Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Koniec" to można powiedzieć tylko w chwili śmierci człowieka...


  • Please log in to reply
37 replies to this topic

#1 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2007-04-06, godz. 06:19

W poscie http://watchtower.or...s...ost&p=59146

czytamy

"Koniec" to można powiedzieć tylko w chwili śmierci człowieka... Proponuje Panstwu dyskusje na temat "co i czy co dzieje sie z czlowiekiem po smierci" , oczywiscie stanowisko SJ jest tu ogolnie znane , ale chcialbym aby wierni innych wyznan napisali jak wyobrazaja sobie :

1/ Cel zycia w niebie/piekle

2/ Zadania ktore czlowiek bedzie tam mial wedlug was do spelnienia

3/ Co stanie sie z Ziemia kiedy nastapi "zmartwychwstanie cial"

4/ i inne wasze oczekiwania w stosunku do tego "lepszego" bytu ...



W oczekiwaniu jedynie na sensowne wypowiedzi i nadziei ze dysktanci zajma sie wylacznie tematem

Stefan
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#2 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-06, godz. 14:47

1/ Cel zycia w niebie/piekle

Do nieba idą ludzie, którzy na Ziemi byli dobrzy (Łk 16:22). Ludzie w niebie oczekują na zmartwychwstanie (Flp 3:20-21). Celem bycia w niebie jest przebywanie z Bogiem (Flp 1:23).

Przebywanie w piekle nie ma żadnego celu.

EDIT dla uściślenia: Zmartwychwstaną wszyscy, niezależnie, czy poszli do nieba czy nie. Niektórzy zmartwychwstaną do zbawienia, niektórzy do potępienia. Wszyscy, którzy byli w niebie, będą zbawieni, ale nie wszyscy, którzy tam nie byli, będą potępieni. O tych zbawionych dopiero po zmartwychwstaniu mówi się, że są w czyśćcu.

2/ Zadania ktore czlowiek bedzie tam mial wedlug was do spelnienia

Współkrólowanie z Jezusem (2 Tm 2:12).

3/ Co stanie sie z Ziemia kiedy nastapi "zmartwychwstanie cial"

Zostanie zniszczona a na jej miejsce zostanie stworzona nowa (Ap 20:11-15,21:1).

4/ i inne wasze oczekiwania w stosunku do tego "lepszego" bytu ...

Żebyś Ty też się tam znalazł.

Użytkownik haael edytował ten post 2007-04-06, godz. 14:49


#3 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-06, godz. 16:56

krótko: mówiąc "koniec" miałem na myśli koniec naszych ziemskich spraw, takich jak szukanie sobie partnera życiowego (w tym kontekście napisałem te słowa).

Mam nadzieję, że po śmierci zapewne pójdę do czyśca a stamtąd pójdę do nieba, gdzie będę oglądać Boga.

#4 Nilrem0

Nilrem0

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 454 Postów
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano 2007-04-06, godz. 20:29

Ja mam takie dziwne odczucie że Jezus "zapomniał" dokładnie sprecyzować kiedy się zaczyna życie i kiedy się ono kończy. [to nasze cielesne,ziemskie, pierwsze itp].
To w co wierzysz nie jest prawdą, jest tylko tym w co wierzysz a umysł pozwoli Ci tego doświadczyć. Zrobi wszystko aby to na czym się koncentrujesz, o czym ciągle myślisz stało się możliwe do doświadczenia.

#5 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2007-04-07, godz. 07:03

Do nieba idą ludzie, którzy na Ziemi byli dobrzy (Łk 16:22). Ludzie w niebie oczekują na zmartwychwstanie (Flp 3:20-21).



Dziekuje za wypowiedz pozostajaca w temacie , Mam jednak dodatkowe pytanie dotyczace pierwszej czesci wypowiedzi ;
Lk 16:22 BT „Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.”
Przytoczenie przez Ciebie tego wersetu wskazywaloby iz Abraham byl juz w niebie i zebrak do niego tam dolaczyl , werset Mt 11:11 BT „Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.”wskazuje jednak raczej ze nawet Jan Crzciciel byl "mniejszy" od najmniejszego w Krolestwie niebieskim a wiec w niebie . moze jednak zle interpretuje ten werset ?

Przebywanie w piekle nie ma żadnego celu.



Kiedys gdy bylem katolikiem kazano mi wierzyc ze do piekla sie idzie "za kare" a wiec jakis cel to pieklo ma/mialo ? , ale o tym juz chyba gdzies pisano wiec pozostawmy to zagadnienie na inny temat aby nie rozwadniac dyskusji

Współkrólowanie z Jezusem (2 Tm 2:12).



Slicznie dziekuje za te slowa, sam mialem ich uzyc aby zapytac nad kim meliby wskolkrolowac z Jezusem gdyby nikogo nie bylo na Ziemi ? Po co mialaby sie spelniac modlitwa wymawiana codziennie przez miliony osob ; Mt 6: 10 Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.

skoro na Ziemi mialoby juz nikogo nie byc ?

Zostanie zniszczona a na jej miejsce zostanie stworzona nowa (Ap 20:11-15,21:1).
.



Rdz 1; 31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.

Jesli Bog widzial to wszystko co stworzyl jako dobre to po co mialby POPRAWIAC to co dobre bylo ? moze lepiej wybrac odpowiednich lokatorow dla tego miejsca zamieszkania i zmienic administratora tej posesji ?

Użytkownik homme_curieux edytował ten post 2007-04-07, godz. 11:12

Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#6 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2007-04-07, godz. 07:20

Mam nadzieję, że po śmierci zapewne pójdę do czyśca a stamtąd pójdę do nieba, gdzie będę oglądać Boga.



2Tm 3:16 BT "Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości -" Jesli tak jest naprawde to poprosze o jakies biblijne opisy tego w jaki sposob bedzie tam mozna zapracowac na "Niebo"

Użytkownik homme_curieux edytował ten post 2007-04-07, godz. 11:13

Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#7 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-07, godz. 12:08

Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.

Problem jest tu ze zwrotem "w królestwie niebieskim". Te słowa są tu użyte w sensie: w nowej rzeczywistości, w świecie Nowego Testamentu. "Królestwo niebieskie" nie oznacza tutaj nieba, tylko ogólnie nowy porządek, zbiór wszystkich chrześcijan. Powszechnie wiadomo, że dzieje świata dzielą się na Stary i Nowy Testament. Sens tego wersetu jest taki: Jan Chrzciciel jest największy spośród wszystkich proroków Starego Testamentu, ale nawet najmniejszy spośród chrześcijan (pod jurysdykcją Nowego Testamentu) jest od niego większy.

Kiedys gdy bylem katolikiem kazano mi wierzyc ze do piekla sie idzie "za kare" a wiec jakis cel to pieklo ma/mialo

No tak, ale jak już ktoś pójdzie do piekła, to nie ma tam nic do roboty. Żadnego zadania, żadnego celu. O to mi chodziło.

nad kim meliby wskolkrolowac z Jezusem gdyby nikogo nie bylo na Ziemi ?

Nad siłami natury, nad aniołami itp. Poza tym chrześcijanie (wraz z Jezusem) mają królować nie tylko nad Ziemią, ale nad całym Wszechświatem. Będą mieć podobny status, jak dzisiaj aniołowie.

Po co mialaby sie spelniac modlitwa wymawiana codziennie przez miliony osob ; Mt 6: 10 Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.

W zwrocie "przyjdź królestwo Twoje" chodzi o to, żeby królestwo boże przyszło na Ziemię. W niebie już jest królestwo, na Ziemi jeszcze nie i modlitwa jest o to, żeby było także na Ziemi. Zwrot "w niebie i na Ziemi" oznacza "w całym Wszechświecie". Żydzi nie zdawali sobie sprawy z istnienia np. innych galaktyk. Dla nich ten zwrot oznaczał po prostu wszystko. Zatem to zdanie znaczy mniej więcej "niech Twoja wola dzieje się w całym Wszechświecie".

skoro na Ziemi mialoby juz nikogo nie byc ?

Dlaczego na Ziemi miałoby nikogo nie być? Wcale tak nie uważam. Na nowej Ziemi również będą zmartwychwstali ludzie. Jednak będą mieli inne ciała, niż my mamy je dzisiaj. Będą mogli łamać niektóre prawa fizyki, podobnie jak Jezus, który np. przenikał przez ściany czy chodził po wodzie.

Jesli Bog widzial to wszystko co stworzyl jako dobre to po co mialby POPRAWIAC to co dobre bylo ?

Bo się zepsuło, a konkretnie człowiek to zepsuł (Rdz 3:17-18, Rdz 6:5-6).

moze lepiej wybrac odpowiednich lokatorow dla tego miejsca zamieszkania i zmienic administratora tej posesji ?

Wręcz przeciwnie. Naprawić to, co człowiek zepsuł, a administratora zostawić tego samego (w nadziei, że się czegoś nauczył). Bóg kocha ludzi bardziej niż Ziemię.

#8 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2007-04-07, godz. 13:40

No tak, ale jak już ktoś pójdzie do piekła, to nie ma tam nic do roboty. Żadnego zadania, żadnego celu. O to mi chodziło.



A mnie sie wydawalo ze ma sluzyc za "opal" i "straszaka" dla tych ktorzy nie chca byc "posluszni" ewangelii krzewionej ogniem i mieczem,

Widocznie zle zrozumialem to gdy bylem maly
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#9 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-07, godz. 13:53

A mnie sie wydawalo ze ma sluzyc za "opal" i "straszaka" dla tych ktorzy nie chca byc "posluszni" ewangelii krzewionej ogniem i mieczem,

Widocznie zle zrozumialem to gdy bylem maly

Tak, źle zrozumiałeś. Straszenie torturami bardziej pasuje do Saddama Husajna, niż do Boga. Wiem, że niektórzy katolicy i protestanci twierdzą inaczej, ale takie jest moje zdanie i uważam, że jest ono właściwe.

#10 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2007-04-07, godz. 14:58

Straszenie torturami bardziej pasuje do Saddama Husajna, niż do Boga.





Zupelnie sie z tym zgadzam . Szkoda tylko ze tak pozno twoj kosciol to zrozumial , ale leiej pozno niz wcale :) .

To jeszcze raz udowadnia ze "swiatlo" zapala sie stopniowo i to nie jest tylko zasada u nas , bo to logiczna zasada. Szkoda rowniez ze nie wszyscy te zmiany "swiatel" zuwazaja ( patrz Sebastian) i twierdza nawet ze niezmennosc jest dowodem na prawdziwosc Prawdy .

Pozdrawiam
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#11 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-07, godz. 15:16

prawda musi być niezmienna, ale sposoby jej wyrażania mogą się zmieniać.

niezmienne jest nauczanie Kościoła Kat. o istnieniu wiecznego cierpienia po śmierci będącego skutkiem grzechów śmiertelnych, po których nie okazano skruchy. I to jest sedno tej nauki.

To, czy cierpienie porównuje się do ognia czy do mrozu, jest mało istotnym szczegółem.

Natomiast grandą i herezją byłoby, gdyby Benedykt XVI lub którykolwiek z jego następców orzekł, że piekło nie istnieje albo że w piekle nie ma cierpienia albo że piekło jest puste albo że się kiedykolwiek skończy, itp.

Wtedy natychmiast porzuciłbym taki fałszywy, chwiejny i niezdecydowany w swoim nauczaniu pseudo-kościół.

#12 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-07, godz. 16:26

Zupelnie sie z tym zgadzam . Szkoda tylko ze tak pozno twoj kosciol to zrozumial , ale leiej pozno niz wcale smile.gif .

To nie jest zdanie mojego Kościoła, tylko moje prywatne zdanie. Inny katolik może mieć inne zdanie. U nas jest wolność poglądów.

Moje zdanie nie jest też ostateczne. Nie wykluczam, że mogę je kiedyś zmienić.

#13 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2007-04-07, godz. 17:18

Dlaczego na Ziemi miałoby nikogo nie być? Wcale tak nie uważam. Na nowej Ziemi również będą zmartwychwstali ludzie. Jednak będą mieli inne ciała, niż my mamy je dzisiaj. Będą mogli łamać niektóre prawa fizyki, podobnie jak Jezus, który np. przenikał przez ściany czy chodził po wodzie.



A przeciez napisane jest
Ps 37:29 NS "Prawi posiądą ziemię i będą na niej przebywać na zawsze." Ps 96:10 Br "Ogłaszajcie wśród narodów, że Pan jest królem, mocno utwierdził okrąg ziemi, który nigdy się nie zachwieje,Ps 93:1 BT "Pan króluje, oblókł się w majestat, Pan przywdział potęgę i nią się przepasał: tak utwierdził świat, że się nie zachwieje." Ps 119:90 NS "Wierność twoja na pokolenie za pokoleniem. Mocno utwierdziłeś ziemię, żeby stała."

Dlaczego na Ziemi miałoby nikogo nie być? Wcale tak nie uważam. Na nowej Ziemi również będą zmartwychwstali ludzie. Jednak będą mieli inne ciała, niż my mamy je dzisiaj. Będą mogli łamać niektóre prawa fizyki, podobnie jak Jezus, który np. przenikał przez ściany czy chodził po wodzie.



1 Mojz 1;28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». 29 I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. 31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.

Widocznie niektorzy ludzie nie zgadzaja sie z opinia ze to co zrobil Jehowa bylo dobre wiec "kaza" mu to poprawiac na innej planecie :(

Wtedy natychmiast porzuciłbym taki fałszywy, chwiejny i niezdecydowany w swoim nauczaniu pseudo-kościół.



Szkoda ze Benedykt jest dla niektorych wiekszym autorytem niz PS :(

To nie jest zdanie mojego Kościoła, tylko moje prywatne zdanie. Inny katolik może mieć inne zdanie. U nas jest wolność poglądów.

Moje zdanie nie jest też ostateczne. Nie wykluczam, że mogę je kiedyś zmienić.



Jak moze sie ostac cos co jest podzielone ?

1Kor 1:13 Br "Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni?"

Użytkownik homme_curieux edytował ten post 2007-04-07, godz. 19:53

Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#14 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-04-07, godz. 17:58

Szkoda ze Benedykt jest dla niektorych wiekszym autorytem niz PS :(

Na szczęście sam B16 nie wywyższa się ponad Biblię, a Sebek uważa podobnie :)



Jak moze sie ostac cos co jest podzielone ?

1Kor 1:13 Br "Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni?"

:D



HC pewne kwestie są sprawami wiary dokładnie zwane dogmatami, a inne nie są. Dogmaty jakie wszystkich obowiązują to m.in. Jeden Bóg, Są trzy osoby Boskie, Jezus jest Zbawicielem, Bóg jest Miłością, Biblia jest Słowem Bożym itd itp... Natomiast nie jest dogmatem np. metoda śmierci Jezusa czy to jak będzie wyglądało dokładnie życie po śmierci itd itp...
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#15 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-07, godz. 17:59

Szkoda ze Benedykt jest dla niektorych wiekszym autorytem niz PS :(

Stefanie, równie dobrze ktoś mógłby napisać to samo o ŚJ i zamiast Benedykt wstawić "CK"...

Ty wierzysz, że CK naucza nauk zgodnych z Biblią, tak?
A ja wierzę, że Benedykt XVI naucza zgodnie z Biblią... Tak trudno to pojąć?!

#16 Anowi

Anowi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 545 Postów

Napisano 2007-04-07, godz. 18:33

niezmienne jest nauczanie Kościoła Kat. o istnieniu wiecznego cierpienia po śmierci będącego skutkiem grzechów śmiertelnych, po których nie okazano skruchy. I to jest sedno tej nauki.


Grzechem śmiertelnym Słowo nazywa grzech przeciwko duchowi świętemu. Czym jest duch święty? To nie jest Prawda, która miała otworzyć oczy uczniom Jezusa po Jego wniebowstąpieniu? Miało im się wszystko przypomnieć, mieli wszystko zrozumieć? Jeżeli tak to grzechem przeciwko Prawdzie jest kłamstwo, którego ojcem jest szatan.
Wyobrażasz sobie, że Bogu sprawia jakąkolwiek przyjemność sprawianie człowiekowi bólu? O swoim Ojcu Jezus powiedział "Bóg jest miłością". Jeżeli wierzysz Jezusowi jak możesz wierzyć w wieczne męki?

Natomiast grandą i herezją byłoby, gdyby Benedykt XVI lub którykolwiek z jego następców orzekł, że piekło nie istnieje albo że w piekle nie ma cierpienia albo że piekło jest puste albo że się kiedykolwiek skończy, itp.


Nie ma piekła, sorry... jest na Ziemi (Obj 12:12)

Wtedy natychmiast porzuciłbym taki fałszywy, chwiejny i niezdecydowany w swoim nauczaniu pseudo-kościół.


Ja nie potrzebuję żadnego straszaka aby kochać swojego Ojca.

Użytkownik Anowi edytował ten post 2007-04-07, godz. 18:58


#17 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-07, godz. 19:34

Ps 37:29 NS "Prawi posiądą ziemię i będą na niej przebywać na zawsze." Ps 96:10 Br "Ogłaszajcie wśród narodów, że Pan jest królem, mocno utwierdził okrąg ziemi, który nigdy się nie zachwieje,Ps 93:1 BT "Pan króluje, oblókł się w majestat, Pan przywdział potęgę i nią się przepasał: tak utwierdził świat, że się nie zachwieje." Ps 119:90 NS "Wierność twoja na pokolenie za pokoleniem. Mocno utwierdziłeś ziemię, żeby stała."

W żadnym z tych cytatów nie ma niczego, co by przeczyło moim poprzednim słowom.

A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.

Tak, ale następnie człowiek to zepsuł. Bóg musi stworzyć teraz wszystko od nowa, ale wcześniej chce zbawić ludzi, żeby nie zginęli przy tej okazji.

Jak moze sie ostac cos co jest podzielone ?

Zachęty do trwania w jedności nie rozumiemy jako zakazu myślenia. Z resztą Biblia podaje przykłady różnic zdań między apostołami.

#18 magda

magda

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 66 Postów

Napisano 2007-05-09, godz. 20:33

Proponuje Panstwu dyskusje na temat "co i czy co dzieje sie z czlowiekiem po smierci" , oczywiscie stanowisko SJ jest tu ogolnie znane , ale chcialbym aby wierni innych wyznan napisali jak wyobrazaja sobie :


1/ Cel zycia w niebie/piekle

Obj. 7:17
Albowiem Baranek, który jest w pośrodku stolicy, będzie ich pasł i poprowadzi ich do żywych źródeł wód, i otrze Bóg wszelką łzę z oczów ich.

2/ Zadania ktore czlowiek bedzie tam mial wedlug was do spelnienia

Zadanie do spełnienia ma człowiek tu i teraz na ziemi:
Jan. 3:5
Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeźliby się kto nie narodził z wody i z Ducha, nie może wnijść do królestwa Bożego.
Mat. 5:48
Bądźcież wy tedy doskonałymi, jako i Ojciec wasz, który jest w niebiesiech, doskonały jest.

3/ Co stanie sie z Ziemia kiedy nastapi "zmartwychwstanie cial"

Obj. 20:11
I widziałem stolicę wielką białą, i siedzącego na niej, przed którego obliczem uciekła ziemia i niebo, a miejsce im nie jest znalezione.

#19 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2007-05-10, godz. 03:36





A tak konkretnie ? :)
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#20 magda

magda

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 66 Postów

Napisano 2007-05-10, godz. 11:00

A tak konkretnie ? :)


Uważam, że ofiara Jezusa dała nam mozliwość bycia doskonałym, czystym, sprawiedliwym...czyli bezgrzesznym. Zgodnie z zacytowanym wersetem z Jana, mamy być doskonali jak ojciec nasz doskonały jest. I to jest zadanie dla nas tu i teraz przed zmartwychwstaniem. Bo potem już nie będzie czasu na nawracanie, uświęcanie, oczyszczanie itp. "Dzis jeśli głos jego usłyszycie nie zatwardzajcie serc waszych"
Jeśli chodzi o ziemie to uważam, że dosłownie "ziemia i niebo ucieknie i miejsca im nie będzie znalezione", że będzie nowa, nie odnowiona ale nowa ziemia i nowe niebo. Ale to po tysiacletnim królestwie. Ale żeby tam sie znaleść trzeba mieć "szaty białe". Bóg Jahwe obiecał Abrachamowi, że da jemu i jego potomstwu ziemie i właśnie tysiącletnie królestwo jest wypełnieniem tej obietnicy. Więc 1000-letnie królestwo jest na tej ziemi, a potem będzie nowa ziemia i nowe niebo. Całkiem dosłownie.

Nawiązując do treści tematu :
Prz 11:7"Gdy umiera człowiek niepobożny, ginie nadzieja jego,"

Użytkownik magda edytował ten post 2007-05-10, godz. 11:48





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych