dowody na Trójcę Świętą: wg zasady Sola Scriptura
#1
Napisano 2006-08-16, godz. 22:39
Wniosek z tego taki, że w samej Biblii znaleźli teksty popierające tezę o Jednym Bogu w Trzech Osobach
Czy moglibyście (szczególnie Pastor Paweł) napisać, jakie teksty Was osobiście najbardziej upewniają o prawdziwości nauki o Trójcy Św.?
#2
Napisano 2006-08-16, godz. 22:46
Takich wątków dzięki Mirkowi i Arkowi mamy tutaj dostatek.
Proszę o krótkie świadectwo. Gdzie znalazłeś w Biblii naukę o Trójcy? Co Ciebie przekonało?
Jakie wersety dotarły do Twojego serca i umysłu?
#3
Napisano 2006-08-17, godz. 16:42
Tym mistrzowskim manewrem wyłączyłeś z obowiązku dowodzenia swoich racji (teza jakoby cała nauka O Bogu zwanym Trójcą była zawarta w treści Biblii i nie jest potrzebne posiłkowanie się myślą Ojców Kościoła, a co za tym idzie powoływanie się na dogmaty) Katolików, Prawosławnych i te społeczności religijne, które uznają i w pełni akceptują dogmaty dotyczące nauki o Bogu.
Sam jestem zaciekawiony czy protestancka myśl teologiczna dotycząca nauki o Bogu potrafi dowieść swoich racji tylko w oparciu o tekst biblijny?
Chociaż muszę już w tym poście podkreślić, że Biblia to nie księga faktów/dowodów tylko raczej lub przede wszystkim jest księgą wiary i o tym nie można zapominać.
Mam nadzieję, że treść postów (przede wszystkim piszących na tym forum Protestantów) wyjawi nam na ile to, co jest napisane w Biblii o Bogu jest potwierdzeniem słuszności nauki o Bogu jak Trójcy Świętej, a z drugiej strony podważy sens (i treść, [aby być konsekwentnym] merytoryczną dogmatów) ogłaszania dogmatów np. Definicja Nicejska, definicja Chalcedońska i inne.
***
Więc Pastorze Pawle, Szanowny Czesławie i inni Protestanci pora dowieść swoich racji.
Macie w końcu okazję coś Katolikom do udowodnienia i tym (ŚJ), którzy Waszej wiary o Bogu Trójjedynym nie podzielają.
#4
Napisano 2006-08-17, godz. 17:58
Więc Pastorze Pawle, Szanowny Czesławie i inni Protestanci pora dowieść swoich racji.
Macie w końcu okazję coś Katolikom do udowodnienia i tym (ŚJ), którzy Waszej wiary o Bogu Trójjedynym nie podzielają.
Panie Braun, nie przeszkadzaj pan.
Jeśłi chodzi o mnie, chętnie poczytam co tu powiedzą moi bracia protestanci. Ot i wszystko.
Jestem wychowankiem rodziny katolickiej. W miejscowości z której pochodzę, rzeczą naturalną było iż protestanci chodzili na mszę do naszego kościoła.
Pozdrawiam
#5
Napisano 2006-08-17, godz. 20:00
#6
Napisano 2006-08-17, godz. 20:04
Protestanci wierzą w Trójcę Świętą, mimo że odrzucają nauczanie papieskie i ustalenia soborów.
Wniosek z tego taki, że w samej Biblii znaleźli teksty popierające tezę o Jednym Bogu w Trzech Osobach
Czy moglibyście (szczególnie Pastor Paweł) napisać, jakie teksty Was osobiście najbardziej upewniają o prawdziwości nauki o Trójcy Św.?
Sebastian
myślę, że dobre protestanckie opracowanie tego tematu znajdziesz pod tym adresem:
http://watchtower.org.pl/jz-trojca.php
Co do odrzucania nauczania papieskiego, wszystko zależy od tego, kogo uznamy za pierwszego papieża, bo napewno nie był nim apostoł Piotr.
Co do ustaleń soborów, to upewnij się wpierw co nauczają w tej kwestii poszczególne kościoły chrześcijańskie, zanim walniesz takie stwierdzenia.
#7
Napisano 2006-08-17, godz. 22:42
myślę, że dobre protestanckie opracowanie tego tematu znajdziesz pod tym adresem:
http://watchtower.org.pl/jz-trojca.php
Czesiu moja uwaga do tego, co napisałeś.
Skoro powołujesz się na opracowanie zatytułowane,, Trójjedyny Bóg,, to bądź tak uprzejmym i zechciej zauważyć, że autor tego opracowania Jarosław Zabiełło na wstępie napisał.
Cytat:
Niniejsze opracowanie jest biblijną polemiką z ugrupowaniami, które podważają osobowość i boskość Ducha Świętego. Może służyć też w formie skryptu porządkującego wiedzę biblijną na ten temat.(koniec cytatu)
Jak zapewne wiesz tylko oficjalne dokumenty czy to Kościoła lub jakiejś społeczności religijnej służą jak argument w dowodzeniu swoich racji (zasad wiary), a opracowanie Pana Jarosława Zabiełło/y nie spełnia tych cech/norm (subiektywne opracowanie mające za główny cel polemikę), które przynależą oficjalnemu dokumentowi.
***
Czesiu abyś jednak nie miał minorowej miny to powiem Ci, że w Tym opracowaniu Jarosław Zabiełło napisał coś, co warte jest odnotowania i zapamiętania.
Cytat:
Podsumowując, jeśli chcemy być precyzyjni, to musimy przyznać (to dla tych, co alergicznie reagują na to słowo), że BÓG NIE JEST TRÓJCĄ. Trójca jest tylko jakimś przybliżonym określeniem natury Boga - BÓG JEST KIMŚ WIĘCEJ NIŻ TRÓJCĄ. Z drugiej strony trzeba przyznać, że Bóg NIE jest kimś MNIEJSZYM od Trójcy (jak myślą antytrynitarze redukując Boga do jednej osoby). Trzeba nieskończonego umysłu aby poznał Nieskończonego w pełni - jesteśmy skazani na poznanie cząstkowe i to, co Pan Wszechświata nam raczył o sobie objawić (i tu jest miejsce na Biblię).
#8
Napisano 2006-08-18, godz. 07:37
Podstawą wiary wielu protestantów jest przekonanie, że wolę Bożą można poznać samodzielnie czytając Biblię, bez opierania się na oficjalnych dokumentach jakiegoś wyznania. Z tego co mi wiadomo (jeśli jestem w błędzie, może ktoś mnie sprostuje) protestanci uważają, że Duch Święty oddziałuje bezpośrednio na osoby czytające Biblię. Stąd w subiektywnym odczuciu protestanta, jego własne przemyślenia mogą być równoważne (dorównywać rangą) dokumentom soborowym w Kościele Kat.
Ciekawi mnie subiektywne odczucie protestantów, gdzie w samej Biblii znaleźli potwierdzenie Trójcy Św.
#9
Napisano 2006-08-18, godz. 17:04
w wypadku protestantów ciężko jest mówić o oficjalnych dokumentach, niektóre wyznania protestanckie mają oficjalne dokumenty a inne wcale ich nie mają.
No to żeś mnie Sebastianie na maxa zaskoczył z tymi wyznaniami protestanckimi, które jakoby nie posiadały spisane (w oficjalnych dokumentach) zasady wiary.
Jeśli jest...(?) Taka społeczność religijna doby współczesnej, która by nie miała spisanych zasad wiary, a odwoływała się do pierwotnych zasad wiary Chrystusowej czasów apostolskich to źle by o takich naśladowcach Jezusa świadczyło.
Mogę się zgodzić, że jednoosobowy kościół może te zasady wiary mieć spisane w sercu i umyśle, ale społeczność wieloosobowa to powinna funkcjonować wedle tych samych zasad i norm zapisanych w owych oficjalnych dokumentach.
Ale niech będzie postaram się wykazać cierpliwością iście benedyktyńską (z tej racji, że tak wypada jak i z uwagi na pouczenie, jakie otrzymałem od temperamentnego polarma, które może tylko świadczyć o tym, że polarm to impulsywny osobnik w dobrym tego słowa znaczeniu) i poczekam, co Kochani Bracia Protestanci tu ciekawego (i przekonywującego do swoich racji) napiszą.
Dla dociekliwych i zainteresowanych;
http://www.teologia....ykuly/art6.php/
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych