Skocz do zawartości


Zdjęcie

Głupoty na temat śJ


  • Please log in to reply
51 replies to this topic

#41 kochajacy_prawde

kochajacy_prawde

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 155 Postów

Napisano 2008-12-08, godz. 11:27

Ale pierdoły...

Lepiej jakbyś nie tłumaczył - nie wyszłoby tak żenująco.



Po pierwsze nie popisałeś się kulturą.

Po drugie, nie wiem, co Ty widzisz żenującego w mojej wypowiedzi?

Użytkownik kochajacy_prawde edytował ten post 2008-12-08, godz. 11:27


#42 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-12-10, godz. 16:42

Ta tajemnica powoduje domysly, a historie rodza sie same w umyslach ludzi zainspirowane niedomowieniami.

Takie historie rodzą się tylko i wyłącznie w głowach matołów i prostaków, którzy w niczym nie dorastają śJ do pięt...

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#43 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-12-10, godz. 17:45

głupoty z definicji nie rodza sie w madrych glowach ale w głupich

ale tajemnica dot. zważajcie może inspirować a sam fakt wydawania tajnych książek nie jest zdrowy ani korzystny dla ŚJ

#44 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-12-10, godz. 19:18

ale tajemnica dot. zważajcie może inspirować

Główną inspiracją są ignorancja i strach przed innością.

Naprawdę nie sądzę, by ludzie tworzący czy powtarzający dziwne i absurdalne historie na temat świadków Jehowy mieli jednocześnie świadomość istnienia "Zważajcie..." albo wiedzę o istnieniu NSK oraz "Strażnicy" w wydaniu do studium.
.jb

#45 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-12-10, godz. 20:11

Dokładnie Jb. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#46 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2008-12-10, godz. 20:23

Po pierwsze nie popisałeś się kulturą.

Po drugie, nie wiem, co Ty widzisz żenującego w mojej wypowiedzi?


Koledzy i koleżanki chyba już wyjaśnili.
Po prostu twoja diagnoza nietrafna była. Bardzo nietrafna.

#47 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-12-12, godz. 16:37

www.okiem.pl w definicji "świadkowie Jehowy" podaje następujące "CIEKAWOSTKI":


Świadkowie Jehowy - to nie religia Świadkowie Jehowy w USA nie działają jako religia. Mają oni status spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, mająca w statucie określenie "działalność parareligijna".

Świadkowie Jehowy są zbawieni (Sekty i Fakty nr 7)

żeby było zabawniej, dział z ciekawostkami jest zatytułowany "jaskrawe klamstwa".

zastanawiam się czy autor strony internetowej postawił sobie za cel wyliczenie kłamstw przeciwnikow czy sam w te kłamstwa uwierzył.

#48 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-12-21, godz. 00:29

Świadkowie Jehowy jako obchodzący Boże Narodzenie "na swój sposób":

Trudno mówić o jakimś jednolitym stylu rodzinnego obchodu świąt Bożego Narodzenia w Stanach Zjednoczonych. Ponieważ Ameryka Północna jest zlepkiem wielu narodów i ras, każda rodzina obchodzi święto tak jak była do tego przyzwyczajona w swojej dawnej ojczyźnie. Ameryka poza tym jest krajem sekt i stowarzyszeń religijnych. Każde wyznanie, czy to kwakrowie, mormoni, mennonici lub świadkowie Jehowy, obchodzi Boże Narodzenie na swój sposób. W tej różnorodności obchodów jest pewien urok. Jeżeli żyje się w Stanach Zjednoczonych 20 lub 30 lat, można przeżyć dwadzieścia lub trzydzieści zupełnie różnych świąt.

źródło: ''Wypłyń Na Glębię'' - Gazeta Wyższego Diecezjalnego Seminarium Duchownego w Grodnie, link
.jb

#49 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2008-12-21, godz. 08:50

Uważam ze jeżeli ktoś nawet długo badał te wyznanie a sam nie był kilka lat ŚJ, to jego wiedza o tej grupie ludzi będzie niepełna. A nawet jeśli czasami chodził na zebrania czy gościł w domach u ŚJ, to widział tylko fragment całości. Taki badacz powinien wypowiadać się skromnie i z umiarem świadom swoich braków w tej gałęzi wiedzy.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#50 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-12-21, godz. 13:50

I tak dikey zakwestionował, historię dzienikarstwo, film i literaturę
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#51 alan

alan

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 114 Postów

Napisano 2008-12-21, godz. 14:22

I tak dikey zakwestionował, historię dzienikarstwo, film i literaturę

Co jak co na prezydenta się nadaje
Odkupię stare publikacje z początku poprzedniego wieku (polskie lub angielski)

#52 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-12-23, godz. 10:55

Mi ostatnio rzuciło się w oczy parę głupot na temat ŚJ zamieszczonych na stronie watchtower.org.pl.

Np.:

U ŚJ nie ma żartów :)

Z ich podręcznika możemy się dowiedzieć że śmiech bądź żarty nie są potrzebne wśród chrześcijan, gdyż Jezus nigdy nie żartował. Rzuć okiem na takie niewinne stwierdzenie na stronie 32:

"Żart i wesołe anegdoty nie są konieczne, a często pomniejszają znaczenie Słowa Bożego. Z Biblii nie wynika, że Jezus miewał takie pomysły." [KSK, s.32]

Najwyraźniej "Najszczęśliwszy Lud na Świecie" nie powinien oczywiście za bardzo się śmiać. :-)



Kompletne głupoty. W książce "Zważajcie (...)" zostało powiedziane o żartach, ale w kontekście nauczania nadzorców. Zatem zdanie "Z ich podręcznika możemy się dowiedzieć że śmiech bądź żarty nie są potrzebne wśród chrześcijan" jest kompletnie nietrafione i stanowi uogólnienie (do wszystkich ŚJ), co jest nie prawdą. ŚJ co prawda zachowują stosowną powagę podczas nauczania, lecz poza zajęciami teokratycznymi żartują i śmieją się. Dotyczy to także nadzorców.

Na stronie znalazłem też kilka innych nietrafionych rzeczy ale teraz nie pamiętam a nie chce mi się tego szukać. Niektóre z nich są fragmentarycznie nieco przesadzone, aczkolwiek jako całość na pewno mają wartość.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-12-23, godz. 11:03





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych