Świadkowie Jehowy a biblijny potop.
#41
Napisano 2006-11-16, godz. 11:58
Gdyby założyć, że wszyscy mieli 6 dzieci, w 10-tym pokoleniu urodziłoby się 177.147 osób
Gdyby założyć, że wszyscy mieli 8 dzieci, w 10-tym pokoleniu urodziłoby się 3.145.728 osób
Gdyby założyć, że wszyscy mieli 10 dzieci, w 10-tym pokoleniu urodziłoby się 29.296.875 osób
Jest to mało prawdopodobne, ale możliwe, że byli aż tak płodni i że aż tak szybko przyrastała liczba ludności.
#42
Napisano 2006-11-16, godz. 12:03
słusznie powiedziane: "wydaje się". wystarczy troche policzyć. zważywszy na fakt dziesięciu pokoleń i tego, że Abraham żył jakieś 350 lat po potopie i dożył 175 lat, to ci co byli przed nim mogli żyć równie długo jest jak najbardziej możliwe i prawdopodobne
Ale to nie zmienia faktu, że mieli by problem by zaludnić samo tylko Ur.
Macieju, czyli Ty przyjmujesz dosłowną wykładnię WTS w sprawie potopu? Zgadzasz się z ich argumentacją?
Lekcja płynąca z przypowieści o potopie (niechybna kara dla nieposłusznych Bogu) jest oczywista, dlaczego więc upierać sie przy dosłownym odbiorze tego podania?
Na marginesie dopiszę, że jeśli odczytamy dosłownie rodowody zapisane w Biblii, to Adam z Ewą nie byli na świecie sami w chwili stworzenia ich przez Boga
5000-4000 lat p.n.e. sa obecnie dosyc dobrze znane dzisiejszym ludziom.
Nasze pochodzenie od jednej kobiety obejmuje znacznie odleglejszy okres i jego początkiem wcale nie są nawet bardzo przypuszczalne okolice pierwotnego Eufratu i Tygrysa.
O tym też można porozmawiać, ale sam powinieneś się upewniać czy dowiadujesz się prawdy z Biblii. Bo jeśli chcesz, żeby ludzie którzy na siłę i wbrew faktom upierali sie przy swoich interpretacjach Biblii mieli wpływ na twoje życie, to prędzej czy później się na nich zawiedziesz.
Nauka jaką wyciągają ludzie z Biblii to wcale nie dosłowny odczyt jej treści.
Gdyby założyć, że wszyscy mieli 4 dzieci, w 10-tym pokoleniu urodziłoby się 3.096 osób
Gdyby założyć, że wszyscy mieli 6 dzieci, w 10-tym pokoleniu urodziłoby się 177.147 osób
Gdyby założyć, że wszyscy mieli 8 dzieci, w 10-tym pokoleniu urodziłoby się 3.145.728 osób
Gdyby założyć, że wszyscy mieli 10 dzieci, w 10-tym pokoleniu urodziłoby się 29.296.875 osób
Jest to mało prawdopodobne, ale możliwe, że byli aż tak płodni i że aż tak szybko przyrastała liczba ludności.
Gdyby założyć, ze nie było chorób, wojen i wypadków i wszyscy żyli conajmniej 100 lat to można założyć taką hipotezę. Dodatkowo musieli by nic nie robić tylko się płodzić i wychowywać gromadki dzieci. Biorąc pod uwagę rozwój cywilizacji, Noe po wyjściu z arki musiał by zająć się odrazu spisywaniem razem z zięciami kroniki historycznej, naukowej i architektonicznej z czasów które pamiętali.
Szkoda tylko, że Noe nie jest nikomu znany jako pionier starożytnej nauki i historii, pomijając fakt, że był zdolnym robotnikiem potrafiącym zbudować arkę zgodnie z planami architekta
#43
Napisano 2006-11-16, godz. 12:05
słusznie powiedziane: "wydaje się". wystarczy troche policzyć. zważywszy na fakt dziesięciu pokoleń i tego, że Abraham żył jakieś 350 lat po potopie i dożył 175 lat, to ci co byli przed nim mogli żyć równie długo jest jak najbardziej możliwe i prawdopodobne
Wg naukowców, którzy mogą się mylić, ale swoich wyliczeń nie biorą z księżyca, za czasów egipskiej I Dynastii ludność świata liczyła ok. 100 mln. A było to jakieś 3000 pne.
#44
Napisano 2006-11-16, godz. 12:14
ówcześni ludzie nie byli aż tak wygodniccy jak my. No i byli zdrowsi. Jeszcze niedawno, kilkadziesiąt lat temu, kobieta w 9 miesiącu ciąży szła pracować w polu, potem wracała zmęczona do domu, rodziła, a na drugi lub trzeci dzień znowu szła w pole i ciężko pracowała. Dzisiaj nam się w to nie chce wierzyć, a było to oczywiste przez setki lat. Nie musze chyba dodawać, że Noemu ani Abrahamowi nie były znane urlopy macierzyńskie ani wychowawcze ani odchodzenie na emeryturę w 60 lub 65 roku życia.Gdyby założyć, ze nie było chorób, wojen i wypadków i wszyscy żyli conajmniej 100 lat to można założyć taką hipotezę. Dodatkowo musieli by nic nie robić tylko się płodzić i wychowywać gromadki dzieci.
To rzeczywiście jest duży problem i nie umiem go w żaden sposób rozwiązać.Biorąc pod uwagę rozwój cywilizacji, Noe po wyjściu z arki musiał by zająć się odrazu spisywaniem razem z zięciami kroniki historycznej, naukowej i architektonicznej z czasów które pamiętali.
#45
Napisano 2006-11-16, godz. 12:36
ówcześni ludzie nie byli aż tak wygodniccy jak my. No i byli zdrowsi. Jeszcze niedawno, kilkadziesiąt lat temu, kobieta w 9 miesiącu ciąży szła pracować w polu, potem wracała zmęczona do domu, rodziła, a na drugi lub trzeci dzień znowu szła w pole i ciężko pracowała. Dzisiaj nam się w to nie chce wierzyć, a było to oczywiste przez setki lat. Nie musze chyba dodawać, że Noemu ani Abrahamowi nie były znane urlopy macierzyńskie ani wychowawcze ani odchodzenie na emeryturę w 60 lub 65 roku życia.
Sebastian - podajesz stereotypy rodem ze Strażnicy Kilka tysięcy lat temu ludzie wcale nie byli zdrowsi, wcale nie żyli tak długo i wcale nie byli takimi supermenami.
Prawdą jest, że większości dzisiejszych kobiet sytuacja nie zmusza do pracy w połogu - kiedyś było inaczej (mówimy o XVII i XIX w. o którym możemy conieco poczytać).
Jak było w czasie patriarchów? Czego się możesz domyślać?
W krajach wschodu istnieje religijnie okreslany okres połogu. Istnieje też ochrona starszych ludzi (np. prawo Mojżeszowe), czyli w pewnym wieku przechodzili "na emeryture", tylko kapitału nie gromadzili w ZUSie tylko w dzieciach
Problemem jest to, że Biblia jest w swojej treści zawężona obszarowo i etnicznie, natomiast trudno się dziwić, że Mojżesz który nie miał pojęcia o innych częściach świata pisał autoratywnie o sytuacji na całej Ziemi.
#46
Napisano 2006-11-16, godz. 13:09
Kiedyś oglądałem jakiś film, gdzie sporo ludzi twierdziło, iż widzieli arkę na własne oczy, ale nie wiem teraz czy można takie źródła traktować poważnie.
Użytkownik lightdrink edytował ten post 2006-11-16, godz. 21:31
#47
Napisano 2006-11-16, godz. 13:15
Ja widziałem w górach skamieniałą maczugę Herkulesa, naprawdę
#48
Napisano 2006-11-16, godz. 13:48
A dlaczego żyli po 175 lat, po 137 lat? Dzisiaj nawet "supermeni" tyle nie żyją... No może żyli do niedawna w ZSRRSebastian - podajesz stereotypy rodem ze Strażnicy Kilka tysięcy lat temu ludzie wcale nie byli zdrowsi, wcale nie żyli tak długo i wcale nie byli takimi supermenami.
#49
Napisano 2006-11-16, godz. 14:24
Czy wszyscy tyle żyli? Nie wiem, ale raczej nic nie wskazuje na to aby ludzi z czasów patriarchalnych żyjący w różnych zakątkach Ziemi odznaczali sie długowiecznością, no chyba że w ZSRR
#50
Napisano 2006-11-16, godz. 14:33
- w czasie rewolucji październikowej...
- dziadku, prosimy, nie opowiadajcie o rewolucji tylko o czasach wcześniejszych
- dobrze, no więc w czasie rewolucji październikowej...
- powtarzam: dziadku, opowiadajcie o czasach carów...
- no więc w czasie rewolucji październikowej...
- prosimy, opowiadajcie o czasach carów...
- towarzyszu sekretarzu, dacie mi wreszcie dojść do słowa?...
- tak...
- no więc w czasie rewolucji październikowej był taki bałagan, że przez pomyłkę dopisano mi w akcie urodzenia dodatkowe sto lat życia...
ja osobiście zakładam, że Biblia jest bardziej wiarygodna od źródeł radzieckich...
#51
Napisano 2006-11-16, godz. 14:52
no właśnie. dlaczego nie poprzestać na w/w lekcji i nie snuć dalszych domysłów, które niewiele wnosząLekcja płynąca z przypowieści o potopie (niechybna kara dla nieposłusznych Bogu) jest oczywista, dlaczego więc upierać sie przy dosłownym odbiorze tego podania?
#52
Napisano 2006-11-16, godz. 15:26
Czy w innych swoich rozważaniach są równie wiarygodni?
Nie omieszkam sprawdzić i napisać o tym na tym forum
#53
Napisano 2006-11-16, godz. 15:38
#54
Napisano 2006-11-16, godz. 15:45
#55
Napisano 2006-11-16, godz. 15:53
Maciej - przeczytaj tytuł tego tematu. Ja swoje zdanie napisałem, a Ty nie odpowiedziałeś, czy wierzysz ŚJ-wy w ich relację. Ja nie wierzę, a nauka biblijna jest jasna i czytelna, chodź nie dosłowna.
Dla ciekawych przedstawiam dane historyczne i wydarzenia w okolicy powstania biblijnego świata. Zobaczcie w którym miejscu powstaje Adam i Ewa.
Żródło: Wikipedia
"około 4000 p.n.e.
początek cywilizacji Mohendżo-Daro w dolinie Indusu (zastosowanie miedzi, udomowienie zebu, rozwój rolnictwa)
okres hodowców bydła na Saharze. Największy rozkwit tamtejszej cywilizacji i gospodarki.
rolnictwo dociera na Wyspy Brytyjskie i do Skandynawii
w Europie powszechnie budowano kręgi kamienne i grobowce w formie kamiennych skrzyń lub dolmenów, czyli grobowców ułożonych z wielkich głazów i przysypywanych ziemią. Budowano też menhiry.
3958 p.n.e. - stworzenie Świata według tradycyjnej chronologii biblijnej
około 3800 p.n.e. - najwcześniejsza obróbka brązu na Bliskim Wschodzie (w Tepe Yahya w Iranie)
około 3750 p.n.e. - początek okresu Uruk w Mezopotamii. Mniej więcej w tym czasie do Mezopotamii przybył lud zwany Sumerami. Nie wiemy skąd przybyli. Wytworzą oni w późniejszym okresie miejską cywilizację. Zanim jednak do tego dojdzie zamieszkają w osadach, trudniąc się rolnictwem. Sumerowie zbierali plony 2 razy w roku.
3761 p.n.e., 7 października - początek kalendarza żydowskiego (stworzenie Świata według tradycyjnej chronologii żydowskiej)
około 3650 p.n.e. - na stepach rosyjskich używa się pojazdów kołowych
około 3600 p.n.e.
pojawienie się techniki wytopu miedzi i brązu na wosk tracony w Mezopotamii. Jednak wciąż dominują tam narzędzia kamienne.
cmentarzysko hodowców bydła Dżabal ar-Ramla w egipskiej części Pustyni Libijskiej. Mieszkańcy Dżabal ar-Ramla byli nomadami, lecz przywiązanymi do rodowej nekropolii. Zmarłych w formie zmumifikowanej wożono przez wiele miesięcy podczas wędrówek po to, aby ich ciała pogrzebać zgodnie z plemiennym obyczajem.
świat zamieszkuje około 85 milionów ludzi
Troja 1
około 3500 p.n.e.
na obszarze Sumeru rozwijają się państwa-miasta (Ur, Uruk, Lagasz)
Egipt: powstają pierwsze miasta, obróbka miedzi
powstają trwałe wsie rybackie na wybrzeżach Peru
rolnictwo obecne w całej Europie
najwcześniejsze kultury ceramiczne w Ekwadorze
około 3300 p.n.e. - W Górnym Egipcie rozpoczął się podokres predynastyczny średni (gerzeeński).
około 3200 p.n.e.
początek zróżnicowania społecznego w kulturach Longshan w Chinach
wozy kołowe pojawiają się na Bałkanach
w rozwidleniu Delty Nilu, na południe od dzisiejszego Kairu, istniała kultura Meadi
w Górnym Egipcie zaczął się podokres predynastyczny późny.
około 3100 p.n.e.
początek okresu Dżemdet Nasr w Mezopotamii
dziedziczność władzy w miastach Sumeru
zaczyna się okres wczesnodynastyczny w Egipcie
kalendarz w Egipcie "
Użytkownik Padre Antonio edytował ten post 2006-11-16, godz. 15:57
#56
Napisano 2006-11-16, godz. 16:35
w dalszym ciągu jestem skłonny oprzeć się na przekazie biblijnym, aniżeli domniemaniom ludzkim
#57
Napisano 2006-11-16, godz. 18:17
1. Jeśli zakładamy, że Bóg jest wszechmocny, to wszystko jest możliwe. Woda może się pojawić znikąd i wyparować w mgnieniu oka, dziobaki mogą przepłynąć ocean, ludzie mogą się rozmnożyć w ciągu 200 lat do paruset tysięcy i postawić od niczego taką cywilizację jak sumeryjska. A na dodatek po wielu z tych rzeczy mogą nie pozostać żadne ślady. Co więcej, nasz cały świat może być tylko simulakrum na wzór Matrixa.
2. Przy założeniu bardziej restrykcyjnym - że Bóg jest wszechmocny, ale nie łamie praw natury, to już dosłownego odczytania historii o potopie obronić się nie da. Nawet zakładając istnienie Boga, aby uznać dosłownie wziętą historię potopu za możliwą, musimy założyć, że łamie on prawa skonstruowanego przez siebie wszechświata.
3. No a jeśli Boga nie ma to w ogóle nie ma tematu dosłowności relacji o potopie
Cały problem polega na tym, że wielu ludzi (w tym ŚJ) chcą równocześnie definiować Boga wg p. 2 i wierzyć w dosłowność historii o potopie. To se ne da.
#58
Napisano 2006-11-16, godz. 18:35
Co więcej, Biblia wyklucza wersję nr 2. Weźmy taki choćby cud w Kanie. Woda nie zawierająca cukru ani owoców nie mogła sfermentować i to w krótkim czasie, a jednak stała się winem.
Czyli Biblia twierdzi, że Jezus zrobił wyjątek łamiąc prawa fizyki.
A skoro przyjmujemy łamanie praw fizyki w Kanie, to czemu nie w potopie?
#59
Napisano 2006-11-16, godz. 20:07
słuszna uwaga o trzech możliwościach. Jednak ŚJ nie opowiadają się za wersją nr 2.
Co więcej, Biblia wyklucza wersję nr 2. Weźmy taki choćby cud w Kanie. Woda nie zawierająca cukru ani owoców nie mogła sfermentować i to w krótkim czasie, a jednak stała się winem.
Wobec tego powstaje pytanie: Po co ludzie wyznający wersję nr 1 równocześnie próbują podpierać się dowodami naukowymi typu wyliczenia itp. skoro przy złamaniu praw natury może nie być w ogóle żadnych dowodów na to? Do prawdziwości wersji nr 1 nie potrzeba żadnych dowodów, wręcz przeciwnie - z definicji wynika, że może ona być prawdziwa mimo braku dowodów a nawet wbrew im Szukanie ich wskazuje na (być może nie do końca świadomą) tęsknotę do wersji nr 2.
Pochwała niekonsekwencji.
#60
Napisano 2006-11-17, godz. 08:24
Padre z całym szacunkiem. o ile wikipedia jest ciekawa to raczej nie uważam, aby można ją było brać jako podstawę do naukowych rozważań.
w dalszym ciągu jestem skłonny oprzeć się na przekazie biblijnym, aniżeli domniemaniom ludzkim
Jeśli wkleję Ci chronologię starożytną z innego źródła to uwierzysz?
Maciej, czy Ty myślisz, że w Biblii poczytasz o stepach Kazachstanu, Indiach lub Chinach? Proszę Cię ...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych