować w liczbach, ilu już tam nie pracuje, ilu z tych co nie pracuje nie jest już ŚJ?
destination: ..::SALSERO::..

#108 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2009-10-21, godz. 10:30

Jak masz jakieś dane to nie kokietuj tylko się chwal.
[db]

#109 A_Kloo

A_Kloo

    A_kloo

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 532 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa - Praga

Napisano 2009-10-21, godz. 10:37

Długo czekaliśmy na Twoją wypowiedź Dementi :rolleyes: Wal śmiało. Ale myślę , że taki trzon tłumaczy jak małżeństwo naszych umiłowanych braci Gożdzików trzyma się jeszcze pomimo wątpliwości ??? :)
Nie wierzę w to, że ‘życie w nieświadomości jest szczęściem’, nie wierzę, że zachęcanie ludzi do życia złudzeniami jest przejawem życzliwości. Wcześniej czy później iluzja musi zderzyć się z rzeczywistością. Im dłużej trwają złudzenia, tym bardziej bolesny jest powrót do rzeczywistości” Podpisuję się pod tymi słowami Raya Franza.

#110 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-02-09, godz. 16:00

Ogłoszenie z kwietniowego wydania NSK: "W piątek 7 maja 2010 roku Dom Betel w Nadarzynie będzie zamknięty dla zwiedzających ze względu na wiosenne porządki."

Biorąc pod uwagę wcześniejsze doniesienia z różnych stron świata, można mieć wątpliwości, czy nie chodzi także o „posprzątanie” zbędnego personelu Betel...


W marcowym wydaniu NSK (w wersji dla Niemiec), w artykule Wejdź przez „wielkie drzwi prowadzące do działalności”, zachęca się do podjęcia służby w tamtejszym Betel. Przyznano się do przeprowadzonej redukcji, ale jednocześnie przedstawiono zaproszenie dla „nowych, silnych i zdrowych”:


W związku z pewnymi zmianami, jakie ostatnio zaszły w Biurze Oddziału w Selters, niektórzy zastanawiają się, czy nadal potrzebni są ochotnicy do pracy w Betel. To prawda, że ostatnio pewna liczba betelczyków otrzymała przydziały służby w terenie. Jednak zwykłe, bieżące zmiany z różnych przyczyn powodują, że zawsze potrzeba nowych, silnych i zdrowych pracowników.


Ponadto mile widziani są samotni bracia bez zobowiązań – takie osoby mogą podjąć kilkumiesięczną służbę. Pierwszeństwo mają mogący pracować „w budownictwie lub spedycji, elektrycy, mechanicy, ślusarze, hydraulicy, kucharze, piekarze i szewcy”.


W tekście także budujące świadectwa w rodzaju poniższych:

Pewna siostra wyznała: „Od dawna nie czułam się tak blisko naszego niebiańskiego Ojca, Jehowy, i Jego Organizacji”. Dodała: „To było jak powrót do domu, do mamy i taty”.

Obecnie wielu rodziców z powodzeniem wszczepia swym dzieciom podobne zdrowe nastawienie. Pewna siedmiolatka napisała: „Gdy dorosnę, chcę być w Betel i chciałabym robić tam parę rzeczy. 1) Przepisywać Strażnicę i Przebudźcie się!, 2) pracować przy wykonywaniu ilustracji, 3) składać pranie. Chętnie będę robić wszystko, co tylko będzie do zrobienia”. Jakże raduje serce taki ochoczy duch u naszych dzieci!


Wejdź przez „wielkie drzwi prowadzące do działalności”, skany: 1, 2, 3
.jb

#111 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-03-18, godz. 23:11

„Strażnica” z 15 czerwca br. zachęca do organizowania rodzinnych wycieczek do Betel. Dla współczesnych świadków Jehowy Betel jest godnym celem podróży, dającym radość podobną radości doznawanej przez Izraelitów docierających do świątyni w Jerozolimie:


Izraelici mieli zwyczaj trzy razy w roku podróżować do Jerozolimy, aby podczas świąt wielbić tam Boga (Wyjścia 34:23). Dla wielu oznaczało to, że muszą pozostawić pola lub warsztaty i odbyć kilkudniowa pieszą wędrówkę po nieutwardzonych drogach. Mimo to znalezienie się w świątyni, w gronie ludzi, którzy „wysławiali Jehowę”, przynosiło wszystkim „wielką radość” (2 Kron. 30:21). Niemało dzisiejszych sług Jehowy zaznaje podobnej radości, gdy z rodziną organizuje wycieczkę do Betel. Czy nie mógłbyś zaplanować takiej wspólnej wycieczki w trakcie najbliższego urlopu?


.jb

#112 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-03-19, godz. 09:17

Jeszcze jedna rzecz która mi się nie podoba w Betel to jakiś tam brat nadzorujący pracę. Czy to przypadkiem nie wygląda tak, że zaczynamy w Betel pracę a "nad łbem" stoi jakiś brat i sprawdza czy poprawnie wykonujemy swe zadanie?

#113 Jozek

Jozek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 151 Postów

Napisano 2010-04-10, godz. 11:24

Nie wiedziałem gdzie to wpisać więc tutaj napisze. Być może ktoś już wie, że w zborach niemieckich był odczytany list zachęcający młodych braci po 18 roku życia do służby w Selters, na chociaż 3 miesiące. Nie znam faktów (podobno w roczniku 2010 są jakieś), ale podobno w krajach Azji tamtejsze biura(drukarnie) zostały zamknięte i dlatego niemieckie biuro przejęło większość prac drukarskich i organizacyjnych.

#114 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-04-10, godz. 14:15

Nie wiedziałem gdzie to wpisać więc tutaj napisze. Być może ktoś już wie, że w zborach niemieckich był odczytany list zachęcający młodych braci po 18 roku życia do służby w Selters, na chociaż 3 miesiące.

Przeniosłam Twój post, bo ten temat to właściwe miejsce, dla Twojego zapytania. Jak widać, temat ten niedawno poruszono także w NSK (właśnie w wersji dla Niemiec). Rzeczywiście, samotnym braciom proponuje się tam podjęcie służby w Betel na dwa lub trzy miesiące. Powyżej znajdziesz odnośniki do tekstu wspomnianego artykułu z NSK. Zatem zachęcam do podzielenia się dalszymi spostrzeżeniami.
.jb

#115 Jozek

Jozek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 151 Postów

Napisano 2010-04-10, godz. 21:46

No tak, faktycznie, zapomniałem o tym temacie. Także, dziękuje :) Dostęp do literatury mam bez problemowy więc czytam to "na żywo" ;)

#116 Cleo

Cleo

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 21 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Cosmo ;)

Napisano 2010-04-11, godz. 17:27

swoja droga ciekawie bylo by gdyby nam tu na forum pisal jakis "betelczyk"
jestem pewna ze sa tam watpiacy, tylko pewnie nie moga korzystac w pelni z netu.

Użytkownik Cleo edytował ten post 2010-04-11, godz. 17:27


#117 woks

woks

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 127 Postów
  • Lokalizacja:West Yorkshire

Napisano 2010-04-15, godz. 21:25

Cytat:


Izraelici mieli zwyczaj trzy razy w roku podróżować do Jerozolimy, aby podczas świąt wielbić tam Boga (Wyjścia 34:23). Dla wielu oznaczało to, że muszą pozostawić pola lub warsztaty i odbyć kilkudniowa pieszą wędrówkę po nieutwardzonych drogach. Mimo to znalezienie się w świątyni, w gronie ludzi, którzy „wysławiali Jehowę”, przynosiło wszystkim „wielką radość” (2 Kron. 30:21). Niemało dzisiejszych sług Jehowy zaznaje podobnej radości, gdy z rodziną organizuje wycieczkę do Betel. Czy nie mógłbyś zaplanować takiej wspólnej wycieczki w trakcie najbliższego urlopu?


...ależ się to wszystko zmienia. Niedawno ŚJ krytykowali np Katolików za pielgrzymki do 'świętych' miejsc. A teraz sami zachęcają...
Ehhh.
a teraz co...
Duchowieństwo (Religijna Społeczność Specjalnych Sług Pełnoczasowych), pielgrzymki... i co jeszcze będzie??????


woks
"W nadziei radośni, w ucisku cierpliwi, w modlitwie wytrwali" Rz. 12:12

#118 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-07-05, godz. 06:12

Ciekawostka: Betel posiada własny ambulans


Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

info na forum JWD: link
.jb

#119 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2010-07-05, godz. 07:56

Z pogańskim wężem Eskulapa ;-) LOL
[db]

#120 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-07-28, godz. 16:41

Wśród informacji zawartych w druku programu tegorocznego kongresu znajdziemy również zaproszenia na spotkania w sprawie służby w Betel oraz nauki w Szkole Gilead:


SŁUŻBA W BETEL

Ochrzczeni głosiciele w wieku do 35 lat, którzy na stałe mieszkają w Polsce i chcieliby podjąć służbę w Betel, mogą zaplanować sobie obecność na specjalnym spotkaniu w sobotę podczas przerwy obiadowej. Dokładna pora i miejsce tego spotkania będą wcześniej ogłoszone.

SZKOŁA GILEAD

Jeżeli zaplanowano spotkanie dla kandydatów do Szkoły Gilead, odbędzie się ono w piątek po południu. Dokładna pora i miejsce tego spotkania będą wcześniej ogłoszone. Mogą na nie przyjść pionierzy w wieku od 21 do 38 lat zainteresowani służbą misjonarską.


.jb




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych