Skocz do zawartości


Zdjęcie

Towarzysz Mosjenko


  • Please log in to reply
No replies to this topic

#1 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2007-02-27, godz. 20:17

Jest to podobno autentyczne wydarzenie.

Towarzysz Mosjenko był w rządzie ZSRR komisarzem ds transportu. W czasie wojny nic nie robił, bo trnasportem kierowało wojsko. Niczym się nie wyrózniał ot taki sobie przeciętny komunistyczny urzednik. W styczniu 1942 roku po posiedzeniu rządu wpadł na korytarzu na Stalina. Stalin spojrzał na niego dziwnie i mówi:
-Mosjenko to was jeszcze nie aresztowali? Po czym odszedł.
Biedny Mosjenko zbladł, zimny pot na czoło, cały się trzęsie. Wraca do domu, żegna sie z rodziną, pakuje, mysli ,że to koniec. Nastaje noc, wie, że NKWD przychodzi najczęściej wtedy, więc nie śpi, rano idzie do pracy wiedząc ,ze zaraz go aresztują a tu nic. jedne dzień, tydzień, miesiąć. Mysli Mosjenko:Pewnie tow Stalin się pomylił.

Na wiosnę 1943 roku, pewnego wieczoru, gdy wychodził ze swojego gabinetu, ponownie wpadłna Stalina. Ten stanął i pyta: Mosjenko to was jeszcze nie rozstrzelali?
Mosjenko się chwycił za serce, znowu żegna sie z rodziną, ale znowu nic.

Pierwsze posiedzenie rządu po wojnie 1945 rok, lato. Towarzysz Stalin mówi: Podczas wojny były chwilę zwątpienia. Ale nawet wtedy my prawdziwi rewolucjoniści zachowaliśmy poczucie humoru. Nieprawdaż towarzyszu Mosjenko?
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych