ja chce tylkow ramamch statystyki napisac ze dzis jestem trzeci w kolejnosci co do gadatliwosci..... to chyba prawie jak pionier pomocniczy , czy jak sieto u was nazywa????Macieju
nigdy się nie spotkałeś ze stwierdzeniem, że jak nie głosisz, to zginiesz w armagedonie?
A na czym polega głoszenie w"organizacji?
NSK podaje "wstępniaki" którymi głosiciel ma zachęcić spotkaną osobę do przyjęcia publikacji i przeczytania jej. Wielu z głosicieli nie ma zielonego pojęcia jak obronić na podstawie Biblii to, co naucza WTS. Niektórzy wyciągają z torby "prowadzenie rozmów" i niezdarnie próbują znaleźć odpowiedź na zadane pytanie, inni umawiają się na spotkanie i obiecują, że przygotują odpowiedzi. A jak dojdzie do spotkania, to przeważnie przyprowadzają jakiegoś brata, który próbuje tłumaczyć to co naucza WTS w oparciu o publikacje WTS nie w oparciu o Biblię.
Więc nie dziw się, że w potocznym odbiorze głoszenie śJ = rozpowszechnianie publikacji WTS
(u was.. znaczy tu na forum)
dziekuje za uwage
acha i zapre sie , kark skrece ale pawla r. pobijeja chce tylkow ramamch statystyki napisac ze dzis jestem trzeci w kolejnosci co do gadatliwosci..... to chyba prawie jak pionier pomocniczy , czy jak sieto u was nazywa????
(u was.. znaczy tu na forum)
dziekuje za uwage