Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kongresy to świetny interes!


  • Please log in to reply
242 replies to this topic

#121 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 18:21

Tak, ponieważ nie pokrywa się z treścią Ustawy o prawach autorskich.

Miałem nadzieję, że podasz jakiś rozsądny powód. Nie masz pojęcia o prawie autorskim w dodatku nieuwaznie czytasz posty. Jeśli nawet możnaby zamiescić w necie PNŚ a WTS prosi by tego nie robić to co w tym złego? Dasz radę odpowiedzieć ale tak konkretnie i w miarę logicznie na to pytanie?

#122 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 19:02

Dasz radę odpowiedzieć ale tak konkretnie i w miarę logicznie na to pytanie?

Już inni to zrobili, a ja tylko drążę temat.

"co różni wycieczkę do Nadarzyna od pielgrzymki".

Dokąd?

Zostawianie nieprawdziwych informacji i jawnych kłamstw bez komentarza jest niebezpieczne.

Co znowu skłamałem?

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-07-20, godz. 19:00

Dołączona grafika

#123 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:04

Już inni to zrobili, a ja tylko drążę temat.

A dopuszczasz mozliwość, że podane tam argumenty mogą być nietrafne? Wiązanie zakazu wersji internetowej z chęcią zarabiania na papierowej jest mocno naciągane. A może masz jakieś przekonujące dowody? Na razie lejesz wodę i migasz sie od odpowiedzi.

#124 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 19:13

P.S. Jeszcze jedno muszę zdementować. Strażnica daje swoim współwyznawcom taką możliwość. Dokładnie taką samą. Każdy ŚJ może zamówić jako "zamówienie specjalne" dowolną ilość Biblii (oczywiście płacąc za nie) i dać je potrzebującym.

W takim razie porównaj sobie to, co propaguje Strażnica z tą "dokładnie taką samą" gedeonicką ofertą.
Dołączona grafika

#125 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:21

Myslałem, że biorę udział w dyskusji a nie zabawie w chowanego... Tekst owej ustawy jest dostępny online, więc spodziewałem się, że uzasadnisz swoje twierdzenia.


Tekst ustawy je uzasadnia. Kropka.


"co różni wycieczkę do Nadarzyna od pielgrzymki"


Dokąd?


Dokądkolwiek.
[db]

#126 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 19:24

Po to, żebyś nie rozpowszechniał bredni na temat obowiązujących w Polsce zasad dysponowania własnością intelektualną objętą prawem autorskim.

Wersja internetowa w żaden sposób nie pozbawia tłumaczy PNŚ takiej własności, nawet jakby nie byli anonimowi.
Dołączona grafika

#127 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:27

W takim razie porównaj sobie to, co propaguje Strażnica z tą "dokładnie taką samą" gedeonicką ofertą.


Jaką [...] "dokładnie taką samą" ofertą? Co ty bredzisz człowiecze? Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo się będziesz do końca swojego życia po sektach tułał.

Auf wiedersehen.


Wersja internetowa w żaden sposób nie pozbawia tłumaczy PNŚ takiej własności, nawet jakby nie byli anonimowi.


[...], weź już się nie kompromituj.
[db]

#128 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 19:29

Dokądkolwiek.

Już pisałem o tym tutaj:

Natomiast odnośnie turystyki religijnej: zarówno indywidualne pątnictwo jak i grupowe pielgrzymki są to jej formy. Nie ma znaczenia, czy udaję/emy się do obiektów zlaicyzowanego związku wyznaniowego, czy do sanktuarium w celu mistycznych przeżyć!


Dołączona grafika

#129 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:32

[db] nie denerwuj się :D sensem życia Adelfosa jest jak najszersze rozpowszechnianie najszerzej rozpowszechnionej książki. On wie co mówi, przeczytał to w Biblii ;)

#130 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-07-20, godz. 19:35

pamiętacie z dawnych lat argumenty którymi odradzano korzystanie z internetowych wersji Biblii?

#131 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 19:40

Jaką [...] "dokładnie taką samą" ofertą? Co ty bredzisz człowiecze? Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo się będziesz do końca swojego życia po sektach tułał.

Wytłumacz mi w takim razie, co mam zrozumieć z Twojej poniższej wypowiedzi:

P.S. Jeszcze jedno muszę zdementować. Strażnica daje swoim współwyznawcom taką możliwość. Dokładnie taką samą. Każdy ŚJ może zamówić jako "zamówienie specjalne" dowolną ilość Biblii (oczywiście płacąc za nie) i dać je potrzebującym.


[...], weź już się nie kompromituj.

Czym? Dementorze...
Dołączona grafika

#132 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:42

pamiętacie z dawnych lat argumenty którymi odradzano korzystanie z internetowych wersji Biblii?

Sebastian w dawnych czasach nie było internetu :D Ale gdyby był argument mógłby brzmieć: lepiej korzystać z wersji papierowej aby nie zatracić biegłości w szybkim odnajdywaniu wersetów podczas głoszenia. A po za tym jedyny słuszny przekład jest papierowy :D

#133 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:45

pamiętacie z dawnych lat argumenty którymi odradzano korzystanie z internetowych wersji Biblii?

Nie.
Chociaż... zaraz, zaraz, była zachęta żeby przygotowując się do zebrania odszukiwać wersety w Biblii papierowej a nie drukować gotowców z wersetami podanymi w artykule do studium. Ani tym bardziej nie rozpowszechniać takich gotowców przed zebtraniem wśród braci.
Ale nie chodziło o INTERNET ale ogolnie o wszelkie wersje elektroniczne, w tym Biblię zawartą w WT Library. Ot, jakiś tradycjonalista i miłośnik papieru wymyślił że tak będzie lepiej. A może miał rację?


A w swietle bicia piany przez Adelfosa - co ma oznaczać to co znajdziemy pod tym adresem?

http://www.biblia.org.pl/

#134 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:45

Już pisałem o tym tutaj:


Pisałeś. I sam nie rozumiesz, co napisałeś. Wybacz, ale rzadko spotykam taki beton.

[db] nie denerwuj się


Nie denerwuję się. Opadły mi tylko ręce ze świstem.

Wytłumacz mi w takim razie, co mam zrozumieć z Twojej poniższej wypowiedzi:


Jeśli dotąd nie zrozumiałeś to musiałbym chyba zacząć od abecadła. Wybacz, nie mam czasu.

Czym? Dementorze...


A teraz mylisz mnie z innym użytkownikiem forum, w dodatku chyba nieaktywnym od dobrych paru miesiący. [...]
[db]

#135 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 19:49

Wydanie HTML opracowane przez:
Zespół Informatyki Papieskiego Wydziału Teologicznego
w Poznaniu

Tekst IV wydania Biblii Tysiąclecia jest własnością
Wydawnictwa Pallottinum
ISBN 83-7014-218-4

© Wszelkie prawa zastrzeżone

Błaźnisz się.

Czym i/lub w jakim sensie?
Dołączona grafika

#136 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-07-20, godz. 19:52

Czym i/lub w jakim sensie?

No właśnie tym ale i tak nie skumasz. Adelfos a tą śliczną fotkę to masz z kongresu?

#137 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 19:54

Co to znaczy "materiał z zewnątrz"?

Z innego wydawnictwa niż dana osoba reprezentuje lub też kiedy nie ma doczynienia z żadnym.
Dołączona grafika

#138 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-07-20, godz. 20:02

Fly, dokładnie te same zalecenia miałem na myśli. Przyznaję, że NIE dotyczyły one wersji internetowych jako takich, ale wersji komputerowych (m.in. off-line).



Ja, jako internauta, odczytałem je wówczas jako zakamuflowaną krytykę internetu.

I chyba tym należy tłumaczyć, że (tak jak zapisało się to w mojej pamięci) zapytałem o zalecenia w sprawie odradzania korzystania z "internetowych" wersji. Ale to już sobie wyjaśniliśmy.



Wracając do tematu. Czołowi argument "wyższość papieru nad komputerem".



Ten sposób myślenia może też ciążyć nad nieudostępnianiem tekstu Biblii w internecie.



PS: czy Jarek Zabiełło spotkał się z jakimikolwiek zarzutami ze strony WTS z powodu użycia ich przekładu w swojej wyszukiwarce wersetowej?

Użytkownik Sebastian Andryszczak edytował ten post 2007-07-20, godz. 20:14


#139 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 20:12

Przeczytaj se ustawę a potem wróć do tematu:

>>Oddział 2: Autorskie prawa majątkowe
Art. 17.<< Przeczytałem, to dotyczy sprzedaży!

A teraz mylisz mnie z innym użytkownikiem forum, w dodatku chyba nieaktywnym od dobrych paru miesiący. [...]

Z nikim Cię nie mylę sam sobie przypisujesz takie uzdolnienia ;)

P.S. Jeszcze jedno muszę zdementować.


Dołączona grafika

#140 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-07-20, godz. 20:41

Ponadto również dementuję, że pod stadionami SJ sprzedają cokolwiek. Te stoiska należaly do osób z zewnątrz, a oferowali oni to, czym potencjalni klienci (czyli SJ) mogliby być zainteresowani: okładki na literaturę, na traktaty, jakieś tam breloczki itp.

Proszę w takim razie o zdementowanie nieco ściślejsze poniższej relacji:

>>Wokół trybun stanęły stragany z napojami, owocami. Sprzedawano też m.in. talerze i kubki, każdy z napisem „Czytaj codziennie Słowo Boże Biblię”, Pismo Święte, aktówki i teczki, ale też płyty Jose Torre „Salsa”.
Były też breloczki z napisami „Żadnej krwi” w językach polskim, angielskim, rosyjskim, niemieckim.
- Nasza wiara nie pozwala na przetaczanie krwi, napisy na breloczkach to informacja dla lekarzy – wyjaśniali Świadkowie Jehowy. Na dodatek pokazywali specjalne oświadczenia, jakie razem z dokumentami noszą w portfelach. Oświadczenia informują, że choćby ich życiu groziło śmiertelne niebezpieczeństwo, nie zgadzają się na transfuzję.<< (Cytat za: "Kronika Tygodnia", Kursywa moja)


Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych