Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trzy Istoty w jednej Osobie. :-)


  • Please log in to reply
78 replies to this topic

#41 pawel77

pawel77

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 626 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-07, godz. 02:32

witajcie sorry ze tak z innej beczki
jestem w pracy i nie mam bibli

moze ktos z was zna tekst ktory mowi ze Ojca widzial tylko syn

jesli tylko syn to co z duchem?
UE w walce o rowne prawa dla chrzescijan w krajach muzulmanskich

#42 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-01-07, godz. 08:59

Owszem jest taki tekst

Jana 6:46 Nie jakoby ktoś widział Ojca; Ojca widział tylko Ten, który jest od Boga.


Lecz to rozumowanie nie byłoby zasadne. Bo Ojca widziało wiele istot duchowych. Natomiast raczej wyłącznie spośród ludzi mógł go widzieć tylko Syn.

Na dodatek osoby nie wierzace w preegzystencje Jezusa (do których nie należę) mogą twierdzić, że nie chodzi tu o fizyczne widzenie, posługując się innym cytatem z pism Jana.

3 Jana 1:11 Umiłowany! Nie naśladuj tego, co złe, ale to, co dobre. Kto czyni dobrze, z Boga jest, kto czyni źle, nie widział Boga.

Sugerując, że widzenie Boga to tylko przenośnia. I że już za czasów Jana prawi w tym znaczeniu widzieli Boga. A kto czyni źle nie widział Go. Ale jeśli nawet 3Jn 1:11 rzeczywiście mówi w przenośni. To i tak nie oznacza ostatecznie iż w Jn 6:46 nie chodzi o rzeczywiste widzenie. Bo Jan w owym okresie tak napisał o czasach ostatecznych.

1 Jana 3:2 Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Lecz wiemy, że gdy się objawi, będziemy do niego podobni, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-07, godz. 09:12

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#43 staho

staho

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 99 Postów
  • Lokalizacja:Oświęcim

Napisano 2007-01-07, godz. 12:04

nauki odnośnie Trójcy nie da się już tak ładnie oprawić w "ramki" w kontekście tego czego naucza Biblia
(...) w takim razie jak należy to zrozumieć, bo zaiste nie da się tego ogarnąć ludzkim umysłem
(...) można odnieść wrażenie, że nauka o Trójcy jest tak mroczna i niepojęta, że chyba nikt nigdy nie będzie w stanie jej zrozumieć

Bóg w ogóle jest pozaramkowy. Boga nie da się ogarnąć umysłem - to chyba oczywiste. W Biblii nazywa się to świętością Boga: On jest inny niż wszystko, co potrafimy pomyśleć. Wszystkie nasze próby zrozumienia pomagają nam tylko wówczas, gdy zdajemy sobie sprawę z tego ograniczenia.

pomijając wersety, w których Jezusa określa się mianem boga (...) to sam Jezus nigdy nie nazwał siebie Bogiem

Pomijając wersety, które mówią o Bogu, to Biblia nic o Bogu nie mówi. Czy to miałeś na myśli? :P

jeżeli są trzy odrębne istoty/natury to trudno mówić tutaj o jednym Bogu, bo powinno być trzech Bogów

To prawda. Ale ponieważ fałszywa jest przesłanka, nie wynika z niej bynajmniej prawdziwość konkluzji. Zgodnie z zasadami logiki: zdanie "fałsz => fałsz" jest prawdziwe. Jak napisał wyżej hi_fi: Trójca to nie trzy natury, lecz osoby.

jak w końcu ma się też do rzeczywistości równość tych trzech osób, jeżeli istnieją rzeczy co do których zna je tylko Ojciec, ale juz nie Syn czy też duch. wprawdzie Pisma określają Jezusa Bogiem Mocnym, ale tylko Jahwe ma tytuł Boga Wszechmocnego, oraz tylko do Niego odnosi się tytuł Najwyzszy. to są wyraźne akcenty na podkreślenie pozycji Boga Jahwe.

Kombinuj, kombinuj. :) Jeśli przyjmiesz, że główny nurt chrześcijaństwa i jego najlepsi teologowie przez 2000 lat to nie sami ciemni odstępcy, będzie Ci łatwiej. B)

kiedy wisiał (...) to w Niebie nie było Boga

Z tym to akurat jest najmniejszy problem. Bóg jest duchem, nie podlega ograniczeniu przestrzeni. Ba, nawet ludzie miewali dar tzw. bilokacji (obecności równocześnie w dwóch miejscach). Dlaczego nie miałoby to być możliwe?

jacie , trzy osoby jako jedna :blink: a jak rozdzieliła się ta jedna osoba na 3 częsci, gdy Jezus zszedł na ziemię jako 1/3 części a 2/3 zostały w niebie :blink:
jak to Jezus jako 1/3 częsci modliła się z ziemi do nieba do Boga do 2/3 częsci, duch święty (jak kto woli moc Boża) zszedła na ziemię poinformować Marię że będzie miała syna Jezusa czyli zaś 1/3 oderwała się od pozostałej części, zaskakujące :blink: :lol:
to jak to dzieli się i łączy ten trójca :rolleyes:

Jeżeli niczego nie zrozumiałeś, możesz się tylko śmiać. Ale taka manifestacja intelektualnej niemocy nieuchronnie świadczy przede wszystkim o Tobie.

Jesli podaje sie zarzut, ze 1+1+1=3, to od razu slyszymy zarzut, ze Bog jest nieskonczony i nie mozemy operowac skonczonym zbiorem liczb, ale jednoczesnie podkresla sie, ze ten Bog jest liczbowo jeden, uzywajac liczby skonczonej.... ot logika.

Matematyka, której nikt nie może posądzić o podatność na wpływy ideologiczne, mówi ciekawe rzeczy o liczbach nieskończonych. Np. liczb naturalnych (1, 2, 3, ...) jest tyle samo, co liczb parzystych (2, 4, 6, ...). Jesli liczebność tego zbioru oznaczymy przez alef, to prawdziwe (matematycznie!) są równania
alef + 1 = alef, alef + alef=alef,
a nawet
alef x alef = alef.
To oczywiście nie jest teologia, ale wskazuje, że przy nieskończonościach nasza intuicja może być zwodnicza.

#44 staho

staho

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 99 Postów
  • Lokalizacja:Oświęcim

Napisano 2007-01-07, godz. 12:23

Gdyby brać dosłownie (na zasadzie subiektywnej wiary) owe zależności, jakie wynikają z relacji osób w Bogu w kontekście miłości to można byłoby powiedzieć tak, że wystarczą dwie osoby w Bogu, aby wymóg zaistnienia miłości (owej relacji) na sposób czysto ludzki został spełniony...Ale co zrobimy z trzecią osobą w Bogu przy takim założeniu?

Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn o Nim pouczył. Nie jesteśmy w stanie wymyślić wewnętrznej natury Boga. Natomiast możemy się zastanawiać jak to jest i co to właściwie znaczy, co Bóg o sobie objawił.

Pewnie, że trudniej musi być tym, którzy Pismo niejako "znaleźli na ulicy", bez kontekstu Kościoła i Tradycji, i na samej jego podstawie próbują je zrozumieć.

#45 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-01-07, godz. 13:30

Pewnie, że trudniej musi być tym, którzy Pismo niejako "znaleźli na ulicy", bez kontekstu Kościoła i Tradycji, i na samej jego podstawie próbują je zrozumieć.

Bardzo rozsądna uwaga. :)
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#46 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-08, godz. 10:11

Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn o Nim pouczył.




hi fi: Skąd taki cytat? Bo ja zupełnie coś innego czytam:

"Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył" (J 1,18)

Po grecku: "monogenes Theos..."


http://www-users.cs....t?id=04011806#h

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-08, godz. 10:13


#47 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2007-01-08, godz. 10:50

Problem w tym, ze istnieje kilka grup manuskryptow i roznia sie one od siebie w oddaniu tego wersetu. Grupa Zachodnia, Bizantynska, Cezarenska i pozniejsza Aleksandryjska maja tu "Syn" podczas gdy Aleksandrynska "Bog". Tekst jest wiec conajmniej niepeny pod wzgledem absolutnej pewnosci. Ponadto Ojcowie tacy jak Ireneusz, Klement i Tertulian cytuja w swoich pismach ten fragment z "Synem", tak wiec jest prawdopdobienstwo duze, ze tak pierwotnie brzmial, fraza taka jest ponadto czesto uzywana przez Jana w jego listach w brzmieniu wlasnie "jednorodzony Syn"...


ale jak powiedzialem, tekst nie jest jednoznaczny.
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#48 lantis

lantis

    www.brooklyn.org.pl

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 668 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:śląsk

Napisano 2007-01-08, godz. 12:07

Problem w tym, ze istnieje kilka grup manuskryptow i roznia sie one od siebie w oddaniu tego wersetu. Grupa Zachodnia, Bizantynska, Cezarenska i pozniejsza Aleksandryjska maja tu "Syn" podczas gdy Aleksandrynska "Bog". Tekst jest wiec conajmniej niepeny pod wzgledem absolutnej pewnosci. Ponadto Ojcowie tacy jak Ireneusz, Klement i Tertulian cytuja w swoich pismach ten fragment z "Synem", tak wiec jest prawdopdobienstwo duze, ze tak pierwotnie brzmial, fraza taka jest ponadto czesto uzywana przez Jana w jego listach w brzmieniu wlasnie "jednorodzony Syn"...


Najstarsze i najlepsze manuskrypty potwierdzają wersję "jednorodzony Bóg". A Klemens i Ireneusz w swoich pismach cytowali również ten sam fragment jako "jednorodzony Bóg". Więcej można poczytać tu:
http://www.trinitari...hp?artykulID=25
Dołączona grafika lantis(at)brooklyn.org.pl

#49 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-08, godz. 13:13

Najstarsze i najlepsze manuskrypty potwierdzają wersję "jednorodzony Bóg". A Klemens i Ireneusz w swoich pismach cytowali również ten sam fragment jako "jednorodzony Bóg". Więcej można poczytać tu:
http://www.trinitari...hp?artykulID=25



hi fi: Problem rozwiązany.

#50 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-08, godz. 19:00

Lantis napisał

Najstarsze i najlepsze manuskrypty(...).


Proszę mi wyjaśnić, co to znaczy > NAJLEPSZE < manuskrypty?
I kto dokonał takiej oceny?

BB
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#51 staho

staho

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 99 Postów
  • Lokalizacja:Oświęcim

Napisano 2007-01-08, godz. 19:36

hi fi: Skąd taki cytat?

A z pamięci! :D Akurat potrzebna mi była tylko jego pierwsza część. ;)

#52 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-08, godz. 21:30

A z pamięci! :D Akurat potrzebna mi była tylko jego pierwsza część. ;)



:lol:

#53 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2007-01-08, godz. 22:55

hi fi: Problem rozwiązany.



Ciekawe, ze jak dojdziemy do 1 Tym 3:16, to trynitarianie juz tak chetnie nie opra sie o swiadectwo tychze najstarszych manuskryptow, ktore zamiast Boga, ktory objawil sie w ciele maja tam Tego, ktory objawil sie w ciele... ;)

Taka tam dygresja.
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#54 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-01-08, godz. 23:09

Słuszna uwaga Arturze. :)
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#55 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-09, godz. 08:25

Ciekawe, ze jak dojdziemy do 1 Tym 3:16, to trynitarianie juz tak chetnie nie opra sie o swiadectwo tychze najstarszych manuskryptow, ktore zamiast Boga, ktory objawil sie w ciele maja tam Tego, ktory objawil sie w ciele... ;)

Taka tam dygresja.



hi fi: Nie żadnego problemu, ponieważ św. Jan pisze, że "Bogiem było Słowo", a te Słowo "stało się ciałem". Czyli, Bóg przyszedł w osobie Syna Bożego na ziemię.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-09, godz. 08:25


#56 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2007-01-09, godz. 10:03

"Slowem JHWH zostaly uczynione niebiosa" jak mowi Pismo, slowo to jak i Jego tchnienie nalezy do Boga i stad jest boskie, jak wiesz tak wlasnie rozumie to wielu teoloow takze protestanckich. Na potwierdzenie kilka cytatow. To cytaty z artykulu na mojej stronie, zachecam do przeczytania calosci, aby dobrze je zrozumiec. Tak wiec Inkarnacja Slowa niekoniecznie musi tu oznaczac inkarnacje Boga, lecz "zstapienie" Boga na ziemie, w sposob w jaki "zstepowal" On np. w ST - przez swoich poslancow - aniolow, w tym przypadku przez swego poslanca - czlowieka Jezusa Mesjasza.



Poglądy Współczesnych Badaczy

Uczeni dochodzą obecnie do tych samych wniosków odnośnie prologu Jana. Przeczytajmy kilka tłumaczeń tekstu Jana 1:1, 14 i komentarzy do niego, w których to słowo niekoniecznie rozumiane jest jako osoba istniejąca przed narodzinami Jezusa.

Na początku było boskie słowo i mądrość. Boska mądrość i słowo było u Boga i było tym, czym Bóg. (The Complete Gospels) [viii]

Na początku było Poselstwo. To Poselstwo było u Boga i to Poselstwo było boskie. On był na początku u Boga. (Simple English Bible)

Na początku Bóg sam się wyraził. To osobowe wyrażenie się, to słowo, było u Boga i było Bogiem, i on istniał u Boga od początku. (Phillips New Testament in Plain English) [ix]

Na początku było Słowo (Logos, wyrażona idea, tutaj spersonifikowana). (The Authentic New Testament) [x]

Na początku był Boży zamiar, i ten zamiar został objawiony w historycznym doświadczeniu. [xi]

„Słowo”, powiedział Jan, „stało się ciałem”. Możemy oddać to w inny sposób – „Umysł Boga stał się osobą”. [xii]

C. C. Torrey tłumaczy Jana 1:1c jako, „słowo było bogiem”. [xiii] Profesor stara się tym tłumaczeniem powiedzieć nam, że słowo posiada jakość Boga, lecz nie jest identyczne z Bogiem. Jego wyczulenie na niuanse greki podziela też James Denny, który komentuje paragraf „słowo było Bogiem” w następujący sposób:

Co do twojej uwagi, że nie zauważyłeś bezsprzecznego stwierdzenia, że Jezus jest Bogiem, czuję się zobowiązany powiedzieć, że takie stwierdzenie wydaje mi się nieatrakcyjne po prostu dlatego, że jest niemożliwe uczynić je bezsprzecznym. To nie jest właściwy sposób by wyrazić właściwą rzecz … NT mówi, że theos een o logos [słowo było Bogiem], jednak nie mówi on o logos een o theos [słowo było tym jednym Bogiem], a to właśnie to ostatnie zdanie jest tym, które sugeruje angielskiemu czytelnikowi zwrot „Jezus jest Bogiem” … Prawdopodobnie awersja jaką mam do takiego wyrażenia jak Jezus jest Bogiem jest lingwistycznego jak i teologicznego rodzaju. Jesteśmy teraz tak całkowicie monoteistyczni, że słowo Bóg, mówiąc dokładnie, przestało być określeniem i stało się rzeczownikiem właściwym: identyfikuje istotę do której się odnosi tak, że może funkcjonować jako podmiot zdania. W grece pierwszego wieku sprawy miały się całkowicie inaczej. Mogłeś powiedzieć wtedy „Jezus jest Theos”, jednak angielskim odpowiednikiem tego nie jest „Jezus jest Bogiem” (Z wielkiej litery), ale, mówię to jako wierzący w jego prawdziwą boskość, Jezus jest bogiem (z małej litery) – nie jakimś bogiem, ale istotą w której jest natura Jednego Boga … Powiedzenie Jezus jest Bogiem jest tym samym, co powiedzenie Jezus=Bóg. Jezus jest człowiekiem w tym samym stopniu co Bogiem, w pewien sposób więc zarówno mniej jak i więcej niż Bogiem; dlatego konsekwentnie taka propozycja, która w naszym idiomie sugeruje nieuniknienie dokładną równość Jezusa i Boga jest pewną niesprawiedliwością względem prawdy. [xiv]

Najbardziej oświecający komentarz pochodzi od Dr Normana Krausa. Dr Kraus komentuje tłumaczenie Jana 1:1 dokonane przez J. B. Philipsa oraz krytykuje przekład The Living Bible, który daje nam wrażenie, że Jezus żył przed swoimi narodzinami z Marii. [xv] Mówi on,

Słowo wyrażone w Jezusie jest samowyrażeniem Boga. Tak więc Jan mówi nam, że od początku Bóg jest Bogiem samowyrażającym się, nie transcendentnym i samotnikiem jak w greckiej neoplatońskiej myśli filozoficznej, która w ogromnym stopniu zdominowała ortodoksję czwartego i piątego wieku. Bóg nie jest ukryty, objawiający swą wolę tylko w formie pisanej jak w islamskim Koranie. Nie jest On również niemą realnością, która może zostać odkryta tylko dzięki medytacji leżącej poza wszelką ludzką racjonalnością, jak w praktykach zazen [w Buddyzmie]. Jak całkowicie różne może być znaczenie Ewangelii Jana jeśli pierwszy werset oddamy: Na początku było satori (oświecenie). [xvi]

Ciekawe, że tłumaczenie dokonane w 1795 roku przez Gilberta Wakefielda oddaje tekst Jana 1:3, 4 następująco: „Wszystko powstało przez nią [ang. it], a bez niej [ang. it ] nic nie powstało”. To samo tłumaczenie oddało pierwszy werset Jana 1 jako, „Na początku była Mądrość”. Nie ma wątpliwości, że z punktu widzenia żydowskiej myśli, Mądrość i Słowo niosą podobne znaczenia.

Wybitny członek zespołu uczonych, którzy wydali Revised Version of the Bible (1881) zauważa, że „słowo” oznacza „Boską Myśl zamanifestowaną w ludzkiej formie w Jezusie Chrystusie”. Oddał on werset 3 następująco: „W nim [ang. it ] było życie i światłość człowieka”. [xvii]

Wiodący brytyjski ekspert tekstu Biblii, Dr Hort, przyznał, że nawet w Ewangelii Jana nie ma jasnego stwierdzenia, że Syn Boży istniał przed swoim historycznym narodzeniem w Betlejem: „Poprzednie [tzn. preegzystencyjne] Ojcostwo i Synostwo wewnątrz Bóstwa, jako różne od zamanifestowanego Synostwa we Wcieleniu, nie jest nigdzie wyraźnie wyartykułowane przez Jana”. [xviii]

Przykłady te, które wyszły spod pór wiodących chrześcijańskich badaczy Biblii pokazują, że jest całkowicie uprawnione myśleć o „słowie” jako wypowiedzi Boga, a nie Jego Synu na tym etapie historii. Syn w rzeczywistości jest tym, czym słowo się stało. Tak więc Syn jest widzialnym, ludzkim wyrażeniem Bożego zaplanowanego wcześniej zamiaru. Nie ma Syna Bożego zanim Mesjasz nie począł się w historycznym czasie. Przed tym, Bóg miał swój Projekt i Plan „u Siebie” w Swoim sercu.

--
Dalsze posty
>
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#57 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-13, godz. 16:10

[...]

--
Dalsze posty
>


hi fi: Cała argumentacja nic nie warta.



Nie może być nazwany chrześcijaninem, kto przeczy Bóstwu Jezusa Chrystusa, gdyż ten właśnie dogmat jest centralnym w naszej religii i on decyduje o wielkości chrześcijaństwa, które jest wiarą w Chrystusa jako Boga i jest kultem Boga-człowieka.

--
Ten temat proszę rozwijać w nowym wątku: "chrześcijanin: definicja w kontekście wiary w bóstwo Jezusa", link | moderator



#58 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-03-21, godz. 20:57

Jak więc widzisz Szanowny Olo nauka o Trójcy (w umysłach ludzkich...) ewoluuje w dalszym ciągu i to w różnych kierunkach.
Czego to dowodzi...???
Powiem Ci...Szkoda mówić... :P Jak to mawia Marcin Daniec.

BB

Ech.... "Robiooo(ą).. co chcooo(ą).." Mówi Daniec. :) A tak na poważnie to warto mieć namiary na te wypowiedzi. "Bóg jedną osobą z trzech istot". :)
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#59 Anowi

Anowi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 545 Postów

Napisano 2007-03-21, godz. 21:27

cytat z linku

Bóg jest Jedną Osobą, która Jest wewnątrz Siebie trzema Istotami Bożymi. “Zatem rzekł (liczba pojedyncza) Bóg: Uczyńmy (liczba mnoga) człowieka na obraz (wyobrażenie) nasz, według podobieństwa naszego”, i została stworzona jedna osoba człowieka na obraz - wyobrażenie Jednej Osoby Boga, z trzema składowymi w jednej osobowości, na podobieństwo trzech Istot Bożych.


Rdz 2:7 BT „wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.”

z czego składa się człowiek?
- z prochu ziemi;
- tchnienia Bożego.

Boga nazywa swoim Ojcem, ale zawsze w sensie wyłącznym, a nigdy zbiorowym, mówi bowiem Ojcze mój, a nigdy "Ojcze nasz - Ojcze wasz".

J 20:17 BT „Rzekł do niej Jezus: Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich bracii powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego.”

a jednak się mylisz.

#60 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-03-22, godz. 14:51

Przekonania wiary biblijnych unitarian
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych