Sam się sobie dziwię, ale mam ulubioną postać biblijną w sobie Hagar. A i jak tu jej kochać, skoro tak uroczo kojarzy i konkretnie stwierdza, że Boga widziała a pozostała żywa. Rdz 16:13 BT
Gdy czytałeś mój ostatni post i nadal twierdzisz, że Hagar widziała w sposób fizyczny Boga, jest to wynikiem tego, co napisał apostoł Paweł:
,,…Albowiem aż do dnia dzisiejszego przy czytaniu starego przymierza ta sama zasłona pozostaje nie odsłonięta, gdyż w Chrystusie zostaje ona usunięta”. (2 Kor.3:14, Bw.) Ale zanim wrócimy do Jezusa, zapoznajmy się z analogicznym zdarzeniem co z Hagar.
,,Potem rzekł Manoach do żony: <<Z całą pewnością pomrzemy, bowiem ujrzeliśmy Boga>>”. Dlaczego miał takie obawy i Manoach nie zginął? Hagar właśnie z tych samych powodów nie zginęła ponieważ:
,,Nie wiedział bowiem Manoach, że to był anioł Jahwe”. (Sdz.13:22, 16 b;BT) To Teraz zacytujmy Jezusa:
,,Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, [o Nim] pouczył”. (Ja.1:18,BT) Zatem czy pouczenie Jezusa coś dla Ciebie polarm znaczy?
Oj źle mnie zrozumiałeś. Ja nikogo z anioła w tym momencie nie robię. Podałem tylko cytat z pisma chrześcijanina Ireneusza z Lyonu który żył 130-200r.
Olo nie miałem na myśli Cię zniechęcać, gdy coś cytujesz poza biblią, każdy z nas to robi np. słowniki itp. Czasem moja nadwrażliwość wynika, gdy mam odczucie pomniejszanie wartości Biblii.
-- gambit