17 replies to this topic

[Olo.]

Zastanawiam się drodzy co Jezus miał na myśli gdy powiedział w Kazaniu na Górze:

Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Mt 5:5 Biblia Tysiąclecia

Prawdę mówiąc to wielu cichych i pokornych już posiadało posiadłości ziemskie i majątki na równi z nieprawymi. O co więc mogło chodzić Jezusowi? Zauważmy też, iż nie zwracał się wtedy li tylko do zboru wczesnochrześcijańskiego, bo ten wtedy jeszcze nie istniał, ale do ogółu mas Żydowskich które za nim podążały wraz z jego uczniami. Co więc mógł mieć na myśli?

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-03, godz. 16:39

[Padre Antonio]

Mt 5:5 Bg „Błogosławieni cisi; albowiem oni odziedziczą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Br „Błogosławieni cisi, albowiem odziedziczą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 BT „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Bw „Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Bb „Błogosławieni są ciszy, abowiem ziemię dziedzicznie osiędą.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Bp „Szczęśliwi łagodni, albowiem odziedziczą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 NS „Szczęśliwi łagodnie usposobieni, gdyż oni odziedziczą ziemię.”

Jeszcze ze słownika PWN

łagodny:
1.charakteryzujący się dobrocią lub wyrozumiałością; też: wyrażający dobroć, wyrozumiałość»
2. nienacechowany surowością»
3. pozbawiony silnych kontrastów»
cichy:
4. niezwracający na siebie uwagi, małomówny; też: potulny, łagodny»
5. pozbawiony rozgłosu, pompy»

Jezus od wersetu pierwszego z 5 rozdz. ew. Mateusza wymienia szereg błogosławieństw dla osób w jakiś sposób pokrzywdzonych.
Dla:
ubogich w duchu - królestwo niebieskie,
cichych - ziemia (na własność BT),
smutnych - pocieszenie,
złaknionych sprawiedliwości - nasycenie,
czystego serca - oglądanie Boga,
pokojowo usposobionych - nazwanie synami Bożymi,
etc.

Dalej Jezus wielokrotnie podkreśla, że nagrodą jest Królestwo Niebios. Że jeśli ktoś będzie czynił źle, to albo będzie najmniejszy w Królestwie niebieskim, albo w najgorszym przypadku przyjdzie mu ponieść wieczną śmierć. Podkreśla, że zapłata za cierpienie jest w niebie.

Wcale się nie dziwię Katolikom, że wybierają się do nieba. Natomiast nie za bardzo rozumiem skąd Świadkowie Jehowy wzieli raj na Ziemi z rzeczką, jeziorkiem, górką laskiem i góralską chatką. Jezus naprawdę nic takiego nie obiecywał.

Czym jest "Ziemia" z Mat 5:5? wg mnie przenośnia dobrobytu dla osób cichych i skromnych, którzy w tamttych czasach do majętnych napewno nie należeli. Albo byłeś cwaniakiem i miałeś (poborcy podatkowi), albo byłeś cichy jak wdowa i wrzucałeś do skarbony 2 grosze.
W każdym bądź razie nie widzę tu - osobiście - związku z rajem na Ziemi.

Użytkownik Padre Antonio edytował ten post 2007-01-03, godz. 17:48

[Olo.]

Czym jest "Ziemia" z Mat 5:5? wg mnie przenośnia dobrobytu dla osób cichych i skromnych...

No ale jak to udowodnic, że to przenośnia dobrobytu ? No i jakiego dobrobytu? Ziemskiego czy niebiańskiego? No i od kiedy następuje lub nastąpi jej spełnienie? Jakie dowody za tym przemawiają?

[Padre Antonio]

No ale jak to udowodnic, że to przenośnia dobrobytu ? No i jakiego dobrobytu? Ziemskiego czy niebiańskiego? No i od kiedy następuje lub nastąpi jej spełnienie? Jakie dowody za tym przemawiają?

No a jak to inaczej zrozumiec? Złaknienie sprawiedliwości zostaną nasyceni, pokojowo usposobieni zostaną nazwania synami Bożymi - a ziemi nie posiądą? Jest tylko dla cichych?
Wg mnie kontekst na to wskazuje, a napewno nie wskazuje na raj na ziemi.

[Kaznodzieya]

A może Jezus jedynie podsumowuje, przypomina, potwierdza i cytuje pisma jak to częstokroc robił ? Błogosławieństwa dla wymienionych ludzi ludzi ?
np. z:

Ps 37:22
22. Błogosławieni przez Pana posiądą ziemię, przeklęci przez Niego będą wyniszczeni.
(BT)

Izaj. 60:20-22
20. Nie zajdzie więcej słońce twoje, a miesiąc twój nie skryje się; bo Pan będzie wieczną światłością twoją; a tak dokonają się dni smutku twego.
21. Lud także twój, którzybykolwiek byli sprawiedliwi, na wieki odziedziczą ziemię, będą latoroślą szczepienia mego, dziełem rąk moich, abym w niem był uwielbiony.
22. Najmniejszy rozmnoży się na tysiące, a maluczki poczet w naród niezliczony. Ja Pan czasu swego prędko to uczynię.
(BG)

Ps 85:10-13
10. Zaiste, bliskie jest Jego zbawienie dla tych, którzy się Go boją, tak iż chwała zamieszka w naszej ziemi.
11. Łaskawość i wierność spotkają się z sobą, ucałują się sprawiedliwość i pokój.
12. Wierność z ziemi wyrośnie, a sprawiedliwość wychyli się z nieba.
13. Pan sam obdarzy szczęściem a nasza ziemia wyda swój owoc.
(BT)

Ps 69:33-34,36-37
33. Patrzcie i bądźcie radośni, ubodzy, niech ożyje wasze serce, którzy szukacie Boga.
34. Bo Pan wysłuchuje biednych i swoimi więźniami nie gardzi.
...
36. Albowiem Bóg ocali Syjon i zbuduje miasta Judy: tam będą mieszkać i mieć posiadłość;
37. i potomstwo sług Jego ją odziedziczy, a miłujący Jego imię tam przebywać będę.
(BT)



Pozdrawiam

[Padre Antonio]

No raczej coś w tym stylu. Natomiast to co obiecywał Jezus to było Królestwo niebios.

[Kaznodzieya]

No raczej coś w tym stylu. Natomiast to co obiecywał Jezus to było Królestwo niebios.

Czym więc jest Królestwo Niebios?

[mirek]

Mt 5:5 Bw „Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię.”

No właśnie, ŚJ wersetem tym sugerują raj na ziemi, w którym mają żyć ludzie. Jednak oszukują nas, poniweważ liczą na to, że nie przeczytamy dalszych błogosławieństw, poprzestając na tym jednym. Mt 5:12 sumuje wszystkie nagrody obiecane przez Jezusa nie pozostawiając wątpliwości, gdzie je otrzymamy:

Mt 5:12 Bw „Radujcie i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.”

Strażnica jednak odnosi słowa z Mt 5:5 przede wszystkim do swej klasy niebiańskiej, która ma zarządzać ziemią. Teksty Hebrajczyków 1:1, 2 oraz 2:5, 6 świadczą o tym, że Jezus miał odziedziczyć ziemię, czyli objąć ją w posiadanie. Uczniowie mieli stać się jego współdziedzicami w Królestwie i otrzymać wraz z nim dziedzictwo, czyli tak samo wejść w posiadanie ziemi. Słowa z Mateusza 5:5 nie odnoszą się więc ściśle do ‘drugich owiec’.” Widać więc, że ŚJ oszukują nas, próbując nam „swój” koronny werset interpretować częściowo inaczej niż Strażnica, która dopuszcza tylko, i to w dalszej kolejności interpretację swych głosicieli. Hbr 11:13-16 mówi o ojczyźnie niebieskiej i tę ‘ziemię’ Chrystus miał na myśli:

Hbr 11:13-16 Bw „Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.(14) Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają.(15) I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić;(16) lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.”

Strażnica jedna sfałszowała ten ostatni niewygodny dla niej werset ponieważ zmieniła wyrażenie "ojczyzna niebieska" na "miejsce mające związek z niebem", sugerując tym sposobem, że Abraham jak również i inni bohaterowie wiary z listu do Hebrajczyków będą żyli na ziemi, a nie w niebie.

Hbr 11:16 NS „Teraz jednak zabiegają o lepsze miejsce, mające związek z niebem. Dlatego Bóg się ich nie wstydzi, gdy jest wzywany jako ich Bóg, bo przygotował dla nich miasto.”

Jest to naginanie Biblii do swoich własnych nauki.

O ostatnim wersecie pisałem też tutaj: http://watchtower.or...p?showtopic=981

Użytkownik mirek edytował ten post 2007-01-04, godz. 09:15

[Padre Antonio]

Pozostaje mi zgodzić się z Mirkiem, że prawdopodobnie Jezusowi chodziło o taką właśnie nagrodę. Nie mam do końca wyrobionego zdania w tym temacie, bo nie wybieram się do żadnego raju o którym głoszą ŚJ-wy, katolicy, etc. Jedno wiem napewno - w NT nie ma mowy o raju na ziemi.

[Czesiek]

W dyskusji o tym jaką ziemię posiądą cisi, oraz gdzie będzie raj myślę, że warto uwzględnić to, co jest podane w księdze Objawienia 21-22. Oto te fragmenty które może rozświetlą nieco temat, gdzie będą cisi i jaki raj będzie udziałem sprawiedliwych:

1. I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma.
2. I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego.
3. I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi,
4. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły.
5. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe,
(Obj. 21:1-5 BW)

9. I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, napełnionych siedmiu ostatecznymi plagami, i tak się do mnie odezwał: Chodź, pokażę ci oblubienicę, małżonkę Baranka.
10. I zaniósł mnie w duchu na wielką i wysoką górę, i pokazał mi miasto święte Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga,
(Obj. 21:9-10 BW)

22. Lecz świątyni w nim nie widziałem; albowiem Pan, Bóg, Wszechmogący jest jego świątynią, oraz Baranek.
23. A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.
24. I chodzić będą narody w światłości jego, a królowie ziemi wnosić będą do niego chwałę swoją.
25. A bramy jego nie będą zamknięte w dzień, bo nocy tam nie będzie;
26. I wniosą do niego sławę i dostojeństwo narodów.
27. I nie wejdzie do niego nic nieczystego ani nikt, kto czyni obrzydliwość i kłamie, tylko ci, którzy są zapisani w księdze żywota Baranka.
(Obj. 21:22-27 BW)

1. I pokazał mi rzekę wody żywota, czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka.
2. Na środku ulicy jego i na obu brzegach rzeki drzewo żywota, rodzące dwanaście razy, wydające co miesiąc swój owoc, a liście drzewa służą do uzdrawiania narodów.
3. I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą
4. I oglądać będą jego oblicze, a imię jego będzie na ich czołach,
5. I nocy już nie będzie, i nie będą już potrzebowali światła lampy ani światła słonecznego, gdyż Pan, Bóg, będzie im świecił i panować będą na wieki wieków.
(Obj. 22:1-5 BW)

nowa ziemia, na której znajdzie się święte Jeruzalem, w którym płynie rzeka żywota i rośnie drzewo życia, a do tego Bóg i Baranek będą tam stale przebywać i oświetlać swoją chwałą to miasto.
Czyli możliw będzie jednocześnie żyć na ziemi i być w raju zstępującym od Boga.

[Olo.]

Czesiu, ale słuchacze Kazania na Górze nie znali tajemnic Księgi Objawienia. Jak mogli by to zrozumieć w sensie jaki Ty przedstawiasz?

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-04, godz. 14:57

[Czesiek]

Czesiu, ale słuchacze Kazania na Górze nie znali tajemnic Księgi Objawienia. Jak mogli by to zrozumieć w sensie jaki Ty przedstawiasz?

Olo
Ale ci słuchacze jeszcze wielu innych rzeczy nie wiedzieli a które potem objawił apostołom Pan Jezus, a po jego wniebowstąpieniu Duch Święty.
Czy poprzez ich zrozumienia mam patrzeć na wypowiedź Pana Jezusa, czy też raczej poprzez to co jest napisane w Biblii?

[Olo.]

Jezus natomiast w tym kazaniu nawiązał do wiedzy jaką posiadali jego bezpośredni słuchacze. A było nią zakon i prorocy. Sam powiedział wtedy, że ani jedna jota nie przeminie z prawa i proroków, nie spełniwszy się. A w prawie jego słuchacze czytali:

Ps 37:9-11,29
9 Bo niegodziwcy będą wytępieni, Ci zaś, którzy pokładają nadzieję w Panu, odziedziczą ziemię.
10 Jeszcze trochę, a nie będzie bezbożnego; Spojrzysz na miejsce jego, a już go nie będzie.
11 Lecz pokorni odziedziczą ziemię I rozkoszować się będą obfitym pokojem.

29 Sprawiedliwi posiądą ziemię I zamieszkają w niej na wieki.

Jezus zapewne bazuje na tym co znali jego słuchacze. Tylko co to oznaczało w Starym Testamencie?

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-04, godz. 15:25

[Olo.]

Czy poprzez ich zrozumienia mam patrzeć na wypowiedź Pana Jezusa, czy też raczej poprzez to co jest napisane w Biblii?

Na treść wypowiedzi Jezusa, należałoby patrzeć przez kilka pryzmatów. Kontekst sytuacyjny. Np. co chciał przekazać bezpośrednim słuchaczom. A także co oznaczają jego słowa w powiązaniu z całością Biblii. Lecz nasza odpowiedź musi być współzależna od obu kryteriów.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-04, godz. 15:17

[Olo.]

Oczywiście słowa te nie musiały dotyczyć raju naziemi. Mogły na przykład dotyczyć doczesnych błogosławieństw. Nie wiem.

[Maciej]

Olo, a może spojrzeć na to poprzez pryzmat wcześniejszych wersetów mówiących o wytępieniu niegodziwców i bezbożników. jak dotąd nie było takiej sytuacji na ziemi, żeby była ona wolna od takich "elementów". więc najprawdopodobniej jest to mowa o czymś co nastąpi dopiero w przyszłości.

[Czesiek]

Jezus natomiast w tym kazaniu nawiązał do wiedzy jaką posiadali jego bezpośredni słuchacze. A było nią zakon i prorocy. Sam powiedział wtedy, że ani jedna jota nie przeminie z prawa i proroków, nie spełniwszy się. A w prawie jego słuchacze czytali:

Ps 37:9-11,29
9 Bo niegodziwcy będą wytępieni, Ci zaś, którzy pokładają nadzieję w Panu, odziedziczą ziemię.
10 Jeszcze trochę, a nie będzie bezbożnego; Spojrzysz na miejsce jego, a już go nie będzie.
11 Lecz pokorni odziedziczą ziemię I rozkoszować się będą obfitym pokojem.

29 Sprawiedliwi posiądą ziemię I zamieszkają w niej na wieki.

Jezus zapewne bazuje na tym co znali jego słuchacze. Tylko co to oznaczało w Starym Testamencie?

Olo
Pan Jezus nawet zapowiadając swoją śmierć nie był zrozumiany przez swoich uczniów, a przecież dwoływał się do zapowiedzi o cierpiącym słudze Jehwe.
W ST są zapowiedzi, że ta ziemia przeminie, zostanie zniszczona i Bóg zapowiada stworzenie nowej ziemi i nowych niebios. Także i to teoretycznie powinno być znane słuchaczom Pana Jezusa.
Ale do końca bym nie liczył na to, że słuchacze rozumieli to, co Pan Jezus chciał im powiedzieć.

[hi fi]

Olo
Pan Jezus nawet zapowiadając swoją śmierć nie był zrozumiany przez swoich uczniów, a przecież dwoływał się do zapowiedzi o cierpiącym słudze Jehwe.
W ST są zapowiedzi, że ta ziemia przeminie, zostanie zniszczona i Bóg zapowiada stworzenie nowej ziemi i nowych niebios. Także i to teoretycznie powinno być znane słuchaczom Pana Jezusa.
Ale do końca bym nie liczył na to, że słuchacze rozumieli to, co Pan Jezus chciał im powiedzieć.

hi fi: Coś mi się wydaje, że Pan Bóg nie musi niczego od nowa stwarzać, ponieważ Jego Królestwo (raj) jest już od założenia świata.

"weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!" (Mt 25,34)