Skocz do zawartości


Zdjęcie

Związki mieszane wyznaniowo oczami świadków Jehowy


  • Please log in to reply
48 replies to this topic

#1 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-08-04, godz. 11:12

Szczerze współczuję. Moja babcia mawiała: """Moja mama mi zawsze mówiła: "w kościele złego nie uczą" """

Matka mojej babci była Badaczem Pisma Świętego, jednak żadnej nienawiści nie było do koscioła katolickiego :)

Czy przez minione lata to się zmieniło? Wyklarowana wizja Babilonu Wielkiego i Nierządnicy odstrasza ŚJ, czy wpaja im nienawiść do kościoła katolickiego?

Mowa o szczepiące antykatolickiej podawanej przez kilka lat domózgowo :) ŚJ stronią od tego świata :)

Co do związków:

Bóg powiedział izraelitom: "Nie wolno ci orać bykiem w parze z osłem" (5Mojżeszowa 22:10) Natomiast apostoł Paweł posłuzył się przykładem nierównego wprzęgnięcia w jarzmo, by nauczyć nas czegoś bardzo ważnego. Napisał: "Nie wprzęgajcie się nierówno w jarzmo z niewierzącymi. Bo cóżwspólnego ma prawość z bezprawiem? Albo jakaż jest wspólnota światła z ciemnością?" (2Koryntian 6:14)

Tylko "w Panu" (1Koryntian 7:39 i Filipian 4:3)

Czy Bóg mieszka w kościele katolickim? Nieeeee :)
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#2 Nilrem0

Nilrem0

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 454 Postów
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano 2007-08-04, godz. 12:45

Bardzo zręcznie, choć pewnie nieświadomie przedstawiłeś dlaczego TS'owi zależy tak bardzo na demonizacji KK ;)
To w co wierzysz nie jest prawdą, jest tylko tym w co wierzysz a umysł pozwoli Ci tego doświadczyć. Zrobi wszystko aby to na czym się koncentrujesz, o czym ciągle myślisz stało się możliwe do doświadczenia.

#3 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-08-04, godz. 13:44

Jacku P

Sami "odstępcy" deklarowali jak to Organizacja "uczy" i "wyraża się" o KK. Moim zdaniem to nie dość, że ogromny nietakt ale także brak jakielkowiek tolerancji wobec innej religii. Organizacja jest zaborczą instytucją ograniczającą człowieka, oczywiście z wyboru..

Wobec Twojej wypowiedzi; możesz określić gdzie wg Ciebie mieszka Bóg?

Pozdrawiam

#4 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-08-04, godz. 13:48

To nie jest demonizacja. Jestem przekonany, że Bóga znajdziesz też w kościele. Czy demony też? Owszem. Problem w tym, że sam obrządek kościoła katolickiego, nie jest zgodny ani z naukami Jezusa, ani z tym, co jest w Biblii napisane.Znasz pierwsze przykazanie prawda? Czy kult Maryi jest dobry?Bóg jest tylko jeden. Nawet Jezusa nie powinno się czcić, tylko Jehowę. Modlimy się do Boga, przez Jezusa. Dlaczego? Bo to Jezus Chrystus "otworzył nam drzwi", przez ofiarę możemy wychwalać Jehowę i mieć współudział w jego Królestwie.Pamiętajmy jeszcze o jednym: To Bóg poniósł ofiarę tj. ofiarował syna i to jemu powinniśmy być wdzięczni i jego wychwalać!Katolicy tego nie robią, robią wręcz odwrotnie... "Maryjo łaskiś pełna, Pan z tobą..." Trójca i inne dogmaty niezgodne z Prawdą.

Jacku PSami "odstępcy" deklarowali jak to Organizacja "uczy" i "wyraża się" o KK. Moim zdaniem to nie dość, że ogromny nietakt ale także brak jakielkowiek tolerancji wobec innej religii. Organizacja jest zaborczą instytucją ograniczającą człowieka, oczywiście z wyboru..Wobec Twojej wypowiedzi; możesz określić gdzie wg Ciebie mieszka Bóg? Pozdrawiam

Bóg mieszka w sercach dobrych ludzi.
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#5 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2007-08-04, godz. 14:38

Brawo Jacku!

Maryjo łaskiś pełna, Pan z tobą - to jest cytat z .... Pisma Świętego. Dokładnie z Ewangeli wegdług Łukasza rozdział 1 weset 28.

A co do odawanie czci Chrystusowi to odsyłam do Ewangeli według Jana 5 rozdział od 19 wesetu i dalsze.

Wiesz, zanim zaczniesz coś pisac to sie zastanów.....
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#6 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-04, godz. 15:01

być może moderatorka wyodrębni nowy wątek i tam można będzie podyskutować o "demonach które czają się za rogami ołtarza w katolickim kościele" :P

wracając do tematu: świadek Jehowy nawet jeśli werbalnie, słowami, deklaruje brak uprzedzeń, zawsze będzie uważać katolicyzm za sług diabła a nasze obrzędy i modlitwy za balwochwalstwo. Dlatego związek świadka Jehowy z praktykującą katoliczką lub świadkówny z praktykującym katolikiem zawsze będzie narażony na konflikty na tle religijnym.

#7 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-08-04, godz. 15:29

być może moderatorka wyodrębni nowy wątek i tam można będzie podyskutować o "demonach które czają się za rogami ołtarza w katolickim kościele" :P

wracając do tematu: świadek Jehowy nawet jeśli werbalnie, słowami, deklaruje brak uprzedzeń, zawsze będzie uważać katolicyzm za sług diabła a nasze obrzędy i modlitwy za balwochwalstwo. Dlatego związek świadka Jehowy z praktykującą katoliczką lub świadkówny z praktykującym katolikiem zawsze będzie narażony na konflikty na tle religijnym.


Praktyczne podejście do tematu o konfliktach.

Byłem w związku z katoliczką to wiem :)

To nie są sługi Diabła :) To są ludzie zaślepieni przez Diabła. Nie znajdują w kościele Boga, bo nie prawdziwego Boga szukają. Gonią za mamoną, chodzą do kościoła bo tak wypada, czy też żeby pokazać się sąsiadom, jeżdzą po pijanemu z maryją kiwającą się nad głową. Ja takich katolików spotkałem w zyciu, nie innych. Może mało widziałem :)


Jak Maria przyszła, a uczniowie jemu o tym oznajmili, odparł, że nie ma matki. Że teraz jesteście braćmi.
Trudno o bardziej obrazujący przykład. Mówił do matki "kobieto", czy w ten sposób ją obrraził? Ależ nie!! Ale też jej nie wychwalał nad niebiosa i się do niej nie modlił!

No tak cytat z Biblii... 3 słowa wzięte z Biblii i powstał paciorek :) Artur może czegoś nie rozumię, ale chyba to jednak Ty nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Dla wyjaśnienia: wezmę cyctat z Bibli "idź precz Szatanie" dołoże kilka zwrotek i będę to powtarzał składając ręce, klękając... a może na grobie przy pochówku też wyrecytuję?

Jezus nigdy nie wywyższał się ponad Ojca, wręcz przeciwnie. Jak to jest powód, żeby jego czcić zamiast Boga (pierwsze przykazanie) to ta logika jest godna zemsty z nieba ;)

Użytkownik JacekP edytował ten post 2007-08-04, godz. 15:31

Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#8 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-08-04, godz. 15:43

To nie są sługi Diabła :) To są ludzie zaślepieni przez Diabła. Nie znajdują w kościele Boga, bo nie prawdziwego Boga szukają. Gonią za mamoną, chodzą do kościoła bo tak wypada, czy też żeby pokazać się sąsiadom, jeżdzą po pijanemu z maryją kiwającą się nad głową. Ja takich katolików spotkałem w zyciu, nie innych. Może mało widziałem :)


Czy te zwyczaje nie tyczą sie także ŚJ w stosunku do Organizacji? Może i mało widziałeś ale nie mierz wsystkich ludzi tą samą miarką- możesz krzywdzić niewinnych.

#9 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-08-04, godz. 16:05

Czy te zwyczaje nie tyczą sie także ŚJ w stosunku do Organizacji? Może i mało widziałeś ale nie mierz wsystkich ludzi tą samą miarką- możesz krzywdzić niewinnych.


Pokaż mi tego co bez winy... Pisząc to nie skrzywdzę nikogo. Nikomu włos z głowy nie spadnie. Nie spotkałem się z naganną postawą ŚJ, aby czynił źle i nie wiedział, czy też nie został upomniany.

Problem polega na tym, że Jezus określił związki jako "stawanie się eunuchem" z własnej woli. Czyli, jak już muszą to niech sie pobiorą... oczywiście w Panu.

Czy to znaczy, że mają wziąć ślub kościelny? :)
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#10 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-08-04, godz. 16:21

Pokaż mi tego co bez winy... Pisząc to nie skrzywdzę nikogo. Nikomu włos z głowy nie spadnie. Nie spotkałem się z naganną postawą ŚJ, aby czynił źle i nie wiedział, czy też nie został upomniany.

Problem polega na tym, że Jezus określił związki jako "stawanie się eunuchem" z własnej woli. Czyli, jak już muszą to niech sie pobiorą... oczywiście w Panu.

Czy to znaczy, że mają wziąć ślub kościelny? :)


Jacku P, nie ma ludzi bez winy. Wśród ŚJ również są czarne owce tak jak pośród KK i to jest normalne ponieważ nie ma ludzi idealnych. Ja spotkałam się z nagannymi postawami w obu omawianych przypadkach.

Gdzie tak wyczytałeś, że jeśli muszą to niech sie pobiorą oczywiście w Panu . Jeśli oboje są katolikami mogą wziąć ślub kościelny, jeśli jedno z nich jest ŚJ droga jest ciężka ale chyba możliwa, jeśli oboje są ŚJ pozostaje USC no chyba że WTS wymyślił już wewnętrzne obrzędy weselne zgodne z własnymi regułami.

Użytkownik Nikita25 edytował ten post 2007-08-04, godz. 16:23


#11 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2007-08-04, godz. 20:07

1. Obraziłes teraz wielu uczciwych ludzi, między innymi mnie.

2.Problem polega na tym, że Jezus określił związki jako "stawanie się eunuchem" z własnej woli. Czyli, jak już muszą to niech sie pobiorą... oczywiście w Panu. W którym miejscu?
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#12 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-04, godz. 20:12

związki eunuchów? Jeszcze chwila a Jacek P poda nam podstawę biblijną istnienia katolickich klasztorów :P

#13 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2007-08-04, godz. 20:28

Byłem w związku z katoliczką to wiem :)

To nie są sługi Diabła :) To są ludzie zaślepieni przez Diabła. Nie znajdują w kościele Boga, bo nie prawdziwego Boga szukają. Gonią za mamoną, chodzą do kościoła bo tak wypada, czy też żeby pokazać się sąsiadom, jeżdzą po pijanemu z maryją kiwającą się nad głową. Ja takich katolików spotkałem w zyciu, nie innych. Może mało widziałem :)

Jacusiu, tak jestem pewna, że mało widziałeś, i to z winy "nauczycieli" jakich sobie obrałeś, którzy sączą w twój umysł nienawiść i kłamstwo.

Piszesz też, że byłeś w związku z katoliczką. Wybacz, ale jeśli masz przykre doświadczenia z tego związku, to nie przenoś go na wszystkich katolików. Po prostu przyjmij do wiadomości, że w życiu Ci nie wyszło, a wina zazwyczaj leży po obu stronach.

Coraz częściej się zastanawiam czyimi sługami są ludzie, którzy dali sobie wmówić, że wokół nich wszyscy sa zaślepieni przez diabła (a, przepraszam Diabła) i nigdzie nie odnajdują Boga.

Jest mi Cie Jacuś po prostu żal.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#14 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-08-04, godz. 23:48

związki eunuchów? Jeszcze chwila a Jacek P poda nam podstawę biblijną istnienia katolickich klasztorów :P


10 Uczniowie powiedzieli do niego: „Jeśli taka jest sytuacja mężczyzny mającego żonę, to nie warto się żenić”. 11 Rzekł do nich: „Nie wszyscy czynią miejsce dla tej wypowiedzi, lecz tylko ci, którzy mają dar. 12 Są bowiem eunuchowie, którzy się takimi narodzili z łona matki, i są eunuchowie, którzy zostali uczynieni eunuchami przez ludzi, i są eunuchowie, którzy się sami uczynili eunuchami ze względu na królestwo niebios. Kto może uczynić temu miejsce, niech temu miejsce uczyni”.

1. Obraziłes teraz wielu uczciwych ludzi, między innymi mnie.

2.Problem polega na tym, że Jezus określił związki jako "stawanie się eunuchem" z własnej woli. Czyli, jak już muszą to niech sie pobiorą... oczywiście w Panu. W którym miejscu?


1. Obrażają się dzieci na swoją mamę, że nie kupiła im loda, jak lamentowali i robili awanturę w sklepie. Nie spotkałem uczciwego katolika na swojej drodze, który by brał do serca to, co jest napisane w Piśmie Świętym. Może dlatego, że nie wie? Może, że nie ma w sercu prawa i nauk Jezusa.

2. ŚJ nie szuka Pana w kościele katolickim. Zalegalizowanie związku ma miejsce w urzędzie cywilnym, bez zbędnego konkordatu w kościele. Jak oboje wierzą w Boga, wystarczą że się pomodlą. To wystarczy, nie trzeba szukać miejsca, jakiegoś specjalnego, aby poprosić Boga o błogosławieństwo na nowej, wspólnej drodze zycia.

Jednak ŚJ unikają "wprzęgnięcia w nierówne jarzmo".


A oto wskazówki:

25 A jeśli chodzi o dziewice, nie mam żadnego nakazu od Pana, ale podaję swą opinię jako ten, któremu Pan okazał miłosierdzie, abym był wierny. 26 Uważam to więc za rzecz dobrą ze względu na obecną trudną sytuację, iż dobrze jest, gdy człowiek pozostaje takim, jakim jest. 27 Jesteś związany z żoną? Przestań szukać uwolnienia. Jesteś uwolniony od żony? Przestań szukać żony. 28 Ale nawet gdybyś zawarł związek małżeński, nie popełnisz grzechu, jeśli ktoś w stanie dziewiczości zawrze związek małżeński, nie popełni grzechu. Jednakże tacy będą mieć udrękę w ciele. Lecz ja was oszczędzam.
29 Ponadto, bracia, to mówię: pozostały czas jest skrócony. Odtąd ci, którzy mają żony, niech będą, jak gdyby ich nie mieli, 30 a także ci, którzy płaczą, niech będą jak ci, co nie płaczą, a ci, którzy się radują, jak ci, co się nie radują, a ci, którzy kupują, jak ci, co nic nie posiadają, 31 a używający tego świata jak ci, co nie korzystają z niego w pełni; gdyż zmienia się scena tego świata. 32 Doprawdy, chcę, żebyście byli wolni od zbytniego zatroskania. Mężczyzna nieżonaty jest zatroskany o sprawy Pana, jak zyskać uznanie Pana. 33 Żonaty zaś jest zatroskany o sprawy świata, jak zyskać uznanie żony, 34 i jest w rozterce. Także kobieta niezamężna oraz dziewica jest zatroskana o sprawy Pana, jak być świętą i na ciele, i na duchu. Zamężna zaś jest zatroskana o sprawy świata, jak zyskać uznanie męża. 35 A mówię to dla waszej osobistej korzyści, nie żeby zarzucić na was pętlę, lecz by was pobudzić do tego, co stosowne i co oznacza stałą gotowość usługiwania Panu bez rozpraszania uwagi.
36 Jeżeli jednak ktoś uważa, że zachowuje się niewłaściwie względem swej dziewiczości, gdy rozkwit młodości przemija, i miałoby się tak stać, to niech czyni, co chce; taki nie grzeszy. Niech zawrą związek małżeński. 37 Ale jeśli ktoś jest ustalony w swym sercu i nie odczuwa koniecznej potrzeby, lecz ma władzę nad swoją wolą i w sercu swym powziął decyzję, że zachowa swą dziewiczość, taki uczyni dobrze. 38 Tak więc również ten, kto swą dziewiczość oddaje w stan małżeński, czyni dobrze, ale kto jej nie odda w stan małżeński, uczyni lepiej.
39 Żona jest związana przez cały czas, dopóki żyje jej mąż. Ale jeśli mąż zapadnie w sen śmierci, wolno jej poślubić, kogo zechce, tylko w Panu. 40 Jest jednak szczęśliwsza, jeśli w takim stanie pozostaje — według mojej opinii. Uważam zaś, że i ja mam ducha Bożego.
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#15 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-08-05, godz. 06:55

1. Obrażają się dzieci na swoją mamę, że nie kupiła im loda, jak lamentowali i robili awanturę w sklepie. .

Jak rozumiem kiedy spotka się śJ którego tez ktoś obrazi uczucia to przytoczyć mam mu Twoją bajeczkę o obrażaniu się dziecka bo nie dostało loda? :blink: :lol:

Nie spotkałem uczciwego katolika na swojej drodze, który by brał do serca to, co jest napisane w Piśmie Świętym. Może dlatego, że nie wie? Może, że nie ma w sercu prawa i nauk Jezusa.

Cóz racja uogólnianie świetna sprawa gdyby nie to że takie coś wielokrotnie w historii doprowadziło do patlogii - czyt. nienawiści.

2. ŚJ nie szuka Pana w kościele katolickim.

Tak nic nowego, oni szukają tego w innej organizacji :)

Zalegalizowanie związku ma miejsce w urzędzie cywilnym, bez zbędnego konkordatu w kościele.

Tak na marginesie konkordat to jest tak naprawdę w miarę nowy wynalazek prawny a jak wiesz w kk śluby były i wcześniej. Po drugie skoro konkordat jest taki zbędny po co sama WTS podpisuje coś takiego (np. we Włoszech)?

To wystarczy, nie trzeba szukać miejsca, jakiegoś specjalnego, aby poprosić Boga o błogosławieństwo na nowej, wspólnej drodze zycia.

A jakiego "specjalnego" miejsca szukają katolicy? :D
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#16 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-08-05, godz. 07:26

ołtarza? lol

hehe napisałem przez ż... coś mi nie grało lol

Użytkownik JacekP edytował ten post 2007-08-05, godz. 07:30

Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#17 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-08-05, godz. 07:27

Czy Bóg mieszka w kościele katolickim? Nieeeee :)


Skąd wytrzasnąłeś tezę, że Bóg mieszka w kościele katolickim?
Czy wymyślasz sobie sam pytania i na nie odpowiadasz? Jaki masz w tym cel?

#18 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-08-05, godz. 07:36

a zaprzeczysz? moge podac przykłady wersetów z Biblii, że Bóg nie mieszka w żadnej świątyni zbudowanej ludzkimi rękami :)

ponoć była dyskusja o wzięciu ślubu w kościele... zasugerowałem, że jest to niepotrzebne i wręcz nie dobre z punktu widzenia ŚJ. nie jest to jednak z nienawisci czy z demonizacji kościoła katolickiego. poprostu rozwiewam mity :) o szczepiące domózgowej tez mógłbym coś powiedzieć, ale nie byłem nie widziałem, może rzeczywiście co niektórzy mieli terapię interwencyjną, ja takowej nie miałem :)

Użytkownik JacekP edytował ten post 2007-08-05, godz. 07:36

Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#19 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-08-05, godz. 07:53

a zaprzeczysz? moge podac przykłady wersetów z Biblii, że Bóg nie mieszka w żadnej świątyni zbudowanej ludzkimi rękami :)


Czy zrozumiałeś moje pytania? Gdzie w nauczaniu Kościoła katolickiego jest napisane, że Bóg mieszka w kościele katolickim?
Czy wymyślasz sobie sam pytania i na nie odpowiadasz? Jaki masz w tym cel?

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-08-05, godz. 07:54


#20 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-08-05, godz. 07:55

moge podac przykłady wersetów z Biblii, że Bóg nie mieszka w żadnej świątyni zbudowanej ludzkimi rękami :)

To ja proponuje zapoznać się z naukami KK ponieważ poziom wiedzy reprezentujesz identyczny z tym jakby powielać "informacje" jakoby śJ mieli obrzed mieszania krwi.

ponoć była dyskusja o wzięciu ślubu w kościele... zasugerowałem, że jest to niepotrzebne i wręcz nie dobre z punktu widzenia ŚJ.

Ale to tu wszyscy wiedzą że w oczach śJ KK i wszyscy w nim coś robiący to sługi szatana. Nic nowego.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych