Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytanie (Mt 22,30 i 1Kor 15,50)


  • Please log in to reply
5 replies to this topic

#1 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2006-11-02, godz. 13:31

Czytam sobie Nowy Testament i naszła mnie taka myśl, jak w nazwie tematu.

1Kor 15,50 (PNS): "To jednak mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani skażenie nie dziedziczy nieskażoności."

Mt 22,30 (PNS): „bo przy zmartwychwstaniu ani mężczyźni się nie żenią, ani kobiety nie wychodzą za mąż, ale są jak aniołowie w niebie.”

Wydaje mi się, że oba jednoznacznie wskazują na niematerialny charakter Raju. Jak zatem wytłumaczyłby znaczenie tychże fragmentów świadek? Czy zauważyłby jakąś sprzeczność, między tym, co naucza, a tym, co jest napisane?
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#2 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-11-02, godz. 14:07

Pierwszy werset ograniczają do 144.000

a jeśli chodzi o ten drugi, strażnica naucza, że należące do drugich owiec osoby w stanie wolnym, które przeżyją Armagedon będą mogły zawierać związki małżeńskie, a zmartwychwstali nie będą mieli takiej możliwości...

wielu młodych kawalerów ŚJ nie zgadza się z tą nauką....
kiedyś na kongresie wieczorem pod namiotami długo i namiętnie o tym dyskutowaliśmy, więc wiem o czym piszę...

#3 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-02, godz. 14:51

Mt 22,30 (PNS): „bo przy zmartwychwstaniu ani mężczyźni się nie żenią, ani kobiety nie wychodzą za mąż, ale są jak aniołowie w niebie.”

Przyznaję, że ten werset co nieco mnie zbulwersował, i chodził mi po głowie przez parę dni. Choć chyba w innym kontekście: "Co w Raju nie będzie seksu? :blink: I tak przez całą wieczność? :blink: A więc, co to za Raj?" :angry: :lol:
Starsi mnie co nieco uspokoili wersetami z księgi Izajasza, tymi o bezbolesnym rodzeniu dzieci, itp. Ale mimo to i tak mi chodził on po głowie, ponieważ, to co tu jest napisane jest bardzo wymowne. Ale świadkowie Jehowy mają taką fajną sztuczkę, która pozwala wyzbyć się dociekliwości. Przecież prędzej, czy później przyjdzie nowe światło, wszystko nam wytłumaczy i rozwieje wątpliwość. ;) Ot, i taki był koniec mojego rozważania. <_<

1Kor 15,50 (PNS): "To jednak mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani skażenie nie dziedziczy nieskażoności."

Wydaje mi się, że oba jednoznacznie wskazują na niematerialny charakter Raju. Jak zatem wytłumaczyłby znaczenie tychże fragmentów świadek? Czy zauważyłby jakąś sprzeczność, między tym, co naucza, a tym, co jest napisane?

A tym werseten to się wcale nie przejmowałem, jak już napisał Sebastian. Po prostu to nie mnie on dotyczył, tylko małej trzódki, która nam przewodziła. ;)
Oj, Caro, Caro. Nie doceniłaś Ciała Kierowniczego. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#4 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-11-02, godz. 15:46

Ja spotkałem się z ciekawą wątpliwością nt. bezżenności zmartwychwstających drugich owiec.

Otóż -- dedykowali kawalerowie detektywi -- napewno musi przyjść nowe światło, ograniczające wykładnię do 144.000 gdyż odnoszenie tego wersetu do drugich owiec "świadczyłoby o niesprawiedliwości Boga Jehowy"

Załóżmy, że jest sobie dwóch gorliwych braci kawalerów, obydwaj z miłości do Jehowy odłożyli małżeństwo i głosili... Nastała wojna, obydwaj zostali powołani do wojska. Jeden bohatersko odmawia służby wojskowej, drugi zostaje żołnierzem. Po wojnie nawraca się i znowu jest ŚJ, a następnie przechodzi na żywo przez Armagedon. A po Armagedonie ten niezłomny co prawda wstaje z martwych, ale nie może się ożenić, a ten chwiejny w wierze zawiera sobie małżeństwo. Czyli wychodziłoby, że Jehowa Bóg premiuje niewierność i kombinatorstwo, a taki wniosek jest nie do przyjęcia. A zatem, musi nadejść nowe światło, cbdu :P

#5 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-02, godz. 18:08

tak Sebastianie. myslę, że jak najbardziej byloby niesprawiedliwe. jedni będa mogli mieć rodziny inni nie. zatem liczmy na to, że w stosownym czasie pojawi się właściwe wyjaśnienie :)

#6 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-11-02, godz. 18:12

ja to wspominam z uśmiechem, zwłaszcza te wypieki na twarzy niektórych kawalerów, dla których była to niemalże najważniejsza kwestia biblijna :P




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych