Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Biblia jest doskonała?


  • Please log in to reply
26 replies to this topic

Ankieta: Czy Biblia jest doskonała?

Czy Biblia jest doskonała?

Nie możesz zobaczyć wyników tej ankiety dopóki nie oddasz głosu. Proszę zaloguj się i oddaj głos by zobaczyć wyniki.
Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-10, godz. 20:59

Czy Biblia jest doskonała? Jeżeli twierdzicie, że tak to jakoś to uargumentujcie. Jeżeli zaś nie, to wykażcie błędy w Biblii.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#2 Anowi

Anowi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 545 Postów

Napisano 2007-03-10, godz. 22:49

Kiedy czytałam ja pierwszy raz, miała same sprzeczności. Ale gdy uświadomiłam sobie, że pisali ją słudzy Boga to musieli to być ludzie, którzy brzydzili się kłamstwem. W momencie gdy trafiałam na sprzeczne informacje zaczęłam w innych miejscach Biblii szukać potwierdzenia, że obie są prawdziwe. Udało mi się to i dlatego wierzę jej bezgranicznie.

#3 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-10, godz. 23:16

Ale tu nie chodzi o zaufanie. Nie trzeba być doskonałym, aby komuś ufać. Widoczne to jest w związkach małżeńskich. Ludzie nie są doskonali, ale potrafią sobie ufać. Ja pytam, czy Biblia jest doskonała?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#4 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-11, godz. 00:20

Terebint napisał

Czy Biblia jest doskonała? Jeżeli twierdzicie, że tak to jakoś to uargumentujcie. Jeżeli zaś nie, to wykażcie błędy w Biblii.


Terebincie mógłby powiedzieć, co rozumiesz pod pojęciem doskonałości owej Biblii?

BB
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#5 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-11, godz. 02:23

Terebint napisał
Terebincie mógłby powiedzieć, co rozumiesz pod pojęciem doskonałości owej Biblii?

Najbardziej mi chodzi o jej nieomylność. O co jeszcze? No, o to wszystko, co wiąże się z doskonałością i nieomylnością. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#6 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-03-11, godz. 08:54

Ja myślę, że Biblia jako oryginał (skoro była spisywana pod natchnieniem Ducha Świętego), była wystarczająco doskonała. Jednakże nie można tego już powiedzieć o wielu odpisach i tłumaczeniach Biblii. I rozbieżności same tego dowodzą. Dla przykładu podam kwestię imienia Bożego Jahwe. Który z wariantów Starego Testamentu można by nazwać "doskonałym" ? Ten z imieniem Bożym? Czy ten bez niego? Dla przykładu w Wyj 3:15, Bóg tak przedstawia swe imię Mojżeszowi:

(BW) I mówił dalej Bóg do Mojżesza: Tak powiesz synom izraelskim: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i tak mnie nazywać będą po wszystkie pokolenia.

(BWP) Powiedział Bóg także do Mojżesza: Powiesz nadto Izraelitom: Jahwe, Bóg waszych ojców. Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Jakuba, posłał mnie do was i powiedział: Takie jest moje imię na wieki i tak mają Mnie nazywać wszystkie pokolenia.

(BT wyd II) Mówił dalej Bóg do Mojżesza: Tak powiesz Izraelitom: Jahwe, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia.

(BT wyd III) Mówił dalej Bóg do Mojżesza: Tak powiesz Izraelitom: JESTEM, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia.

(BG) I mówił jeszcze Bóg do Mojżesza: Tak rzeczesz do synów Izraelskich: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahamów, Bóg Izaaków, i Bóg Jakóbów posłał mię do was; toć imię moje na wieki, i to pamiętne moje od narodu do narodu;

(PNS) Wówczas Bóg jeszcze raz rzekł do Mojżesza: "Oto, co masz powiedzieć do synów Izraela: 'Jehowa, Bóg waszych praojców, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba, posłał mnie do was'. To jest moje imię po czas niezmierzony i ono mnie upamiętnia na pokolenie za pokoleniem.

Czy każde z tych tłumaczeń oddaje wiernie myśl Boga zawartą w oryginale?

Piotr pisał, że niektórzy przekręcają Pisma ku swej zgubie. Ja osobiście nie sądzę aby przekręcone Pismo było doskonałe. Oryginalny sens owszem. Ale przekręcony nie. Nie koniecznie litera. Ale sens.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-03-11, godz. 09:02

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#7 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-11, godz. 11:35

Ja myślę, że Biblia jako oryginał (skoro była spisywana pod natchnieniem Ducha Świętego), była wystarczająco doskonała. Jednakże nie można tego już powiedzieć o wielu odpisach i tłumaczeniach Biblii.

Nie ma czegoś takiego, jak "oryginał" Biblii. Nawet w hebrajskim jest wiele wersji ksiąg. Jeżeli chodzi o księgę Izajasza, czy Apokalipsę, to ich autorzy zostawili tylko luźne notatki a ich uczniowie połączyli to w jedną całość i dodali parę wersetów. Co było oryginałem (słowem Boga)?

Czy każde z tych tłumaczeń oddaje wiernie myśl Boga zawartą w oryginale?

Piotr pisał, że niektórzy przekręcają Pisma ku swej zgubie. Ja osobiście nie sądzę aby przekręcone Pismo było doskonałe. Oryginalny sens owszem. Ale przekręcony nie. Nie koniecznie litera. Ale sens.

Sens zależy od interpretacji. Chyba, że chodzi Ci o sens dosłowny.

A bez interpretacji nie da się przełożyć Biblii na inny język.



Aha, i żeby nie było offtopicznie: Nie uznaję zasady Sola Scriptura i uważam, że Biblia nie zawiera wszystkiego. Biblia to taki jakby podręcznik, ale na podręcznikach świat się nie kończy. Na pewno nie jest jedynym źródłem wiedzy o Bogu.

I czy jest doskonała? Nie podaje prawdziwych informacji w temacie nauk ścisłych i przyrodniczych. Zawiera też sprzeczności, ponieważ nie opisuje niezmiennej prawdy, ale raczej proces dochodzenia do prawdy; jest zapisem historii. Ale prawdy, które ostatecznie przekazuje, są doskonałe :).

Użytkownik haael edytował ten post 2007-03-11, godz. 11:41


#8 Anowi

Anowi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 545 Postów

Napisano 2007-03-11, godz. 19:28

Ludzie nie są doskonali, ale potrafią sobie ufać. Ja pytam, czy Biblia jest doskonała?

Życie nauczyło mnie nie każdemu ufać choć z natury jestem bardzo ufna. Biblia dla mnie jest doskonała, właśnie dlatego, że do bólu prawdziwa. Nie ukrywa ani błędów ani grzechów. Czyli nie kłamie.

#9 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-11, godz. 20:05

Życie nauczyło mnie nie każdemu ufać choć z natury jestem bardzo ufna. Biblia dla mnie jest doskonała, właśnie dlatego, że do bólu prawdziwa. Nie ukrywa ani błędów ani grzechów. Czyli nie kłamie.

Otóż to. Później być może i ja rozwinę swą myśl o co mi chodziło. Dla to, że Biblia nie jest doskonały, ani nieomylna bardziej przybliża mnie do Boga i mimo, iż początkowo miałem kryzys.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#10 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-12, godz. 15:20

Choć muszę dodać, że iż mimo uznaję Biblię jako swój autorytet (ale już nie jako bożka), to łatwiej było by mi kochać Boga, gdybym nigdy nie poznał tego Biblijnego.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#11 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-12, godz. 15:37

Jeśli rozpatrujemy doskonałość Biblii pod względem nieomylności, dokładności i wiarygodności to doskonała nie jest. Zawiera zbiory legend, podań historycznych, subiektywnych opisów zdarzeń, przypowieści, ewangelii i listów apostolskich.
Bezsprzecznie jest pożyteczna do nauczania, jak opisuje to 2 Tym 3:16 - pod tym względem jest doskonała, a przynajmniej bezcenna.

Nie jest podręcznikiem historii, bo powtórzę po raz kolejny, w początkowych opisach jest sprzeczna z faktami naukowymi, historycznymi i geologicznymi.

Jednak ponownie nie zmienia to faktu, że jest pożyteczna. Osobiście szczególnie doceniam i lubię księgę Przypowieści. Chyba wybiorę jakiś werset do sygnaturki ;)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#12 Teofil

Teofil

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 23 Postów

Napisano 2007-03-13, godz. 12:24

Nie jest podręcznikiem historii, bo powtórzę po raz kolejny, w początkowych opisach jest sprzeczna z faktami naukowymi, historycznymi i geologicznymi.

Jeśli traktuje się je dosłownie. A zwykle krytycy Biblii starają się odczytywać Biblię zawsze dosłownie, nawet, gdy to nieodpowiednie.
Biedni poeci, gdyby ich odczytywać dosłownie... Przecież oni to dopiero piszą dyrdymały o makach pijących krew i przez to stających się bardziej czerwieńszymi ... ;)

#13 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 12:27

A zwykle krytycy Biblii starają się odczytywać Biblię zawsze dosłownie, nawet, gdy to nieodpowiednie.

Krytycy? To chrześcijaństwo przez wieki odczytywało Biblię dosłownie, a i teraz jest jeszcze całe mnóstwo chrześcijan, które tak czyni.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#14 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 12:54

Krytycy? To chrześcijaństwo przez wieki odczytywało Biblię dosłownie, a i teraz jest jeszcze całe mnóstwo chrześcijan, które tak czyni.

Mylisz się. Już nawet apostołowie w NT interpretowali symbolicznie wersety ST. A Apokalipsy dosłownie nie interpretował chyba nikt.

#15 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 13:46

Jeśli traktuje się je dosłownie. A zwykle krytycy Biblii starają się odczytywać Biblię zawsze dosłownie, nawet, gdy to nieodpowiednie.
Biedni poeci, gdyby ich odczytywać dosłownie... Przecież oni to dopiero piszą dyrdymały o makach pijących krew i przez to stających się bardziej czerwieńszymi ... ;)


Dlatego właśnie, JA nie odczytuję Biblii dosłownie i nie wierzę we wszystko co w niej napisane. Dla mnie jest ona doskonała pod względem moralnym pomimo tego, że opisuje często niemoralne zachowania.
Pozwala mi osobiście poznawać zachowania ludzi, czytać ich wypowiedzi, przypowieści i wyciągac z nich wnioski.
Jednocześnie zupełnie nie przeszkadza mi to być ateistą i wcale nie jestem pod wrażeniem Boga opianego w Biblii.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#16 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 13:55

Mylisz się. Już nawet apostołowie w NT interpretowali symbolicznie wersety ST. A Apokalipsy dosłownie nie interpretował chyba nikt.

Apostołowie tak. Ci co palili ludzi na stosach i przyczyniali się do różnych wojen religijnych już nie. Albo współczesne chrześcijaństwo: niektóre nauki ŚJ, Adwentystów, skrajnych kreacjonistów. :blink:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#17 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 15:07

Apostołowie tak. Ci co palili ludzi na stosach i przyczyniali się do różnych wojen religijnych już nie. Albo współczesne chrześcijaństwo: niektóre nauki ŚJ, Adwentystów, skrajnych kreacjonistów.

Zatem nie uogólniaj. Nieprawdziwe jest zdanie: "To chrześcijaństwo przez wieki odczytywało Biblię dosłownie, a i teraz jest jeszcze całe mnóstwo chrześcijan, które tak czyni." Dosłowna interpretacja Biblii to raczej margines chrześcijaństwa, a nie jego główny nurt. A wojny religijne nie miały nic wspólnego z interpretacją Biblii - ani dosłowną ani symboliczną.

A mówiąc na marginesie, to nie znam ani jednej nauki Świadków, która by dosłownie wynikała z Biblii. Wszystko to bardzo zagmatwana interpretacja.
Kreacjonistów też dorzucę do tego worka. Ani jeden kreacjonista, z którym dyskutowałem, nie uznawał dosłownego sensu początku Księgi Rodzaju. Najczęściej niektóre elementy rozumiał dosłownie a niektóre symbolicznie.

Użytkownik haael edytował ten post 2007-03-13, godz. 15:09


#18 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 15:59

Zatem nie uogólniaj. Nieprawdziwe jest zdanie: "To chrześcijaństwo przez wieki odczytywało Biblię dosłownie, a i teraz jest jeszcze całe mnóstwo chrześcijan, które tak czyni." Dosłowna interpretacja Biblii to raczej margines chrześcijaństwa, a nie jego główny nurt. A wojny religijne nie miały nic wspólnego z interpretacją Biblii - ani dosłowną ani symboliczną.

A mówiąc na marginesie, to nie znam ani jednej nauki Świadków, która by dosłownie wynikała z Biblii. Wszystko to bardzo zagmatwana interpretacja.
Kreacjonistów też dorzucę do tego worka. Ani jeden kreacjonista, z którym dyskutowałem, nie uznawał dosłownego sensu początku Księgi Rodzaju. Najczęściej niektóre elementy rozumiał dosłownie a niektóre symbolicznie.


ŚJ-wy dosłownie odczytują podanie o ogólnoświatowym potopie i nawet dokładnie wskazująna datę tego wydarzenia.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#19 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 16:34

ŚJ-wy dosłownie odczytują podanie o ogólnoświatowym potopie i nawet dokładnie wskazująna datę tego wydarzenia.

Przyznaję Ci rację, mają jedną. Czy zna ktoś drugą?

#20 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 16:37

Jest jeszcze kwestia krwii. Uważam, że to klasyk jeśli chodzi o dosłowne odczytywanie Biblii.

Do reszty odniosę się później, bo tu w sumie nie temat o interpretacjach.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych