Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ciało i krew


  • Please log in to reply
3 replies to this topic

#1 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2006-08-27, godz. 16:49

Świadkowie Jehowy często w rozmowach z ludźmi na temat Królestwa Bożego cytują werset bibliny:

1Kor 15:50 Bw „A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone.”

Mówią oni, że werset ten zaprzecza zmartwychwstaniu cielesnemu do życia w niebie. W rzeczywistości jednak wykopali grób swojemu własnemu stanowiskowi. Skoro bowiem nauczają o Królestwie Bożym na ziemi, to w takim razie nikt nie może znaleźć się w Królestwie Bożym na ziemi, bo musiałby żyć w ciele, które to nie może odziedziczyć królestwa Bożego. Zatem wynika z tego, że zwrot ten ma zupełnie inne znaczenie, które wyjaśniam poniżej:

Semicki zwrot "ciało i krew" jest używany do opisania naturalnego stanu, a nawet cielesnego stanu człowieka. Bardzo łatwo zauwazyć to można gdy zobaczy się inne miejsca w biblii, gdzie występuje to samo wyrażenie:

Syr 17:31 BT "Cóż bardziej świecącego nad słońce? A przecież i ono ulega zaćmieniu; tak też ciało i krew skłania się do złego."

Mt 16:17 Bw „A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.”

Ga 1:16 Bw „żeby objawić mi Syna swego, abym go zwiastował między poganami, ani przez chwilę nie radziłem się ciała i krwi,”

Ef 6:12 Bw „Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.”

Hbr 2:14 Bw „Skoro zaś dzieci mają udział we krwi i w ciele, więc i On również miał w nich udział, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła,”


A zatem powołując się na 1Kor 15:50 ŚJ nie rozumieją, że mowa w nim jest o tzw. śmiertelnym grzesznym ciele żyjącym według zmysłów a nie według ducha (Rz 8:13). W semickim wyrażeniu "ciało i krew" chodzi o śmiertelne grzeszne ciało, które oczywiście nie może wejść do królestwa Bożego. Nie chodzi w tym wyrażeniu o chwalebne ciało materialne, które to otrzymamy podczas zmartwychwstania!

A więc wyrażenie "ciało i krew" jest raczej idiomem oznaczającym dla autorów semickich grzeszne i idące na zniszczenie w planie Bożym wymiary cielesności, i zawsze jest używane w tym negatywnym kontekście.

Podsumowując: w 1Kor 15:50 chodzi o "ciało śmiertelne", które nie może wejść do nieba. Nie dotyczy wobec tego pouczenie z 1Kor 15:50 ciała chwalebnego, zmartwychwstałego, które otrzymamy od Chrystusa podczas zmartwychwstania (Flp 3:21; 1Kor 15:53).

Flp 3:21 Bw „który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego, tą mocą, którą też wszystko poddać sobie może.”

1Kor 15:53 Bw „Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność.”

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#2 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-08-27, godz. 18:04

Bardzo dziękuję za ten temat mirek, za zapodzielenie się z nami :) Przyda mi się to w tym tygodniu B)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#3 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2006-12-21, godz. 20:01

Postanowiłem jeszcze dokładniej wyjaśnić o co chodzi w tym wątku.

Semicki zwrot 'ciało i krew' oznacza człowieka, cielesną naturę człowieka czy też naturę człowieka lub naturalne zdolności rozumowania człowieka. Przykłady użycia tego specyficznego zwrotu widać w poniższych wersetach:

Syr 17:31 BT "Cóż bardziej świecącego nad słońce? A przecież i ono ulega zaćmieniu; tak też ciało i krew skłania się do złego."

Mt 16:17 Bw „A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.”

1Kor 15:50 Bw „A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone.”

Ga 1:16 Bw „żeby objawić mi Syna swego, abym go zwiastował między poganami, ani przez chwilę nie radziłem się ciała i krwi,”

Ef 6:12 Bw „Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.”

Hbr 2:14 Bw „Skoro zaś dzieci mają udział we krwi i w ciele, więc i On również miał w nich udział, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła,”


We wszystkich powyższych fragmentach jest zawsze używane greckie wyrażenie SARX KAI HAIMA. Samo słowo SARX nigdy i w żadnym przypadku nie jest używane w grece do określenia martwego ciała, zwok, ciał nieożywionych (np. gwiazd) czy też ciała żywego człowieka w sensie jego czysto materialnej zewnętrznej powłoki - do takich celów używane jest słowo SOMA. Słowo SARX używane jest zawsze do opisywania ciała żywego, które odczuwa, kieruje się własnymi pragnieniami i zmysłami, posiada swoją specyficzną naturę oraz w połączeniu z duszą tworzy żywą istotę. Jako, że według Biblii dusza ciała jest we krwi zwrot SARX KAI HAIMA opisuje zmysłowego człowieka w całym jego naturalnym rozumowaniu i w całej jego przyziemnej naturze, która niekoniecznie jest zła, ale jest pozbawiona ponadnaturalnego elementu. Zarówno SARX jak i SOMA są tłumaczone na polski jako 'ciało', gdyż nie ma w naszym języku powyższego rozróżnienia. Istnieje ono jednakże w innych współczesnych językach, np. w angielskim, niemieckim czy rosyjskim. Tak więc SOMA, czyli ciało zewnętrzne, traktowane jako oddzielne od duszy, widziane jako zewnętrzna powłoka człowieka tłumaczone jest na angielski jako 'body' a na niemiecki jako 'Leib'. Natomiast SARX, czyli to odczuwające i posiadające pragnienia i zmysły ciało, które w swoisty sposób współdziała z ludzką duszą tłumaczone jest na angielski jako 'flesh', zaś na niemiecki jako 'Fleisch'.

W kontekście powyższych wyjaśnień wszystkie wersety przytoczone na początku mojego postu stają sie oczywiste i zrozumiałe: 'ciało i krew' zawsze oznacza w nich ludzkie rozumowanie, ludzkie odczucia, zmysłową i przyziemną naturę człowieka lub też po prostu innych ludzi.


źródło: http://www.alberto.p...cialoikrew.html

Każdy może zrobić sobie następujące doświadczenie. Odczytać najpierw wersety podane na początku tego postu wstawiając zamiast wyrażenia 'ciało i krew' zwrot 'przyziemna i cielesna natura człowieka', bo takie przecież jest znaczenie tego idiomu. Widzimy jak łatwo wiadomo teraz o co w nich chodzi! A teraz wstawmy zamiast wyrażenia 'ciało i krew' zwrot 'ciało fizyczne' (gdyż tak infantylnie przecież interpretuje Strażnica ten idiom hebrajski) i spróbujmy je w taki sposób odczytać. Czy widzimy jakie bzdury wychodzą teraz z tego wszystkiego?

Życzę każdemu, aby otworzył oczy na prawdę zawartą w Biblii.

Użytkownik mirek edytował ten post 2006-12-30, godz. 23:28

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#4 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-05-10, godz. 22:30

Czy aby zwrot "ciało i krew", 'zawsze używane jest w negatywnym kontekście'?

Semicki zwrot "ciało i krew" jest używany do opisania naturalnego stanu, a nawet cielesnego stanu człowieka. Bardzo łatwo zauwazyć to można gdy zobaczy się inne miejsca w biblii, gdzie występuje to samo wyrażenie: Mt 16:17 Bw [...] Ga 1:16 Bw [...] Ef 6:12 Bw [...] Hbr 2:14 Bw [...]

A więc wyrażenie "ciało i krew" jest raczej idiomem oznaczającym dla autorów semickich grzeszne i idące na zniszczenie w planie Bożym wymiary cielesności, i zawsze jest używane w tym negatywnym kontekście.

W kontekście powyższych wyjaśnień wszystkie wersety przytoczone na początku mojego postu stają sie oczywiste i zrozumiałe: 'ciało i krew' zawsze oznacza w nich ludzkie rozumowanie, ludzkie odczucia, zmysłową i przyziemną naturę człowieka lub też po prostu innych ludzi. [/color]

Skoro według Ciebie "ciało i krew" zawsze oznacza zmysłową [grzeszną] naturę i jest niepożądaną skłonnością, to dlaczego Jezus zalecał:
Ja 6:53 Bw „Na to rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieli żywota w sobie.”

Co do mnie, to zgadzam się, że czasem pod określeniem 'ciała i krwi' należy rozumieć negatywne skłonności zmysłowe. Jednakże czasem nie oznacza - jak piszesz -, zawsze. Bo czyżby Jezus karząc spożywać swoje 'ciało i krew' zachęcał do przejmowania zmysłowych skłonności? Uważam, że nie. Czy nie należy traktować jako homonim, gdzie z tego samego określenia wypływają odmienne znaczenia, raz negatywne, drugim razem pozytywne? Czy tak?
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych