Skocz do zawartości


Zdjęcie

Korzystanie ze stypendium, przyjęcie awansu


  • Please log in to reply
74 replies to this topic

#41 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 16:10

Wypaczasz każde moje słowo ,usiłując przeforsowac słusznośc Twoich stwierdzeń.

Kłamiesz.

Za długo byłam w Organizacji, żebyś mógł mi teraz wmówić, że dzieki niej realizują się ludzie bez ambicji.

Kłamiesz, że usiłuję Ci cokolwiek wmówić.

Koniec. Dyskutowac z Toba dłużej nie zamierzam, w tym temacie rzecz jasna.

Szczerze mówiąc, za wiele to się w ogóle nie nadyskutowałaś. Skoro sama twierdzisz, że piszesz "nie o tym" co ja, to trudno to nazwać dyskusją. Ot, ciskasz się nerwowo, imputujesz mi jakieś urojone w Twojej głowie poglądy i stwierdzenia i histerycznie z nimi polemizujesz. Strata czasu, faktycznie.

Niech Bóg bedzie z Tobą.

Niech Ci Latający Potwór Spaghetti w dzieciach wynagrodzi.
[db]

#42 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-19, godz. 16:11

[...]Za długo byłam w Organizacji, żebyś mógł mi teraz wmówić, że dzieki niej realizują się ludzie bez ambicji.[...]

Mylisz pojecia. Ambicje to oni maja ale za to brak predyspozycji i mozliwosci realizacji swoich ambicji gdzie indziej niz w organizacji. Dobrym tego przykladem jest wielu naszych politykow. Moze pod tym wzgledem zrozumiesz o co chodzi.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#43 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 16:20

Oj db nie zrozumiemy się.


Oj, jasne, że się nie rozumiecie, bo [db] zaczął o niebie, a Ty kontynuowałaś dyskusję o chlebie.

Dyskusja zaczęła się o formach samorealizacji, a Ty ją pociągnęłaś w kierunku prania mózgu (które na marginesie faktycznie wszędzie lub prawie wszędzie występuje). Tak jakby trochę to nie było na temat ;)

#44 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 16:23

Szanuję ludzi, którzy wiedza co sie dzieje w mojej głowie. Gratuluję Ci. Zmieniłam zdanie, nie zamierzam z Tobą pisac na żaden temat. Przecież jesteś nieomylny, lepiej wiesz co ja myslę. Wobec tego argumentu jestem bezbronna i nie śmiem pisac z Tobą więcej, czuję się niegodna.

#45 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 16:38

Jednym niszczy. Innym - którzy i tak niczego by w życiu nie osiągnęli - daje namiastkę kariery, obowiązków, bycia potrzebnym, władzy...


Kiedyś Sebastian napisał, że organizacja uśrednia: jednych faktycznie wyciąga w górę, ale innych, którzy mogliby osiągnąć więcej poza nią, spycha w dół. Jakoś tak to szło ;)

PS. Jeśli chodzi o awans, czasem sprawdza się przysłowie, że lepsza odrobina jarzyn niż tłusty wół z nienawiścią. I jeszcze żeby w życiu nie mieć ani za dużo, ani za mało ;)

Użytkownik ewa edytował ten post 2008-08-19, godz. 16:49


#46 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-08-19, godz. 16:58

W tym samym numerze, w końcowym artykule "Chrześcijanie – przesiewani jak pszenica", wspomniano o szatanie, pod którego wpływem mogą się znajdować znajomi i krewni nakłaniający do starań o wykształcenie czy karierę


Na zgromadzeniach obwodowych w nowym roku służbowym temat ten w tym kontekście chyba znowu będzie wałkowany. Zaplanowano sympozjum pod tytułem "Stój niewzruszenie wobec machinacji Diabła", które ma ŚJ pomóc "rozpoznać i stawić opór podstępnym działaniom Diabła w takich dziedzinach, jak rozrywka, zdobywanie wykształcenia czy korzystanie z techniki" (cytat z NSK, sierpnień 2008).
.jb

#47 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 17:10

Za długo byłam w Organizacji, żebyś mógł mi teraz wmówić, że dzieki niej realizują się ludzie bez ambicji.


Oczywiście, że się realizują. Mi lub komuś innemu może się ta forma samorealizacji nie podobać z tych lub innych względów, ale to nie znaczy, że się nie realizują.

Nie mówiąc już o tym, że nie zawsze osoby posiadające przywilej to ludzie bez ambicji, bez żadnych osiągnięć poza zborem ;)

#48 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 17:21

Szanuję ludzi, którzy wiedza co sie dzieje w mojej głowie. Gratuluję Ci. Zmieniłam zdanie, nie zamierzam z Tobą pisac na żaden temat. Przecież jesteś nieomylny, lepiej wiesz co ja myslę. Wobec tego argumentu jestem bezbronna i nie śmiem pisac z Tobą więcej, czuję się niegodna.

Bosz, co za dziecinada...

Kiedyś Sebastian napisał, że organizacja uśrednia

Jak każda organizacja ;)
[db]

#49 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 17:31

Jak każda organizacja ;)


No niestety.

A jeśli chodzi o samorealizację, to dobry przykład dał Edd: politycy raczej też realizują się w tym, co robią, choć to oczywiście nie oznacza, że każdy z nich nadaje się na piastowane stanowisko.

#50 zamknietywsobie

zamknietywsobie

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:obywatel swiata

Napisano 2008-08-19, godz. 17:38

Bosz, co za dziecinada...


db za bardzo zaatakowałeś, droga siostre

Nie ma potrzeby narzucania swoich pogladow i przechodzenia do ostrego ataku ,gdy tylko pojawia sie inna opinia niz Twoja.
ps
Tez lubie Dawkinsa i zgadzam sie z tym co rozglasza,ale trzeba byc bardziej rozwanym ,bo Latajacy Potwor Spaghetti jest dla wielu osob czyms bardzo realnym i waznym.

Wracajac do glownego watku........
Nikt nie zabrania pobierania stypendium,ale jest oczywiste,ze niewielu braci bedzie takie stypendium pobieralo ze wzgledu na to,ze beda woleli pojsc w pionierke niz "marnowac czas " w tych koncowych dniach


Denerwuje mnie ciagle obrzydzanie wyksztalcenia i to ,ze wiele mlodych osob wybiera domokrazstwo zamiast prawdziewgo zycia. Ale coz ..... moge sobie pogadac
"Umrzemy, i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na arabskiej pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących.Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie." (R.Dawkins,"Rozplatanie tęczy")

#51 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-19, godz. 18:24

"Wkrótce Paula i Marc zostali skierowani jako pionierzy specjalni do małego zboru w odległej części Kanady. Co zyskali dzięki tej przeprowadzce? Marc opowiada: "Gdy zwolniłem się z pracy, w której spędziłem niemal pół życia i która dawała stabilizację finansową, byłem pełen obaw. Ale Jehowa błogosławi nam w służbie. Zaznajemy ogromnej radości wynikającej z niesienia innym pomocy duchowej. Służba pełnoczasowa wzbogaciła również nasze małżeństwo. W rozmowach skupiamy się na tym, co naprawdę ważne – na sprawach duchowych. Jeszcze nigdy nie czuliśmy się tak blisko Jehowy" (Dzieje 20:35). Paula dodaje: "Gdy się zostawia pracę i wygodny dom, trzeba w pełni zaufać Jehowie. Tak zrobiliśmy, a On nam pobłogosławił. Dzięki drogim braciom i siostrom z nowego zboru czujemy się kochani i potrzebni. Siły, które kiedyś poświęcałam na pracę, teraz wykorzystuję do pomagania ludziom pod względem duchowym. Usługuję tu z ogromną radością".


Znam małżeństwo ŚJ, którego historia miała podobny początek, ale inny koniec. Byli to bardzo ciepli, serdeczni, sympatyczni i szczerzy ludzie, bardzo ich lubiłam. Takich starszych, jakim był ten brat to ze świecą szukać w organizacji ;) i tylko zastanawiało mnie dlaczego tym ludziom "Jehowa przestał błogosławić"? Pracowali w Nadarzynie, a więc dosłownie całe swoje życie podporządkowali WTS, ale siostra zaszła w ciążę i wiadomo musieli się wyprowadzić. Oboje mieli około 30-stki, żadnego doświadczenia zawodowego, żadnego konkretnego fachu, nie mieli też oczywiście wykształcenia,musieli zacząć wszystko od zera (to było jakieś 8 lat temu i o pracę było o wiele trudniej niż obecnie), ale na pewno zdali się na Jehowę. Jednak Bóg, nie wiedzieć czemu olał swoich gorliwych wyznawców, ponieważ oboje musieli pracować niemal od rana do wieczora, oboje zrobili zaocznie licea, zdali maturę, a brat poszedł na studia zaoczne. Było im bardzo trudno, długo brakowało im pieniędzy niemal na wszystko. Sama pamiętam jak po studium książki brat mówił: "Posiedziałbym z Wami bracia chętnie, ale wiecie OKROPNE świeckie studia, nie mam wyboru muszę poświęcać im tyle czasu". To nie był brat, który studiował dla przyjemności czy prestiżu, ale został zmuszony okolicznościami, ponieważ wykształcenie w jego sytuacji równało się możliwości wykonywania pracy, która pozwalała mu utrzymać rodzinę. Gdyby "zdali się na Jehowę" w strażnicowym znaczeniu, zaniechali kształcenia i pełnoetatowej pracy to będąc pionierami umarliby z głodu.

#52 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-08-19, godz. 19:39

db za bardzo zaatakowałeś, droga siostre

Ja w ogóle nikogo nie zaatakowałem, a już na pewno żadnej z moich sióstr.

Nie ma potrzeby narzucania swoich pogladow i przechodzenia do ostrego ataku ,gdy tylko pojawia sie inna opinia niz Twoja.

Zgadza się. Dlatego nie rozumiem erystycznych i cokolwiek histerycznych ataków Odeszłam'ej na moją osobę.

Tez lubie Dawkinsa i zgadzam sie z tym co rozglasza,ale trzeba byc bardziej rozwanym ,bo Latajacy Potwor Spaghetti jest dla wielu osob czyms bardzo realnym i waznym.

No. Dla mnie jest.
[db]

#53 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-19, godz. 23:50

Czy Organizacja zapłaci za zniszczenie zycia tak wielu osobom???


Kto tak naprawdę może obiektywnie stwierdzić, że czyjeś życie zostało zniszczone? Żal mogą odczuwać osoby, które odeszły z organizacji i z perspektywy exa widzą, że się po prostu pomyliły - stracone lata i możliwości. Ale są przecież tacy, którzy do końca życia pozostają świadkami, podporządkowują wszystko wierzeniom, mają nadzieję na życie w raju i poczucie, że to jedyna słuszna droga.
To współczucie zniszczonego życia przypomina mi trochę ubolewanie kobiet realizujących się w pracy nad tymi, które całkowicie poświęcają się dzieciom i rodzinie - o jakże te 'kury domowe' są biedne, patriarchatem zniewolone, życie sobie niszczą itp. Współczuć można co najwyżej tym, które po latach stwierdzą, że jednak się pomyliły.

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-08-20, godz. 00:10


#54 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-08-20, godz. 00:51

[quote name='kantata' date='2008-08-19 23:50' post='99345']
Kto tak naprawdę może obiektywnie stwierdzić, że czyjeś życie zostało zniszczone? Żal mogą odczuwać osoby, które odeszły z organizacji i z perspektywy exa widzą, że się po prostu pomyliły - stracone lata i możliwości.

Miałam na myśli osoby, które poswięcały się bez reszty, a gdy dopadła je choroba, starszy wiek czy jakies komplikacje w zyciu osobistym, po prostu przestały być potrzebne. Takie osoby nadal sa w organizacji, ale musiały zrezygnować z przywileju, lub zostały poproszone o opuszczenie Betel. Tylko w tym kontekście pisałam, ze organizacja zniszczyła życie ludziom. Wyssała ile sie da, i nie widząc perspektyw na dalsze ssanie podziękowała za współpracę.

#55 zamknietywsobie

zamknietywsobie

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:obywatel swiata

Napisano 2008-08-20, godz. 18:24

Kto tak naprawdę może obiektywnie stwierdzić, że czyjeś życie zostało zniszczone? Żal mogą odczuwać osoby, które odeszły z organizacji i z perspektywy exa widzą, że się po prostu pomyliły - stracone lata i możliwości.

Miałam na myśli osoby, które poswięcały się bez reszty, a gdy dopadła je choroba, starszy wiek czy jakies komplikacje w zyciu osobistym, po prostu przestały być potrzebne.
Takie osoby nadal sa w organizacji, ale musiały zrezygnować z przywileju, lub zostały poproszone o opuszczenie Betel. Tylko w tym kontekście pisałam, ze organizacja zniszczyła życie ludziom. Wyssała ile sie da, i nie widząc perspektyw na dalsze ssanie podziękowała za współpracę.


To jest niestety bardzo smutne. Wmowic komus by swe zycie oddal na sluzbe, mowiac ,ze bajka sie kiedys spelni.

Wielu mlodych idzie ta sama droga i moze byc tak,ze gdy dostrzega "prawde" bedzie dla nich za pozno.
To moze byc blad,ktorego nie da sie juz naprawic,bo zycie jest krotkie i tylko jedno
"Umrzemy, i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na arabskiej pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących.Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie." (R.Dawkins,"Rozplatanie tęczy")

#56 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2008-08-22, godz. 12:32

Może mi ktoś odpowiedzieć, co zrobią ŚJ w Polsce np. Ci z Nadarzyna, czy też wysłani jako pionierzy specjalni, gdy przyjdzie im jakiś taki wiek ok. 65 lat. Skąd wezmą na swoje utrzymanie? Skąd na leczenie? Czy Organizacja płaci im jakieś ubezpieczenie zdrowotne lub ZUS? A może w planach jest budowa specjalnego domu późnej jesieni dla byłych betelczyków, nadzorców podróżujących itp.?
destination: ..::SALSERO::..

#57 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-22, godz. 14:12

Może mi ktoś odpowiedzieć, co zrobią ŚJ w Polsce np. Ci z Nadarzyna, czy też wysłani jako pionierzy specjalni, gdy przyjdzie im jakiś taki wiek ok. 65 lat. Skąd wezmą na swoje utrzymanie? Skąd na leczenie? Czy Organizacja płaci im jakieś ubezpieczenie zdrowotne lub ZUS? A może w planach jest budowa specjalnego domu późnej jesieni dla byłych betelczyków, nadzorców podróżujących itp.?

Betelczycy i pionierzy specjalni jak i nadzorcy okregu, obwodu maja status osob duchownych wiec jesli chodzi o zusy i inne kwestie prawne sa identyczne jak przypadku np. ksiedza.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#58 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-08-23, godz. 07:44

I wszyscy sie składamy na składkę na pionierów z naszych podatków.....
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#59 zamknietywsobie

zamknietywsobie

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:obywatel swiata

Napisano 2008-08-23, godz. 08:15

I wszyscy sie składamy na składkę na pionierów z naszych podatków.....


Nawet jesli, to nalezy zapytac ile KK ciagnie z budzetu panstwa.
Nauka religii w szkolach,oddawanie atrakcyjnych terenow przez miasta na rzecz kosciola za "Bog zaplac", Swiatynia Opatrznosci.
I tez wszyscy skladamy sie na Kosciol.

Użytkownik zamknietywsobie edytował ten post 2008-08-23, godz. 08:16

"Umrzemy, i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na arabskiej pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących.Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie." (R.Dawkins,"Rozplatanie tęczy")

#60 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-23, godz. 13:01

Nawet jesli, to nalezy zapytac ile KK ciagnie z budzetu panstwa.
Nauka religii w szkolach,oddawanie atrakcyjnych terenow przez miasta na rzecz kosciola za "Bog zaplac", Swiatynia Opatrznosci.
I tez wszyscy skladamy sie na Kosciol.

Wszyscy ciagna jak moga.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych