Skocz do zawartości


Zdjęcie

ułóżmy nasze "odstępcze ślubowanie"...


  • Please log in to reply
1 reply to this topic

#1 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-07-10, godz. 23:00

Nie mam zamiaru z nikogo ani z niczego kpić czy ironizować...

Poniższą propozycję należy traktować w kategorii propozycji czegoś w rodzaju terapii psychologicznej...



Z uwagi na to, że odstępcy nie tworzą jednego ruchu religijnego i mają różne poglądy na kwestie religijne, odpuszczę sobie przerabianie pierwszego pytania i skoncentruję się na drugim:

"Czy pojmujesz, że odłączając się od świadków Jehowy, odłączasz się od organizacji nie kierowanej przez Boga?"

powiedz głośno i wyraźnie: TAK i od tej pory we własnym sercu i umyśle poczuj się prawdziwie wolny.



Na tym polega istota i sens odstępstwa: nie wierzymy w kierownictwo Boże nad WTS-em

#2 stamaim

stamaim

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 246 Postów

Napisano 2007-07-11, godz. 09:11

Na tym polega istota i sens odstępstwa: nie wierzymy w kierownictwo Boże nad WTS-em


Odszedłem z zupełnie innych powodów niż zwątpienie w Boże kierownictwo nad WTS-em.
Nie czuję najmniejszej potrzeby składania jakiegokolwiek ślubowania, a już zwłaszcza ślubowania w powyższej formie.
Istota i sens odstępstwa zupełnie nie polega na tym, o czym piszesz. Przynajmniej dla mnie.

Z uwagi na to, że odstępcy nie tworzą jednego ruchu religijnego i mają różne poglądy na kwestie religijne, odpuszczę sobie przerabianie pierwszego pytania i skoncentruję się na drugim:

"Czy pojmujesz, że odłączając się od świadków Jehowy, odłączasz się od organizacji nie kierowanej przez Boga?"
powiedz głośno i wyraźnie: TAK i od tej pory we własnym sercu i umyśle poczuj się prawdziwie wolny.

Czuję się wolny we własnym sercu i umyśle m.in. odkąd nie muszę gadać żadnych regułek, które ktoś mi proponuje.

Użytkownik stamaim edytował ten post 2007-07-11, godz. 09:12

"Jeżeli Boga nie ma,
to nie wszystko człowiekowi wolno.
Jest stróżem brata swego
i nie wolno mu brata swego zasmucać,
opowiadając, że Boga nie ma."




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych