Skocz do zawartości


Zdjęcie

15-latka "dojrzałą nieletnią"?


  • Please log in to reply
12 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-09-06, godz. 16:49


Kanada, Winnipeg


Cierpiąca na chorobę Crohna dziewczynka (15 lat) postanowiła walczyć przed sądem, by uzyskać status „dojrzałej nieletniej” i móc decydować o przebiegu swojego leczenia. W tej sprawie chodzi przede wszystkim o prawo do odmowy transfuzji – nastolatka jest bowiem świadkiem Jehowy i przyjęcie krwi jest sprzeczne z jej wierzeniami.
Rozprawa odbędzie się w najbliższy czwartek.

źródło: Canadian Press, link
.jb

#2 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-09-06, godz. 17:26

Moim zdaniem tacy "zwiedzeni" ludzie wmanipulowani, przez "lepiej wiedzących - dostępują po śmierci radości bycia z Ojcem i Synem w Niebie. Ciekawym ich min, kiedy okarze się jak bardzo CK ich okłamywało. Orzecież wiara tej młodej dziewczyny jest naprawdę szczera, więc myślę, że i Jezus okaże Jej Swe Miłosierdzie. :D - że odrzuciła Go jako Boga.

#3 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-09-06, godz. 20:46

Każdy z nas kiedyś miał 15 lat, więc pewnie może ocenić swą dojrzałość (lub jej brak) na tym etapie rozwoju. W moim przypadku była ona dość mierna, a niekiedy wręcz śmieszna. Nie powiem, pewnie zachowałbym się w jej przypadku podobnie, gdyby nastała taka konieczność. Byłem takim śmiesznym wywrotowcem :rolleyes: :P
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#4 Tomasz O.

Tomasz O.

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 310 Postów

Napisano 2006-09-06, godz. 22:17

Powiem tak , dlaczego śJ nie palą papierosów i Kościół też zabrania, przeciez w Biblii niema napisanego - nie pal papierosów!!! Wezmiemy paczke i przeczytamy - palenie tytoniu szkodzi zdrowiu, palenie zabija, palenie... i td itp. A jest za to w biblii - nie zabijaj !!! Nie chodzi o blizniego tylko, o siebie samego tez, sam tez nie mozesz sie zabic, a skoro papierosy szkodzą zdrowiu i mozna umrzec, to... A teraz kwestia krwi... Jeżeli zycie może uratować tylko transfuzja krwi, jezeli organizm nie jest w stanie sam oczyscic włąsną krew, jezeli nie da rady wyrobic nową krew i aby przezyć moze tylko pomóc inna krew, to czemu nie można? Jezeli nie zrobi człowiek chory na taką chorobę transfuzji, to będzie oskarzany o zabójstwo samego siebie ! Skoro Bóg nam daje życie , to trzeba o niego walczyć do konca, różnymi sposobami, Bóg daje zycie, a my nie mamy prawa go odebrać, tylko On ma do tego prawo. Jaki jest z tego wniosek?

#5 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-09-07, godz. 08:58

Powiem tak , dlaczego śJ nie palą papierosów i Kościół też zabrania,


Nie słyszałem, by Kościół zabraniał, ale napewno nie popiera. A co do palenia papierosów przez ŚJ to ja znam dwie osoby, co palą. :D

Użytkownik wojtek37 edytował ten post 2006-09-07, godz. 09:00


#6 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-09-07, godz. 09:07

Dodajmy jednak (bo nie wszyscy muszą wiedzieć), że palić u SJ BEZWGLĘDNIE NIE WOLNO. Jeśli nawet istnieje taki świadek, to musi się grubo kryć, a w przypadku wpadki, o ile nie okaże skruchy (i nie przestanie palić), wylatuje. co innego z piciem: wolno, ale z umiarem, choć, jak wiadomo, różnie to bywa :) .

Trzymajmy się głównych zagadnień tematu. | Moderator
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#7 wiki

wiki

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 50 Postów

Napisano 2006-09-08, godz. 14:36

Moim zdaniem tacy "zwiedzeni" ludzie wmanipulowani, przez "lepiej wiedzących - dostępują po śmierci radości bycia z Ojcem i Synem w Niebie. Ciekawym ich min, kiedy okarze się jak bardzo CK ich okłamywało. Orzecież wiara tej młodej dziewczyny jest naprawdę szczera, więc myślę, że i Jezus okaże Jej Swe Miłosierdzie. :D - że odrzuciła Go jako Boga.


15 - letnia dziewczyna nigdy nie będzie w pełni dojrzała pod względem psychicznym gdyż w tym wieku są w trakcie procesy kształtowania jej osobowości. Jest to stwierdzone naukowo czyli jest po prostu niemożliwe żeby była dojrzała. Z własnego nawet doświadczenia stwierdzam, że w tym wieku podjęłam decyzje, które teraz byłyby całkiem inne. Ilu z nas nie marzy czasem o tym, żeby móc cofnąć czas bo to, czy tamto byśmy zrobili inaczej?

Takie sądowe próby przyznania dojrzałości itp. z pewnością nie odbiją się pozytywnie na jej psychice.
Wg mnie jest to manipulacja dzieckiem.

Zgadzam się z Wojtkiem, że Bóg na pewno dopuści ją do oglądania swojej światłości.
Matrix, matrix, wszędzie matrix....
jak odłączyć te kabelki, żeby później nie bolało???

#8 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-09-08, godz. 19:48

Takie sądowe próby przyznania dojrzałości itp. z pewnością nie odbiją się pozytywnie na jej psychice.
Wg mnie jest to manipulacja dzieckiem.

Zgadzam się z Wojtkiem, że Bóg na pewno dopuści ją do oglądania swojej światłości.


A co gorsza, może oglądać Boga osobiście w niebie?. Co jak się wydaje, jest dla ŚJ poważnym dylematem, bo w/g nomenklatury ŚJ nie "podpada" ona pod ten "paragraf" :angry: :D - więc mamy powazny problem !

#9 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-02-06, godz. 19:27

Ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego i oto mamy rozstrzygnięcie:


Nastolatka przegrała batalię sądową o prawo do odmowy transfuzji.


Sąd Apelacyjny jednomyślnie potwierdził ważność postanowienia sądu niższej instancji, w którym to postanowieniu pozwolono lekarzom na przeprowadzenie transfuzji krwi w sytuacji, kiedy będzie to konieczne.
Przyznano jednocześnie, że taka decyzja narusza wolność religijną nastolatki, lecz jest uzasadniona jako broniąca świętości życia oraz realizująca obowiązek ochrony dzieci.

--
źródło: link
.jb

#10 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-06-27, godz. 02:52

Po trzech latach sprawa trafiła do rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy, którego postanowienie zostało przedstawione wczoraj.

Sąd uznał obowiązujące w tej kwestii prawo za konsytytucyjne.

Dodano także, że w tego rodzaju sprawach sądy powinny brać pod uwagę dojrzałość nieletnich oraz ich zdolność do podejmowania własnych decyzji: tacy nieletni powinni mieć możliwość wykazania tej zdolności, przy czym w przypadku zagrożenia życia podjęte przez nich decyzje mogą zostać przez sąd unieważnione.

W Manitobie prawo do podejmowania decyzji w sprawach leczenia przysługuje nieletnim, którzy ukończyli 16 lat.

--
link
.jb

#11 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-03-12, godz. 18:42

Dodatkowe informacje o różnych przypadkach z USA, UK, Australii oraz Kanady, znajdziemy w tym oto tekście, rozpatrującym kwestię przyjętego postępowania w odniesieniu do realizacji praw dzieci świadków Jehowy oraz młodocianych świadków Jehowy:

”Children of Jehovah’s Witnesses and adolescent Jehovah’s Witnesses: what are their rights?”

Możemy tam przeczytać między innymi, iż jeżeli chodzi o Kanadę, to wczesne przypadki bardziej uwzględniały niezależność młodocianych ŚJ i przyjmowały, że młodociani są zdolni do podejmowania decyzji dotyczących leczenia, natomiast od 1996 roku w kilku tego rodzaju sprawach skierowano się w stronę stanowiska angielskiego, według którego uznawano, że młodocianym brak dojrzałości do odmowy leczenia ratującego życie.
.jb

#12 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2010-03-13, godz. 18:16

Może taki g...iarz będzie kiedyś w dorosłym życiu wdzięczny za szatańskie świeckie prawo...

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#13 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-08-04, godz. 23:04


Kanada, Winnipeg


Cierpiąca na chorobę Crohna dziewczynka (15 lat) postanowiła walczyć przed sądem, by uzyskać status „dojrzałej nieletniej” i móc decydować o przebiegu swojego leczenia. W tej sprawie chodzi przede wszystkim o prawo do odmowy transfuzji – nastolatka jest bowiem świadkiem Jehowy i przyjęcie krwi jest sprzeczne z jej wierzeniami.
Rozprawa odbędzie się w najbliższy czwartek.

źródło: Canadian Press, link



Absurdalny dogmat krwi wywodzi się z mylnej interpretacji Pisma tak ST
jak i NW - Jezus leczył chorych bez względu na Sabat przelał za nas
własną krew i na każdym kroku podkreślał wagę ofiarnej miłości i życia
Starotestamentowy nakaz wystrzegania się krwi zwierzecej stracił swe
znaczenie z chwilą śmierci Chrystusa gdyż odtąd nowe Przymierze
gwarantuje zbawienie poprzez wiarę w Niego i symboliczne spożywanie Jego
krwi i ciała pod postacią wina i chleba - nie wyobrażam sobie że
móglbym stanąć kiedykolwiek przed alternatywą ratować czy nie swoje
dziecko. Sprawa wówczas byłaby prosta:dziecko dostanie krew a ja
oddam "dusze za dusze" i popełnię samobójstwo - Lepszego wyjścia nie
widzę




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych