Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy to forum daje uczciwie szanse obu stronom polemiki?


  • Please log in to reply
104 replies to this topic

#101 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-17, godz. 23:10

Ty się śmiejesz, a mnie faktycznie raziła materialistyczna postawa wielu osób. Nawet "duchowość" też jakaś taka materialistyczna była...


uwierz ze znam wielu bogatych ŚJ ale z tego co widze udzielaja sie i nie pokazuja ze ze sa bogatsi, nawet sie tego dziwnie wstydza

#102 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-18, godz. 06:39

chyba mówimy o dwóch różnych zjawiskach.

Mówiąc o "materialistycznej duchowości" myślałem o tym, że świadkowskie zabieganie o zbawienie przypomina "dorabianie się" materialne. Kosztem czasu dla najbliższych materialista pracuje, haruje a oczyma wyobraźni widzi np. nowy samochód czy mieszkanie. Kosztem czasu dla najbliższych świadek Jehopwy pracuje i haruje dla organizacji, a oczyma wyobraźni widzi "nowy porządek rzeczy". Cel podobny: osiągnąć dobrobyt na ziemi w kilku(nasto) letniej* perspektywie.

* gdy byłem ŚJ wiele osób, nawet po 1995 r. mówiło że raj jest bliski, kilka lat, max 20 napewno nie więcej.

#103 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2007-08-18, godz. 08:05

To co napisałeś doskonale ilustruje tezę, że "świadkizm" to taki Amway bardziej wirtualny :lol:
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#104 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-18, godz. 15:10

chyba mówimy o dwóch różnych zjawiskach.

Mówiąc o "materialistycznej duchowości" myślałem o tym, że świadkowskie zabieganie o zbawienie przypomina "dorabianie się" materialne. Kosztem czasu dla najbliższych materialista pracuje, haruje a oczyma wyobraźni widzi np. nowy samochód czy mieszkanie. Kosztem czasu dla najbliższych świadek Jehopwy pracuje i haruje dla organizacji, a oczyma wyobraźni widzi "nowy porządek rzeczy". Cel podobny: osiągnąć dobrobyt na ziemi w kilku(nasto) letniej* perspektywie.

* gdy byłem ŚJ wiele osób, nawet po 1995 r. mówiło że raj jest bliski, kilka lat, max 20 napewno nie więcej.

Ciekawa teza ale musisz przyznac ze taki starszy nie musi byc pionierem, ani kobieta w ciązy ani nikt to nie chce albo nie może, zreszta to zależy na co zorientowana jest ta osoba - jesli na rodzine to jego rodzina bedzie miala lepiej jesli na dzialalnosc duchowa to jest bezwartosciowa jesli nie idzie w parze z troska o rodzine ( kto nie dba o swoich ten wiary sie zaparl i jest gorszy niz czlowiek bez wiary)

#105 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-07-30, godz. 23:14

Wiadomo wszech i wobec że jeszcze się taki nie narodził który
by Wszystkim dogodził...heh - jednakże ja jestem za !!
Gratulacje - Oskar




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych