Czy świat bez ŚJ byłby lepszy?
#1
Napisano 2007-08-13, godz. 21:29
A teraz odwrócona wersja znikają prawdziwe i pozostaje ta fałszywa.
#2
Napisano 2007-08-13, godz. 21:34
Ad. 2 Objęcie władzy nad Ziemią przez WTS spowodowałoby, że ci, co pamiętają, zaczeliby wspominać GUŁAG albo inny Oswięcim z łezka w oku.
Użytkownik kjt edytował ten post 2007-08-13, godz. 21:35
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#3
Napisano 2007-08-13, godz. 21:53
Miałoby, chociazby to forum byłoby już tylko archeologicznym a nie podnoszącym aktualne tematy.
Ad.2
A dlaczego tak sądzisz? Jako obywatel tego"Gułagu" cenie ludzi , którzy są w nim ze mną. Nikt mnie nie zamordował, nikt tutaj nie okradł, raczej dobre rzeczy mnie spotkały. Jestesmy ludżmi, popełniamy błędy, czasem mam coś komus za złe ale jesli miałbym trafić do więzienia to raczej do celi ze Świadkami Jehowy, proszę.
Co wpłyneło na to że jesteś wściekły na tą a nie na religję?
#4
Napisano 2007-08-13, godz. 21:59
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#5
Napisano 2007-08-13, godz. 22:03
#6
Napisano 2007-08-13, godz. 22:08
Widzę, że myślisz kategoriami jedynozbawczymi. Nie ma czegos takiego, jak religia prawdziwa. To tylko taki chwyt marketingowy stosowany przez niektore ugrupowania.Załóżmy, że na skutek usilnych starań ludzi jedyna fałszywa religia (czyt. ŚJ) znika z powierzchni ziemi pozostają same prawdziwe (czyt. Buddyzm, Hinduizm, Rzymskokatolicka etc.). Jaki by to miało wpływ na sytuację na świecie?
A teraz odwrócona wersja znikają prawdziwe i pozostaje ta fałszywa.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#7
Napisano 2007-08-13, godz. 22:11
ad2 podobnie jak KJT nie znosze wladzy totalitarnej czyli w tym przypadku 144...a raczej kilkunastu tys samozwancow, znam kilkudziesieciu sJ i duzy % z nich to obludnicy (w wielu przypadkach hipokryzja pelna gębą) a jak to juz wyzej zostalo napisane swoboda nie tylko prywatna, lecz przede wszystkim umyslowa bylaby mocno okrojona (delikatnie mowiac)
#8
Napisano 2007-08-13, godz. 22:16
#9
Napisano 2007-08-13, godz. 22:18
Pytałeś mnie jednak, jak by wyglądał świat pod rządami WTS. A więc jeszcze raz odpowiadam - totalna rzeczywistość, upadek nauki i sztuki, i bardzo szybki rozpad. Niestety, szybki w ujęciu historycznym, tj. przez jakies jedno pokolenie.
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#10
Napisano 2007-08-13, godz. 22:20
Ciekawe, że wielu ludzi nie uważa śJ za jedyną fałszywą religię. To raczej przesada, choć na pewno fałszywym prorokiem to jest Buddyzm raczej prowadzi do ateizmu itd. Ale wracając do pytania... niewielu by zauważyło zniknięcie śJ. może najbardziej Ci co w niej byli i ich rodziny...Załóżmy, że na skutek usilnych starań ludzi jedyna fałszywa religia (czyt. ŚJ) znika z powierzchni ziemi pozostają same prawdziwe (czyt. Buddyzm, Hinduizm, Rzymskokatolicka etc.). Jaki by to miało wpływ na sytuację na świecie?
Tu by się zaczął hard-core jakoś skojarzyło mi się to z tym : http://watchtower.or...s...t=0&start=0A teraz odwrócona wersja znikają prawdziwe i pozostaje ta fałszywa.
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#11
Napisano 2007-08-13, godz. 22:57
Ja tak nie uważam. Jeśli np: jest napisane w straznicy badź uczciwy i oddaj jesli coś znalazłeś właścicielowi a ja tego nie czynie to nikt nie kontroluje mojego zachowania jednak skutki mojego zachwania przechodzą na mnie.To, że tutaj sie znajduje jest przejawem myslenia tylko nie wiem czy normalnego.Poprzez zwrot "w zaciszu domowym" mam na mysli to, że Organizacja roztacza stałą kontrole zachowania. Wytwarzaja sie w was mechanizmy psychologiczne, które odrzucaja jakiekolwiek przejawy normalnego myslenia. Ja podchodze do wszystkiego krytycznie i staram się dojść do prawdy poprzez rozum. Natomiast proponowana mi "prawda" polega na odrzuceniu wolnej woli i myslenia na rzecz "mantrowania" straznic itp. Dlazcego porownałem do GuŁagu i Oświecimia? Bo nawet tam więźniowie zyli nadzieją i mieli jej przebłyski. Wy tego nie macie. Oferujecie ponury, częściowo gnostycki obraz świata, powołujecie sie na Biblię, ale jednocześnie większym autorytetem jest dla was WTS Niby mówicie o zmartwychwstaniu, ale jednoczesnie wasza doktryna temu przeczy. Im bardziej poznaję waszą doktrynę, tym bardziej wydaje mi się, że tak naprawdę jedynym celem organizacji jest szydzenie z Boga. I przy okazji dostarczanie coraz wiekszej liczby osób zawiedzionych, z których duża cześć zapewne staje się ateistami. Natomiast do szeregowych ŚJ nic nie mam, uważam, że są "ofiarami ofiar". Pytałeś mnie jednak, jak by wyglądał świat pod rządami WTS. A więc jeszcze raz odpowiadam - totalna rzeczywistość, upadek nauki i sztuki, i bardzo szybki rozpad. Niestety, szybki w ujęciu historycznym, tj. przez jakies jedno pokolenie.
A propo hard core nieżle się ubawiłem tą groteską chociaż to fantastyczna bujda na resorachCiekawe, że wielu ludzi nie uważa śJ za jedyną fałszywą religię. To raczej przesada, choć na pewno fałszywym prorokiem to jest Buddyzm raczej prowadzi do ateizmu itd. Ale wracając do pytania... niewielu by zauważyło zniknięcie śJ. może najbardziej Ci co w niej byli i ich rodziny...Tu by się zaczął hard-core jakoś skojarzyło mi się to z tym : http://watchtower.or...s...t=0&start=0
#12
Napisano 2007-08-14, godz. 05:16
PS. Źle napisałem - nie poprzez wybór lektór, ale poprzez zastapienie ich swoimi publikacjami.
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#13
Napisano 2007-08-14, godz. 07:21
a gdyby ŚJ nie było ładnych parę lat, więcej ludzi stawałoby się amwayowcami (finansowy "raj na ziemi" )
a resztę potencjalnych ŚJ wchłonęłyby wojujące antykatolickie ruchy protestanckie.
#14
Napisano 2007-08-14, godz. 08:07
Wierzę w istnienie Boga. A czym jest dla mnie Biblia? A czym dla Ciebie? Jeżeli autorytetem to gdzie widzisz w tym Piśmie przesłanki, aby twierdzić, że takie coś jak religia prawdziwa istniej? Jezus powiedział, że jest Drogą i Prawdą. Każda inna osoba, czy instytucja, która twierdzi to samo o sobie, stawia samą siebie na miejscu Boga, a więc w miejscu Przenajświętszym - jest to ohyda i obrzydliwość w oczach Stwórcy.Czy ty wierzysz, że BÓG istnieje? Bo od tego zaczyna się religia, wiara. Jeśli nie istnieje to czym jest dla Ciebie Pismo Święte?
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#15
Napisano 2007-08-14, godz. 08:38
...gdzie widzisz w tym Piśmie przesłanki, aby twierdzić, że takie coś jak religia prawdziwa istniej? Jezus powiedział, że jest Drogą i Prawdą.
Sam odpowiedziałeś. Religia prawdziwa to ta, która jest w Jezusie.
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#16
Napisano 2007-08-14, godz. 09:32
Żaden mur, nigdy nie będzie w Jezusie. Do zbawienia wystarczy wiara w ofiarę na krzyżu naszego Pana, a jakieś dodatkowe wymagania stawiane przez jedynozbawczych są do tego zbędne.Sam odpowiedziałeś. Religia prawdziwa to ta, która jest w Jezusie.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#17
Napisano 2007-08-14, godz. 10:56
Biorc pod uwage bardzo krotki czas od zalozenia do teoretycznego znikniecia religii SJ, tak naprawde malo kto by zauwazyl jej znikniecie. I niczym by to nie skutkowalo, tak jak niczym nie skutkowalo przez wieki pojawianie sie i znikanie najrozniejszych malych grupek podajacych sie za chrzescijan i majacych monopol na prawde.
ad2
Pozostaje tylko religia SJ. Bardzo szybko tworzy sie opozycja skladajca sie z odlczonych i wykluczonych. Bo nie zakladamy,
ze nagle wszyscy stali sie krysztalowi. A przecie wykluczonych i odstepcow "produkuje" sama Organizacja.
Bo jesli ktos zostajie wykluczony za zlodziejstwo, to tym zlodziejem musial byc juz w tej dobrej rganizacji i nie sadze, zeby po wykluczeniu nagle sie poprawil. Tak samo z pijakami codzoloznikami cpunami itd. Jkao, ze organizacja gardzi wszelkimi wladzami, domyslam sie, ze nie zadbalaby o to, zeby bylo wojsko i policja. Wiec mozylyby sie bezkarnie wszelkiego rodzaju mafie bandytow wykluczonych, w powiazaniu z tymi co nada byliby w organizacji, bo jeszcze nikt ich nie przylapal. Ci co sie sami odlaczyli ze wzgledow doktrynalnych, badz zostali ztych samych wzgledow wykluczeni, najczesciej inteligentni myslacy ludze schodza do "podziemia"...a reszta...powtorka z historii...
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#18
Napisano 2007-08-14, godz. 20:10
gdyby na ziemi większość stanowili ŚJ, szybko pojawiłaby się inkwizycja. Podanoby nowe światło, mówiące o tym, że skoro w Izraelu kamienowano to i teraz można. Kamienowanie, jako bardziej biblijne od palenia na stosie, szybko stałoby się normą. Do tego powszechne stosowanie chłosty, łamanie palców (oko za oko) itd.
Szybko pojawiłoby się coś w rodzaju świadkowskiego szariatu...
#19
Napisano 2007-08-14, godz. 20:16
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#20
Napisano 2007-08-14, godz. 20:21
wizja samych ŚJ może się teoretycznie sprawdzić tylko wtedy gdyby Jehowa Bóg pozabijał wszystkich nie-ŚJ podczas wojny Armagedonu. A to się nie zdarzy nigdy. Bo Jehowa ma taki gust, że akurat nie lubi fałszywych proroków. Dlatego nigdy nie spełni zachcianek ciała kierowniczego z Nowego Jorku.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych