Notka z bloga:
Świadkowie Jehowy
wiare tą przedstawie symbolicznie. Wyobraźmy sobie, że człowiek to taki autobus. Autobus jest tak jakby człowiekiem, ale robi tez to co nalezy o roli autobusów. Ten akurat jedzie po lini, która nazywa się "życie". I żeby było śmieszniej, na trasie "życie" prawie wszystkie przystanki są na żądanie. A przystanki są różne, nie na każdym trzeba sie zatrzymac, ale są przeróżne i jest ich bardzo dużo, np. "dzieciństwo", "podstawówka", "piewrsza miłość", "piewrsze oceny i egzaminy", " gimnazjum", "imprezy" , "dojrzewanie" "alkohol" "zabawa" "rozczarowania" ... "starość"' "wnuki", "koniec trasy". I tak dalej. wiadomo, że autobus moze miec wypadek i nie dojechac do konca, ale ten nasz przypuscmy, ze mial szczescie i dojechal. Ale trasa była bardzo, bardzo długa. Dlatego, jak zaczynał trase to był to kupiony nowy autobus, natomiast jak dojezdzał do konca to juz był zniszczony i stary. Były nowsze autobusy, a ten stary juz nie pasował, byl antykiem. Ale podróz, którą przebył napewno była ciekawa i nie zapomniana.Juz jest za stary by jezdzic jeszcze raz. Trasa kiedys musi sie skonczyc. I tu Jehowi mówia nie. Jezeli był to dobry autobus i nie zatrzymywał sie na przystankach takich, jak "narkotyki", "sex przed ślubem" "grzech", to nie czeka go koniec trasy. Zostanie odnowiony, zmodernizowany. Bedzie mógł teraz jezdzic nieskonczenie wiele razy trasa "życie".
I tutaj dla mnie sie skolei robi problem. Gdy nasz autobusik przejechal trase, to byla ona bardzo ciekawa. Lubil autobusik zwiedzac trase i po drodze spotykac inne autobusy, z innymi numerami. Teraz wszystkie autobusy maja takie same numery, a na dodatek jest ich znacznie mniej. Na dodatek, ile mozna jeździc ta sama trasa? Po 564 jeździe tą linia, nasz autobusik stwierdza, że chyba sie nudzi i juz go nie ciekawi trasa. Juz sie nie cieszy, ze moze jechac ta trasa. Nawet, gdyby sie zatrzymal na wszystkich mozliwych przystankach, to i tak juz go za 565 razem nudzi. A no tak, jeszcze przystanki. Juz nie ma przystanków na rządanie. Teraz sa ustalone, jeździsz po tych, których mozesz. Nie mozezsz zboczyc z trasy nowej, bo wogóle nie bedziesz juz jezdził. Dlatego juz nasz autobusik, nie moze zatrzymac sie na tych przystankach, ktróch chce, tylko tam gdzie pozwolą mu. Autobusik sie nie psuje juz wogole, a jedank ma juz dosyc. Przynamniej ja bym mial dosyc, gdybym byl tym autobusikiem.
niedziela, 26 lutego 2006, dum.vita.est
źródło: http://dumvitaest.blox.pl
