T. Jaracz w szpitalu
#41
Napisano 2009-05-25, godz. 12:59
#42
Napisano 2009-05-25, godz. 13:11
Tak czy inaczej, z ciężkiej choroby na pewno nie należy się śmiać ani z człowieka który na nią choruje. A określenie zbrodniarz w stosunku do tego człowieka - jest chyba dużą przesadą.
A kto niby się z niego śmieje?!
Czy ktoś, kto zleca zbrodnie jest mniej winny od tego, kto ją wykonuje? KAŻDY, KTO SIĘ PRZYCZYNIA DO POZBAWIENIA ŻYCIA INNYCH, ZASŁUGUJE NA TO MIANO.
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#43
Napisano 2009-05-25, godz. 13:24
A kto niby się z niego śmieje?!
Czy ktoś, kto zleca zbrodnie jest mniej winny od tego, kto ją wykonuje? KAŻDY, KTO SIĘ PRZYCZYNIA DO POZBAWIENIA ŻYCIA INNYCH, ZASŁUGUJE NA TO MIANO.
Idąc tym tokiem rozumowania, dojdziemy do przekonania, że każdy mieszkaniec Europy który myje się pod prysznicem jest egoistą i mordercą. Bo ludzie w Afryce z głodu i braku wody umierają. A my o tym wiemy, i nie dość że marnujemy wode i ijedzenie to jeszcze nic nie robimy aby dostarczyć nadwyżki które mamy.
#44
Napisano 2009-05-25, godz. 13:30
Idąc tym tokiem rozumowania, dojdziemy do przekonania, że każdy mieszkaniec Europy który myje się pod prysznicem jest egoistą i mordercą. Bo ludzie w Afryce z głodu i braku wody umierają. A my o tym wiemy, i nie dość że marnujemy wode i ijedzenie to jeszcze nic nie robimy aby dostarczyć nadwyżki które mamy.
Gratuluję umiejętności logicznego myślenia
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#45
Napisano 2009-05-25, godz. 13:38
Czy ktoś, kto zleca zbrodnie jest mniej winny od tego, kto ją wykonuje? KAŻDY, KTO SIĘ PRZYCZYNIA DO POZBAWIENIA ŻYCIA INNYCH, ZASŁUGUJE NA TO MIANO.
Każdy mógł sam zadecydować. Choć Organizacja niewątpliwie nie jest bez winy to jednak ostateczną decyzję podejmowały osoby nie przyjmujące krwi a nie Jaracz. Owszem, przyczynił się do tego ale od razu zbrodniarz... nikt nikogo dosłownie nie zabił przecież. Ale to jest tylko moje zdanie.
Użytkownik ble edytował ten post 2009-05-25, godz. 13:46
#46
Napisano 2009-05-25, godz. 13:48
Każdy mógł sam zadecydować. Choć Organizacja niewątpliwie nie jest bez winy to jednak ostateczną decyzję podejmowały osoby nie przyjmujące krwi a nie Jaracz. Owszem, przyczynił się do tego ale od razu zbrodniarz... nikt nikogo dosłownie nie zabił przecież.
Każdy mógł sam zadecydować - owszem! Ale ufając między innymi Jaraczowi, jako szczególnemu kanałowi, którym posługuje się Bóg, by instruować wiernych. Byłem gorliwym świadkiem przez wiele lat i niech mi nikt nie próbuje wmawiać, że to była moja autonomiczna decyzja. Pranie mózgu - uzależnienie psychiczne - żerowanie na wywoływanym wciąż poczuciu winy, tak to działa! s***ie w banie z usprawiedliwianiem ZBRODNIARZY!
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#47
Napisano 2009-05-25, godz. 13:52
Hitler też po Pierwszej Wojnie Św.) nikogo własnoręcznie nie zabił. Czy to znaczy, że nie ma na rękach krwi ofiar Drugiej Wojny?Każdy mógł sam zadecydować. Choć Organizacja niewątpliwie nie jest bez winy to jednak ostateczną decyzję podejmowały osoby nie przyjmujące krwi a nie Jaracz. Owszem, przyczynił się do tego ale od razu zbrodniarz... nikt nikogo dosłownie nie zabił przecież.
#48
Napisano 2009-05-25, godz. 14:11
Hitler też po Pierwszej Wojnie Św.) nikogo własnoręcznie nie zabił. Czy to znaczy, że nie ma na rękach krwi ofiar Drugiej Wojny?
Z tym że Hitler nakazywał zabijać ludzi podczas IIWŚ, natomiast Jaracz ustalał/zatwierdzał zasady które prowadziły do nieprzyjmowania przez ŚJ krwi wskutek czego oni zmarli. Oczywiście nie znaczy to że Jaracz jest bez winy. Chodziło mi tylko o słowo "zbrodniarz". Nikogo nie chcę usprawiedliwiać. To tylko moje zdanie.
Użytkownik ble edytował ten post 2009-05-25, godz. 14:18
#49
Napisano 2009-05-25, godz. 15:19
Z tym że Hitler nakazywał zabijać ludzi podczas IIWŚ, natomiast Jaracz ustalał/zatwierdzał zasady które prowadziły do nieprzyjmowania przez ŚJ krwi wskutek czego oni zmarli. Oczywiście nie znaczy to że Jaracz jest bez winy. Chodziło mi tylko o słowo "zbrodniarz". Nikogo nie chcę usprawiedliwiać. To tylko moje zdanie.
Czyli taka odpowiedzialność połowiczna?->
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#50
Napisano 2009-05-25, godz. 15:50
#51
Napisano 2009-05-25, godz. 18:35
#52
Napisano 2009-05-25, godz. 20:14
T. Jaracz jest od samego początku w CK, od kiedy zaczęło ono funkcjonować. I raczej nie należał do nurtu reformatorskiego w CK.To nie T. Jaracz wymyślił zakaz przyjmowania transfuzji. Natomiast za jego czasów ów zakaz złagodniał i nabrał takich kształtów jak dzisiaj, kiedy można już przyjmować nawet hemoglobinę. Więc zarzuty powyżej są kierowane pod niewłaściwym adresem.
Zadziwia mnie natomiast "przymuszanie" do okazywania mu współczucia. Jest on dla mnie obcą osobą i do tego raczej dla mnie nie pozytywną, bo firmującą swoim nazwiskiem wraz z innymi zwodnicze nauki. Dlaczego miałbym być zainteresowany jego losem bardziej niz tych, którzy mnie otaczają? Niech sobie te ostatnie chwile spędzi w spokoju.
#54
Napisano 2009-07-22, godz. 04:16
A myślicie, że z uwagi na wiek i nieuniknione w tym wieku zmiany starcze dotyczące ograniczonej sprawności fizycznej i intelektualnej, jego rola jako członka CK była w ostatnich latach znacząca. Bo mnie się wydaje, że już dawno był tylko figurantem.
Popatrz na Papieza Polaka. To jest odpowiedz na pytanie czy mimo starosci mozna zelazna piescia rzadzic.
#55
Napisano 2009-07-22, godz. 20:16
No to świetnie! Zwłaszcza, że porażenie prawostronne jest wynikiem udaru lewej strony mózgu, odpowiedzialnej za mowę i myślenie logiczne. Czy nie jest to przypadkiem szczególne błogosławieństwo Boga skierowane na wiernego sługę?Po udarze mózgu T. Jaracz został dotnięty prawostronnym paraliżem. Od strony intelektualnej oraz mowy najwyraźniej nie doznał uszczerbku.
Nie żelazną tylko trząsącą się pięścią rządził.Popatrz na Papieza Polaka. To jest odpowiedz na pytanie czy mimo starosci mozna zelazna piescia rzadzic.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych