Skocz do zawartości


Zdjęcie

Plotki, Mity, Legendy, Czyli...


  • Please log in to reply
95 replies to this topic

#81 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 17:09

Ktoś widział dokładnie numer konta, na które ktoś inny wpłaca pieniądze? Niezły wzrok ma ten gość ;)



Nie wiem,bo nie spowiadali się ze wszystkich niuansów i jak przelewali,że wiedzieli,że na ich prywatne konta?,to muszę odwiedzic jednego braciszka (oficjalnie jest świadkiem,ale nie praktykujący - liberalny) i z nim pogadac.



W naszym zborze,to różne cuda już wydziwiali także nie dziwi mnie już nic.;)
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#82 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2010-10-19, godz. 17:16

a propos tej gwałtownej poprawy materialnej, gdy ktoś zostaje
świadkiem - niewątpliwie fajki i piwko daje oszczędność jakieś
300/400 zeta miesięcznie :)
Do tego powiedzmy lepsza praca,sumienność,organizacja i punktualność
też zapewne procentują, więc efekt jest widoczny.
Ale trzeba odliczyć wydatki na garnitur i kilka par butów :D

A tak powaga to chciałbym spytać oficjalnie (czy tylko ja to wiem
czy to tajemnica poliszynela) jaka jest stawka u Świadków za
nawiązanie Studium Biblijnego i doprowadzenia do Chrztu?

Sam takiej kaski nie dostałem ale wiem od Starszego, że jest taka
nagroda (no chyba że kłamał ale to dziwne,jak na świadka) a poza
tym byłem kuszony niejednoznacznie dwa razy perspektywą finansową
jeśli zostanę ochrzczonym głosicielem... Więc jak to jest?

Prawda czy Mit?

przestancie po nim jezdzic, moze mówili o zapłacie duchowej, he-he

#83 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 17:21

Nie wiem,bo nie spowiadali się ze wszystkich niuansów i jak przelewali,że wiedzieli,że na ich prywatne konta?,to muszę odwiedzic jednego braciszka (oficjalnie jest świadkiem,ale nie praktykujący - liberalny) i z nim pogadac.



W naszym zborze,to różne cuda już wydziwiali także nie dziwi mnie już nic.;)



czyli co, starsi kradli dobrowolne datki zbór wiedział miał dowody, przyjezdzal NO i kazdy milczał bo sie bał?
a czego się bali?
co takiego mogli zrobić starsi bratu, który widział jak kradną dobrowolne datki? pobić go?

żeby ukraść datki musi być dwóch, ze skrzynki klucze ma sekretarz albo NP, dobiera sobie brata do otwarcia skrzynki, musialby zawsze brac skorumpowanego co jest raczej wątpliwe bo w końcu mogłoby zdziwić któregoś ze starszych. dwa podpisy na kwicie, potem kontrola kont zborowych, czasami przez komitet służby, skorumpowanych musialo by być już trzech.

mafia jakaś?


romeo nadal mylisz nazwy i pojęcia.

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2010-10-19, godz. 17:28

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#84 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-10-19, godz. 17:31

Płacą, ale nie za zostanie ŚJ. Płacą potocznie mówiąc, tak zwane kieszonkowe na pokrycie kosztów, tym którzy pełnią funkcje pełno-czasowe, od góry do pionierów specjalnych. Niżej nie. Był kiedyś czas, ze wspomagani byli też pionierzy stali, ale obecnie już nie. A z datków zborowych można było też kogoś wspomóc, gdy jego sytuacja była wyjątkowo trudna i ta osoba wcześniej miała dobrą opinię.

Czasem też podczas głoszenia, ktoś zadał ironiczne pytanie: Ile płacicie za zostanie ŚJ? To i padała czasem ironiczna odpowiedź: Przyjdź to zobaczysz ile płacą. Jeśli ktoś nie umiał odróżnić ironii, to nie wiem kogo uznać za chorego?
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#85 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 17:34

czyli co, starsi kradli dobrowolne datki zbór wiedział miał dowody, przyjezdzal NO i kazdy milczał bo sie bał?
a czego się bali?
co takiego mogli zrobić starsi bratu, który widział jak kradną dobrowolne datki? pobić go?

żeby ukraść datki musi być dwóch, ze skrzynki klucze ma sekretarz albo NP, dobiera sobie brata do otwarcia skrzynki, musialby zawsze brac skorumpowanego co jest raczej wątpliwe bo w końcu mogłoby zdziwić któregoś ze starszych. dwa podpisy na kwicie, potem kontrola kont zborowych, czasami przez komitet służby, skorumpowanych musialo by być już trzech.

mafia jakaś?


romeo nadal mylisz nazwy i pojęcia.



Gruby Drab może i mafia,a co zaczynasz wierzyc w niepokolaną organizację??,uważasz,że jest tak z organizowana,że uczciwośc,aż bije w oczy??.A skoro tak oszukują cały świat od początku 20 wieku - a może i nawet wcześniej - jeśli chodzi o proroctwa i nauki,że w tych sprawach będą pedantycznie uczciwi??.Skoro sami starsi będąc tak długo w organizacji i widzą (bo przecież nie wszyscy to fanatycy),co się dzieje,że ich WTS robi w trąbe z proroctwami i z nowym światłem,to oni będą uczciwi,aż do bólu???!;) ;) ;)

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-19, godz. 17:40

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#86 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-10-19, godz. 17:59

Gruby Drab może i mafia,a co zaczynasz wierzyc w niepokolaną organizację??,uważasz,że jest tak z organizowana,że uczciwośc,aż bije w oczy??.

Myślę, ze nie chodzi o indywidualne nieuczciwości finansowe, bo takowe się zdarzają. W moim zborze też było okradanie, ale nie ze skrzynek. Za ujawnienie tego miałem potem przykrości. Ale jeśli dochodzi do okradania pieniędzy składkowych ze skrzynki, to może się zdarzać, gdyż i kasę u Jezusa opróżniał jeden z tych, którego wybrał do dwunastki (Ja 12:6).
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#87 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 18:03

Myślę, ze nie chodzi o indywidualne nieuczciwości finansowe, bo takowe się zdarzają. W moim zborze też było okradanie, ale nie ze skrzynek. Za ujawnienie tego miałem potem przykrości. Ale jeśli dochodzi do okradania pieniędzy składkowych ze skrzynki, to może się zdarzać, gdyż i kasę u Jezusa opróżniał jeden z tych, którego wybrał do dwunastki (Ja 12:6).



No Gambit jedna rozsądna i prawdziwa odpowiedź,tak to już jest,a w tzw. "spiskach"mogą brac udział nawet osoby trzecie ...jak mafia,to nie tylko jeden ;) Dołączona grafika

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-19, godz. 18:11

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#88 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 18:11

Gruby Drab może i mafia,a co zaczynasz wierzyc w niepokolaną organizację??,uważasz,że jest tak z organizowana,że uczciwośc,aż bije w oczy??.A skoro tak oszukują cały świat od początku 20 wieku - a może i nawet wcześniej - jeśli chodzi o proroctwa i nauki,że w tych sprawach będą pedantycznie uczciwi??.Skoro sami starsi będąc tak długo w organizacji i widzą (bo przecież nie wszyscy to fanatycy),co się dzieje,że ich WTS robi w trąbe z proroctwami i z nowym światłem,to oni będą uczciwi,aż do bólu???!;) ;) ;)



nie chodzi o wiarę w organizację, ale o tendencje i mentalność jej członków, w przewazającej mierze to bogobojni ludzie i z przewrazliwonym sumieniem do tego stopnia, ze nie wiedzą czy można podniesc kieliszek jak ktos krzyknie na weselu "zdrowie młodych" czy mozna dotykac wlasnych narzadow płciowy (caly szereg konsekwencji seksualnych sie jawi), czy mozna sluchac tej piosenki, czy pojsc na studniowke, przezyciem jest pierwszy punkt na sali szesciolatka, pierwszy garniturek, krawacik, sa zdjecia i łzy podczas chrztu, przyjaznie po osrodkach pionierskich itd. trudno powiedziec, ze w tym wypadku czlonkowe tej religii zachowuja sie tak bo szukają za pomocą oszustwa korzysci.

SJ nie sa zadnymi oszustami, oszust to ktos kto klamie, aby uzyskac korzysc. SJ wierzy w to co wierzy (inną sprawą są ich przywodcy).
SJ nie roznią się od innych grup millenarystycznych, te same lęki, zasady dzialania, mormoni, adwentysci, zielonoswiatkowcy wszyscy zyja w poboznym oczekiwaniu, zawieszeni w tymczasowosci zycia.

nie mozna odmowic SJ zorganizowania, sa podziwiani za to na calym swiecie, sa pod tym wzgledem przykladni i zdysyplinowani i podobnie jest z innymi ruchami religijnymi, zakladają kliniki, szkoly, budują wizerunek, który jest potrzebny do zmiekczenia postawy kontestacyjnej. w innym wypadku ruchy by te nie przetrwały.

zbory w takich religiach to małe wioski, to wszędobylskie oczy i języki, to jednoczesnie rygor i dyscyplina uwarunkowana latami kształtowania psychiki.
brat starszy kradnący pieniądze to nie ktoś kto odbija sobie stratę za nietrafione proroctwa, to po prostu drań i tacy mogą się zdarzyć, jednak specyfika zycia w takich grupach skutecznie eliminuje osobników zagrazajacych jednosci lub interesom grupy.



"fałszywe proroctwo" to określenie osoby nadal religijnej, która zna "prawdziwe"
dla mnie te proroctwa są nietrafionymi przepowiedniami, specyficznym ludzkim zachowaniem mającym na celu zwrócenie uwagi na szczegóną pozycję w społeczeństwie, mają wyróżnić i podkreslic zbiorowe ego. są efektem wyobrazni i religijnej iluzji pomagajacej ludziom w projekcji wlasnych lęków, oczekiwan zwiazanych z otaczającą ich rzeczywistością.

trudno takich nazwac oszustami, raczej ofiarami irracjonalnej samopułapki.
rozumiejąc te mechanizmy, to specyficzne oddzialywanie religijne jawią nam się ludzie kierunkowi, uwarunkowani, wyszkoleni, oni nie beda tak myslec jak Ty drogi Caiusie, oni boją się Jehowy, nie wiesz o tym?

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2010-10-19, godz. 19:24

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#89 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 18:25

nie chodzi o wiarę w organizację, ale o tendencje i mentalność jej członków, w przewazającej mierze to bogobojni ludzie i z przewrazliwonym sumieniem do tego stopnia, ze nie wiedzą czy można podniesc kieliszek jak ktos krzyknie na weselu "zdowie młodych" czy mozna dotykac wlasnych narzadow płciowy (caly szereg konsekwencji seksualnych sie jawi), czy mozna sluchac tej piosenki, czy pojsc na studniowke itd.

SJ nie sa zadnymi oszustami, oszust to ktos kto klamie, aby uzyskac korzysc. SJ wierzy w to co wierzy (inną sprawą są ich przywodcy).
SJ nie roznią się od innych grup millenarystycznych, te same lęki, zasady dzialania, mormoni, adwentysci, zielonoswiatkowcy wszyscy zyja w poboznym oczekiwaniu, zawieszeni w tymczasowosci zycia.

nie mozna odmowic SJ zorganizowania, sa podziwiani za to na calym swiecie, sa pod tym wzgledem przykladni i zdysyplinowani i podobnie jest z innymi ruchami religijnymi, zakladają kliniki, szkoly, budują wizerunek, który jest potrzebny do zmiekczenia postawy kontestacyjnej. w innym wypadku ruchy by te nie przetrwały.

zbory w takich religiach to małe wioski, to wszędobylskie oczy i języki, to jednoczesnie rygor i dyscyplina uwarunkowana latami kształtowania psychiki.
brat starszy kradnący pieniądze to nie ktoś kto odbija sobie stratę za nietrafione proroctwa, to po prostu drań i tacy mogą się zdarzyć, jednak specyfika zycia w takich grupach skutecznie eliminuje osobników zagrazajacych jednosci lub interesom grupy.



"fałszywe proroctw"o to określenie osoby nadal religijnej.
dla mnie te proroctwa są nietrafionymi przepowiedniami, specyficznym ludzkim zachowaniem mającym na celu zwrócenie uwagi na szczegóną pozycję w społeczeństwie, mają wyróżnić i podkreslic zbiorowe ego. są efektem wyobrazni i religijnej iluzji pomagajacej ludziom w projekcji wlasnych lęków, oczekiwan zwiazanych z otaczającą ich rzeczywistością.

trudno takich nazwac oszustami, raczej ofiarami irracjonalnej samopułapki.
rozumiejąc te mechanizmy, to specyficzne oddzialywanie religijne jawią nam się ludzie kierunkowi, uwarunkowani, wyszkoleni, oni nie beda tak myslec jak Ty drogi Caiusie, oni boją się Jehowy, nie wiesz o tym?



Ależ ja drogi Gruby Drabie to rozumiem,bo pszeszedłem cały wachlarz pania mózgu i na początku byłem baaardzo wierzący i bojący się Boga.Wszystko mi się wydało prawdziwe,czyste,święte - razem ze wszystkimi bracmi - ,a jak ktoś coś mówił źle na temat organizację,braci ... to mnie szlak trafiało,jak można oczerniac religię najprawdziwszą z najprawdziwszych???!!!;) ;) ;) .


Tak było i moja rodzina katolicka jest świadkiem(nie jehowy :D )tego wszystkiego co ja robiłem w obronie "przenajświętszej organizacji".



Ja doskonale rozumiem szeregowych świadków i wiem,że jest bardzo dużo uczciwych braci,a nawet starszych zboru,tylko generalnie doświadczenie ukazało organizację w fatalnym świetle.I jeżeli jeszcze ktoś ją broni,to tylko osoby,które nie uwolniły się mentalnie z pod jej wpływu,a pustka po odejściu - lub życie dalsze w tej organizacji - jest przeogromna.

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-19, godz. 18:26

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#90 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 18:30

I jeżeli jeszcze ktoś ją broni,to tylko osoby,które nie uwolniły się mentalnie z pod jej wpływu,a pustka po odejściu - lub życie dalsze w tej organizacji - jest przeogromna.


nie mam zadnej pustki, a mentalnie... to chyba widać
ale jest jeszcze obiektywizm. :)
Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#91 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-19, godz. 18:46

nie mam zadnej pustki, a mentalnie... to chyba widać
ale jest jeszcze obiektywizm. :)



Konsensus - w 99 procentach - osiągnięty :) ,bo u mnie więcej przeważa subiektywizmu,jak obiektywizmu,ale to nie jest uprzedzenie do zwykłych świadków,oni są dalej moimi bracmi :) - amen. :)
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#92 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-19, godz. 19:08

Płacą, ale nie za zostanie ŚJ. Płacą potocznie mówiąc, tak zwane kieszonkowe na pokrycie kosztów, tym którzy pełnią funkcje pełno-czasowe, od góry do pionierów specjalnych. Niżej nie. Był kiedyś czas, ze wspomagani byli też pionierzy stali, ale obecnie już nie. A z datków zborowych można było też kogoś wspomóc, gdy jego sytuacja była wyjątkowo trudna i ta osoba wcześniej miała dobrą opinię.

Czasem też podczas głoszenia, ktoś zadał ironiczne pytanie: Ile płacicie za zostanie ŚJ? To i padała czasem ironiczna odpowiedź: Przyjdź to zobaczysz ile płacą. Jeśli ktoś nie umiał odróżnić ironii, to nie wiem kogo uznać za chorego?


Dzięki Gambit :)

Znalazłeś rozwiązanie (ja nie pytałem nigdy żadnego świadka ile płacą)
może faktycznie mieli na myśli, że zajdę tak daleko w
przywilejach, iż jako NO lub pionier specjalny będę miał realne
perspektywy finansowe a nie tylko obietnice cudownego raju na ziemi-

Użytkownik oskar edytował ten post 2010-10-19, godz. 19:13


#93 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-10-19, godz. 20:13

a poza tym byłem kuszony niejednoznacznie dwa razy perspektywą finansową jeśli zostanę ochrzczonym głosicielem...

Jeżeli nie było to jednoznaczne, to może źle zinterpretowałeś te wypowiedzi lub ktoś wyraził się w sposób powodujący tego typu nieporozumienie.

Ps. nie wiem jak mówiłem ile w tym faktów ale nawet pewna siostra która miała studium swego czasu z moją żoną, powiedziała jej aby żona jeszcze trochę cierpliwie pouczyła się biblii, gdyż przepadną jej pieniążki za prowadzenie studium i starsi nic nie wypłacą a ona jest biedna i potrzebuje tej kaski

Może to prywatna inicjatywa tych starszych zboru i ich prywatne pieniądze. Pomagają osobie w trudnej sytuacji materialnej, a w zamian oczekują, że będzie ona przejawiać odpowiednie zaangażowanie teokratyczne. To dziwny przypadek i szczegółów dla wyjaśnienia tej sprawy może tu dostarczyć jedynie ta siostra, która o tym wspomniała.
.jb

#94 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-10-19, godz. 21:36

zdarzyło mi się rozmawiać przed laty z bardzo dowcipnym długoletnim braciszkiem, którego specyficzne poczucie humoru powodowało że trudno było zarysować granicę kiedy on żartuje a kiedy mówi poważnie. Widzi nas jak głosimy niedaleko jego domu, znał też podział ulic na tereny i wiedzial że kończymy bo wyszliśmy z ostatniego domu. Mówi do nas "zarobiliście już tyle dolarów, że do końca roku ich nie zdołacie wydać, chodźcie burżuje do mnie na herbatę" :) nikt tego nie słyszał oprócz nas trzech, ale gdyby usłyszał, byłaby już gotowa historia do opowiadania jak to ktoś "wie z pierwszej ręki" że napewno SJ płacą.

ja jako 19 latek kawaler bezdzietny i w ogóle żaden jakiś extra potrzebujący napisałem podanie o mieszkanie i dostałem je od miasta. Opiekowałem się moją babcią, babcia zmarła, mieszkanko mi zostało. Komunalne co prawda, ale do dzisiaj mam gdzie mieszkać. Określenie "moje" ktoś zrozumiał jako "własne" w sensie "własnościowe, z wpisem do hipoteki". Słyszałem plotki że to jest dowód że ŚJ musza dostawać dużo pieniędzy, skoro takiego młodego faceta stać na takie mieszkanie, ponad 40 m2, łojezusicku ile ono musi kosztować, centrum miasta, miejscowośc wypoczynkowa, wystarczy popatrzeć w ogłoszenia gazetowe ile kosztuje m2 mieszkania a przeca Sebek był wtedy bezrobotny.

#95 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-20, godz. 00:10

Jeżeli nie było to jednoznaczne, to może źle zinterpretowałeś te wypowiedzi lub ktoś wyraził się w sposób powodujący tego typu nieporozumienie.


Może to prywatna inicjatywa tych starszych zboru i ich prywatne pieniądze. Pomagają osobie w trudnej sytuacji materialnej, a w zamian oczekują, że będzie ona przejawiać odpowiednie zaangażowanie teokratyczne. To dziwny przypadek i szczegółów dla wyjaśnienia tej sprawy może tu dostarczyć jedynie ta siostra, która o tym wspomniała.


Co do "biednej siostry" to mam wrażenie, a nawet już jestem
pewien, że tak było jak piszesz jb.

Co do Starszego ( już się dowiedziałem, że stracił przywilej i jest w
innym zborze a widywałem go jedynie dlatego, że na okres letni połączyli
dwa zbory w jednej Sali Królestwa ) to jestem teraz przekonany, że
miał przerost ambicji i stosował różne sztuczki psychotechniczne, aby
osiągać maksymalne efekty...w służbie -

Nie zrozumiałem go wtedy żle, bo to nie była jedna rozmowa a słowo
"niejednoznacznie" użyłem, gdyż nie podał żadnej konkretnej kwoty
tylko mówił o korzyściach finansowych...Rozmawiałem dzisiaj z moim
obecnym guru "bratem Arkiem" i podpytałem go dyskretnie nie wydając
się o co chodzi (bo nie zamierzam nikomu łamać kariery)i stąd moja
nowa wiedza :)

Oczywista brat Arek zachęca mnie do skończenia studium..itd. hehe

#96 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-23, godz. 19:57

Kurde...ależ mnie te "Mity i Fakty" załatwiły... ;)

Dzwoniąc do brata Arka (obecnego promotora studium) w sprawie dyskretnego
podpytania o zdrowie i powodzenie małżeństwa D,i siostry M ze zboru, na
dodatek jako pierwszy, uruchomiłem lawinę problemów i przeświadczenie
Starszych, iż zatęskniłem za zebrankami i Zborem..uff

Muszę jak obiecałem, lecieć jutro na Sale Królestwa - to kara za
ciekawość i głupotę..heh ( a trudno mi było tłumaczyć, że dzwonię i
dopytuję się o braci i siostry, gdyż właśnie na Forum Odstępczym mam
pewne kłopoty..hii )
[..]

Użytkownik jb edytował ten post 2010-10-24, godz. 12:50





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych