Skocz do zawartości


Zdjęcie

chrześcijanin: definicja w kontekście wiary w bóstwo Jezusa


  • Please log in to reply
87 replies to this topic

#41 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-19, godz. 08:43

Albo jak mantra. To samo zdanie powtórzone wiele razy nie stanie się prawdą (choć byli tacy, co twierdzili inaczej ... ;)).

Hi fi, pleeease ... zamiast klepania tej samej "mantry" podaj w końcu jakieś rzeczowe argumenty.


Proszę od jakiegoś czasu gościa aby odpowiedział na proste pytanie. Czy Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem? Czy to takie trudne? Jest, albo nie jest. Jeżeli nie jest, to chciałbym jakieś uzasadnienie. A tu widzę, zaraz aluzje do różańca, mantry, jakby to było treścią pytania.
Jezus pytając się Apostołów, za kogo oni uważają Jego, odpowiedział Piotr, bez żadnych kombinacji i aluzji.

Aby odnieść się do jakiś rzeczowych argumentów, muszę mieć właśnie te rzeczowe argumenty. Natomiast Bogdan zadaje absurdalne pytania, nie związane z treścią mojego pytania, a ja mam się do tego odnosić.
Potrafię uzasadnić moją wiarę argumentami z Pisma Świętego. Ale do tego potrzebna jest też wiara. Bo jak rozumieć słowa św. Pawła: "Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus"? (1Kor 12,3).
Pytanie Bogdana "czy absolut sam siebie może uczynić skończonym nie rezygnując ze swego bóstwa?", jest pytaniem niepoważnym. Świadczy o niewiedzy, czym jest nauka o Trójcy Świętej. Podobne pytanie jest następujące: "czy osoba ludzka może stać się manifestacją Boga i jego obecności w ciele nie doznając ograniczenia w swej ludzkiej naturze?". Jezus nie jest osoba ludzką! Proste! Więc nie będę odpowiadał na takie idiotyczne pytania.
Taktyka Bogdana jest prosta. Sprowadzić naukę o Trójcy Świętej do absurdu, a następnie jej wyśmiewanie. To nie ze mną takie numery.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-19, godz. 09:05


#42 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-19, godz. 08:54

Hi fi,
Nawet byłbym skłonny się zgodzić, z tym że wydaje mi się, że pod pojęciem "Bóstwo Chrystusa" przemycasz co nie co. Bo jeśli powiem, że wierzę w Bóstwo Chrystusa, ale nie wierzę w Jego współistotność z Ojcem, w unię hipostatyczną Chrystusa i jego dwie wole, to pewnie jednak stwierdzisz, że nie wierzę w Twoją definicję Bóstwa Jezusa i jednak chrześcijaninem nie jestem. Czyż nie?


Nie można mówić o bóstwie Chrystusa Pana bez współistotności z Ojcem. Jedno bowiem jest bóstwo Ojca i Syna. Bo jeśli Syn nie jest współistotny Ojcu, a jest Bogiem, to wychodzi nam jakiś drugi Bóg. A wtedy mamy już pewnego rodzaju politeizm.
Czy szatan, lub brzuch, który jest nazwany bogiem, jest współistotny Ojcu?
Jezus ma tę samą naturę (a nie taką samą) co Ojciec.

Chcę tylko przypomnieć, że jesteśmy na forum o ŚJ, a ŚJ sprowadzają naukę o Trójcy Świętej do absurdu, twierdząc, że treść tej nauki, to istnienie trzech bogów w jednej osobie.
Przybliżając ten absurd podam przykład, to tak, jakbym będąc mężem mojej żony (Mt 19,5) jesteśmy razem jedną osobą.

#43 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-19, godz. 15:35

Nie można mówić o bóstwie Chrystusa Pana bez współistotności z Ojcem.


W takim razie Twoje uporczywie powtarzane zdanie powinno brzmieć inaczej. "Nie może być uznawanym za chrześcijanina ten, który nie wierzy we współistotność Syna z Ojcem." Boskość Jezusa nie jest negowana przez świadków, a Twoje wypowiedzi były jak podejrzewam skierowane głównie przeciwko ŚJ (skoro jest to forum o ŚJ).

Jedno bowiem jest bóstwo Ojca i Syna.

Jest to twierdzenie, które próbujesz wymusić na tych, którzy chcą nazywać się chrześcijanami. Czy mógłbyś jednak wskazać słowa Syna Bożego albo któregoś z jego uczniów, bądź na któregoś z proroków, który by czegoś takiego uczył?

Bo jeśli Syn nie jest współistotny Ojcu, a jest Bogiem, to wychodzi nam jakiś drugi Bóg. A wtedy mamy już pewnego rodzaju politeizm.


A co jeśliby Pismo uczyło "pewnego rodzaju politeizmu"? Czy nie należałoby zaakceptować takiej prawdy - że istnieje drugi Bóg, który jest "odbiciem" (Hbr 1:3) tego pierwszego?

Czy szatan, lub brzuch, który jest nazwany bogiem, jest współistotny Ojcu?


To jest pytanie, które chyba ja powinienem zadać Tobie. Skoro Szatan jest nazwany bogiem mimo, że nie jest współistotny Bogu i mimo to nie powoduje to konfliktu z monoteizmem biblijnym, to na jakiej podstawie doszedłeś do tego, że Syn musi być współistotny z Ojcem?

Jezus ma tę samą naturę (a nie taką samą) co Ojciec.


A na potwierdzenie tego, to już na pewno dostanę jakiś werset.

Chcę tylko przypomnieć, że jesteśmy na forum o ŚJ, a ŚJ sprowadzają naukę o Trójcy Świętej do absurdu, twierdząc, że treść tej nauki, to istnienie trzech bogów w jednej osobie. Przybliżając ten absurd podam przykład, to tak, jakbym będąc mężem mojej żony (Mt 19,5) jesteśmy razem jedną osobą.


Ponieważ umieściłeś to w poście będącym odpowiedzią na moją wypowiedź, to pozwolę się spytać, czy mam to odebrać jako zarzut w stosunku do czegoś co napisałem, czy jako dygresję zmieniającą temat?

Pozdrawiam,
Matuzalem

Użytkownik Matuzalem edytował ten post 2007-01-19, godz. 15:36


#44 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-19, godz. 16:53

A co jeśliby Pismo uczyło "pewnego rodzaju politeizmu"? Czy nie należałoby zaakceptować takiej prawdy - że istnieje drugi Bóg, który jest "odbiciem" (Hbr 1:3) tego pierwszego?

Matuzalemie, wiem, że poglądy masz trochę inne niż większość Świadków, ale tym mnie zaskakujesz.

Po pierwsze - Biblia jasno stwierdza, że jest tylko jeden Bóg. Nawet Jezus to mówił.

Po drugie - świadkowie Jehowy nie twierdzą, że Jezus jest Bogiem "drugiego rodzaju". Twierdzą, że Jezus został nazwany (w przenośni) "bogiem" ze względu na Jego wyjątkową pozycję. Świadkowie Jehowy nie wierzą w bóstwo Jezusa w dosłownym sensie.

Jesteś więc, Matuzalemie, sprzeczny zarówno z Biblią jak i nauczaniem Świadków.

#45 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-19, godz. 18:47

Hi-fi aleś Ty obrażalski jak mała dziewczynka, która nie jest zadowolona ze swojej najnowszej sukienki, bo owa sukienka ma jeden guzik mniej niż sukienka jej koleżanki...

Hi-fi, jeśli ja piszę (WIERZĘ!!!) na Twoje pytanie (Czy wierzysz, że Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem?) Czy taka odpowiedź Ci nie wystarcza w kontekście pytania, które zadajesz mi x... razy, a brzmi owe pytanie (Czy Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem?)

Hi-fi napisał

Jezus pytając się Apostołów, za kogo oni uważają Jego, odpowiedział Piotr, bez żadnych kombinacji i aluzji.


Hi-fi, a skąd wiesz jak tam było...Byłeś przy tym jak Piotr odpowiadał Jezusowi na pytanie?
Hi-fi akceptujesz to tylko w oparciu o to, w co wierzysz.

Hi-fi napisał

Potrafię uzasadnić moją wiarę argumentami z Pisma Świętego. Ale do tego potrzebna jest też wiara.


O właśnie Hi-fi...Tylko wiara!!!
I dlatego Hi-fi jak piszesz (Świadkowie Jehowy mogą sobie dużo uważać, mają do tego prawo. Ale to nie oni będą decydować o prawdziwości chrześcijaństwa.) To pytam Cię, a jakim to prawem Ty masz decydować, kto może być uznanym za chrześcijanina? Masz jakiś przywilej dany Ci z góry abyś to Ty był Panem nad innym bliźnim, który nie podziela Twojej wiary, a swoją wiarę podobnie jak Ty w sposób subiektywny uzasadnia w oparciu o tekst Biblii????
Hi-fi chcesz na tym forum pracować za kata nad ŚJ tylko, dlatego, że Oni nie podzielają Twojej wiary???

Hi-fi napisał

Pytanie Bogdana "czy absolut sam siebie może uczynić skończonym nie rezygnując ze swego bóstwa?", jest pytaniem niepoważnym. Świadczy o niewiedzy, czym jest nauka o Trójcy Świętej.


A to Ciekawe, że na innym forum to samo pytanie spotkało się z pełną aprobatą i nikt z odpowiadających na to pytanie nie napisał, że to pytanie jest niepoważne. Hi-fi jak myślisz, dlaczego?
Hi-fi to ja widzę, ze to raczej Ty masz problem ze zrozumieniem moich pytań ja nie zadaję tych pytań w kontekście li tylko nauki o Bogu Trójkowym. Owe pytania dotyczą tylko inkarnacji Syna Bożego, a więc mają znaczenie nie przede wszystkim w wewnętrznych relacjach w Bogu, ale w ekonomi zbawienia tej relacji zewnętrznej... i dotyczą jednej osoby.
Jakby na to nie patrzeć nie jest to temat głupi Hi-fi, bo mnóstwo tęgich umysłów (niż Twój i mój razem wzięte pomnożone x 100) nad tym dniami i nocami rozmyśla i płodzą książki, które warto poczytać. Hi-fi są to w większości autorzy z Twojego i mojego umiłowanego Kościoła. :)

Hi-fi napisał

Taktyka Bogdana jest prosta. Sprowadzić naukę o Trójcy Świętej do absurdu, a następnie jej wyśmiewanie. To nie ze mną takie numery.


Hi-fi po pierwsze takim stwierdzeniem to nie tylko mnie obrażasz, ale przede wszystkim wystawiasz opinie samemu sobie, jaki jest Twój stosunek do inaczej wierzącego...
Po drugie proszę przedstaw argumenty popierające Twoja myśl jakobym ja po przez to, co pisze na tym forum sprowadzał naukę o Trójcy Świętej do absurdu!!!
Skoro taką inwektywą publicznie mnie obarczyłeś to teraz w grzeczniejszej formie jak przystało na chrześcijanina to uzasadnij. Możesz mi to napisać nawet na priva.

BB

P.s. Hi-fi dalej prowadźmy dyskusje w tym temacie, co by goście odwiedzający to forum nie pomyśleli, że chrześcijanie szukają tylko tego, co ich dzieli, a nie tego, co ich łączy. ;)
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#46 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-19, godz. 20:37

Hi-fi, a skąd wiesz jak tam było...Byłeś przy tym jak Piotr odpowiadał Jezusowi na pytanie?
Hi-fi akceptujesz to tylko w oparciu o to, w co wierzysz.


Opieram się na Piśmie Świętym. Na pytanie Jezusa:

"A wy za kogo Mnie uważacie?" (Mt 16,15)

Odpowiada św. Piotr:

"«Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie" (Mt 16,16-17)

A więc wyznanie Bóstwa Chrystusa na podstawie objawienia, bądź Ojca, jak widzimy tutaj, bądź Ducha Świętego, jak pisał św. Paweł w 1Kor 12,3.



O właśnie Hi-fi...Tylko wiara!!!
I dlatego Hi-fi jak piszesz (Świadkowie Jehowy mogą sobie dużo uważać, mają do tego prawo. Ale to nie oni będą decydować o prawdziwości chrześcijaństwa.) To pytam Cię, a jakim to prawem Ty masz decydować, kto może być uznanym za chrześcijanina? Masz jakiś przywilej dany Ci z góry abyś to Ty był Panem nad innym bliźnim, który nie podziela Twojej wiary, a swoją wiarę podobnie jak Ty w sposób subiektywny uzasadnia w oparciu o tekst Biblii????
Hi-fi chcesz na tym forum pracować za kata nad ŚJ tylko, dlatego, że Oni nie podzielają Twojej wiary???

ŚJ mają prawo do swoich poglądów, ale nie maja prawa do fałszowania nauki o Trójcy Świętej. A robią to już kilkadziesiąt lat, sprowadzając tę naukę do absurdu.

Poza tym to nie ja decyduję, kto jest chrześcijaninem, tylko decyduje o tym Kościół, który założył Jezus Chrystus. Kościół, który jest "filarem i podporą prawdy" podaje prawdy wiary, które mogę przyjąć lub odrzucić.



Hi-fi to ja widzę, ze to raczej Ty masz problem ze zrozumieniem moich pytań ja nie zadaję tych pytań w kontekście li tylko nauki o Bogu Trójkowym.
[...]

Pierwszy raz słyszę o Bogu Trójkowym. Jaki masz cel aby w ten sposób pisać?

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-19, godz. 20:41


#47 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-19, godz. 21:39

W takim razie Twoje uporczywie powtarzane zdanie powinno brzmieć inaczej. "Nie może być uznawanym za chrześcijanina ten, który nie wierzy we współistotność Syna z Ojcem." Boskość Jezusa nie jest negowana przez świadków, a Twoje wypowiedzi były jak podejrzewam skierowane głównie przeciwko ŚJ (skoro jest to forum o ŚJ).
Jest to twierdzenie, które próbujesz wymusić na tych, którzy chcą nazywać się chrześcijanami. Czy mógłbyś jednak wskazać słowa Syna Bożego albo któregoś z jego uczniów, bądź na któregoś z proroków, który by czegoś takiego uczył?
A co jeśliby Pismo uczyło "pewnego rodzaju politeizmu"? Czy nie należałoby zaakceptować takiej prawdy - że istnieje drugi Bóg, który jest "odbiciem" (Hbr 1:3) tego pierwszego?
To jest pytanie, które chyba ja powinienem zadać Tobie. Skoro Szatan jest nazwany bogiem mimo, że nie jest współistotny Bogu i mimo to nie powoduje to konfliktu z monoteizmem biblijnym, to na jakiej podstawie doszedłeś do tego, że Syn musi być współistotny z Ojcem?
A na potwierdzenie tego, to już na pewno dostanę jakiś werset.
Ponieważ umieściłeś to w poście będącym odpowiedzią na moją wypowiedź, to pozwolę się spytać, czy mam to odebrać jako zarzut w stosunku do czegoś co napisałem, czy jako dygresję zmieniającą temat?

Pozdrawiam,
Matuzalem


Boskość Jezusa jest negowana przez ŚJ. W swoim PNŚ pozmieniali wiele wersetów aby zatrzeć tę prawdę.
Widać to jak na dłoni. ŚJ stawiają Syna Bożego na równi z szatanem, brzuchem, czy ludźmi. Dla ŚJ Jezus przed przyjściem na ziemię był aniołem, na ziemi tylko człowiekiem, a po wniebowstąpieniu znowu jest aniołem. Więc pytam, gdzie uczą o Jego boskości?
Dla katolików Jezus jest Bogiem i człowiekiem.
O tym, że Jezus jest współistotny Ojcu, pisze autor do Hebrajczyków 1,3

"Ten [Syn], który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty" (Hbr 1,3)

Istotą bytu nazywamy to, co sprawia, że dany byt jest tym czym jest. To znaczy, że posiada on określoną naturę, a ta z kolei jest istotą w działaniu.
W Bogu istota utożsamia się z Jego przymiotami, a ściśle mówiąc każdy przymiot stanowi o naturze Boga, bo przymioty bardziej mówią nam o Bogu działającym niż o Bogu w istocie (np. wszechmoc, która bardziej nam ukazuje naturę niż istotę Boga). Podobnie możemy powiedzieć, że Bóg jest samym miłosierdziem, miłością czy istnieniem. W Bogu więc każdy przymiot tworzy Jego naturę. W stworzeniach zaś nie i nigdy. Bo jeśli człowiek jako indywidualna osoba, jest miłosierny, to jest to jego przymiot i nie stanowi natury wszystkich ludzi.
Jeżeli więc Bóg Ojciec jest nazwany Wszechmogącym, to tymbardziej Jego Syn, który jest "odbiciem Jego istoty", również posiada przymiot "wszechmogący".

O bóstwie Syna Bożego mówi nam św. Paweł w Flp 2,6 "hos en morfe Theu harparchon" (który w postaci Boga będąc). Postać - natura. A więc przed wcieleniem Chrystus istnieje jako Bóg i nie przestaje być Bogiem, kiedy przyjmuje ludzką naturę. W Kol 2,9 czytamy, że "w Nim zamieszkuje całe wypełnienie boskości cieleśnie" - Chrystus Bóg-człowiek.

Szatan, brzuch, ludzie, to tzw. bogowie tylko z nazwy (por. 1 Kor 8,4nn)

Chrystus jest Bogiem!

"Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić" (Mt 11,27)

Dowodowość tego tekstu opiera się na dwóch stwierdzeniach Chrystusa:

1. Termin "wszystko" (gr. panta) należy rozumieć także w sensie natury Ojca i Syna. Chrystus więc ma tę samą naturę co Ojciec, tzn. że podobnie jak Ojciec jest Bogiem.

2. "Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn" - ze słów tych wynika, że Ojciec i Syn są równi pod względem poznania. Ze względu na argument filozoficzny, że w Bogu nie ma przypadłości tylko istota, należy wysunąć wniosek, że ten kto posiada przymiot Boski posiada równocześnie Boską naturę. Wniosek - Chrystus jest Bogiem.

"Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" (Mt 16,16)

Pojęcie "Syn" można rozumieć w dwojaki sposób - przybrania lub natury. Kontekst przemawia za drugim znaczeniem - Chrystus jest Synem Bożym posiadającym tą samą naturę, co Ojciec. Potwierdza to następny w.17, a także uboczne Mt 22,42-43. Chrystus wskazuje tutaj na swoją godność mówiąc, że Mesjasz jako człowiek jest Synem Dawida, a jednocześnie jest jego władcą, a tym może być tylko Bóg.

Jeszcze tylko Twój cytat:
"Ponieważ umieściłeś to w poście będącym odpowiedzią na moją wypowiedź, to pozwolę się spytać, czy mam to odebrać jako zarzut w stosunku do czegoś co napisałem, czy jako dygresję zmieniającą temat?"

To nie jest zarzut pod Twoim adresem.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-19, godz. 21:49


#48 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-20, godz. 00:52

Hi-fi napisał

Opieram się na Piśmie Świętym. Na pytanie Jezusa:
"A wy za kogo Mnie uważacie?" (Mt 16,15)
Odpowiada św. Piotr:
"«Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie" (Mt 16,16-17)
A więc wyznanie Bóstwa Chrystusa na podstawie objawienia, bądź Ojca, jak widzimy tutaj, bądź Ducha Świętego, jak pisał św. Paweł w 1Kor 12,3.



Więc jak widać akceptujesz to w oparciu o to, w co wierzysz.
Mój argument dalej pozostaje w mocy i tu widzę zgadzamy się.

Hi-fi napisał

ŚJ mają prawo do swoich poglądów, ale nie maja prawa do fałszowania nauki o Trójcy Świętej. A robią to już kilkadziesiąt lat, sprowadzając tę naukę do absurdu.


Jeśli jest tak jak piszesz to proszę podaj jakiś jeden przykład na temat wiedzy ŚJ na naukę o Bogu w ujęciu KK i tym sposobem ŚJ zamkniemy buzię w tym temacie.
Hi-fi, a może jest tak, że ŚJ nie czynią tego (fałszowania nauki o Trójcy) świadomie tylko po prostu intelektualnie nie mogą tej nauki w ujęciu KK pojąć...Za wysokie intelektualne progi, przed ŚJ postawiono...

Hi-fi napisał

Poza tym to nie ja decyduję, kto jest chrześcijaninem, tylko decyduje o tym Kościół, który założył Jezus Chrystus. Kościół, który jest "filarem i podporą prawdy" podaje prawdy wiary, które mogę przyjąć lub odrzucić.


I tu muszę się z Tobą zgodzić, co do całokształtu. Bo co do kryteriów, (jakimi w tym decydowaniu posługuje się Kościół) abyś je przedstawił zmuszonym byłbym założyć nowy watek, a nie chce tego teraz czynić.

Hi-fi napisał

Pierwszy raz słyszę o Bogu Trójkowym. Jaki masz cel aby w ten sposób pisać?


Hi-fi już Ci wyjaśniam. Przed kilku laty byłem na spotkaniu poświęconym nauce o Bogu w ujęciu Judaistów i jeden z prelegentów omawiając to zagadnienie w kontekście tego jak to KK widzi powiedział, co najmniej 2,3 razy Bóg Trójkowy i o dziwo był to Pan reprezentujący KK. Mnie wówczas też to zdziwiło, dlaczego nie używa nazwy Trójca.
Nie będąc przez nikogo pytany sam wyjaśnił, dlaczego tak nazywa Boga.
W pamięci pozostały mi pewne zdania, które niezgrabnie postaram się je tu napisać.
Słowo Trójca ma swe znaczenie w liturgii i tam jest wymóg, aby je używać świadomie i zgodnie z nauczaniem KK.
W publikacjach naukowych dotyczących Boga w ujęciu chrześcijańskim słowo Trójca też jest takim wymogiem.
Natomiast w wszelkich dyskusjach gdzie osoby są w stopniu, co najmniej dobrym obeznani z nauką np. KK można pozwolić sobie na inne, aczkolwiek podobne nazwanie Boga, a to, dlatego, że tak naprawdę Bóg nie jest Trójcą tylko nasza skromna wiedza i nazewnictwo o Bogu tak pozwoliło nam Boga nazwać dla usystematyzowania i zdogmatyzowana tego, co jest nam wiadomo w oparciu o tekst Biblii i wiarę Ojców Kościoła, choć nie jest to jak widać przekonywujące do dzisiaj dla wszystkich, bo nie wszyscy wierzą w Boga jako Trójcę.

Ale, Hi-fi jeśli Cię to w jakiś sposób rani i Twoje uczucia są urażone to ja od następnego postu będę pisał o Bogu jako Trójcy.
Czy to wyjaśnienie Ci wystarcza? :)

BB
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#49 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-21, godz. 08:43

Towarzystwo Strażnica świadomie przedstawia naukę o Trójcy Świętej. Mają w tym cel. Podam kilka przykładów:

"Jedna z podstawowych nauk nominalnego "chrześcijaństwa" jest dogmat o "Trójcy Świętej". Miliony ludzi przyjmuje go za prawdę opartą na Piśmie Świętym i uważa go za święty. Treścią tej nauki jest istnienie trzech bogów w jednej osobie" (Niech Bóg będzie prawdziwy, s. 87.)

"Doktryna pouczana wówczas przez tegoż klechę, za którym poszli w ślady i inni, opiewa, że jest trzech bogów w jednym" (J.F. Rutherford,Pojednanie,Nowy Jork 1928, s. 108).

"Że oni są autorami nierozsądnej i fałszywej doktryny trójcy, mianowicie jak powiadają i uczą, że Bóg, Jezus i Duch Święty są trzema osobami w jednej osobie” (J.F.Rutherford,Wyzwolenie,Nowy Jork 1928, s. 223)

"Właśnie tak twierdzą niekiedy ci, którzy wierzą, że Bóg i Jezus Chrystus to jedna i ta sama osoba” (Strażnica nr 16 z dn. 15 sierpnia 1988, s. 21)

"Ponieważ Jezus modlił się do Boga, aby się działa wola Boga, a nie jego wola, więc obaj nie mogą być tą samą osobą" (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi, Nowy Jork 1984, s. 38)

"Czy ktoś, kto jest u innej osoby może jednocześnie być tą druga osobą" (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism, Nowy Jork 1991, s. 380)

"Już same modlitwy Jezusa (…) Do kogo się modlił? Do części samego siebie?" (Czy wierzyć w Trójcę?, s.18)

"Kto jest "u" innej osoby, nie może zarazem być tą druga osobą" (Czy wierzyć w Trójcę?, s.27)

"Świadkowie Jehowy również uczą prawdy biblijnej i dlatego nie uważają Boga, Jego Syna i ducha świętego za jedną osobę" (Strażnica nr 14, 15 lipca 2002, s. 18)

Aby ludzie myśleli, że tylko ŚJ są prawdziwą religią i tylko oni głoszą prawdę, muszą w jakiś sposób przyciągać do siebie. To jest jeden ze sposobów ich działalności. Sprowadzić jakiś temat (w tym przypadku naukę o Trójcy Świętej) do absurdu. A potem jak się ktoś nabierze - mam Cię!

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-21, godz. 08:44


#50 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-01-21, godz. 09:04

hi fi to co podałeś jest dobitnym dowodem jak kłamliwe jest nauczanie Towarzystwa Strażnica. "Najlepsze" jest to że podają nieprawdziwy obraz swoim wiernym którzy później te kłamstwa - nieświadomie - powielają. Smutne :(

Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-01-21, godz. 09:26

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#51 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-21, godz. 20:44

Hi-fi świetnie, że podałeś tych kilka przykładów jakoby ŚJ nie rozumieli nauki o Bogu jako Trójcy.
Nie będę oceniał każdego przykładu, jaki podałeś, ponieważ nie mam dostępu to owych publikacji.
Ale pozwolę sobie ocenić bezstronnie jeden przykład, jaki podałeś.

Hi-fi napisał

"Ponieważ Jezus modlił się do Boga, aby się działa wola Boga, a nie jego wola, więc obaj nie mogą być tą samą osobą" (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi, Nowy Jork 1984, s. 38)


Hi-fi nie zrozumienie tego zdania przez Ciebie (w kontekście nauki o Bogu jak Trójcy) wynika z tego, że Ty zakładasz z góry, że każdy, kto pisze o Bogu ma na myśli Boga jak komunię trzech osób. A autor owych słów mógł mieć na myśli Boga jak byt jednoosobowy, a wówczas jego myśl jest poprawna.

BB
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#52 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-01-21, godz. 20:50

Bogdan Braun a nie chodzi tu przypadkiem o słowa mylnie sugerujące "...więc obaj nie mogą być tą samą osobą"? Jak dla mnie jest to fałszywa informacja mająca mylnie sugerować czyjeś wierzenia.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#53 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-21, godz. 21:12

Pawel r napisał

Bogdan Braun a nie chodzi tu przypadkiem o słowa mylnie sugerujące "...więc obaj nie mogą być tą samą osobą"? Jak dla mnie jest to fałszywa informacja mająca mylnie sugerować czyjeś wierzenia.


Oczywiście masz rację Pawle, bo nie da się ukryć, że ŚJ walczą z nauką o Bogu (Bóg jako Trójca) i każde zdanie można pod tę walkę adoptować i zapewne temu to służy. ;)
Lecz jest to tylko moje zdanie o niczym nie przesądzające.

BB
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#54 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-22, godz. 08:53

Hi-fi świetnie, że podałeś tych kilka przykładów jakoby ŚJ nie rozumieli nauki o Bogu jako Trójcy.
Nie będę oceniał każdego przykładu, jaki podałeś, ponieważ nie mam dostępu to owych publikacji.
Ale pozwolę sobie ocenić bezstronnie jeden przykład, jaki podałeś.

Hi-fi nie zrozumienie tego zdania przez Ciebie (w kontekście nauki o Bogu jak Trójcy) wynika z tego, że Ty zakładasz z góry, że każdy, kto pisze o Bogu ma na myśli Boga jak komunię trzech osób. A autor owych słów mógł mieć na myśli Boga jak byt jednoosobowy, a wówczas jego myśl jest poprawna.

BB



Przykro mi, ale wydaje mi się, że jesteś w błędzie. Towarzystwo Strażnica zdaje sobie doskonale sprawę jaka jest nauka o Trójcy Świętej. Oni wiedzą, że nauka ta mówi o jednym Bogu w trzech osobach, o tym, że Syn Boży ma dwie natury, boską i ludzką. Oni o tym wiedzą. Chrześcijaństwo nie wierzy w Boga jednoosobowego. Mają przecież dostęp do nauczania Kościoła.
Przecież Towarzystwo Strażnica właśnie krytykuje naukę o Trójcy Świętej, a ta jest jasno zdefiniowana, więc wiedzą co robią. Doskonale wiedzą, że skoro Jezus jako człowiek modli się do swego Ojca, to w świetle nauki o Trójcy Świętej, jedna osoba zwraca się do drugiej. Więc po co te idiotyczne pytania w Strażnicy "Do kogo się modlił? Do części samego siebie?" (Czy wierzyć w Trójcę?", s.18). To świadome sprowadzanie do absurdu, ośmieszanie i kpina. Świadkowie Jehowy mają w tym cel.

Taki przykład manipulacji mamy w "Niech Bóg będzie prawdziwy". Otóż piszą tak:

"Jedna z podstawowych nauk nominalnego "chrześcijaństwa" jest dogmat o "Trójcy Świętej". Miliony ludzi przyjmuje go za prawdę opartą na Piśmie Świętym i uważa go za święty. Treścią tej nauki jest istnienie trzech bogów w jednej osobie: Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha Świętego, przy czym wszyscy trzej są równi w mocy, substancji i wiekuistości."

Jak widzimy, piszą o bogach. Następnie zaraz za tym twierdzeniem (oczywiście fałszywym) podają tak:

"Encyklopedia katolicka (ang.) pod hasłem "Trójca błogosławiona" podaje następującą definicję: "Trójca to wyraz używany do określenia podstawowej nauki religii chrześcijańskiej - ... na jedność Bóstwa składają się Trzy Osoby: Ojciec, Syn i Duch Święty; są to w istocie trzy odrębne Osoby. Dlatego atanazjańskie wyznanie wiary powiada: 'Ojciec jest Bogiem, Syn jest Bogiem i Duch Święty jest Bogiem, a jednak nie ma trzech Bogów, tylko jest jeden Bóg.'" (Niech Bóg będzie prawdziwy, s. 87.)

Skoro jasno jest napisane, że nie ma trzech Bogów, to dlaczego wcześniej piszą, że treścią tej nauki jest właśnie istnienie trzech bogów. Skoro jest jasno stwierdzone, że to są trzy osoby, to dlaczego piszą, że jest trzech bogów w jednej osobie? Dlaczego oni nie polemizują w dalszej treści rozdziału "Czy istnieje Trójca" w tej książce z faktyczną nauką o Trójcy Świętej (sami zacytowali z encyklopedii), tylko polemizują z własnym fałszywym twierdzeniem o istnieniu trzech bogów w jednej osobie?

To jest świadome działanie, ośmieszanie i kpina. Dzieje się to na przestrzeni wielu lat od ich powstania, aż do dzisiaj.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-22, godz. 08:56


#55 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-22, godz. 08:58

Bogdan Braun a nie chodzi tu przypadkiem o słowa mylnie sugerujące "...więc obaj nie mogą być tą samą osobą"? Jak dla mnie jest to fałszywa informacja mająca mylnie sugerować czyjeś wierzenia.


Oczywiście! Jest to świadoma manipulacja Świadków Jehowy. Mają jakiś w tym cel.

#56 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-24, godz. 18:48

Hi-fi napisał

Chrześcijaństwo nie wierzy w Boga jednoosobowego.


Hi-fi, jeśli jest tak jak piszesz to powiedz mi, dlaczego zdanie.
Jeden Bóg = jedna osoba jest zgodne z nauką o Bogu w KK?

BB

Użytkownik Bogdan Braun edytował ten post 2007-01-24, godz. 18:49

W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#57 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-24, godz. 19:04

Hi-fi napisał
Hi-fi, jeśli jest tak jak piszesz to powiedz mi, dlaczego zdanie.
Jeden Bóg = jedna osoba jest zgodne z nauką o Bogu w KK?

BB


Nauka w Kościele katolickim mówi, że istnieje jeden Bóg w trzech osobach.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-24, godz. 19:52


#58 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-01-30, godz. 14:33

Hi-fi napisał
Hi-fi, jeśli jest tak jak piszesz to powiedz mi, dlaczego zdanie.
Jeden Bóg = jedna osoba jest zgodne z nauką o Bogu w KK?

BB

Tak jak Hi Fi pisał...

Jeden Bóg w trzech osobach. Wszystkie trzy są tym samym Bogiem. B)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#59 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-01-30, godz. 20:05

Tak jak Hi Fi pisał...

Jeden Bóg w trzech osobach. Wszystkie trzy są tym samym Bogiem. B)


Nie słyszałem w nauce KK o tym, aby jeden Bóg = jedna osoba. Natomiast nauka w KK mówi o tym, że każda z osób jest tym samym Bogiem co do natury.

#60 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-01-30, godz. 20:11

Ależ Hi Fi ja o tym samym ;)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych