34 replies to this topic

[hubert684]

Mat 6:1 ns "Pilnie zwazajcie, zebyscie nie przejawiali swej prawosci przed ludzmi po to, by was ogladali; w przeciwnym razie nie bedziecie miec nagrody u Ojca, ktory jest w niebiosach.

Mat 10:42 ns A kto by dal do picia jednemu z tych malych chocby tylko kubek zimnej wody, poniewaz jest on uczniem, zaprawde wam mowie, na pewno nie straci swej nagrody".

Mar 9:41 ns Bo kto by wam dal do picia kubek wody z tego wzgledu, ze nalezycie do Chrystusa, ten – zaprawde wam mowie – na pewno nie straci swojej nagrody.

Col 2:18 ns Niech was nie pozbawia nagrody zaden czlowiek, ktory ma upodobanie w udawanej pokorze i w jakiejs formie oddawania czci aniolom, "stawiajac stope" na czyms, co ujrzal – nadety bez uzasadnionego powodu swa cielesna umyslowoscia –

Heb 11:26 ns poniewaz ocenil hanbe Chrystusowa jako bogactwo wieksze niz skarby Egiptu; bo uwaznie wypatrywal wyplacenia nagrody.

Rev 11:18 ns Ale narody srodze sie rozgniewaly i nadszedl twoj srogi gniew i wyznaczony czas na sadzenie umarlych i danie nagrody twym niewolnikom, prorokom, i swietym, i bojacym sie twego imienia, malym i wielkim, oraz na doprowadzenie do ruiny tych, ktorzy rujnuja ziemie".

Col 2:18 ns Niech was nie pozbawia nagrody zaden czlowiek, ktory ma upodobanie w udawanej pokorze i w jakiejs formie oddawania czci aniolom, "stawiajac stope" na czyms, co ujrzal – nadety bez uzasadnionego powodu swa cielesna umyslowoscia –

Col 2:18 bt Niechaj was nikt nie odsadza od nagrody, zamilowany w unizaniu siebie i przesadnej czci aniolow, zglebiajac to, co ujrzal. Taki, nadety bez powodu zmyslowym swym sposobem myslenia,

Col 2:18 bg Niechaj was nikt wygranego zakladu nie osadza, ktory sie dobrowolnie w pokore i w sluzbe Aniolow, ktorych nie widzial, wdaje, prozno sie nadymajac z umyslu ciala swego.

Wypisalem kilka wersetow dotyczacych nagrody, jednak najbardziej chcialbym sie skoncentrowac na Kolosan 2:18

Jak to moze byc ze ktos, jakis czlowiek (jak tlumaczy NS, co wydaje mi sie logiczne w kontekscie np. oddawania czci aniolom) moglby mnie pozbawic nagrody????

Jak to sie moze miec do Forum, jak to sie moze miec do WTS-u????

Czy przez moje uczestnictwo na forum, czytanie, wypowiadanie sie, odkrywanie czegos, moglem dopuscic ze ktos, jakis czlowiek, grupa ludzi , jak pisze Pawel, ktor(z)y moze miec upodobanie w udawanej pokorze pozbawil mnie nagrody???

Czy mozliwe jest ze prowadzenie zboznego zycia pod przewodnictwem WTS-u moze pozbawic mnie nagrody???
Co warunkuje "wyplacenie nagrody"???

Użytkownik hubert684 edytował ten post 2007-10-28, godz. 16:28

[qwerty]

JA UWAŻAM
że chodzi o to, ze nikt nie ma prawa osądzac drugiego człowieka i mówic mu Ty jesteś dobry osiągniesz zbawienie a Ty nie jesteś dobry więc zbawienia nie dostąpisz, cały nowy Testament krazy wokół tego tematu, nie sadzcie abyście sadzeni nie byli, nie wytykaj źbła w oku blixniego skoro w swoim belki nie widzisz itd. Wypłacic nagrodę może tylko Jezus? Bóg ( jeszcze nie sprecyzowałam sobie ) i tylko w jego gesti jest zdecydowanie o tym, więc fizycznie nikt nie pozbawi Cie nagrody, po prostu swoim MYŚLENIEM< ODCZUWANIEM< SERCEM< DUSZĄ cos reprezentujesz i to własnie będzie oceniał Jezus, Bóg w kontekscie nagrody. A więc wiara i miłość.......... a może miłość i wiara........ JA czuję to w ten sposób. Podkreslam, że jest to moje rozumienie tych wersetów Hubert, nie wiem czy prawidłowe.

[hubert684]

no ale jesli WTs jest sluga bozym, jesli on naucza ze nie wolno miec kontaktu z odstepcami, ze nalezy wierzyc w to co naucza niewolnik to logiczne wydaje mi sie ze wlasnie ktos pozbawil mnie nagrody.... albo zrobilem to sobie sam???

[dawid1234]

Czy mozliwe jest ze prowadzenie zboznego zycia pod przewodnictwem WTS-u moze pozbawic mnie nagrody???
Co warunkuje "wyplacenie nagrody"???

czy możliwe jest by prowadzenie zbożnego życie pod przewodnictwem papieża pozbawiło mnie nagrody?
czy możliwe jest by prowadzenie zbożnego życia pod przewodnictwem ............ pozbawiło mnie nagrody?

[hubert684]

a wiec nagroda nie jest zalezna od wyznawanej wiary i przynaleznosci religijnej??? mysle jednak ze jest

[Adelfos]

a wiec nagroda nie jest zalezna od wyznawanej wiary i przynaleznosci religijnej??? mysle jednak ze jest

"Religijność czysta i niepokalana w oczach Boga Ojca polega na tym, aby opiekować się sierotami i wdowami w ich udręce, a siebie zachowywać czystym od tego świata."
(Jakub 1,27)

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-10-29, godz. 18:06

[hubert684]

ale jesli jakas religia jest czescia tego swiata, pokazuje to w czynach i szczyci sie tym?

[liza]

ale jesli jakas religia jest czescia tego swiata, pokazuje to w czynach i szczyci sie tym?

Wszyscy jestesmy czescia tego Swiata i tego juz nikt nie zmieni- flaki sie przewracaja......

[Adelfos]

ale jesli jakas religia jest czescia tego swiata, pokazuje to w czynach i szczyci sie tym?

Zapytaj wyznawców tej religii.

Wszyscy jestesmy czescia tego Swiata i tego juz nikt nie zmieni- flaki sie przewracaja......

Są różne "światy". A zatem, żeby ocenić, który z nich autor ma na myśli trzeba zapoznać się z jego wywodami.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-10-29, godz. 18:21

[liza]

Zapytaj wyznawców tej religii.

Są różne "światy", żeby zatem ocenić, który z nich autor ma na myśli trzeba zapoznać się z jego wywodami.

Bog nas stworzyl w jednym swiecie w jednym celu , to my poprzez swoj egoizm zaslepienie stworzylismy tyle swiatow aby kazdy mogl zaspokoic i "wytlumaczyc" swoje nie zawsze zgodne z Jego zalozeniami postepowanie....

[Adelfos]

Bog nas stworzyl w jednym swiecie w jednym celu , to my poprzez swoj egoizm zaslepienie stworzylismy tyle swiatow aby kazdy mogl zaspokoic i "wytlumaczyc" swoje nie zawsze zgodne z Jego zalozeniami postepowanie....

Bez językoznawstwa nie polecam zabierać się za teologię.

[liza]

Bez językoznawstwa nie polecam zabierać się za teologię.

To nie jest teologia , to jest rozsadek , zreszta Jezus tez poslugiwal sie jezykiem prostym i odnosil sie do ludzi prostych a pyszalkow i uczonych w pismie poprostu nieznosil mowiac delikatnie

[hubert684]

no ale Jezus sam powiedzial ze jego krolestwo nie jest z tego swiata a o uczniach w arcykaplanskij modlitwie (Jana 17R) powiedzial ze jego uczniowie nie majabyc czescia tego swiata... no wiec jak to ustalic???

[Adelfos]

To nie jest teologia , to jest rozsadek , zreszta Jezus tez poslugiwal sie jezykiem prostym i odnosil sie do ludzi prostych a pyszalkow i uczonych w pismie poprostu nieznosil mowiac delikatnie

No a ap. Jakub zepsuł klimat pisząc w swoim liście o jakimś świecie.

no wiec jak to ustalic???

Definiując zasady panujące w Jego królestwie, a następnie eliminując ze swojego życia przeczące temu imperatywy.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-10-29, godz. 18:48

[liza]

No a ap. Jakub zepsuł klimat pisząc w swoim liście o jakimś świecie.

Definiując zasady panujące w Jego królestwie, a następnie eliminując ze swojego życia przeczące temu imperatywy.

No i tak sie wszystko zaczelo , poczatek konca : kazdy koniecznie musi miec swoj SWIAT i musi byc koniecznie lepszy od drugiego i biedni zablakani ludzie szukaja tego swojego Swiata niektorzy cale zycie i stad tyle placzu a inni zostali w Swiecie swoich rodzicow i umieraja szczesliwymi ludzmi itdi itd

[hubert684]

jak sie konczy sila argumentu to zaczyna sie argument obelgi.... Lizo dziekuje bo pokazalas mi gdzie jest prawda a gdzie jej nie ma

[and]

Hubercie gdzie Liza użyła argumentu obelgi, zgadzam się z nią, że są ludzie uważający się za lepszych od innych i zwodzą innych wmawiając im że nie należy im się nagroda.

[liza]

jak sie konczy sila argumentu to zaczyna sie argument obelgi.... Lizo dziekuje bo pokazalas mi gdzie jest prawda a gdzie jej nie ma

Oj Huberciku przeciez Ty juz ja znalazles beze mnie, to nie sa zadne obelgi i nie pisze do Ciebie przykro mi ze ,zawsze tak to odbierasz , wiecej poszanowania dla samego siebie ,jestes fajnym facetem , wiec nie psuj zabawy przeciez to jest tylko FORUM

[Adelfos]

No i tak sie wszystko zaczelo , poczatek konca : kazdy koniecznie musi miec swoj SWIAT i musi byc koniecznie lepszy od drugiego i biedni zablakani ludzie szukaja tego swojego Swiata niektorzy cale zycie i stad tyle placzu a inni zostali w Swiecie swoich rodzicow i umieraja szczesliwymi ludzmi itdi itd

Łobuzeria!

[Czesiek]

(...)
Wypisalem kilka wersetow dotyczacych nagrody, jednak najbardziej chcialbym sie skoncentrowac na Kolosan 2:18

Jak to moze byc ze ktos, jakis czlowiek (jak tlumaczy NS, co wydaje mi sie logiczne w kontekscie np. oddawania czci aniolom) moglby mnie pozbawic nagrody????

Jak to sie moze miec do Forum, jak to sie moze miec do WTS-u????

Czy przez moje uczestnictwo na forum, czytanie, wypowiadanie sie, odkrywanie czegos, moglem dopuscic ze ktos, jakis czlowiek, grupa ludzi , jak pisze Pawel, ktor(z)y moze miec upodobanie w udawanej pokorze pozbawil mnie nagrody???

Czy mozliwe jest ze prowadzenie zboznego zycia pod przewodnictwem WTS-u moze pozbawic mnie nagrody???
Co warunkuje "wyplacenie nagrody"???

Hubercie
Wpierw tą nagrodę trzeba mieć. Czy zauważyłeś, że apostoł Paweł kieruje te słowa do ludzi, którzy zostali przez Boga wyrwani z mocy ciemności i przeniesieni do Królestwa Jego Syna, do ludzi, którzy zostali odkupieni i zrodzeni na nowo z wody i Ducha?
Jeśli nie jesteś zrodzony na nowo z wody i Ducha przez Boga, to czego się spodziewasz, jakiej nagrody? Przecież jesteś martwy duchowo z powodu grzechu i bez łaski Boga nie jesteś w stanie sobie na nic zasłużyć.
I wcale nie chodzi tu o wywyższanie się ludzi, którzy w pokorze przyjmują dar łaski Boga, bo oni nie mówią o sobie, że zapracowali na łaskę Boga, ale jedynie świadczą o tym, że byli grzesznikami i to Bóg ich zbawił aby mogli prowadzić nowe życie w Panu Jezusie Chrystusie, że to nie z nich, ale to dzięki łasce Boga.