Pytanie (Mt 22,30 i 1Kor 15,50)
#1
Napisano 2006-11-02, godz. 13:31
1Kor 15,50 (PNS): "To jednak mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani skażenie nie dziedziczy nieskażoności."
Mt 22,30 (PNS): „bo przy zmartwychwstaniu ani mężczyźni się nie żenią, ani kobiety nie wychodzą za mąż, ale są jak aniołowie w niebie.”
Wydaje mi się, że oba jednoznacznie wskazują na niematerialny charakter Raju. Jak zatem wytłumaczyłby znaczenie tychże fragmentów świadek? Czy zauważyłby jakąś sprzeczność, między tym, co naucza, a tym, co jest napisane?
#2
Napisano 2006-11-02, godz. 14:07
a jeśli chodzi o ten drugi, strażnica naucza, że należące do drugich owiec osoby w stanie wolnym, które przeżyją Armagedon będą mogły zawierać związki małżeńskie, a zmartwychwstali nie będą mieli takiej możliwości...
wielu młodych kawalerów ŚJ nie zgadza się z tą nauką....
kiedyś na kongresie wieczorem pod namiotami długo i namiętnie o tym dyskutowaliśmy, więc wiem o czym piszę...
#3
Napisano 2006-11-02, godz. 14:51
Przyznaję, że ten werset co nieco mnie zbulwersował, i chodził mi po głowie przez parę dni. Choć chyba w innym kontekście: "Co w Raju nie będzie seksu? I tak przez całą wieczność? A więc, co to za Raj?"Mt 22,30 (PNS): „bo przy zmartwychwstaniu ani mężczyźni się nie żenią, ani kobiety nie wychodzą za mąż, ale są jak aniołowie w niebie.”
Starsi mnie co nieco uspokoili wersetami z księgi Izajasza, tymi o bezbolesnym rodzeniu dzieci, itp. Ale mimo to i tak mi chodził on po głowie, ponieważ, to co tu jest napisane jest bardzo wymowne. Ale świadkowie Jehowy mają taką fajną sztuczkę, która pozwala wyzbyć się dociekliwości. Przecież prędzej, czy później przyjdzie nowe światło, wszystko nam wytłumaczy i rozwieje wątpliwość. Ot, i taki był koniec mojego rozważania.
A tym werseten to się wcale nie przejmowałem, jak już napisał Sebastian. Po prostu to nie mnie on dotyczył, tylko małej trzódki, która nam przewodziła.1Kor 15,50 (PNS): "To jednak mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani skażenie nie dziedziczy nieskażoności."
Wydaje mi się, że oba jednoznacznie wskazują na niematerialny charakter Raju. Jak zatem wytłumaczyłby znaczenie tychże fragmentów świadek? Czy zauważyłby jakąś sprzeczność, między tym, co naucza, a tym, co jest napisane?
Oj, Caro, Caro. Nie doceniłaś Ciała Kierowniczego.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#4
Napisano 2006-11-02, godz. 15:46
Otóż -- dedykowali kawalerowie detektywi -- napewno musi przyjść nowe światło, ograniczające wykładnię do 144.000 gdyż odnoszenie tego wersetu do drugich owiec "świadczyłoby o niesprawiedliwości Boga Jehowy"
Załóżmy, że jest sobie dwóch gorliwych braci kawalerów, obydwaj z miłości do Jehowy odłożyli małżeństwo i głosili... Nastała wojna, obydwaj zostali powołani do wojska. Jeden bohatersko odmawia służby wojskowej, drugi zostaje żołnierzem. Po wojnie nawraca się i znowu jest ŚJ, a następnie przechodzi na żywo przez Armagedon. A po Armagedonie ten niezłomny co prawda wstaje z martwych, ale nie może się ożenić, a ten chwiejny w wierze zawiera sobie małżeństwo. Czyli wychodziłoby, że Jehowa Bóg premiuje niewierność i kombinatorstwo, a taki wniosek jest nie do przyjęcia. A zatem, musi nadejść nowe światło, cbdu
#5
Napisano 2006-11-02, godz. 18:08
#6
Napisano 2006-11-02, godz. 18:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych