Drogi Homiku, (tak sie bede do Ciebie zwracala i zadne protesty nie pomoga ) nie nuzy mnie, poniewaz rozumiem jej sens. Tylko dla osob bardzo niezorientowanych, albo zle nastawionych jest to powtarzanie "w kolko tego samego". Rozaniec jest to przepiekna modlitwa, w ktorej rozwazamy cale zycie, od narodzin az do smierci, naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. I wlasnie te rozwazania sa istota modlitwy rozancowej:). Jako byly katolik powinienes o tym wiedziec.Nie nuzy Cie modlitwa rozancowa? Ile razy mozna w kolko powtarzac to samo. Gdzie jest granica normalnosci 50 100 a moze 1000 razy, przeciez to nie jest rozmowa z Bogiem.
Jestem zadowolony ze tu jestes nie groza nam utarczki slowne, prawda?
To moze zostaw juz Bogu.kazdy ma prawo sie modlic jak mu sie to podoba ale byloby dobrze wiedziec czy takie formy modlitwy podobaja sie Bogu.
A wracajac do tematu, to jak najbardziej forum daje uczciwa szanse na obustronna polemike. Poblem tkwi w tym, ze sa osoby na tym forum, (i niewazne po ktorej stronie), ktore za brak uczciewj szansy do polemiki uwazaja wypowiedz tych forumowiczow, ktorych pogladow nie sa w stanie obalic. Mam nadzieje, ze Ciebie Homiku nie bedzie to dotyczylo .
Pozdrawiam cieplutko
Dosia