Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy istnieje krytyka Masonerii?


  • Please log in to reply
9 replies to this topic

#1 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-31, godz. 18:01

Chciałem się zapytać uważnych badaczy WTS, czy natknęli się oni w ksiażkach i czasopismach tej Organizacji na krytykę Masonerii, lub na cokolwiek innego, co dotyczyło by Masonerii?

Prosił bym o podanie ksiażki lub czasopisma, w którym znajduje się coś na temat Masonów. :rolleyes:

Użytkownik Terebint edytował ten post 2006-10-31, godz. 18:02

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#2 lightdrink

lightdrink

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 314 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-10-31, godz. 18:24

Chciałem się zapytać uważnych badaczy WTS, czy natknęli się oni w ksiażkach i czasopismach tej Organizacji na krytykę Masonerii, lub na cokolwiek innego, co dotyczyło by Masonerii?

Prosił bym o podanie ksiażki lub czasopisma, w którym znajduje się coś na temat Masonów. :rolleyes:

W książce Fritza znajdziesz sporo linków, http://www.quad-cent...es/wtmasons.pdf . Syjonizm Katolicyzm i Masonerię krytykował Rutherford, ale pojawiały się w strażnicach z lat 40 artykuły, które broniły Masonów i ktrytykowały rządy Hitlera, powodując tym samym holokaust ŚJ w Europie, co za niepoprawny brak neutralności politycznej Braci. Prawdopodobnie większość takich artykółw jest dostępna po angielsku i pochodzi z czasów dynastii Rutherforda. :D
Złamanie regulaminu Forum. Konto zawieszone.

#3 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-31, godz. 18:54

W skorowidzu 1986-2000 znalazłem tylko jeden odsyłacz do wolnomularstwa:

WOLNOMUARSTWO
interesujące zdarzenia:
70-letni mason: w9715.12 10

jakoś nie chce mi się przewracać literatury, co tam napisane, może ktoś inny poda, co piszą.
Czesiek

#4 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-10-31, godz. 19:07

W Watchtower Library niemal nic nie ma, są tylko krótkie wzmianki, ale nie krytyczne. Dziwne; myślałem, że będzie choć jeden artykuł na temat.

#5 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-01, godz. 18:49

LD, niestety aż tak dobrze nie czytam po angielsku, ale dziękuję za namiar. :)
Czesiek, jak odgrzebię swoje roczniki to sprawdzę sobie - dziękuję. :)
Fly, Tobie też dziękuję za fatygę. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#6 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-09, godz. 20:53

Znalazłem. Strażnica nr 20, 2000-10-15, strona 26, ramka po lewej stronie.
Niejaki Henry Grew: Chrześcijanie nie mogą należeć do tajnych ugrupowań, takich jak masoneria.
Może nie jest to jednoznaczne potępienie, ale wniosek jest chyba taki, że nie wolno być Masonem. Takie jest moje odczucie, chyba, że jeszcze się nie znam na hermeneutyce strażnicowej.

Użytkownik haael edytował ten post 2006-11-09, godz. 20:53


#7 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-01-09, godz. 14:20

Znalazłem. Strażnica nr 20, 2000-10-15, strona 26, ramka po lewej stronie.
Niejaki Henry Grew: Chrześcijanie nie mogą należeć do tajnych ugrupowań, takich jak masoneria.
Może nie jest to jednoznaczne potępienie, ale wniosek jest chyba taki, że nie wolno być Masonem. Takie jest moje odczucie, chyba, że jeszcze się nie znam na hermeneutyce strażnicowej.


Polecam wpisać w wyszukiwarce Henry Grew. Przyjemnej lektury życzę! Niestety tylko po angielsku...

Dołączona grafika

#8 vilgefortz

vilgefortz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 219 Postów

Napisano 2008-10-01, godz. 15:30

Odświeżę temat

Dwojakie normy, taki tytuł nosi jeden z rozdziałów w Kryzysie Sumienia Raya Frantza. Dwojakie normy widać też w podejściu Towarzystwa do Wolnomularstwa.

Otóż przedstawiony w w97 15.12 10, mason należał z pewnością do rytu Shrine, które ze względów obrzędowych jest z pewnością dla świadków nie do przyjęcia. W innych rytach wywoływanie duchów zwyczajnie nie występuje. Ale co ważniejsze Masoneria została nazwana tutaj stowarzyszeniem pomagającym swym członkom. Ale to dopiero początek.

Rocznik z 2001 roku(w wersji angielskiej, polskiej nie sprawdzałem), w rozdziałach poświęconych Gujanie Francuskiej podaje przykład brata, który został ochrzczony w 1964, porzucając wcześniej wolnomularstwo. Przebudźcie się z 10/08/1974 (angielskie) podaje przykład masona w 32 stopniu (ryt szkocki dawny i uznany), który odszedł aby zostać Świadkiem ale o bractwie wyrażał się w sposób pochlebny. Dalej jednak nie jest to religia... w międzyczasie w Roczniku z 1970 roku znajdujemy coś takiego: He was a Mason, and it was difficult for him to give it up. It was patiently explained to him that his organization was religious (sic! moje) and part of Babylon the Great and that for him to publish and dedicate himself to Jehovah he must “Get out!” s. 203. Hmm, raz jest religią a raz nie, zależy od okoliczności. Ale to jeszcze nie wszystko...

Zgadnijcie gdzie odbył się dwudniowy kongres w 1950 roku w Wenezueli. Dla ułatwienia dodam, że osobiście przemawiał na nim brat Knorr więc na pewno nie była to siedziba żadnej organizacji religijnej... Zajrzyjmy do rocznika z 1996 roku na stronę 225. W styczniu 1950 roku niezwykle podekscytowani bracia przygotowywali dwudniowe zgromadzenie w Maracaibo. Miał na nie przybyć brat Knorr z Robertem Morganem z Biura Głównego. Pedro Morales był rozczarowany, iż w miejscowej prasie wskutek sprzeciwu Kościoła odmówiono opublikowania informacji o zgromadzeniu. Krótko przed przylotem braci wymyślił więc inny sposób. Później opowiadał: „Poprosiłem, żeby wszystkie dzieci ze zboru wyszły na lotnisko i żeby każde miało bukiet kwiatów. Rzecz jasna, zainteresowało to kręcących się tam dziennikarzy, toteż zapytali, czy spodziewają się jakiejś szczególnej osobistości. Starannie przygotowane dzieci odpowiadały: ‚Tak, proszę pana, i nasz gość wygłosi przemówienie w Sali Masońskiej przy ulicy Urdanety 6, obok komisariatu policji’. Kiedy bracia przybyli, dziennikarze zrobili im zdjęcia, które zamieszczono w gazetach razem z informacją o zgromadzeniu. W ten sposób zapewnili mu rozgłos”. I cicho raczej o tym nie było... więcej w Strażnicy 4/15/1950 wersja angielska. Hmm...

Rocznik 1994, s.81, We wrześniu 1927 roku z Badaczami Pisma Świętego zetknął się po raz pierwszy Wasilis Awgerinos ze wsi Eleftherohori. „Ledwie przyjechałem”, wspominał, „a już mi powiedziano, że miejscowy ‚mason’ George Papageorgiou zasiewa w sercach mieszkańców wioski niepokój fałszywymi naukami. Ciekawe w jakiej był obediencji skoro nazwa mason jest w cudzysłowie?

Jeśli nie jesteś bardzo ciekawy, gdzie(lokacja) odbyło się zgromadzenie w Davenport, Iowa w 1964, nie zaglądaj do w64 5/1 s.287.

O podobieństwach między obu organizacjami(nauki) pisze SPRINGMEIER, tak samo jak o życzliwym stosunku Russela do wolnomularstwa. Ale to nie wszystko... W samych publikacjach można znaleźć mnóstwo informacji, że nadzwyczaj często korzystano z lóż jako miejsc zebrań, vide: rocznik 1973 s.91, rocznik 1983 s.40, w83 9/1 s. 11(sam Rutheford), w96 8/1 s.22. Powyższe przykłady pochodzą z publikacji w angielskiej wersji językowej i odnoszą się do okresu od początku XX wieku do lat 50-tych. To jednak nie wszystko... Springmeier pisze również o atakach na wolnomularstwo przez Rutheforda i o późniejszej zmianie kursu przez niego. Consolation of 5/28/41 p. 12-13 Jehovah's purpose is to permit wickedness to go to its full and be cut off by His Executioner when at its height. (Psalm 92:7; Judges 3:29, with explanation in Watchtower magazine, October 15, 1940 issue) Religion, chief among which is Hitler's Catholic religion, is doomed. Does anyone conceivably think we need more of Hitler's religion? Our blood brothers at Valley Forge had not a Papist among them. George Washington, Benjamin Franklin, sixty among Washington's generals, John Hancock and a great many of his cosigners of the Declaration of Independence were Freemasons. Jeśli się mylę to poprawcie mnie ale tutaj wolnomularze zostali nazwani braćmi krwi.

Na zakończenie mały obrazek, po którym dotarłem do książki Springmeiera.
http://img57.imagesh...70752559ow6.png


Nie szukajcie więc w waszej wyszukiwarce grafiki stopni rytu York a już na pewno nie patrzcie jak wygląda symbol Rycerza Świątyni (Templariusza)

I nie sprawdzajcie teraz jakiego loga używali Badacze Pisma Świętego...


Użytkownik vilgefortz edytował ten post 2008-10-01, godz. 15:37

------------> TUTAJ SPÓJRZ i załóż konto na chomiku. Większość rzeczy możesz pobrać za darmo, bo 50 mb wystarcza w zupełności :)

A oto, dla Ciebie, chomiki zajmujące się WTS-em: trochę prywaty, czyli mój chomik ;)
SCORP1ON, obywatel.gg, arturszylopl, fakirek, wts, WTLibrary, Watchtower-files, PAROUSIA, daryelko, Grzema

#9 beres

beres

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 253 Postów
  • Gadu-Gadu:764269
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:London

Napisano 2009-07-16, godz. 16:21

Chciałem się zapytać uważnych badaczy WTS, czy natknęli się oni w ksiażkach i czasopismach tej Organizacji na krytykę Masonerii, lub na cokolwiek innego, co dotyczyło by Masonerii?

Prosił bym o podanie ksiażki lub czasopisma, w którym znajduje się coś na temat Masonów. :rolleyes:

masz tyle:
Jednakże ‛kupowanie prawdy’ wymagało od Godwina dokonania w życiu kilku niełatwych zmian. Tak wspomina: „Działałem w loży masońskiej. Chociaż organizacja ta zyskała sobie miano bratniego stowarzyszenia pomagającego swym członkom, to odprawiano w niej też rytuały z użyciem czaszek i kości oraz wywoływano duchy. Rzekomo pomagają one w rozwoju duchowym tym, którzy się z nimi kontaktują.
„Studium uświadomiło mi, iż Jehowa Bóg nie toleruje żadnych praktyk spirytystycznych, ponieważ za ich pośrednictwem można się dostać pod wpływ Szatana i jego niegodziwych duchów. Czy nadal będę uczestniczył w mistycznych obrzędach loży masońskiej, czy ją opuszczę, zabiegając o uznanie Jehowy? Wybrałem tę drugą możliwość. Zniszczyłem wszystkie przedmioty mające związek z wolnomularstwem — nawet strój, w którym chodziłem na spotkania loży. Przekonałem się o prawdziwości obietnicy Jezusa: ‚Prawda was wyzwoli’! (Jana 8:32). Teraz z radością dzielę się zdobytymi informacjami. Niczego nie żałuję”.
............................................
Masz prawo do własnych przekonań
Jak większość ludzi, zapewne cenisz sobie prawo do własnych przekonań. Korzystając z niego, sześć miliardów mieszkańców ziemi stworzyło zdumiewającą różnorodność poglądów. Odmienne zapatrywania — podobnie jak widoczne w dziełach stwórczych bogactwo kolorów, kształtów, struktur, smaków, zapachów oraz dźwięków — na ogół uatrakcyjniają i uprzyjemniają życie. Takie urozmaicenie naprawdę może mu dodać uroku (Psalm 104:24).
TRZEBA jednak przejawiać ostrożność. Niektóre przekonania są nie tylko inne, ale i niebezpieczne. Na przykład w początkach XX wieku pewni ludzie nabrali przeświadczenia, że Żydzi oraz masoni zamierzają „zniszczyć cywilizację chrześcijańską i ustanowić wspólne rządy nad światem”. Jednym ze źródeł tej opinii był antysemicki dokument zatytułowany Protokoły Mędrców Syjonu. Głosił on, jakoby w zakres tych planów wchodziło popieranie wygórowanych podatków, przemysłu zbrojeniowego oraz tworzenie monopoli, aby „jednym ciosem zniszczyć pogańskie bogactwo”. Owe podstępne działania rzekomo obejmowały również manipulowanie szkolnictwem, by „zamienić pogan w bezmyślne bestie”, a nawet budowanie kolei podziemnych łączących miasta stołeczne, żeby starszyzna żydowska mogła „wziąć górę nad przeciwnikami i rozbić ich w pył”.
Były to rzecz jasna kłamstwa mające rozniecić antysemityzm. „Te niedorzeczności”, mówi Mark Jones z Muzeum Brytyjskiego, „rozeszły się z Rosji”, gdzie po raz pierwszy pojawiły się w pewnym artykule prasowym w roku 1903. Dnia 8 maja 1920 roku wspomniany dokument ukazał się w londyńskim dzienniku The Times. Przeszło rok później został na jego łamach zdementowany, ale zdążył już narobić szkód. „Takie kłamstwa”, wyjaśnia pan Jones, „trudno powstrzymać”. Gdy zyskają akceptację ludzi, rodzą wiele bardzo wrogich, trujących i niebezpiecznych przekonań, które jak dowodzi historia XX wieku, często pociągają za sobą tragiczne konsekwencje (Przysłów 6:16-19).
Przekonanie a prawda
Oczywiście do powstania błędnych poglądów niekonieczne są kłamstwa. Czasami po prostu można coś źle zrozumieć. Ileż to ludzi poniosło przedwczesną śmierć, robiąc rzeczy, które uważali za słuszne! Nierzadko też wierzymy w coś tylko dlatego, że tak chcemy. Jak zauważył pewien profesor, nawet naukowcy „często zakochują się we własnych koncepcjach”. Przesłaniają im one zdrowy rozsądek, toteż niektórzy przez całe życie na darmo próbują znaleźć potwierdzenie dla swych mylnych teorii (Jeremiasza 17:9).
Podobnie jest z przekonaniami religijnymi — istnieją w nich ogromne sprzeczności (1 Tymoteusza 4:1; 2 Tymoteusza 4:3, 4). Jedna osoba głęboko wierzy w Boga. Zdaniem drugiej wiara to nonsens. Jeden utrzymuje, iż ludzie mają nieśmiertelną duszę, żyjącą nawet po śmierci ciała. Kto inny zaś twierdzi, że z chwilą zgonu człowiek całkowicie przestaje istnieć. Oczywiście takie przeciwstawne poglądy nie mogą być wszystkie prawdziwe. Czyż więc nie byłoby mądrze nabrać pewności, że podstawą naszych przekonań jest obiektywna prawda, a nie to, w co po prostu chcemy wierzyć? (Przysłów 1:5). Jak tego dokonać? Zagadnienie to przeanalizujemy w następnym artykule.
[Ilustracja na stronie 3]
Artykuł z 1921 roku demaskujący „Protokoły Mędrców Syjonu”

#10 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2010-02-05, godz. 08:53

Prawdopodobnie większość takich artykółw jest dostępna po angielsku i pochodzi z czasów dynastii Rutherforda. :D

Dynastii?

Badacze PŚ przez długi czas krytykowali religię jako taką, sami uważając się za ruch, czy stowarzyszenie, a nie religię. Podobnie jak masoni.
[db]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych