Skocz do zawartości


Zdjęcie

wyspa


  • Please log in to reply
No replies to this topic

#1 zionizos

zionizos

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1 Postów

Napisano 2003-12-29, godz. 16:31

:oops:
Pewien człowiek cierpiący na zespół ciągłego pukania do drzwi przez ŚJ i innych domokrążców postanowił uciec od tego całego zgiełku na łono natury. Spakował się i niewilele myśląc popędził na pierwszy lepszy statek płynący na inny kontynent na którym nie ma ŚJ. Płynął tak ze dwa tygodnie gdy wtem statek podczas silnego sztormu zatonął. Nasz biedny bohater dryfował całą noc w kapoku na oceanie aż rano gdy się rozwidniło ujżał w dali niewielką wysepkę. Pomyślał sobie wreszcie trochę sobie odpocznę. Dopłyną wpław do wyspy taki zdruzgotany i zmarznięty. Wyspa piękna niwielka może ze 2 hektary powierzchni. Podniósł się nasz bohater i idzie w głąb lądu mija dwie palmy i tabliczkę. Na której jest napisane to bezludna wyspa. Bohater pomyślał ciężko było ale udało się jestem w raju z dala od wszystkiego od zgiełku od domokrążców od ideii polityki i religii. Idzie troszkę dalej taki rozradowany i widzi drugą tabliczkę a naiej widnieje napis: To jest bezludna wyspa to- już wiem pomyślał a niżej dpisane tak: jeżeli jesteś rozbitkiem to się nie przejmuj ŚJ odwiedzają tą wyspę regularnie co 2 tygodnie głosząc swoją doktrynę .




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych