Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świadkowie Jehowy a biblijny potop.


  • Please log in to reply
99 replies to this topic

#21 aurora

aurora

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 116 Postów
  • Lokalizacja:poznan - czerwonak

Napisano 2006-11-15, godz. 18:26

no tak ale ..
dziwi mnie fakt ze Bog w swojej dobroci w swoim milosierdziu nie ocalil zwierzat skoro taki sprawiedliwy..
przeciez nie zniszczyl Niniwy mowiac ; "przecierz tam tyle ludzi i bydla"..

#22 lightdrink

lightdrink

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 314 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-11-15, godz. 18:49

no tak ale ..
dziwi mnie fakt ze Bog w swojej dobroci w swoim milosierdziu nie ocalil zwierzat skoro taki sprawiedliwy..
przeciez nie zniszczyl Niniwy mowiac ; "przecierz tam tyle ludzi i bydla"..


Użytkownik lightdrink edytował ten post 2006-11-16, godz. 21:30

Złamanie regulaminu Forum. Konto zawieszone.

#23 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-11-15, godz. 19:14

nie da się wykluczyć, że takie zwierzęta jak kangury czy dziobaki mieszkały na bliskim wschodzie przed potopem.

#24 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2006-11-15, godz. 20:20

nie da się wykluczyć, że takie zwierzęta jak kangury czy dziobaki mieszkały na bliskim wschodzie przed potopem.

i nie ma po nich śladu jak po dinozaurach.

Użytkownik and edytował ten post 2006-11-17, godz. 19:40

pozdrawiam Andrzej

#25 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-15, godz. 21:50

A misie polarne i pingwiny też były na Arce? Wierzę w potop, ale chyba już nie w taki sam jak kiedyś.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#26 marlena

marlena

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 28 Postów
  • Lokalizacja:Gorzow Wlkp

Napisano 2006-11-15, godz. 22:08

czy nie z kazdego gatunku zwierzat mial Noe wprowadzic do arki pare tak aby potem rozmnazaly sie i napelnialy ziemie? A co z innymi zyjacymi gatunkami,chociazby pajaki czy zostaly wprowadzone do arki czy przetrwaly Potop?

#27 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-11-15, godz. 22:26

dinozaury nazywane są "przedpotopowymi" gadami, bo nie przeżyły potopu (Noe nie wziął ich do arki).
a inne zwierzęta? To musiało być jakoś kierowane przez Boga, bo Noe sam nie znałapałby tych wszystkich szczurów, myszy, pszczół, komarów, itd.

Oczywiście, u Boga wszystko jest możliwe, nie można więc wykluczyć że miś koala jakimś fartem przepłynął przez może a potem przemaszerował sobie Azję i trafił do arki a potem znowu sobie pomaszerował do Australii.

Dlaczego by nie? Wszystko jest możliwe u Boga...

#28 lightdrink

lightdrink

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 314 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-11-15, godz. 22:42

dinozaury nazywane są "przedpotopowymi" gadami, bo nie przeżyły potopu (Noe nie wziął ich do arki).
a inne zwierzęta? To musiało być jakoś kierowane przez Boga, bo Noe sam nie znałapałby tych wszystkich szczurów, myszy, pszczół, komarów, itd.

Oczywiście, u Boga wszystko jest możliwe, nie można więc wykluczyć że miś koala jakimś fartem przepłynął przez może a potem przemaszerował sobie Azję i trafił do arki a potem znowu sobie pomaszerował do Australii.

Dlaczego by nie? Wszystko jest możliwe u Boga...


Użytkownik lightdrink edytował ten post 2006-11-16, godz. 21:30

Złamanie regulaminu Forum. Konto zawieszone.

#29 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-16, godz. 08:13

Maciej - czy wierzysz, że:

- potom miał miejsce ok 2000 r. p.n.e.?
- potop miał charakter globalny,
- zakrył najwyższe szczyty gór,

Świadkowie Jehowy prezentują pogląd ignorujący wszelkie prawa fizyki, geologii, etc. Powtarzam, w okolicach 2000 r p.n.e. ludzkoś miała się całkiem dobrze i to w dosyć odległych miejscach Ziemi. Góry były już mniej więcej takie jak dzisiaj i nie wypiętrzyły się w ciągu kilku tygodni, podczas potopu i opadania wód.

Macieju, taki pogląd jest przedstawiany przez CK WTS. Zgadzasz się z nim?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#30 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-16, godz. 08:22

dinozaury nazywane są "przedpotopowymi" gadami, bo nie przeżyły potopu (Noe nie wziął ich do arki).
a inne zwierzęta? To musiało być jakoś kierowane przez Boga, bo Noe sam nie znałapałby tych wszystkich szczurów, myszy, pszczół, komarów, itd.

Oczywiście, u Boga wszystko jest możliwe, nie można więc wykluczyć że miś koala jakimś fartem przepłynął przez może a potem przemaszerował sobie Azję i trafił do arki a potem znowu sobie pomaszerował do Australii.

Dlaczego by nie? Wszystko jest możliwe u Boga...



Sebastian, rozmawiajmy poważnie ;) Noe mial wziąć określoną ilość zwierząt z każdego gatunku. Noe nie miał pojęcia o istnieniu dinozaurów, bo żyły na długo przed nim.
Miś kolala miał by takie szanse na dopłynięcie do Australii jak Ty w nocniku przez Pacyfik ;)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#31 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-16, godz. 08:53

Padre. przede wszystkim jestem zwolennikiem przekonania, że potop miał miejsce na ziemi, że zginęła cała ówczesna populacja ludzka poza Noem i jego rodziną. jego globalność, czas kiedy nastąpił mają dla mnie drugorzędne znaczenie

#32 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-11-16, godz. 09:12

Mam małą wiedzę w przedmiotowym temacie, jednakże wiem, że:
1) u Boga jest wszystko możliwe
2) miś koala nie musiał płynąć wpław, mógł sobie popłynąć na jakiejś tratwie czy desce np.
3) skąd wiesz, że misie koala nie zamieszkiwały półwyspu arabskiego 4,5 tys. lat temu?

podkreślam, że stosunkowo łatwo jest udowodnić że coś istnieje, ale dowieść nieistnienia jest trudno.

jeśli np. chcę udowodnić, że w moim pokoju znajduje się kartka papieru, biorę ją do ręki i pokazuję rozmówcy.
"Udowodnić", że w moim pokoju nie ma np. grama narkotyków jest trudniej, gdyż trzebaby dokładnie wszystko przeszukać, a i to zawsze zostaną wątpliwości co do rzetelności przeszukania.
Można udowodnić, że w moim pokoju nie ma np. żywego dorosłego słonia indyjskiego (jest za duży, aby mógł się gdzieś schować).

Przepraszam za infantylne przykłady, ale chciałem jedynie przekazać, że przeprowadzenie równie oczywistego dowodu na nieistnienie misiów koala na półwyspie arabskim 4,5 tys. lat temu jest moim zdaniem niemożliwe.

4) Stwórca może jeśli zechce zawieszać działanie praw fizyki.
Mógł np. stworzyć dużo wody która padała sobie na ziemię, a potem pstryk i mógł ją unicestwić, patrz pkt 1)

#33 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-11-16, godz. 09:36

Antonio (i inni), co sądzisz o wiarygodności historii mówiących o odnalezieniu arki na górze Ararat?
Gdyby ona faktycznie tam była, byłby to ostateczny dowód historyczności potopu a całą geologię i nauki pokrewne można by wyrzucić do kosza i pisać na nowo.
Kiedyś oglądałem jakiś film, gdzie sporo ludzi twierdziło, iż widzieli arkę na własne oczy, ale nie wiem teraz czy można takie źródła traktować poważnie.

Co do zwierząt - Noe nie miał fizycznej możliwości zabrać na pokład a potem zadbać o wyżywienie miliona gatunków owadów. A arka nie była wcale taka wielka. Bóg mógł wprawdzie wszystko zrobić przez cud, ale po co kazałby wtedy budować ludziom przez kilkadziesiąt lat skrzynię i gromadzić zwierzęta? Mógłby na rok czasu zabrać wszystkich do nieba.

#34 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-16, godz. 09:41

Macieju - jestem w stanie uwierzyć, że żył człowiek o imieniu Noe, dokładnie ten o którym czytamy w Biblii. Jestem w stanie uwierzyć w to, że uratował swoją rodzinę i pewną ilość zwierząt z lokalnej powodzi. Jestem w stanie uwierzyć, że z tego wydarzenia można wyciągnąć konkretnę lekcję/przestrogę.
Jednak dowody naukowe nie pozwalają mi uwierzyć, że kara opisana w Biblii dotyczyła wszystkiego co wtedy żyło na Ziemi. Sprawdź proszę ile lat przed Abrahamem żył Noe, a potem przemyśl czy rodzina Noego była tak płodna i genialna, że w stosunkowo krótkim okresie czasu osiągnęła to co dla Abrahama było już codziennością. Wnioski wyciągniesz po wykożystaniu tylko publikacji WTS-u.

Sebastian - wszechmocą Bożą można w ten sposób wytłumaczyć wszystko. Nie mogę Ci udowodnić, że na półwyspie arabskim nie żyły w czasach Noego bizony, kojoty, papugi Ara, jaguary i łosie. Mogę domniemywać, że ich tam nie było bo nie ma na to żadnych dowodów. Można natomiast stwierdzić jakie zwierzęta żyły w tamtym miejscu jakieś 4 tysiące lat temu.

Nie moge zgodzić się z Tobą w sprawie naginania praw fizyki przez Boga. Jeśli w niego wierzysz, to przekonasz się, że we Wszechświecie nie dzieje się nic wbrew prawom które on ustanowił. Z całym przekonaniem powiem Ci, że jako powiątpiewający w istnienie Boga opisanego w Bibili uważam, że ta osoba (kimkolwiek jest) posługuje się prawami fizyki (w tym fizyki czasu), ale w żadnym wypadku ich nie nagina. Szczególnie do transportu torbaczy z Afryki do Australii.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#35 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-16, godz. 09:50

Antonio (i inni), co sądzisz o wiarygodności historii mówiących o odnalezieniu arki na górze Ararat?
Gdyby ona faktycznie tam była, byłby to ostateczny dowód historyczności potopu a całą geologię i nauki pokrewne można by wyrzucić do kosza i pisać na nowo.
Kiedyś oglądałem jakiś film, gdzie sporo ludzi twierdziło, iż widzieli arkę na własne oczy, ale nie wiem teraz czy można takie źródła traktować poważnie.


Narazie nie ma dowodu na istnienie arki noego. Nie ma się co łudzić, że przetrwała by narażona na działanie warunków atmosferycznych na szczycie góry Ararat, jak to czasami starają się pokazać "naukowe" filmy. Arka była wykonana z drewna i co najwyżej można by mowić o jakieś skamieniałości - ale napewno nie przez okres 4 tysięcy lat.
Jeśli arka zostanie odnaleziona, to będzie można potwierdzić jej wiek. Dla mnie to nic nie zmienia, bo jestem w stanie uwierzyć w to podanie, ale nie tak jak przedstawia go WTS.

WTS upiera się, że potop dotyczył całego świata. Nie upiera się jednak przy tym, że w I w. n.e. dobra nowina była dosłownie głoszona po całym zamieszkałym świecie. No to jak to w końcu jest z tym całym światem? Dosłownie mówił Mojżesz, czy ap. Paweł?

Wyszukane na szybko dla leniwych:
http://www.arksearch...t...s July 1999

Zobaczcie sobie arkę Noego z góry Ararat :) Marketingowo świetnie pomyślane, szczególnie biorąc pod uwagę jaki procent PKB Turcji pochodzi z turystyki.

Dla Macieja: Wg tradycyjnej chronologii Biblijnej Abraham urodził się ok. 350 lat po potopie. Jako dorosły mężczyzna mieszkał z żoną w Ur - co to było za miasto i na jakim poziomie cywilizacji chyba wiesz. Wnioski co do dosłownego odczytu Biblii wyciągnij sam.

Użytkownik Padre Antonio edytował ten post 2006-11-16, godz. 10:09

"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#36 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-16, godz. 10:37

Dla Macieja: Wg tradycyjnej chronologii Biblijnej Abraham urodził się ok. 350 lat po potopie. Jako dorosły mężczyzna mieszkał z żoną w Ur - co to było za miasto i na jakim poziomie cywilizacji chyba wiesz. Wnioski co do dosłownego odczytu Biblii wyciągnij sam.

a w jakim wieku był "dorosły" 40 czy może 200 lat. a na jakim poziomie cywilizacyjnym była Polska np. 300 lat temu. co sugerujesz, bo nie bardzo rozumiem, że rozwój cywilizacyjny Ur trwał 1000 2000 lat. cóż takiego rewelacyjnego mogło się odbyć w tamtych czasach, żeby określić to mianem jakiegoś dużego długotrwałego rozwoju cywilizacyjnego.

#37 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-16, godz. 10:56

a w jakim wieku był "dorosły" 40 czy może 200 lat. a na jakim poziomie cywilizacyjnym była Polska np. 300 lat temu. co sugerujesz, bo nie bardzo rozumiem, że rozwój cywilizacyjny Ur trwał 1000 2000 lat. cóż takiego rewelacyjnego mogło się odbyć w tamtych czasach, żeby określić to mianem jakiegoś dużego długotrwałego rozwoju cywilizacyjnego


Maciej, czy Ty wogóle wiesz ile wg Biblii zył Abraham?
Wg Biblii 350 lat po potopie urodził się Abraham. Rozumiem, że nie widzisz w tym nic dziwnego, oraz w tym jak wtedy wyglądał świat opisany w Biblii.

Nie obchodzi mnie Polska w tamtym okresie, bo chyba raczysz sobie zartować takimi porównaniami. Powiem Ci tyle, że mniej więcej w czasie potopu formowało się jedno z najstarszych państw świata. Odrazu napiszę Ci, że to Chiny. Dodatkowo w czasie życia Abrahama, czyli jakieś 400 lat po potopie w Chinach panowała dynastia Shang.

Chcesz jeszcze porozmawiać o historii i dosłownym odczycie Biblii, czy Twoje "komentarze" będą nadal luźnymi przemyśleniami? Przecież Ty się nawet nie pokwapiłeś do pobieżnego zapoznania się z tematem, bo wypalasz mi z wiekiem dorosłości Abrahama. Podpowiem Ci, że 200 lat nie dożył.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#38 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-11-16, godz. 11:07

Wydaje się niemożliwe aby w ciągu 350 lat 3 pary ludzi rozmnożyły się do takiego stopnia aby zaludnić miasta takie jak Ur. To było raptem 10 pokoleń.
Ale mniejsza o to, nie ma żadnego śladu potopu w skałach całego świata. Ani w Ameryce ani w Afryce ani w Azji nie wystąpiło 4000 lat temu żadne masowe wymieranie, nie było żadnej katastrofy. Ludzie żyli tam dużo wcześniej i żyli także potem. Nie wyginęli.

#39 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-16, godz. 11:27

tak. żył jakieś 175 lat.
ok Padre. oczywiście, że nie chcę się zbytnio wdawać w dyskusje o historii itd.
przyjmuję do wiadomości fakt, że potop miał miejsce w rzeczywistości i wystarczy mi w zupełności to jakie z tego powinienem wyciągać wnioski. i tyle

#40 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-16, godz. 11:35

Wydaje się niemożliwe aby w ciągu 350 lat 3 pary ludzi rozmnożyły się do takiego stopnia aby zaludnić miasta takie jak Ur. To było raptem 10 pokoleń.

słusznie powiedziane: "wydaje się". wystarczy troche policzyć. zważywszy na fakt dziesięciu pokoleń i tego, że Abraham żył jakieś 350 lat po potopie i dożył 175 lat, to ci co byli przed nim mogli żyć równie długo jest jak najbardziej możliwe i prawdopodobne




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych