9 replies to this topic

[sprig]

Czytam wypowiedzi ludzi, którzy postanowili opuścić organizację śJ i doszedłem do wniosku, że należy to napisać Katolicka Odnowa w Duchu Świętym. Zapraszam w imieniu sióstr i braci. Zauważyłem w jednym z postów problem pustki związany z brakiem przyjaciół czy też znajomych po odejściu i tą lukę musi wypełnić Jezus . Jeżeli macie jakieś pytanie dotyczące tej wspólnoty czy też całego ruchu -także w innych wyznaniach chrześcijańskich- służę pomocą.
Korzystając z okazji chciałbym poprosić o materiały śJ dotyczące zagadnienia darów Ducha Świętego i sakramentu egzorcystów. Za każdą najmniejszą pomoc będę wdzięczny.
<<Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!>> Ap 22,21

[pawel r]

Co do egzorcyzmów i stosunku do tego u śJ to poczytaj w tych wątkach:

Link uno
Link due

[Terebint]

No i jeszcze link do katolickiego forum traktującego ten temat.

[Noc_spokojna]

Korzystając z okazji chciałbym poprosić o materiały śJ dotyczące zagadnienia darów Ducha Świętego i sakramentu egzorcystów. <<Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!>> Ap 22,21

Tylko małe sprostowanie- egzorcyzmy są modlitwą, nie są sakramentem.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[Sebastian Andryszczak]

nasuwa mnie się pewna refleksja... Może warto kierować katolików zauroczonych świadkami Jehowy do ruchów takich jak Odnowa w Duchu Św, Ruch Światło Życie, itd. itp. jeszcze ZANIM zostaną świadkami Jehowy...

wiele osób opowiadało już o tym, że gdy rozmawiają z nieochrzczonymi jeszcze sympatykami ŚJ, wtedy okazuje się że często największym powodem wstępowania do ich grupy wyznaniowej nie jest Biblia ale właśnie ludzie, społeczność, towarzystwo miłych ludzi... być może niektórzy nie zostaliby ŚJ gdyby odpowiednio wczesnie pokazać im miłych ludzi spośród katolików...

to taka świeża myśl, niedoszlifowana jeszcze... co o tym myślicie, a jeśli uważacie podobnie, to jakimi metodami pokazywalibyście sympatykom ŚJ społeczności i ruchy katolickie?

[pawel r]

Oczywiście i w takich wspólnotach i ruchach kk zdarzają się przegięcia, ale z doświadczenia wiem, że problemy wtedy zaczynają się od góry. Ja osobiście bardzo dobrze wspominam Ruch Światło Życie, Odnowe i duszpasterstwo akademickie. Życzyłbym tego każdemu, zresztą sam się dziwię jak Bóg mógł takiemu ludkowi jak ja postawić na drodze tak wielu wspaniałych ludzi...

[sprig]

Mamy słaby marketing zanim dogrzebałem się do takiego bogactwa Kościoła (jakim niewątpliwie są wspólnoty) musiałem poświęcić masę czasu na poszukiwania. Ja wysyłałbym ulotki Chrześcijanin potrzebuje wspólnoty, aby się rozwijać. W dobie internetu można wykorzystać tę formę informacji Nie wiem w sumie czy taka reklama, czy w ogóle reklama jest odpowiednia, ja nie widzę w tym nic zdrożnego

Pozdrawiam,
sprig

[Artur Schwacher]

Od szukania jeszcze nikt nie umarł: Szukajcie a znajdziecie powiada Pismo. Trochwe wysiłku nie zaszkodzi.

Uwierz mi milczenie lepsze niż reklama którą napisze taki Don Brown a nakręci Howard.

[Adelfos]

Mamy słaby marketing zanim dogrzebałem się do takiego bogactwa Kościoła (jakim niewątpliwie są wspólnoty) musiałem poświęcić masę czasu na poszukiwania. Ja wysyłałbym ulotki Chrześcijanin potrzebuje wspólnoty, aby się rozwijać. W dobie internetu można wykorzystać tę formę informacji Nie wiem w sumie czy taka reklama, czy w ogóle reklama jest odpowiednia, ja nie widzę w tym nic zdrożnego

Zapraszam do obejrzenia reportażu pt. Film "Jezus" w Krakowie oraz przeczytania artykułu z "Gościa Niedzielnego".

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-09-09, godz. 18:38

[Adelfos]

być może niektórzy nie zostaliby ŚJ gdyby odpowiednio wczesnie pokazać im miłych ludzi spośród katolików...

A zatem bądźmy takimi ludźmi! Problem w tym, że niektórzy we wspólnotach nie chcą nawet słyszeć o kimś kto tylko sympatyzuje ze Świadkami Jehowy. Najwyraźniej boją się, że to zaburzy przebieg spotkania. Wyobraźcie sobie, że próbowano mnie błogosławić znakiem krzyża na czole jak wspomniałem, że ze Świadkawi Jehowy należy rozmawiać, a nie ich przepędzać, bo to tylko ich "rozkręca". Jeśli ktoś samodzielnie nie zmieni wyznania, to nie ma szans na jakiekolwiek równouprawnienie bez zapisania sie do niego. Nie oszukujmy się! Wszystkim chodzi o przekabacenie innych na swoją stronę. Wyjątkiem* - z racji swojej funkcji - są służby międzywyznaniowe, ale to miejsca dla ludzi już określonych kościelnie.
________________
* http://www.uu.jest.pl/info.htm

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-09-10, godz. 11:33