Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świętowanie przez nieświętowanie


  • Please log in to reply
124 replies to this topic

#41 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-12-10, godz. 20:41

To może ocenić jedynie składający i Bóg.



Chyba nie zrozumiałeś pytania. Nie pytam, czy życzenia są prowokacyjne. To już wiemy. Składający sam się przyznał.

Prowokacja jest działaniem wyrachowanym, nastawionym na konfrontację. A wyrachowanie z definicji wyklucza szczerość intencji. CBDU

Zrozumiałem, jak też zauważyłem, że miedziana_cyna napisał, że mimo tego, iż była to prowokacja, to mimo to jego życzenia były szczere. I dlatego napisałem, że jedynie może to ocenić Bóg.
Paza tym, jesli każda prowokacja jest wyrachowaniem nastawionym na konfrontację i dlatego nie może być połączona ze szczerością, to tym samym wystawiłeś świadectwo głosicielom, którzy prowokują dyskusję w celu przedstawienia tego, co uważają za prawdę.

Ja przy wszelkich życzeniech po prostu dziękuję i życzę "wzajemnie" nie dopytując się o intencje.

A ja prowokatorom odpowiadam "cmoknij mnie w rzyć".

I to nas różni. Ja nie dopytuję się o motywy bo pozwala mi to spokojniej żyć.
Czesiek

#42 miedziana_cyna

miedziana_cyna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 273 Postów

Napisano 2007-12-10, godz. 21:38

Moja prowokacja miała na celu uzyskanie odpowiedzi na pewne zagadnienia i sprawdzenie konsekwencji w nauczaniu ŚJ. W żadnym wypadku nie zamierzałem się z nikogo nabijać - chciałem tylko dowiedzieć się, jak ŚJ się wytłumaczą z postawionego przeze mnie problemu. Czy to była zła pobudka? Osobiście nie sądzę. W sumie to ŚJ sami się ośmieszyli, nie próbując nawet dowieść swoich racji - a zależało mi akurat na tym, żeby jednak jakoś dowiedli. I to nie życzenia, lecz późniejsze pytanie było podstawą do wyrzucenia mnie z pokoju na czacie.

Pozdrawiam :)
Miedziana cyna, żelazny sód, wanadowy skand, berylowy tantal, kadmowy molibden...

#43 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-12-11, godz. 09:38

wyrachownie wyklucza szczerość intencji?

W przypadku życzeń, tak.

Zupełnie nie trafione nawiązanie, bo

Dobrze, że to zauważyłeś. Lepiej późno niż wcale.

Paza tym, jesli każda prowokacja jest wyrachowaniem nastawionym na konfrontację i dlatego nie może być połączona ze szczerością, to tym samym wystawiłeś świadectwo głosicielom, którzy prowokują dyskusję w celu przedstawienia tego, co uważają za prawdę.

Ależ ja nie zamierzam przeczyć powyższemu. Wydaje mi się, że w większości przypadków zainteresowanie okazywane przez ŚJ ludziom, z którymi rozmawiają i ich problemom jest w 100% wyrachowane i gaśnie natychmiast, kiedy znika szansa na "przyciągnięcie rozmówcy do prawdy", co jest najlepszym dowodem, że był to teatrzyk a nie szczere intencje.

I to nas różni. Ja nie dopytuję się o motywy bo pozwala mi to spokojniej żyć.

Ja też się nie dopytuję. Czasem bez dopytywania widać na kilometr.
[db]

#44 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-12-11, godz. 10:43

Z małej chmurki zrodziła się ulewa...
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#45 Oko-Rentgen

Oko-Rentgen

    Pokój Ci obcy przybyszu!

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1320 Postów
  • Lokalizacja:Niemcy, Nadrenia Północna-Westfalia. Rok produkcji: 1977 n.e.

Napisano 2007-12-12, godz. 04:10

W sumie to ŚJ sami się ośmieszyli, nie próbując nawet dowieść swoich racji (...)

Oni wcale nie muszą Tobie niczego udowadniać - imponująca poza?

#46 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 10:04

Hmm... prowokacja to nic zlego? Jestem ciekaw, jakby zostal potraktowany sj na tym forum gdyby sie przyznal, ze zrobil gdzies prowokacje. Pewnie by zostal przez wiekszosc obrzucony kamieniami i przybity do krzyza. :o

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#47 tomasson19

tomasson19

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 82 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-12-12, godz. 10:15

ŚJ ośmieszają się cały czas swoimi irracjonalnymi i nieprzystającymi do współczesnego świata poglądami. Mówią tylko to, co przeczytają w "Straszaku", zdolność logicznego rozumowania jest im zupełnie obca - w ich języku nie ma takiego pojęcia. Mówiąc szczerze, to żal mi takich ludzi - bezmyślne i bezkrytyczne przyjmowanie wszystkich "hitów" serwowanych im przez CK i Brooklyn prowadzi do całkowitego wyprania z rozumu. Ale cóż, najwyraźniej taka sytuacja im odpowiada - wolą postępować tak, niż wykazać się choć odrobiną logiki, rozumu i kreatywności i wniknąć głębiej w to, czego się uczą.

#48 liza

liza

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 515 Postów

Napisano 2007-12-12, godz. 10:49

Hmm... prowokacja to nic zlego? Jestem ciekaw, jakby zostal potraktowany sj na tym forum gdyby sie przyznal, ze zrobil gdzies prowokacje. Pewnie by zostal przez wiekszosc obrzucony kamieniami i przybity do krzyza. :o


Biedny Terebincik , kto komu mowi ,ze jest ze swiata a wiec sluzy diablu ,kto mowi ,ze obchodzenie urodzin to zle i inne bzdury ,kto kogo wiec prowokuje caly czas tym podkreslaniem swojej "innosci" , tym swoim "przywilejem" lepszego czytania i zrozumienia Bibli , dla mnie SJ to sa chodzacy prowokatorzy , zadne wyznanie tak nie prowokuje ludzi jak te wlasnie ,wiec Twoja wypowiedz jest raczej zalosna nie czyn siebie adwokatem diabla , wiec prowokacja w ich wydaniu jest czyms zlym- bo denerwuja ludzi a chyba wlasnie im o to chodzi , ale mozemy tez sprowokowac do dobrych uczynkow, obrzucony kamieniami, przybity do krzyza........, zastanawiam sie ile czasu byles pod wplywem tych cieplod..pnych prowokatorow , ze uzywasz takich argumentow, niedawno napisales do Adelfonsa ,ze czuc w nim jeszcze dzialalnosc roznych sekt ,ja czuje to w Tobie -tylko ,ze ja nigdy w zadnej nie bylam :)

#49 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-12-12, godz. 10:57

Hmm... prowokacja to nic zlego? Jestem ciekaw, jakby zostal potraktowany sj na tym forum gdyby sie przyznal, ze zrobil gdzies prowokacje. Pewnie by zostal przez wiekszosc obrzucony kamieniami i przybity do krzyza. :o

Nie przesadzaj Terebint, tylko do pala a nie do krzyża ;)
Czesiek

#50 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 11:48

Biedny Terebincik , kto komu mowi ,ze jest ze swiata a wiec sluzy diablu ,kto mowi ,ze obchodzenie urodzin to zle i inne bzdury ,kto kogo wiec prowokuje caly czas tym podkreslaniem swojej "innosci" , tym swoim "przywilejem" lepszego czytania i zrozumienia Bibli , dla mnie SJ to sa chodzacy prowokatorzy , zadne wyznanie tak nie prowokuje ludzi jak te wlasnie ,wiec Twoja wypowiedz jest raczej zalosna nie czyn siebie adwokatem diabla , wiec prowokacja w ich wydaniu jest czyms zlym- bo denerwuja ludzi a chyba wlasnie im o to chodzi , ale mozemy tez sprowokowac do dobrych uczynkow, obrzucony kamieniami, przybity do krzyza........, zastanawiam sie ile czasu byles pod wplywem tych cieplod..pnych prowokatorow , ze uzywasz takich argumentow, niedawno napisales do Adelfonsa ,ze czuc w nim jeszcze dzialalnosc roznych sekt ,ja czuje to w Tobie -tylko ,ze ja nigdy w zadnej nie bylam :)

Wiekszosc sJ glosi ze szczerosci serca wierzac, ze uratuja w ten sposob ludzi przed armagedonem. Prowokacja jest wtedy, gdy robisz to celowo, z umyslnoscia, z pelna swiadomoscia.

zastanawiam sie ile czasu byles pod wplywem tych cieplod..pnych prowokatorow , ze uzywasz takich argumentow, niedawno napisales do Adelfonsa ,ze czuc w nim jeszcze dzialalnosc roznych sekt ,ja czuje to w Tobie -tylko ,ze ja nigdy w zadnej nie bylam

Po czym to poznajesz? Po tym, ze stanalem w obronie sJ w tym temacie?

tylko ,ze ja nigdy w zadnej nie bylam

A teraz to niby gdzie jestes? Nie w sekcie?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#51 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 12:06

Prowokacja to kontrowersyjna metoda zwracania uwagi, ale nie można jej demonizować. Przede wszystkim nie mają powodów bać się jej ci, którzy nie mają nic na sumieniu. Gdyby podejście Świadków do życzeń było sensowne, to żadna prowokacja by na nich nie zadziałała.

Podejście do życzeń u Świadków to czysty Talmud. Przepis dla samego przepisu, który poza samym swym istnieniem nie ma żadnego sensu. Przepisy ustala się w jakimś określonym celu. Jeżeli w danej sytuacji przepis nie służy realizacji celu, to nie ma sensu go przestrzegać. Mądrze nazywa się to epikeia, czyli prymat zdrowego rozsądku nad prawem. Jezus wiele razy dawał do zrozumienia, że tak właśnie należy stosować prawo. Kiedy np. uzdrowił chorego w szabas, zapytał, czy wolno w szabas czynić dobro. Bo szabas był ustanowiony właśnie po to, żeby było dobrze, a kiedy ten przepis nie spełnia swojego celu, to nie warto go stosować.

I tak np. katolicy mogą jeść mięso w piątek, jeżeli ważne względy za tym przemawiają, np. są w gościnie w niechrześcijańskim kraju, gdzie zwyczajowo wita się gości pieczoną świnią. Buddyści zachowujący wegetarianizm też podobno mogą z niego zrezygnować, kiedy w gościnie podadzą im mięso. Równowaga - oto tajemnica.

Nie przesadzaj Terebint, tylko do pala a nie do krzyża

:lol:

#52 liza

liza

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 515 Postów

Napisano 2007-12-12, godz. 12:19

Wiekszosc sJ glosi ze szczerosci serca wierzac, ze uratuja w ten sposob ludzi przed armagedonem. Prowokacja jest wtedy, gdy robisz to celowo, z umyslnoscia, z pelna swiadomoscia.

Po czym to poznajesz? Po tym, ze stanalem w obronie sJ w tym temacie?

A teraz to niby gdzie jestes? Nie w sekcie?



Nie nie jestem w sekcie jestem wolnym czlowiekiem nie musze sie rozliczac przed zadna organizacja, o szczerosci serca duzo by mozna mowic, czy czlowiek karmiony nienawiscia do innych wyznan popadajacy w pewien rodzaj megalomani , uwazajac ,ze jest lepszy od innych bo wyszedl z tego swiata ,moze byc szczery w tym co mysli i czuje i jego pobutki sa ratowaniem innych czy raczej wlasnej d.py, za wszelka cene ,i robia to celowo i z pelna swiadomoscia, po czym to poznaje ,ze byles w sekcie, bo byles ?!- i czuc te Twoje rozgoryczenie na kilometr ,te poszukiwanie swojego Ja :)

#53 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-12-12, godz. 14:58

Jestem ciekaw, jakby zostal potraktowany sj na tym forum gdyby sie przyznal, ze zrobil gdzies prowokacje.

Przecież mamy tego przykłady "na żywo", więc nikt nie musi się do niczego przyznawać; no i przypadki potraktowań też są do wglądu.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-12-12, godz. 15:06

Dołączona grafika

#54 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 16:23

I tak np. katolicy mogą jeść mięso w piątek, jeżeli ważne względy za tym przemawiają, np. są w gościnie w niechrześcijańskim kraju, gdzie zwyczajowo wita się gości pieczoną świnią. Buddyści zachowujący wegetarianizm też podobno mogą z niego zrezygnować, kiedy w gościnie podadzą im mięso. Równowaga - oto tajemnica.
:lol:

A prezerwatywy? :lol:

Nie nie jestem w sekcie jestem wolnym czlowiekiem nie musze sie rozliczac przed zadna organizacja,

Jedynie przed spowiednikiem tlumaczyc sie za uzywanie srodkow zapobiegajacym ciazym. No chyba, ze tak jak Tobie nakazuja Twoi Panowie trzymasz sie ich zasad. :lol:

o szczerosci serca duzo by mozna mowic, czy czlowiek karmiony nienawiscia do innych wyznan popadajacy w pewien rodzaj megalomani , uwazajac ,ze jest lepszy od innych bo wyszedl z tego swiata ,moze byc szczery w tym co mysli i czuje i jego pobutki sa ratowaniem innych

Widzisz w ludziach zle pobudki, bo sama masz zle. Jestes zlosliwa ponad miare. Jak wspomnialas, nie bylas w organizacji wiec wygadujesz glupoty, jakie tylko slina naniesie Tobie na jezyk. Uogolniasz wszystkich az do bolu. Swiadkowie sa uczeni nienawisci do innych religii? Raczej predzej gloryfikowania swojej wlasnej. Swiadkowie nienawidza systemow, a nie ludzi samych w sobie. Poza tym sa rowniez uczeni milosci, czytaja Pismo Swiete, tak czesto, ze przecietny ksiadz pewnie wiele by dal, aby jego parafianie poswiecali na czytanie Pisma choc 10% czasu, ktory na to poswiecaja swiadkowie. A Biblia, tak jak kazda ksiazka potrafi wywierac wplyw na ludzi, i jest w niej, szczegolnie w NT wiele milosci, milosci do blizniego, ktora sJ wlasnie nabywaja.

czy raczej wlasnej d.py, za wszelka cene ,i robia to celowo i z pelna swiadomoscia, po czym to poznaje ,ze byles w sekcie, bo byles ?!- i czuc te Twoje rozgoryczenie na kilometr ,te poszukiwanie swojego Ja :)

To tez. Na tym wlasnie polega psychomanipulacja, ktorej ci ludzie ulegli. Ale radiomaryjnym ciezko to po prostu zrozumiec. :angry:

Aha, a Twoje rozgorycznie i jeszcze paru innych rowniez czuc co najmniej na kilometr.

Użytkownik Terebint edytował ten post 2007-12-12, godz. 16:24

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#55 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-12-12, godz. 16:38

Wiekszosc sJ glosi ze szczerosci serca wierzac, ze uratuja w ten sposob ludzi przed armagedonem. Prowokacja jest wtedy, gdy robisz to celowo, z umyslnoscia, z pelna swiadomoscia.

Terebint
To, że śJ głoszą ze szczerości serca nie wyklucza tego, że do zaczęcia rozmowy stosuja często prowokację i to tego samego typu co zastosował miedziana_cyna. Celowo z pełną świadomościa rzucają kontrowersyjny temat aby wciągnąć rozmówcę w dyskusję, zaszokować go i wcisnąć mu nauki WTS-u, bo wierzą, że są one zgodne z tym, czego od nich wymaga Bóg. A ponadto są takiego zachowania uczeni na spotkaniach słuzby.
Czesiek

#56 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 16:40

A prezerwatywy?

To trochę zły przykład. Prezerwatywy nie są dogmatem w KK, są sprawą sumienia i każdy katolik może bez grzechu używać prezerwatyw, oczywiście tylko z własną żoną. Niedawno (parę lat temu) Watykan zmienił stanowisko w sprawie używania prezerwatyw, kiedy jeden z małżonków jest zarażony AIDS. Zdrowy rozsądek ma pierwszeństwo przed przepisami.

Przychodzi mi jednak do głowy pewne zdarzenie.
W jednym z krajów, gdzie Hutu tłuką się z Tutsi był klasztor. Akurat nacierał front jednego z tych narodów i zakonnice nie miały czasu, żeby się ewakuować. Zażywały wtedy hormonalne środki antykoncepcyjne, żeby nie zajść w ciążę po tym, jak zostaną zgwałcone.

Każdy katolik ma obowiązek myśleć. Przepisy nie zastąpią mózgu. Nie wystarczy trzymać się prawa kościelnego, żeby spełnić obowiązek czynienia dobra.

#57 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 16:46

Terebint
To, że śJ głoszą ze szczerości serca nie wyklucza tego, że do zaczęcia rozmowy stosuja często prowokację i to tego samego typu co zastosował miedziana_cyna. Celowo z pełną świadomościa rzucają kontrowersyjny temat aby wciągnąć rozmówcę w dyskusję, zaszokować go i wcisnąć mu nauki WTS-u, bo wierzą, że są one zgodne z tym, czego od nich wymaga Bóg. A ponadto są takiego zachowania uczeni na spotkaniach słuzby.

Licza sie pobudki, prawda? Swiadkowie chca na swoj prosty sposob porozmawiac sobie z jakim czlowiekiem, a nie z niego sie ponabijac. Tak odbieram zachowanie "miedzianego cynika".

To trochę zły przykład. Prezerwatywy nie są dogmatem w KK, są sprawą sumienia i każdy katolik może bez grzechu używać prezerwatyw, oczywiście tylko z własną żoną. Niedawno (parę lat temu) Watykan zmienił stanowisko w sprawie używania prezerwatyw, kiedy jeden z małżonków jest zarażony AIDS. Zdrowy rozsądek ma pierwszeństwo przed przepisami.

To dobrze Haael, ze pojawilo sie u was nowe swiatlo w tej sprawie. Szkoda, ze tak pozno. Ale w dalszym ciagu jest to u was grzech, jezeli zdrowo myslacy katolicy nie chca miec dzieci i korzystaja z jakis srodkow zapobiegawczych.

Przychodzi mi jednak do głowy pewne zdarzenie.
W jednym z krajów, gdzie Hutu tłuką się z Tutsi był klasztor. Akurat nacierał front jednego z tych narodów i zakonnice nie miały czasu, żeby się ewakuować. Zażywały wtedy hormonalne środki antykoncepcyjne, żeby nie zajść w ciążę po tym, jak zostaną zgwałcone.

Tak z ciekawosci - skad mialy? :blink:

Każdy katolik ma obowiązek myśleć. Przepisy nie zastąpią mózgu. Nie wystarczy trzymać się prawa kościelnego, żeby spełnić obowiązek czynienia dobra.

:lol:

Użytkownik Terebint edytował ten post 2007-12-12, godz. 16:47

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#58 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 16:54

Ale w dalszym ciagu jest to u was grzech, jezeli zdrowo myslacy katolicy nie chca miec dzieci i korzystaja z jakis srodkow zapobiegawczych.

Nie ma grzechu. Są nawet "środki zapobiegawcze" zalecane na takie okoliczności przez Watykan.

Tak z ciekawosci - skad mialy?

Nie wiem. Może kupiły?

#59 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-12-12, godz. 17:03

Nie ma grzechu. Są nawet "środki zapobiegawcze" zalecane na takie okoliczności przez Watykan.

Nie wierze. Niedawno czytalem krytyke Kunga (fakt ze z lat 80), ktory ostro potepial konserwatyzm Kosciola w tych sprawach. Kto to zmienil? Benedykt XIV? Ja to sprawdze Haael, wiec nie mysl, ze klamstwo ujdzie Tobie na sucho.

Nie wiem. Może kupiły?

Kupily? Nie uwazasz, ze to troche dziwne, co by nie powiedziec smieszne?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#60 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-12-12, godz. 17:05

Cytat(haael @ 2007-12-12 17:40) *
Każdy katolik ma obowiązek myśleć. Przepisy nie zastąpią mózgu. Nie wystarczy trzymać się prawa kościelnego, żeby spełnić obowiązek czynienia dobra.

laugh.gif

ciężko to zrozumieć, potrzebny jest do tego czysty umysł.
pozdrawiam Andrzej




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych