Napisano 2004-06-28, godz. 21:27
Ewentualnie mogę z tobą pogadać, tylko mam mało czasu, bardzo dużo muszę pracować. Oficjalnie jestem jeszcze św. Jehowy tzn nie jestem wykluczona. Mam bardzo wielu znajomych, rodzinę najbliższą, która tak jak ja odchodzi. W związku z tym,że mamy dużo znajomych, których bardzo lubimy chcemy to zrobić bez wielkiego szumu. Niedługo wyjeżdżamy za granicę ,pewnie na stałe. Kontakty same się urwą lub nikt nie będzie zwracał na to uwagi , bo może załatwimy jakąś pracę, będzie u kogo się zatrzymać. Odchodzimy bo kochamy wolność. Jak czuliśmy się wolni w tej religii to byliśmy, lecz teraz czujemy się niewolnikami nie Chrystusa lecz Towarzystwa. Bardzo dużo przeżyłam złych i dobrych rzeczy. Może coś w moich przeżyciach znajdziesz ciekawego. Zaryzykuję i podam ci nr. telefonu . Miałam zamiar podać lecz stchórzyłam. Sama zadzwonię. Do miłego usłyszenia. Ma
Ma