Kwestia składania życzeń świątecznych
#1
Napisano 2006-12-23, godz. 07:37
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#2
Napisano 2006-12-23, godz. 08:30
Przepraszam za może niestosowne pytanie: wy tak na serio z tymi życzeniami czy to żarty ?
Na serio, ludzie są tutaj bardziej uwolnieni niż w WTSie.
Pytanie faktycznie bardzo niestosowne ale jeszcze ostatni raz wybaczamy.
Następnym razem pójdzie jeden palec na zatracenie.
Pozdrawiam
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-12-23, godz. 08:33
#3
Napisano 2006-12-23, godz. 08:35
OK.
Masz prawo mieć swoje zdanie Grześ - jak i ja mam prawo, ale dla mnie to wygląda po prostu na powrót do babilonu.
Użytkownik P.K.Dick edytował ten post 2006-12-23, godz. 08:49
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#4
Napisano 2006-12-23, godz. 08:42
Uwolnieni powiadzasz ?
OK.
Masz prawo mieć swoje zdanie Grześ - jak i ja mam prawo, ale dla mnie to wygląda po prostu na powrót do babilonu.
Powrót i Babilon to też kwestie definicji. Relatywne bardzo i akcja toczy się w głowie pod różnymi nadzorami.
Pozdrawiam
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-12-23, godz. 08:48
#5
Napisano 2006-12-23, godz. 09:16
Gdzie Rzym, gdzie Krym? Klituś bajduś pomódlcie się za niego.Uwolnieni powiadzasz ?
OK.
Masz prawo mieć swoje zdanie Grześ - jak i ja mam prawo, ale dla mnie to wygląda po prostu na powrót do babilonu.
Przemiły Pikusiu, można się domyśłać, że te Święta, to coś dla Ciebie nie do pojęcia i że ktoś komuś, może życzyć coś, z głębi serca... przy tej okazji. Ty, bardzo wielu rzeczy, prawdopodobnie nie pojmiesz już nigdy. NIełatwe to, ale takiego właśnie jako chrześcijanin będę Cię kochał.
Przypomnij sobie (na oko pogańską myśl) iż "milczenie jest złotem". A jako rasowy russel-badacz, w ciągu pięciu sekund wystrzelisz cytatem biblijnym o cnocie milczenia w odpowiednim czasie. Czyż nie?
Pewnie te święta to dla Ciebie trudny czas. Zgryź to w sobie. Albo skrzyknij paru jeszcze i hola na pielgrzymkę do Nadarzyna.
Nie wiem co Ci życzyć na koniec? Może zdrowia?
Tak życzę Ci zdrowia Pikuś. I niech Bóg ma Cię w swojej opiece.
Zawsze twój
Polarm
#6
Napisano 2006-12-23, godz. 09:44
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#7
Napisano 2006-12-23, godz. 09:54
Do admistratorów:Polarmie, po co te emocjie ? Mamy po prostu dwa różne poglądy. Dlaczego koniecznie teraz musisz mi coś życzyć ? Zostaw coś na 11 pozostałych miesięcy
Przy okazji odpowiedzi P.iK.usia (której oczywście nie skomentuję) być może byłoby akuratne wyodrębnienie podtematu na przykład p.t. W co nie może uwierzyć P.K.Dick przy okazji życzeń świątecznych"
Jako początek post w/w jak niżej:
P.K.Dick Dzisiaj, 08:37 Post #32
Przepraszam za może niestosowne pytanie: wy tak na serio z tymi życzeniami czy to żarty ?
Użytkownik polarm edytował ten post 2006-12-23, godz. 09:58
#8
Napisano 2006-12-23, godz. 15:04
Zastanawiałem się nad tym, czy wypowiedzieć się w sprawie ‘życzeń świątecznych’ i postanowiłem, zapytać byłych ś.J., a szczególnie tych wychowanych od dziecka.
O jakich Wy świętach piszecie?, Może ja coś nie rozumiem?
Od 50 lat wiem, że to, ani nie pora, ani nie nakaz naszego Pana, by świętować i obchodzić Jego narodziny.
A jeśli już tak bardzo chcecie składać sobie życzenia z okazji narodzin Pana, to proszę bardzo, około 1 października; pytam - czego w tym czasie tego nie robicie?
Kiedy słyszę argument, że w tym czasie (tj. koniec grudnia) wszyscy tak robią… – to śmieszne i naiwne.
Chcę także Was zapytać, ale tak szczerze; jakie dla Was ma znaczenie ‘Sola Scriptura’?
Co myślcie o słowach ap. Pawła do Galatów 1:6 i 10; 4:3 – „Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść…, A teraz, czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym.” /B.W./
„Podobnie i my, kiedy byliśmy niemowlętami, pozostawaliśmy zniewoleni przez elementarne rzeczy typowe dla świata.” / N.W./
Pozdrawiam, nie składając życzeń w tym okresie, bo to żadne święta związane z moim Panem, a tym bardziej z Jego narodzinami.
Wszystkich Was miłuję i życzę wszystkiego dobrego, zdrowia duchowego i fizycznego „STALE”, a nie tylko w jakimś określonym czasie.
Janusz S.
#9
Napisano 2006-12-23, godz. 15:19
...pozostawaliśmy zniewoleni przez elementarne rzeczy typowe dla świata.” / N.W./
A jeśli WTS też do świata należy, to i jego struktury myślenia i potępiania.
Pozdrawaim
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-12-23, godz. 15:33
#10
Napisano 2006-12-23, godz. 15:39
Wiesz, że ja już pod wpływem WTS - nie jestem, ale chcę przypomnieć, że to nie WTS a zapisy natchnionych Pism wskazują na przypuszczalny czas narodzin naszego Pana i nie informują o obchodzeniu, świętowaniu tego wydarzenia i składaniu w związku z tym życzeń.
#11
Napisano 2006-12-23, godz. 15:48
Grzegorzu.
Wiesz, że ja już pod wpływem WTS - nie jestem...
Januszu, jesteś.
To wyzwolenie się (umysłu) trwa wiele lat a czasami jest już niemożliwe.
Klucz-wskazówka: dlaczego "boli" tak ten temat?
Pozdrawiam
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-12-23, godz. 15:52
#12
Napisano 2006-12-23, godz. 15:52
#13
Napisano 2006-12-23, godz. 16:02
I jeszcze jedno, żeby nie było wątpliwości - moje pytania nie mają nic wspólnego z potępianiem kogokolwiek, a skierowałem je do określonej grupy osób na tym forum.
Czy jesteś tego tak całkowicie pewien Januszu?
Pozdrawiam
#14
Napisano 2006-12-23, godz. 16:12
#15
Napisano 2006-12-23, godz. 16:26
Bardzo proszę, abyś nie zmieniał zasadniczego tematu. Czy jestem, czy też nie pod wpływem WTS, jest tematem pobocznym /wyraziłeś swoją opinię w tej kwestii/, natomiast głównym zagadnieniem są NATCHNIONE PISMA /pora narodzenia Pana i świętowania tego wydarzenia/ - proszę w tym temacie.
Pomyłka, niestety.
Zasadniczy temat w tamtym wątku jest "Życzenia świąteczne"
a został z premedytacją zmieniony przez zwolenników WTSu.
Pozdrawiam
Spójrzmy:
Przepraszam za może niestosowne pytanie(świadomość tego): wy tak na serio z tymi życzeniami czy to żarty ?(kpiny i przemawianie do sumienia)
/korekta moja/
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-12-23, godz. 16:27
#16
Napisano 2006-12-23, godz. 16:48
Pomińmy chwilowo kwestię daty (grudzień czy październik)...
Skoro aniołowie cieszyli się w Betlejem i śpiewali pieśni z radości, to dlaczego nam ludziom, nie wolno się cieszyć z narodzin Zbawiciela?
#17
Napisano 2006-12-23, godz. 17:46
czy aniołowie poźniej co roku cieszyli się tak samo jak tego jednego dnia ?
Dlaczego brak w Biblii relacji z kolejnych urodzin Jezusa ?
A może jeszcze.... imieniny powinien obchodzić ?
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#18
Napisano 2006-12-23, godz. 17:55
Biblia tego nie zabrania...
#19
Napisano 2006-12-23, godz. 18:08
-"Twierdzisz, że zapisy natchnionych pism jakoby zabraniają (?) albo conajmniej uznają za niewskazane świętowanie narodzin Jezusa", a gdzie to wyczytałeś z mojego postu, którego?, nie próbuj czytać tego, czego nie napiszę. Pytam jeszcze raz - jeśli nasze wierzenia mają być oparte na NATCHNIONYCH PISMACH - to podaj: gdzie Pan nakazał obchodzić uroczystości swoich narodzin?; podaj: gdzie Jego uczniowie to robili?
-"Pomińmy chwilowo kwestię daty (grudzień czy październik)...", ciekawe, co jeszcze zaproponujesz aby pominąć?, a może tak - 14 nisan przenieść z wiosny na jesień, bo może nie pora jest ważna, ale same święto i jego znaczenie?. Data jest ściśle związana z danym wydarzeniem i przykro Sebastianie, że nie chcesz tego uznać.
-"Skoro aniołowie cieszyli się w Betlejem i śpiewali pieśni z radości, to dlaczego nam ludziom, nie wolno się cieszyć z narodzin Zbawiciela?" Przyznasz chyba, że był to jeden raz, który się już później nie powtórzył. Jeśli chcesz się wzorować na aniołach / bo taki właśnie argument podałeś/, to powiedz: kiedy, gdzie i jak aniołowie obchodzą rocznicę narodzin Pana Jezusa?
Jak widzisz drogi Sebastianie - jeśli nie przyjmie się kryteriów NATCHNIONYCH PISM - to można doprowadzić do niebywałych wypaczeń nauk i dogmatów, które z rzeczy świętych uczynią "szopkę".
Pozdrawiam.
J.S.
Pewnie się powtarzam to samo co wcześniej D-Knapisał, ale dopiero teraz przeczytałem co On napisał
J.S.
#20
Napisano 2006-12-23, godz. 18:33
Odnośnie daty, trudno będzie nam dojść do wspólnych wniosków bo ja NIE uznaję zasady "tylko Pismo".
Istnieją zapisy tradycji z III wieku, mówiące jakoby Anioł Gabriel odwiedził Maryję akurat 25 marca.
Co prawda nie ma na to wersetu biblijnego, ale pierwsi (albo jak wolisz drudzy drzeci lub piętnaści) chrześcijanie jeszcze w okresie katakumbowym skłaniali sie ku dacie 25 grudnia (liczonej jako 9 miesięcy od podanych przez tradycję odwiedzin anioła Gabriela).
A odnośnie zapisu świętowania rocznic, nie wszystko musi być w Biblii.
Przecież Biblia to tylko "najmniej kontrowersyjna" część Tradycji Kościoła.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych