Czesc!
Od 10 lat wraz z bratem mamy kontakt ze S.J.Zawsze bylem i jestem przekonany do wiekszosci ich nauk.Niestety ostatnio moja wiara jak i brata w wiarygodnosc slow Niewolnika zostala zachwiana.Biorac pod uwage nasz stan ducha czuje sie zmuszony skreslic pare slow w moim jak i jego imieniu.Zaniepokoily nas fakty zaprezentowane na takich stronach jak "Swiadkowie Jehowy pod lupa" a dotyczace roznych nieetycznych praktyk "Straznicy".Po zapoznaniu sie z ta argumentacja i po braku kontr argumentacji ze strony S.J. popadlismy w swoiste rozdwojenie jazni.Z jednej strony (co dziwne) potepia nas sumienie za to ze to wogole czytamy i o tym mowimy z drugiej wzrasta w nas wscieklosc i czujemy sie oszukani.Dalej nie wiemy co robic uwazamy bowiem ze wiekszosc religii nie sluzy Bogu we wlasciwy sposob.Strach tez przylaczyc sie do innej o podobnym profilu doktrynalnym poniewaz z kad pewnosc ze i oni nie matacza?Moze pozostac ze S.J. studiowac Biblie i chodzic na zebrania ale wedlug uczynkow Niewolnika nie postepowac?Ale co z wymaganym w Biblii chrztem?W imieniu Boga i Jezusa moge sie ochrzcic ale w imieniu organizacji rzekomo kierowanej Ich duchem juz niebardzo w kontekscie mojego sumienia.Bo jak mozna podpisywac sie pod tymi wszystkimi doktrynami skoro te "nowe swiatlo" zmienia sie z "szybkoscia swiatla"?Jak pozniej tlumaczyc ludziom te zmiany skoro Niewolnik nie dostarcza argumentow (a nawet sie swoich slow wypiera i zwala wine na sluchaczy ze wierzyli w to co pisal).Dyskuscja ze S.J. jest jalowa i bezcelowa niczego sie czlowiek od nich nie dowie.Niewolniek po prostu zakneblowal im usta!A moze poczekac na swiatlo od Jehowy ktore bedzie skierowane indywidualnie do naszej osoby?
Bezposrednie swiatlo
Started by Arti, 2003-12-14, 18:30
No replies to this topic
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych