56 replies to this topic

[DAWIDUS_KOSZALIN]

Obiektywnie....okiFakt numer 3:To WTS przedstawia swoją organizacja jako najlepszą, prawdziwei wielbiącą Boga, najporzadniejszą itd. jesli to prawda to powinni uporac sie z problemem pedofili jako pierwsi, usprawnić procedury itd, choćby po to by pokazać , że są tą jedyną religią. Tymczasem są na jednym z ostatnich miejsc wśród religi pod tym względem.

Czasami mam wrażenie ze wszyskie osoby, albo wieksza część z tych, którzy odeszli lub zostali wykluczeni ma jakis zal. Zal ktory próbuja w jakikolwiek sposób usprawiedliwić. Nie mówie Arturze ze w twoim przypadku tak jest ale nie moge się pozbyć takiego wrażenia jak przeglądam zawartość tego forum. Dziwi was to że WTS chce być najlepszą religią a jak ma pisać? jesteśmy bylejacy i przymakamy oko jak ktoś bedzie wykorzytywał wasze pociechy? Są nakazy w piśmie świetym, których nie mozna interpretować tzn nie kradnij nie zabijaj itd. A dorabianie do wszyskiego jakieś ideologi ze wszysko jest złe ze wszystko jest robione z premedytacją i ze celowo się dopuszcza do tego. Druga strona skoro świadkowie maja taki dobry kontakt ze swoimi dziećmi to dlaczego o tym nic nie wiedzą?? Przeciez w rozmowie powinno wyjść ze jakias tam osoba ma lekko za długie ręce. Kolejna sprawa może WTS z poślizgiem znajdzie sposób i na to. Polemizujmy z naukami ale nie osądzajmy tej organizacji... sam odszedłem powiedziałem dziękuje i nie mam żalu do nikogo... nie mam żalu. To była moja decyzja. Owszem teraz powiem podoba mi się to lub nie ale komentuje to co widze a jak obseruje wasze zachowanie to szukam gdzies nazwy FAKT bo czasami wsze komentarze przypominają artykuły z tej gazety. Znajdziemy cos skrytykujemy i będzie nam lepiej. Winne są konkretne osoby i a nie cał organizacja. Takie moje zdanieI w końcu mi cyctat wyszedł...teraz to już popadne w samouwielbienie....

[hubert684]

podzielam

[DAWIDUS_KOSZALIN]

podzielam

ekhm... kogo? albo raczej co?

[and]

"Winne są konkretne osoby i a nie cał organizacja."

organizacja chce dobrze tylko winni są ludzie, że tego nie rozumieją.

[Artur Schwacher]

Okey.... to można i tak

Posadzany o pedofilię niejakii Teodor Jaracz, człowiek, który ma najwięcej do powiedzenia w CK (tak twierdzi Rey) jest za ten cały bajzel odpowiedzialny.

Brzmi lepiej?

[Fly]

Okey.... to można i tak
Posadzany o pedofilię niejakii Teodor Jaracz, człowiek, który ma najwięcej do powiedzenia w CK (tak twierdzi Rey) jest za ten cały bajzel odpowiedzialny.
Brzmi lepiej?

Posadzony czy posądzany? A tak poważniej, to bardzo poważny zarzut stawiasz konkretnemu człowiekowi, wydaje mi się, że nie masz żadnego dowodu na potwierdzenie jego prawdziwości. A jeżeli się mylę, to słuchamy...

[jb]

Jakiś czas temu pewna kobieta, nazywająca się Pat Garza, wysunęła takie oskarżenie. Twierdziła, że w dzieciństwie została przez Jaracza zgwałcona, czego świadkami mieli być dwaj chłopcy, których dane osobowe pozostawiła do wiadomości Silentlambs. Molestowane miały być również inne dzieci. Do tych zdarzeń miało dochodzić, kiedy Jaracz usługiwał jako nadzorca w rejonie Los Angeles. Jednak w 2003 roku Pat Garza zmarła (chorowała na raka), więc rozumiem, że w tej sytuacji temat tych oskarżeń został zamknięty.

[Adelfos]

Winne są konkretne osoby i a nie cał organizacja.

A zatem które?

[Artur Schwacher]

Tak więc posądzany, haczyk zgubiłem.... jesli te oskarżenia były (są) prawdziwe to jest to niewątpliwie twórca systemu, ponieważ chronił tym samym siebie.

[DAWIDUS_KOSZALIN]

No to z innej beczki....
przyjmijmy zalożenie - moim zdaniem prawdopodobne - ze na lini wszyskie wyznania a świadkowie Jehowy nie jest zbyt różowo. No w końcu te religie nie pałają do siebie jakąś wielką sympatią, rzekł bym nawet ze się nie lubią. No to jakby było w tym chcociażby wyraźny cień prawdy co byle "pleban w wąchocku" grzmiałby z ambony ze Śwadkowie to religia pedofili a ich "wódz naczelny" dopuszczal się takich rzeczy.
Chyba dobrze myśle a jakoś o tym narzie nie słyszałem tylko tu na tym forum znajdują się takie "gwiazdki".

[Terebint]

No to z innej beczki....
przyjmijmy zalożenie - moim zdaniem prawdopodobne - ze na lini wszyskie wyznania a świadkowie Jehowy nie jest zbyt różowo. No w końcu te religie nie pałają do siebie jakąś wielką sympatią, rzekł bym nawet ze się nie lubią. No to jakby było w tym chcociażby wyraźny cień prawdy co byle "pleban w wąchocku" grzmiałby z ambony ze Śwadkowie to religia pedofili a ich "wódz naczelny" dopuszczal się takich rzeczy.

Widzę Dawidzie, że jeszcze trzymaj się Ciebie rzeczy, które wpajano nam przez lata. Chodzi mi szczególnie o te wyrażenie: "na lini wszyskie wyznania a świadkowie Jehowy nie jest zbyt różowo. No w końcu te religie nie pałają do siebie jakąś wielką sympatią, rzekł bym nawet ze się nie lubią."

Naprawdę myślisz, że "jakieś religie" nie mają co do roboty tylko zajmować sobie głowę, jakąś krzykliwą plującą na wszystkich i wszystko organizacją, która nawet nie ma unormowanych swoich własnych podstaw teologicznych! To, że świadkom "wszyscy się przypatrują i patrzą na ręce" to tylko i wyłącznie wymysł WTS. Popytaj ludzi na różnych forach, a przede wszystkim w realu, jak bardzo znają lub przejmują się istnieniem śJ, to sam się przekonasz, jak bardzo ważni dla innych są śJ - w ogóle.

[DAWIDUS_KOSZALIN]

Widzę Dawidzie, że jeszcze trzymaj się Ciebie rzeczy, które wpajano nam przez lata. Chodzi mi szczególnie o te wyrażenie: "na lini wszyskie wyznania a świadkowie Jehowy nie jest zbyt różowo. No w końcu te religie nie pałają do siebie jakąś wielką sympatią, rzekł bym nawet ze się nie lubią."

Naprawdę myślisz, że "jakieś religie" nie mają co do roboty tylko zajmować sobie głowę, jakąś krzykliwą plującą na wszystkich i wszystko organizacją, która nawet nie ma unormowanych swoich własnych podstaw teologicznych! To, że świadkom "wszyscy się przypatrują i patrzą na ręce" to tylko i wyłącznie wymysł WTS. Popytaj ludzi na różnych forach, a przede wszystkim w realu, jak bardzo znają lub przejmują się istnieniem śJ, to sam się przekonasz, jak bardzo ważni dla innych są śJ - w ogóle.

Pamiętam sewgo czasu u mnie w mieście była afera ze jeden ze starszych piwkował sobie na ogrodzie przy grilu. Przez pół roku ksiądz z ambony grzmiał ze jaka to wspaniała religia a jej wysoko postawieni członkowie "chlają piwsko na umór" wiec jakoś nie chche mi się w to wierzyć. Aż wstyd było z teczką iść...

[Terebint]

Pamiętam sewgo czasu u mnie w mieście była afera ze jeden ze starszych piwkował sobie na ogrodzie przy grilu. Przez pół roku ksiądz z ambony grzmiał ze jaka to wspaniała religia a jej wysoko postawieni członkowie "chlają piwsko na umór" wiec jakoś nie chche mi się w to wierzyć.

Również nie chce mi się w to wierzyć.

A tak na serio. Dlaczego czujesz tak wielką nienawiść do Adwentystów? Dlaczego im się przyglądasz, patrzysz na ręce?

Użytkownik Terebint edytował ten post 2007-10-31, godz. 13:36

[DAWIDUS_KOSZALIN]

A tak na serio. Dlaczego czujesz tak wielką nienawiść do Adwentystów? Dlaczego im się przyglądasz, patrzysz na ręce?

Co ? Terebint czy wy czasem nie za trzeźwo myślicie obywatelu??
Jest troche osób ktorych nie lubie ale nie wiem czy kogoś nienawidze a na pewno nie są już adwentyści...
Poza tym jesli już, nienawidze ludzi a nie całe wyznania....

[Terebint]

Co ? Terebint czy wy czasem nie za trzeźwo myślicie obywatelu??
Jest troche osób ktorych nie lubie ale nie wiem czy kogoś nienawidze a na pewno nie są już adwentyści...
Poza tym jesli już, nienawidze ludzi a nie całe wyznania....

Dawidus, to było takie celowe pytanie, ponieważ Adwentyści mają w tej kwestii podobnie zakodowany sposób myślenia, jak ŚJ. Też są tylko oni i reszta świata, podobnie, jak u ŚJ. Bo tak naprawdę najprawdopodobniej nigdy nie spotkałeś Adwentysty i zbytnio głowy sobie nimi nie zawracałeś. A nawet jeśli to niewiele, a na pewno nie spostrzegałeś ich, jako swoich wrogów.

Podobnie reszta ludzi nie zawraca sobie zbytnio głowy ŚJ, ADS, HareKriszna, itp. organizacjami.

W ten sam sposób myślą wszyscy inni wyznawcy sekt. Do jakiejkolwiek byś nie zajrzał, to oni są tymi wyjątkowymi, a reszta świata jest przeciwko im. Takie myślenie celowo koduje się w ludziach i później strasznie ciężko się od tego uwolnić nawet po opuszczeniu danej społeczności. Można by to chyba nazwać syndromem „Błędnego Rycerza”. Ludzie ci uczestniczą w wojnie, która nigdy nie istniała... prócz ich wyobraźni.

[pawel r]

Do jakiejkolwiek byś nie zajrzał, to oni są tymi wyjątkowymi, a reszta świata jest przeciwko im. Takie myślenie celowo koduje się w ludziach i później strasznie ciężko się od tego uwolnić nawet po opuszczeniu danej społeczności. Można by to chyba nazwać syndromem „Błędnego Rycerza”. Ludzie ci uczestniczą w wojnie, która nigdy nie istniała... prócz ich wyobraźni.

Strzał w dziesiątkę.

[Marek_ka]

Co ma robić WTS? Wystarczy, że przestanie chronić sprawców i zacznie nauczać by zgłaszać takie przypadki na Policję. Nieiwele prawda? A jednak jak widać z wydarzeń wiele...

Coś ty się tak uczepił tej instytucji? Znasz jakiegoś pedofila, skrzywdzone dziecko? Na co czekasz ? Idź na policję, zgłoś przestępstwo, przecież to twój obywatelski obowiązek!!! Jeśli ktoś w policji czy prokuraturze będzie chciał zatuszować sprawę to nie wina WTC tylko tych instytucji powołanych do dbania o przestrzeganie prawa. WTC nie jest od ścigania pedofilów i nie ma przekupionych polityków bo w Polsce rządzi kler i nie dopuści konkurencji do koryta.

Jeśli byłeś wykorzystywany w dzieciństwie to kto jest temu winny? No przecież nie prokuratura, policja, WTC, czy jakaś inna organizacja, tylko twoi rodzice, bo nie zapewnili ci bezpieczeństwa zaniedbując dziecko. No chyba że wykorzystał cię własny ojciec. To jesteś ofiarą patologii w rodzinie a nie jakiejś organizacji. Zadbaj o rodzinę własną (poświęcaj jej dużo czasu, więcej niż na pracę zawodową) i zachęcaj do tego innych, a twoje dzieci nie padną ofiarą pedofila. To rodzice mają dbać o dzieci a nie jakieś instytucje.

Ps. Może zamiast walczyć z wiatrakami pomyśl co mógłbyś zrobić aby się uśmiechnąć i być radosnym i szczęśliwym a nie takim ponurakiem jak na zdjęciu. Życie może być radosne bo ty jesteś panem swego życia.

Użytkownik Marek_ka edytował ten post 2008-10-20, godz. 00:13

[Agape]

Coś ty się tak uczepił tej instytucji? Znasz jakiegoś pedofila, skrzywdzone dziecko? Na co czekasz ? Idź na policję, zgłoś przestępstwo, przecież to twój obywatelski obowiązek!!!

Niech tak robia wszyscy SJ, to bedzie OK.

Jeśli ktoś w policji czy prokuraturze będzie chciał zatuszować sprawę to nie wina WTC tylko tych instytucji

Przeczytaj wszystkie posty w tym temacie, chodzi o tuszowanie przez WTS.

[pawel r]

Coś ty się tak uczepił tej instytucji? Znasz jakiegoś pedofila, skrzywdzone dziecko? Na co czekasz ? Idź na policję, zgłoś przestępstwo, przecież to twój obywatelski obowiązek!!!

Ja czasami nawet jak w pizzeri coś jest nie tak to wspomnę o nieprawidłowościach, ostatni raz przedwczoraj to marudziłem barmance że piwo jest do d... a wczoraj tylko brak tel spowodował że nie dzwoniłem do ZDiTM w moim mieście by powiedzieć o nich co myślę za to co naszą grupę spotkało. A co do pedofilii to wiedziałem o takiej sprawie od bliskiej mi osoby i starałem się na tyle ile miałem wpływ coś z tym robić. Jak nie wiesz o czym piszesz chłopku nie-roztropku to stonuj bo się wygłupiasz jak narwaniec.

Jeśli ktoś w policji czy prokuraturze będzie chciał zatuszować sprawę to nie wina WTC tylko tych instytucji powołanych do dbania o przestrzeganie prawa. WTC nie jest od ścigania pedofilów i nie ma przekupionych polityków bo w Polsce rządzi kler i nie dopuści konkurencji do koryta.

Widzę kolejny nawiedzony wpada i nie poczyta wątku... Weź poczytaj wszystko od początką i się zastanów do kogo i o czym bełkoczesz. Mowa jest o tych przypadkach co WTS - bo my NIE piszemy o WTC - wiedziało i NIE interweniowało - zwłaszcza jako ta najjaśniejsza organizacja wg nich samych. A skoro w kilku krajach są oskarżenia o ukrywanie takich przypadków przez WTS to miej pretensje pod innym adresem.

[jb]

własnie głównym problemem sj jest to, że oni wcale nie zgłaszają tego typu wypadków do prokuratora na policję itd, tylko załatwiaja we własnym "gnieżdzie"..... większośc tych spraw nie wychodzi na jaw, a wychodza tylko sprawy gdzie sam molestowany dorasta i sie wkurza i zgłasza...........

Przeglądam nowy podręcznik dla starszych i widzę, że uczyniono pewien krok w celu zabezpieczenia warunków ochrony ofiar wykorzystywania seksualnego. Napisano: Wykorzystywanie dziecka jest przestępstwem. Nigdy nie sugerujcie nikomu, że nie powinien oskarżenia o wykorzystywanie dziecka zgłaszać policji czy innym władzom. Dość mocno zaakcentowano, że zgłoszenie przypadku takiego wykorzystywania jest prawem ofiary, że jest to jej osobista decyzja, której starsi nie mogą krytykować.

Wydaje się, że na tym chyba się jednak kończy cała dbałość o warunki przyjazne ochronie ofiar.

Nieco dalej poruszono temat osoby oskarżonego o nadużycia wobec dzieci oraz odniesiono się do sytuacji, w której taka osoba przenosi się do innego zboru. Jeżeli wina wcześniej się potwierdziła i człowiek ten jest znany jako taki przestępca, to do nowego zboru trafi pełna informacja o sprawie. Trzeba jednak zaznaczyć, że przy okazji zastrzeżono tu, że żadnego, a dotyczącego tego przestępcy, listu z Biura Oddziału nie należy kopiować czy przesyłać do nowego zboru.

Natomiast jeżeli oskarżony nie przyznał się do wykorzystywania dziecka i był oskarżany tylko przez jednego świadka (którym przecież mogła być sama ofiara), to przed przesłaniem starszym nowego zboru jakichkolwiek informacji należy się skonsultować z Biurem Oddziału. W związku z tym będzie pomocne, jeżeli w skierowanej do Biura Oddziału korespondencji starsi umieszczą informacje na temat kondycji duchowej oskarżonego oraz przedstawią (między innymi) ocenę różnych jego zachowań (w kontekście specyfiki sprawy), a także dokonają oceny dojrzałości ofiary, a nawet dostarczą informacje o reputacji oraz dojrzałości duchowej i emocjonalnej rodziców ofiary. Dopiero na tej podstawie Biuro Oddziału wskaże, jakie informacje (i czy w ogóle jakiekolwiek) dotyczące zarzutów można skierować do nowego zboru.

Zatem nic się nie zmieniło. Niestety. Tymczasem w niektórych przypadkach takie procedury autentycznie ułatwiają przestępcom życie:

McLean jako świadek Jehowy aktywnie uczestniczył w życiu zboru: był pionierem oraz pełnił obowiązki sługi pomocniczego. Chociaż pojawiały się pod jego adresem zarzuty, to – jak możemy przeczytać w materiałach na temat sprawy – procedury zborowe wymagały dwóch świadków, których jego ofiary przedstawić nie były w stanie. W związku z tym mężczyzna ten pozostawał bezkarny. Zmiany miejsca zamieszkania i środowiska zborowego ułatwiały mu ukrywanie popełnianych w tym czasie przestępstw czy nadużyć seksualnych. (link)