Skocz do zawartości


Zdjęcie

Szukam porady!


  • Please log in to reply
8 replies to this topic

#1 Speed

Speed

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 11 Postów

Napisano 2007-02-27, godz. 22:42

Witam.

Mam do was bardziej doświadczonych prośbę, moja koleżanka ma mamę ŚJ jest bardzo ale to bardzooo gorliwa, chcę jej pomóc, wyciągnąć z tego bagna, moja koleżanka która była głosicielką też chce wyciągnąć z tego swoją mamę, często rozmawiam z tą kobietą na sprawy biblijne, głosi mi cały czas.. to męczące ale poświęcam się bo próbuje jej wytłumaczyć że to co nakazuje TS jest złe.. nie chce mi wierzyć, proszę wad dajcie mi jakieś sensowne pytanie jakie mogę jej zadać które zbudują u niej wątpliwość, albo jakieś wypowiedzi które były błędne wskazujące na błąd TS.

Wiem że tego pełno na forum czy stronie ale nie mogę tego ułożyć w ładną skróconą wersje no cóż głosicielem to ja dobrym nigdy nie byłem i raczej nie będę. Potrzebuje choć 1 temat który może dac jej do myślenia ale musi byc on udowodniony jakąś publikacją czy chociażby biblią.

Dzięki Bracia i Siostry za pomoc.

#2 raihin

raihin

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 57 Postów
  • Lokalizacja:hacking.pl

Napisano 2007-02-27, godz. 22:49

Nie próbuj tłumaczyć jej niczego na siłę - wtedy uzna Cię za potencjalny wrogi element i o dalszych rozmowach zapomnisz. Postaraj się umówić z nią na zasadzie - raz w tygodniu zadajesz pytanie i ma cały tydzień na przygotowanie odpowiedzi - korzystając z publikacji Towarzystwa. Ty przygotuj własną odpowiedź - tym razem jednak opartą na faktach a nie wypowiedziach nieistniejących uczonych. Po kilku spotkaniach zacznie myśleć.
Nie, nie zostałem wykluczony. Odszedłem sam, w pełni świadom swojej decyzji.

#3 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-02-27, godz. 23:01

A ja proponuję leczenie objawowe. Niech owa koleżanka nie stara się wyciągać mamy z WTS-u. Niech próbuje raczej naprawiać te obszary psychiki, które WTS psuje. Np. większości Świadków brakuje optymizmu - twierdzą, że świat stoi na krawędzi zagłady i jest coraz gorzej. Można jej pokazać, że tak nie jest.

Po prostu - niech owa mama będzie sobie Świadkiem, ale niech nie zwariuje.

Wzbudzanie wątpliwości rodzi frustrację obu stron, bo Świadek utwierdza się w przekonaniu, że szatan nastaje na jego cnotę, a apologeta po drugiej stronie zniechęca się, bo nie daje to żadnych rezultatów.

Wyciąganie człowieka z Organizacji może trwać wiele lat, więc nie nastawiajcie się na szybką akcję. Powinniście raczej zmienić stosunek do rzeczonej mamy, być dla niej mili, przyjacielscy, pomagać jej w potrzebie. Chęć pozostania w WTS-ie bierze się najczęściej z negatywnych emocji. Musicie je u wspomnianej mamy zneutralizować.

#4 Oko-Rentgen

Oko-Rentgen

    Pokój Ci obcy przybyszu!

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1320 Postów
  • Lokalizacja:Niemcy, Nadrenia Północna-Westfalia. Rok produkcji: 1977 n.e.

Napisano 2007-02-27, godz. 23:13

...moja koleżanka ma mamę ŚJ jest bardzo ale to bardzooo gorliwa, chcę jej pomóc, wyciągnąć z tego bagna, moja koleżanka która była głosicielką też chce wyciągnąć z tego swoją mamę, często rozmawiam z tą kobietą na sprawy biblijne, głosi mi cały czas.. to męczące ale poświęcam się bo próbuje jej wytłumaczyć że to co nakazuje TS jest złe.. nie chce mi wierzyć, proszę wad dajcie mi jakieś sensowne pytanie jakie mogę jej zadać które zbudują u niej wątpliwość, albo jakieś wypowiedzi które były błędne wskazujące na błąd TS.
Wiem że tego pełno na forum czy stronie ale nie mogę tego ułożyć w ładną skróconą wersje no cóż głosicielem to ja dobrym nigdy nie byłem i raczej nie będę. Potrzebuje choć 1 temat który może dac jej do myślenia ale musi byc on udowodniony jakąś publikacją czy chociażby biblią.
Dzięki Bracia i Siostry za pomoc.


"Wyciąganie" kogoś (śJ) na siłę ze zboru jest psychicznym pogwałceniem i może się to dla tego, który miał ´dobre´ intencje, skończyć rozczarowaniem i/lub wieloletnią nienawiścią - taki ktoś jest postrzegany jako potencjalny prześladowca wiary.
Często tylko dobrym, normalnym przykładem i nie wtrącaniem się można więcej osiągnąć.
Jak już gdzieś tam kiedyś wspominałem, kluczem jest bezinteresowne zainteresowanie osobą i szczera miłość do niej.
Pozdrawiam

Wyciąganie na siłę z wiary śJ jest co najmniej tak samo dziwne jak werbowanie nowych śJ - analogia zachowania, tylko, że tym razem w przeciwnym kierunku!

#5 Speed

Speed

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 11 Postów

Napisano 2007-02-27, godz. 23:31

ok inaczej źle mnie zrozumieliście. Oni razem żyją bardzo dobrze, ja z tą kobietą też mam przyjacielski kontakt, nasze rozmowy są spokojne i miłe i nie mam zamiaru jej na siłę z niczego wyciągać -_- chce jej tylko coś uświadomić ale właśnie chcę to zrobić delikatnie ale nie wiem od jakiego tematu zacząć i jak to zacząć, jaki temat teraz jest na topie ?

#6 Oko-Rentgen

Oko-Rentgen

    Pokój Ci obcy przybyszu!

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1320 Postów
  • Lokalizacja:Niemcy, Nadrenia Północna-Westfalia. Rok produkcji: 1977 n.e.

Napisano 2007-02-27, godz. 23:39

...ok inaczej źle mnie zrozumieliście. Oni razem żyją bardzo dobrze, ja z tą kobietą też mam przyjacielski kontakt, nasze rozmowy są spokojne i miłe i nie mam zamiaru jej na siłę z niczego wyciągać -_- chce jej tylko coś uświadomić ale właśnie chcę to zrobić delikatnie ale nie wiem od jakiego tematu zacząć i jak to zacząć, jaki temat teraz jest na topie ?


Obawiam się, że raczej brak pojęcia ogromu tej problematyki jest z Twojej strony.
Zrobisz tak, jak będziesz uważał za słuszne. Doświadczysz tego, czego pragniesz.
W każdym razie wszystkiego dobrego życzę.

Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2007-02-27, godz. 23:50


#7 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-02-28, godz. 00:25

Jeśli jesteś wierzącym w Boga Biblii to na poczatek umacniaj więź z Najwyższym, od tego powinieneś zacząć chcąc tej kobiecie pomóc... może to dziwne ale właściwe z punktu widzenia chrześcijanina.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#8 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-03-11, godz. 17:59

Witaj Speed. Chcesz się podjąć naprawdę trudnego zadania, może nawet niekoniecznie słusznego. Musisz wiedzieć, że ciężko będzie Ci "oderwać" ŚJ od organizacji. Rzekłabym nawet, że jest to często rzecz mało możliwa jeśli sam ŚJ nie jest zainteresowany.

Moim zdaniem Wasze relacje mogą ulec pogorszeniu poprzez ingerencję w tematy organizacji zatem warto przemyśleć czy taka rozmowa coś zmieni? Często można odnieść odwrotny skutek.

Osobiście wiele nauk WTSu uważam za bezsens i nie zgadzam się z nimi ale powinniśmy szanować ludzi jeśli w coś wierzą bo to ich wybór, ich prywtna sprawa.

Tak czy inaczej życzę powodzenia i owocnej rozmowy.
Pozdrawiam.

#9 DAWIDUS_KOSZALIN

DAWIDUS_KOSZALIN

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów
  • Lokalizacja:KOSZALIN

Napisano 2007-03-19, godz. 18:29

Moim zdaniem to albo sama odejdzie albo uda ci się tylko zasiac odrobine wątpliwości.
Zacznij od spraw prozaicznych i idz drogą w stylu... a dlaczego ci tego nie wolno chcesz być całe życie gorsza?
dyskusje dokrynalne moim zdaniem odpadają papaka z wts będzie zbyt cenna i zbyt uzelażniająca aby zniej zrezygnować. takie moje zdanie. We mnie tez ktoś kiedyś wzbudził wątpliwości i teraz jestem już wolny....
pozdrawiam
STWORZONY PRZEZ BOGA... UKSZTAŁTOWANY PRZEZ MOTYWACJE
PRAGNIENIE MOTYWACJA I STAWIANIE SOBIE CELÓW... WSZYSTKO TO RODZI SIE W UMYŚLE




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych