Mam w rękach polski przekład Ewangelii Judasza. Chciałem tylko kilka słów komentarza bo ... więcej nie warto. Odnośnie tej "Ewangelii" (to chyba zbyt wielkie słowo, zważywszy, że jest to raptem kilka zwojów i to autorstwa mojej nieulubionej SEKTY Gnostyków Koptyjskich, traktującej wiarę w sposób Mistyczno-Duchowy do potęgi entej), to zaskakuje kilka spraw. Kiedy Chrystus jest nagabywany przez Judasza o swoje Boże pochodzenie, ten unika tematu (wyraźnie). Kiedy uczniowie mówią do Chrystusa (być może pytani przez Niego ???): "Mistrzu ty jesteś Synem naszego Boga" ten ripostuje: "Skąd mnie znacie ? Zaprawdę, powiadam wam, żadne wasze pokolenie nie pozna mnie". Są to słowa co najmniej niezwykłe. Zdanie to może oznaczać nawet tyle co: "Tysiące Pokoleń uzna mnie za Boga a ja jestem kimś zupełnie innym". Oczywiście to ostatnie zdanie to tylko moja hipoteza. Ale mam podstawy by taką hipotezę wyciągać. Oczywiście nie dyskwalifikuje boskości Chrystusa ale zastanawiam się kim jest. Czy aby napewno Synem Boga ?? Zdążamy do sedna. Chrystus mówi do Judasza: "Podejdź, abym mógł cię nauczyć o tajemnicach, których żaden człowiek nigdy nie widział. Istnieje bowiem wielkie i nieskończone (Niebo), którego granic nie widziało żadne pokolenie Aniołów, a w którym mieszka Wielki Niewidzialny Duch (Bóg). I pojawił się tam Świetlisty Obłok (jakby Boże Tchnienie), i żekł: niech powstanie Anioł, aby stanął przy mnie. Wielki Anioł, oświecony, boski SAMOISTNY (bingo !!! czyż Chrystus nie powiedział Judaszowi kim jest ?) wyłonił się z obłoka. Za jego przyczyną (Samoistnego) czterech innych Aniołów powstało [...] i stanęli przy Samoistnym. Samoistny powiedział: Niech powstaną Anioły aby Mu (Bogu) służyć. I powstały niezliczone zastępy". Uważam, że nie jest to tekst, który wymaga interpretacji. Nie ma w nim zagadek, przenośni ani ukrytych tabu. Chrystus chciał swojemu najlepszemu przyjacielowi powiedzieć prawdę o Niebie i o swoim stworzeniu. To tyle na teraz ... Oczywiście nie ma co dyskutować nad samym Judaszem, bo ten nie jest bohaterem tematu, który ciągnę.
BTW Odnoszę jakieś dziwne wrażenie że forumowicz ten może być spokrewniony z Colargolem
Użytkownik Nilrem0 edytował ten post 2007-12-07, godz. 16:30