Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kres religii fałszywej jest bliski!


  • Please log in to reply
317 replies to this topic

#21 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-08-22, godz. 13:26

On chyba na serio piszę i dlatego zastanawiam się w jakim języku on do nas pisze... nie moge rozszyfrować tego :)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#22 gryf144

gryf144

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 58 Postów

Napisano 2006-08-22, godz. 14:07

odp. do haael -Daleko mi do wygłupów ! Chociaż wolałbym to robić na ziemi,niż urzerać się ze ślepymi i głuchymi. Jestem pierwszym wrogiem sekt na ziemi. Wszystko co pisze jest autorskie i wywodzi się z mojej świadomości .niczego nie czytam. [---]
To nie jest dyskusja o Tobie, więc nie zapędzaj się w rozwijaniu tego tematu.
Personalne nawiązania należy uznać za zakończone. Moderator


#23 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-08-22, godz. 14:16

No właśnie przypowieść o przenicy i chwastach, która urosła jak widać do rangi proroctwa (nonsens) przedstawia teraz dwie klasy.
Pszenica - namaszczeni duchem, wiec tu naziemi tylko ostatek a konkretnie CK, bo ci staruszkowie po zborach spożywający emblematy są traktowani z przymrużeniem oka.
Chwasty - przedstawiciele religii fałszywej.

Co ciekawe, Jezus napisał że najpierw zostaną zebrane i spalone chwasty by pszenica mogła jaśnieć/świecić. Natomiast CK nie zwracając uwagi na ten szczegół poinformowało nas, że pszenica jest już wybrana, ale czy zebrana? Nie wiadomo. Kolejność została zupełnie zignorowana, bo brana jest pod uwagę dopiero kiedy do czegoś pasuje ... Ech ...
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#24 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-08-22, godz. 14:18

No i nie wiadomo, co z wielką rzeszą, skoro nie jest pszenicą. :blink:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#25 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-08-22, godz. 14:24

Gryfie - jeśli to nie tajemnica - czy możesz powiedzieć kto i na jakiej podstawie zaszyfrował w Rennes Le Chateau w południowej francji data urodzenia Syna człowieczego?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#26 gryf144

gryf144

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 58 Postów

Napisano 2006-08-22, godz. 14:44

do Padre Antonio-Zastanów się czy dobrze przypisałeś przenicei chwasty? może nie dotyczy to zborów i innych religii? Dotyczyć to może rozumiejących i ślepych. Druga odp.Najprawdopodobniej wizygoci ,uaktualnił to ksiądz Sauniere.co ciekawe jego data urodzenia koresponduje z datą urodzenia Mesjasza{Syna Człowieczego} i są tam niezbite dowody że nie jest to Chrystus.w Rennes Le Chateau jest b.dużo informacji na ten temat.

#27 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-08-22, godz. 15:05

Gryfie, ja nie przypisuję tego co napisałem, tylko relacjonuję to co przedstawiaja CK SJ-wy.
Co do przyjścia syna człowieczego to nie napisałeś na jakiej podstawie zaszyfrowali, bo jeśli na podstawie wiadomości które wytworzyły się w umysłach templariuszy, wizygotów, etc. to ... czemu im wierzyć?

Czy jeśli w moim umyśle wytworzy się pomysł na zaszyfrowanie jakiejś daty i w swoim domu umieszcze ją w figurach, murkach, etc. to będzie czymś więcej niż łamigłówką?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#28 gryf144

gryf144

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 58 Postów

Napisano 2006-08-22, godz. 16:02

padre Antonio -Mówię tylko o wizygotach.Pytasz czemu im wierzyć ?Odczytany testament w Rennes Le Chateau wykazuje sie taką samą dokładnością i takim samym charakterem jak objawienie św.Jana;widać w tym reke Boga.odp. na pyt.drugie:tak Jeżeli będzie to miało efekt informacyjny i nie będzie to łamigłówka tylko będzie to szyfr.

#29 wiki

wiki

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 50 Postów

Napisano 2006-08-22, godz. 18:20

Witam!
Jestem tu nowa ale już jakiś czas obserwuję wszystkie tematy.
Po pierwsze chciałabym zaznaczyć, że nijaki gryff144 ma chyba jakieś dziwne powiązania z jakimiś siłami.
Może jakiś kabalista czy scjentolog? Wyczuwam złe "fluidy" gdy czytam jego posty.

Po drugie chciałabym Wam zadać pytanie. Czytając te wszystkie Wasze posty i pościki rzuca mi się zawsze w oczy to, że temat dotyczący Armagedonu itp. jest zawsze na maxa wyśmiewany, a fakt że ŚJ głoszą to już 100 lat i cały czas konca świata nie widać jest jeszcze bardziej wykpiony. Otóż zgadzam się z tym że oni naprawdę długo o tym głoszą i głoszą, i to jest wkurzające. Ale zapytam Was:

A JAK BYŁO PRZED POTOPEM?
ZNACIE TĘ HISTORIĘ KIEDY NOE CAŁY CZAS CIERPLIWIE WSZYSTKIM WOKÓŁ GŁOSIŁ, ŻE BÓG SPROWADZI ZAGŁADĘ A TYLKO CI CO WEJDĄ DO ARKI OCALEJĄ?
JAKI BYŁ TEGO EFEKT? OPRÓCZ NOEGO, JEGO RODZINY I PARU ZWIERZAKÓW NIKT NIE WSZEDŁ DO ARKI BO NIKT NIE UWIERZYŁ. WRĘCZ PRZECIWNIE - LUDZIE Z NIEGO DRWILI I WYŚMIEWALI GO AŻ...
ICH ZMIOTŁO Z POWIERZCHNI ZIEMI. PRZYKRE ALE PRAWDZIWE.

Co sądzicie na ten temat?

Jestem bardzo ciekawa :)
Matrix, matrix, wszędzie matrix....
jak odłączyć te kabelki, żeby później nie bolało???

#30 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-08-22, godz. 19:11

A JAK BYŁO PRZED POTOPEM?
ZNACIE TĘ HISTORIĘ KIEDY NOE CAŁY CZAS CIERPLIWIE WSZYSTKIM WOKÓŁ GŁOSIŁ, ŻE BÓG SPROWADZI ZAGŁADĘ A TYLKO CI CO WEJDĄ DO ARKI OCALEJĄ?
JAKI BYŁ TEGO EFEKT? OPRÓCZ NOEGO, JEGO RODZINY I PARU ZWIERZAKÓW NIKT NIE WSZEDŁ DO ARKI BO NIKT NIE UWIERZYŁ. WRĘCZ PRZECIWNIE - LUDZIE Z NIEGO DRWILI I WYŚMIEWALI GO AŻ...
ICH ZMIOTŁO Z POWIERZCHNI ZIEMI. PRZYKRE ALE PRAWDZIWE.

Co sądzicie na ten temat?

Jestem bardzo ciekawa :)

Zdecydowana większość społeczności chrześcijańskich (o ile nie wszystkie) zdaje sobie sprawę, że zbliżamy się do pewnego kresu naszej cywilizacji. ŚJ nie są "wyśmiewani" dlatego, że głoszą o końcu świata, ale za wystawianie dat. Czy za czasów Noego, jak to ujęłaś, ten patriarcha wystawiał jakieś daty, a później je zmieniał, gdy obiecany potop nie przyszedł? Czy jest coś na ten temat w Piśmie Świętym? Nie, nie ma. Dlaczego? Ponieważ Noe dostał informacje o potopie od samego Boga. Natomiast wyliczenia śJ, to czyste, ludzkie spekulacje. Poza tym Pan Jezus powiedział, gdy był na ziemi, że nawet on sam nie wie, kiedy nadejdzie koniec, tylko jego Ojciec. Natomiast śJ z uporem maniaka próbubowali i próbują dalej wmawiać ludziom, że oni wiedzą "lepiej".
Inna sprawa. Wszystkie społeczności chrześcijańskie, za współczesną arkę uznają Jezusa Chrystusa, natomiast śJ za taką arkę uważają Organizację założoną przez Rutherforda...
Mógłbym jeszcze wiele tu napisać, ale od jakiegoś czasu nie mam weny...
A Ty co sądzisz o tym, co napisałem?

Użytkownik Terebint edytował ten post 2006-08-22, godz. 19:13

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#31 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-08-22, godz. 20:02

Katolicy też wierzą w armagedon :D
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#32 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-08-22, godz. 20:10

wtrące swoje trzy grosze ale tylko w kontekscie technicznym - rozprawiacie tu o rozpowszechnianiu Wiadomości królestwa 1 i 3/4 któreś tam - pisząc jakoby to była broszurka, chciałem zaznaczyć, że jest to raczej specjalny okazjonalny traktat o ciut większym rozmiarze, taka kartka wyrwana ze Straszaka ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#33 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-08-23, godz. 10:50

Gryf - Dziekuję za odpowiedź. Trochę przybliżyłeś mi swój tok myślenia i dlatego podziękuję za polemikę. Twje wypowiedzi przypominają trochę fantazję D.Browna.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#34 wiki

wiki

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 50 Postów

Napisano 2006-08-23, godz. 16:39

Hej!

Zgadzam się z tobą na temat określania dat Armagedonu. Noe wiedział kiedy nastąpi potop i miał prawo go ogłaszać. Poza tym jego przepowiednie się sprawdziły a ŚJ nie.

Jednak nie wiem dlaczego, ale ta sprawa mnie ostatnio gnębi i nie daje spokoju. Może to za sprawą ŚJ, którzy bezustannie z większą lub mniejszą gorliwością podkreślają, ze żyjemy w dniach ostatnich?
Kiedyś było o tym u nich bardzo głośno, później na jakiś czas przycichli a teraz znowu zaczynają.
Hasło ostatniego kongresu mówi samo za siebie.

Świadków Jehowy jest na świecie tyle co konsultantek Avonu.
Czy naprawdę tylko garstka ludzi miałaby przeżyć koniec świata?
A co z resztą? Co z tymi, którzy latami żyją o wiele godniej niż wielu ŚJ - czy dla nich miłosierny Bóg nie będzie miał litości tylko dlatego że nie nazywają go na każdym kroku po imieniu?

Wiele jest dla mnie spraw bez odpowiedzi.
Wiele pewnie poruszę na tym forum bo jestem ciekawa Waszych opinii.
Choć ostatnio zauważyłam, że uczestnicy niezbyt się wysilają a dołączają dziwne istoty.
Może po wakacjach wszystko wróci do normy.

W kazdym razie pozdrawiam założycieli tego forum.
:) :) :)
Matrix, matrix, wszędzie matrix....
jak odłączyć te kabelki, żeby później nie bolało???

#35 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-08-23, godz. 19:15

Wiki
Jest jeszcze jeden aspekt głoszenia przez WTS bliskości armagedonu.
Ma to na celu zmobilizowanie szeregowych śJ do wydajniejszego głoszenia i rozpowszechniania publikacji WTS
Czesiek

#36 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-08-23, godz. 20:24

Zgadzam się. Podobnie jak to pokazał Michael Moore w swoich filmach jak mobilizuje się obywateli "patriotyzmem" i ciągłym stanem zagrożenia. Zapewne i inne przykłądy można by podać.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#37 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-08-23, godz. 21:06

Są 3 najważniejsze aspekty "sprawy armageonu"
1. Mobilizacja głosicieli i zwarcie szeregów. Nic tak ludzi nie łączy jak poczucie zagrożenia, choćby wyimaginowanego :rolleyes: .
2. Wszystkie historie z armagedonem uruchamiają machinę propagandową WTS-u, umożliwiają sprawniejszą akwizycję materiałów reklamowych (vide akcje, o których wcześniej mówiliśmy).
3. Wieszczenie armagedonu jest częścią historii i tradycji SJ. Nie należy spodziewać się, że łatwo zrezygnują z tej spuścizny. Na strachu przed "końcemu tego systemu rzeczy" wychowały się całe pokolenia świadków. Tego nie da się tak łatwo przekreślić. A jeszcze te hektary lasów, które wycięto, by wyprodukować papier na literaturę złowieszczo zapowiadającą "dzień gniwu Jehowy"...

Można by całą sprawę uprościć i sprowadzić do ironicznego pytania: "Jeśli nie armagedon, to co...?" :) . Ta teoria jest świadkom baaaardzo potrzebna. A jeśli nie byłoby jej, to... pewnie wymyśliliby sobie coś równie porywającego :D . Tylko co...?
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#38 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-08-24, godz. 15:27

odp .do Cześka -"'wrócił "w kontekście znaczy " przybył" , bo Chrystus nie powrócił tylko przybył jego starszy Brat- Syn Człowieczy -Pan Zastępółw wraz z wojskiem aniołów by dokończyć wojnę z Lucyferem.Chrystus był tylko częścią tej misji .W Rennes Le Chateau w południowej francji jest zakodowana data urodzenia Syna człowieczego. Wszelkie oko to oko fizyczne {biologiczne} każdej istoty fizycznej . lecz widzący go nie mogą go rozpoznać i zrozumieć bo czekaja na kogoś "latającego w chmurach" i rzucającego pioruny na Lucyfera.
PARANOJA!!! !!!!!!!!!!


Paranoja jest wiara w takie brednie jak powyżej podałeś. :lol: No i skoro Jezus miałby już wrócić, to gdzie są znaki Jego nadejścia cytowane w Ap. :blink:

#39 mihau

mihau

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 388 Postów
  • Lokalizacja:UK, West England

Napisano 2006-08-24, godz. 16:37

Witam!
Jestem tu nowa ale już jakiś czas obserwuję wszystkie tematy.
Po pierwsze chciałabym zaznaczyć, że nijaki gryff144 ma chyba jakieś dziwne powiązania z jakimiś siłami.
Może jakiś kabalista czy scjentolog? Wyczuwam złe "fluidy" gdy czytam jego posty.

Po drugie chciałabym Wam zadać pytanie. Czytając te wszystkie Wasze posty i pościki rzuca mi się zawsze w oczy to, że temat dotyczący Armagedonu itp. jest zawsze na maxa wyśmiewany, a fakt że ŚJ głoszą to już 100 lat i cały czas konca świata nie widać jest jeszcze bardziej wykpiony. Otóż zgadzam się z tym że oni naprawdę długo o tym głoszą i głoszą, i to jest wkurzające. Ale zapytam Was:

A JAK BYŁO PRZED POTOPEM?
ZNACIE TĘ HISTORIĘ KIEDY NOE CAŁY CZAS CIERPLIWIE WSZYSTKIM WOKÓŁ GŁOSIŁ, ŻE BÓG SPROWADZI ZAGŁADĘ A TYLKO CI CO WEJDĄ DO ARKI OCALEJĄ?
JAKI BYŁ TEGO EFEKT? OPRÓCZ NOEGO, JEGO RODZINY I PARU ZWIERZAKÓW NIKT NIE WSZEDŁ DO ARKI BO NIKT NIE UWIERZYŁ. WRĘCZ PRZECIWNIE - LUDZIE Z NIEGO DRWILI I WYŚMIEWALI GO AŻ...
ICH ZMIOTŁO Z POWIERZCHNI ZIEMI. PRZYKRE ALE PRAWDZIWE.

Co sądzicie na ten temat?

Jestem bardzo ciekawa :)

A nie opowiesc? Pomysl, jak Noe z rodzina (8 osob) mogli zbudowac taka duza skrzynie, aby tam pomiescic wszystkie zwierzeta? Czy wiesz, ile jest gatunkow zwierzat? Kto je wszystkie do arki spedzal? I co one tam jadly? A co z rozmaitymi owadami? Nic dziwnego ze zapomniano o dinozaurach. I o wielu innych zwierzatkach. Oczywiscie katastrofa miala miejsce w przeszlosci, jednak opowiesc biblijna o potopie jest tylko jedna z jej wersji i wcale nie najstarsza. Hipotetyczne przypuszczenia mowia o przyczynach klimatyczno-kosmicznych, jak wytracenie Ziemi z jej orbity przez inne cialo niebieskie, zmiana ziemskich biegunow magnetycznych, itd.
W kwestii konca swiata: ludzie zawsze byli sklonni oczekiwac konca swiata. W niektorych religiach wierzy sie nawet ze istnialo przed nami mnostwo wszechswiatow, ktore juz nie istnieja. W dzisiejszych czasach jedne z najbardziej popularnych przepowiedni dotycza kalendarza Majow i roku 2012 lub 2013.
Osobiscie nie sadze, aby w bozym stylu bylo urzadzenie krwawej jatki wszystkim inaczej wierzacym, inaczej myslacym, czy nawet grzeszacym. Jezeli okaze sie inaczej, okazaloby sie, ze ludzkosc - a przynajmniej spora czesc ludzkosci potrafila sie wzniesc wyzej pod wzgledem etycznym niz Bog. Dlatego tez slowa o czczeniu Boga w duchu i w prawdzie powinny miec glebsze znaczenie od utozsamiania ich li tylko z jakas organizacja religijna. Na glebokim poziomie duchowosci nie ma zadnych podzialow, a nawet jak sa to sa zupelnie nieistotne. Jednak jak historia czlowieka dluga, tak zawsze staral sie zawlaszczyc Boga, bogow, i boska racje po swojej stronie. No bo przeciez Bog tak chcial. I on jest nasz, a my jestesmy Jego. A ci tam, to grzesznicy, balwochwalcy i odstepcy. Nizsza kategoria (jeszcze?) czlowieka.
Dla wielu uczestnikow tego forum (zarowna SJ jak i ex-SJ oraz innych) problemem jest tak naprawde nie wiara czy nie-wiara w Jehowe i Biblie, tylko nieumiejetnosc spojrzenia z dystansu na samych siebie i zainfekowanie umyslu koncepcjami rodem z epoki patriarchalnej. Wiekszosc dyskusji tutaj to zwykle pyskowki. Inteligencja tych ludzi jest wykorzystywana, mowiac jezykiem Biblii, o spory o slowa. Jak myslisz, po czyjej stronie stoi Bog? Czy myslisz, ze stawia on na pierwszym miejscu drugorzedne kwestie o trzeciorzednym znaczeniu? I czy tak naprawde jest sens mowienia tyle o straszaku - o koncu swiata? Przeciez jak przezyjez swoje zycie i umierasz to jest to nic innego jak 'koniec swiata'.
O wiele wieksza krzywde sobie mozesz wyrzadzic przyjmujac pochopnie jakas skrajny poglad, niz majac otwarty, a nawet nieco sceptyczny umysl. Moze nawet uda ci sie dojsc do tego, ze bedziesz potrafila trzymac w swojej jednej glowie kilka sprzecznych koncepcji bez szkody dla twojego zdrowia psychicznego zamiast jednego "prawdziwego". Tego ci zycze, gdyz taki pomieszany obraz bedzie lepiej odwzorowywal rzeczywistosc niz ladnie namalowany obrazek. Natura nie zna kiczu. To ludzie maja tendencje do wieszania kiczu w pokojach swojego umyslu. Czy tez w otaczaniu swojego umyslu kratami.
A co do potopu, i innych boskich interwencji, w ktorych gineli zli - czy to nie zenujace, ze odsetek nieposlusznych ginacych z gniewu bozego ludzi oraz zwierzat zawsze byl tak zastraszajaco wysoki? A w ST krew lala sie czesto i gesto, czesto z blachych, niezrozumialych powodow. Wydaje sie ze dopiero wlasnie Jezus zdolal zmienic te krwawa koncepcje zazdrosnego Boga. Po tym forum widze, ze nie do konca mu sie to udalo.

#40 wiki

wiki

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 50 Postów

Napisano 2006-08-24, godz. 17:30

Dzięki mihauku za swą opinię.

Masz bardzo ciekawe podejście do tematu.

Zgadzam się zwłaszcza z tym, że to czym mamy zaśmiecany umysł od urodzenia ( i to niekoniecznie potrzebnie ) ma wpływ na nasz sposób myślenia w dorosłym życiu i postrzeganiu Boga oraz świata.
Historia mimo że już dawno przeszła, wciąż nam ciąży w życiu teraźniejszym - w główce.
Jednak nie tak łatwo, jak napisałeś jest mieć kilka koncepcji na życie, gdyż wtedy to jest oszukiwanie siebie. Każdy człowiek ZAWSZE pragnął w głębi duszy PRAWDY czyż nie?

Pozostaje być wiecznie poszukującym...

Ale chyba tak ma być, że na samym końcu się dopiero dowiemy "od czego muchy zdychają" tak naprawdę.

Pozdrawiam ;)
Matrix, matrix, wszędzie matrix....
jak odłączyć te kabelki, żeby później nie bolało???




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych