Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czym jest Duch święty?


  • Please log in to reply
283 replies to this topic

#41 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 12:11

Światło7,
Tak łatwo się nie wykpisz ;)

To, że uczniowie nie rozumieli kwestii zmartwychwstania i trudo było im w nie uwierzyć nie ma nic do tego, że nauka ta jednak była wyraźnie przez Jeszuę zapowiedziana.

"Od tej pory zaczął Jezus Chrystus tłumaczyć uczniom swoim, że musi pójść do Jerozolimy, wiele wycierpieć od starszych arcykapłanów i uczonych w piśmie, że musi byc zabity i trzeciego dnia wzbudzony z martwych" Mt. 16:21

Co zaś do Ducha jako osoby, to, żadnej takiej zapowiedzi nie było. Nie ma żadnych przykładów modlitw do Ducha ani żadnych pozdrowień od Ducha w listach apostolskich. Nie widzimy też tronu Ducha w wizjach nieba, gdzie jest tylko tron Boga i Baranka.

Jeśli zaś chodzi o bluźnierstwo przeciw duchowi Świętemu, to tak jak wielu na tym forum już mówiło Duch nie jest tylko "czynną mocą Bożą", ale formą działania samego Boga. Dlatego grzech przeciwko Duchowi jest grzechem przeciw Bogu.
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#42 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 12:25

a jest modlitwa do Jezusa?Bo rozumiem,że chodzi Ci o "regułkę"..?Jezus zapowiadał,że Pocieszyciel będzie nam dany i doprowadzi nas do całej prawdy..
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#43 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 12:36

Ja nie wierzę, że Jeszua jest częścią trójjedynego Boga więc nie dziwi mnie, że nie ma modlitwy do niego. Ty zaś jak rozumiem uważasz Ducha za osobę Boską więc, ciebie powinno dziwić brak takiej modlitwy do Boga Ducha.

Ok Pocieszyciel uczy nas modlić się i wprowadza we wszelką prawdę, gdzie jednak ten Pocieszyciel uczy nas modlić się do siebie?

Według doktryny trynitarnej:

"Trójca w jedności i jedność w Trójcy, czci winna doznawać" Gdzie taki przykład znajdujesz w Piśmie?
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#44 henoh

henoh

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 14:09

światło7
Nie chodzi mi o zadną ''regułkę'. Chodzi o fakt, że nie modlono się w jakikolwiek sposób do Ducha Bożego.
Jeśli chodzi o modlitwę do Jezusa to jest ona zanotowana w Dziejach Apostolskich 7:59, 60 gdy uczynił to podczas kamienowania Szczepan. Za modlitwę do Syna można też uznać słowa apostoła Jana z Objawienia 22:20.
A do Ducha ani mru, mru.
:)
Roztropni bedą mieli zrozumienie

#45 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 14:39

Henoh, trudno raczej za modlitwę uznać słowa Szczepana w Dziejach 7:59. Po pierwsze nie pada tam wyrażenie proseuchomai (modlić się) ale legonta (mówić), słowo to pada np. w Dziejach 25:11, a trudno sądzić, żeby Paweł modlił się do cesarza :D To jest podobna sprawa jak w Daniela 7:16 gdzie Daniel rozmawiał z aniołem, którego widział w widzeniu, to że zwracał sie do anioła nie znaczy przecież się do niego modlł. Podobnie tutaj Szczepan mówi do Jeszuy, którego widzi w widzeniu.

Jeśli chodzi o modlitwę to Jeszua uczył nas do kogo się modlić, nie pamiętasz? ;)

"OJCZE NASZ, KTÓRYŚ JEST W NIEBIE..."
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#46 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 14:46

Artur O.
za kogo zatem uważasz Jezusa?
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#47 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 16:17

Uff...ciężkie pytanie, aby krótko odpowidzieć. Powiem tak:


Za Mesjasza, Pana, Króla Izraela, Syna Bożego, Syna Dawida, Syna Abrahama, Zbawiciela, Proroka, Nauczyciela, Obraz Boży, Drabinę Jakubową, Kapłana, Baranka Bożego, Lwa z pokolenia Judy, dziedzica Bożego, Głowę Kościoła, Pasterza, Pośrednika, Orędownika, Drogę, Prawdę i Życie, Światłość Świata, Boga Mocnego, Ojca Przyszłego Wieku, Księcia Pokoju, Emmanuela, JHWH naszą Sprawiedliwość, Słowo Boże, Oblubieńca, Mistrza, Chleb Życia, Manne Niebieską, Uderzona przez Mojżesza Skałę, Wodę Zywota, Zmartwychwstanie, Prawdziwą Latorośl, Człowieka.


Żeby wspomnieć tylko to, co najważniejsze. Oczywiście należałoby teraz każdy z tych tytułów rozważyć, bo być może czym innym jest dla mnie termin Bóg Mocny, a czym innym dla kogoś innego.

Żeby to jednak uczynić musielibyśmy poświęcić troszeczkę więcej czasu :D
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#48 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 16:33

Jezus został zrodzony czy stworzony wg Ciebie?
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#49 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 17:13

Oczywiście, że zrodzony........................................................................
...z Marii :D
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#50 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-05-18, godz. 17:27

Oczywiście, że zrodzony...................................z Marii :D


heh :) a przez 1/4 sekundy (zanim przerobiłem kropki) byłem Arturze w szoku... :D

#51 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 18:55

heh   :)   a przez 1/4 sekundy (zanim przerobiłem kropki) byłem Arturze w szoku...  :D





Przerobiłem zatem post. Teraz szok bedze zajmował okolo 1/2 sekundy, a nie tlko 1/4 ;) :D
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#52 henoh

henoh

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 20:00

Ale odeszliśmy od tematu!

Zamiast dyskutować czym jest Duch Święty polemizujemy kim jest Jezus. Część winy za to całe zamieszania jest po mojej stronie więc postaram się naprawić błąd. Ale nie tak od razu.
Wszakże niektóre tematy z dziedziny nauki o Duchu Świętym przeplatają się z tematami wiedzy o Synu Bożym.

Nie dziwię się zatem, że Olo (pełen szacunek dla Ciebie) jako badacz (pogromca?) doktryny o Trójcy i nie tylko on co jakiś czas wynajduje nowy wątek do tematu.
:D

Henoh, trudno raczej za modlitwę uznać słowa Szczepana w Dziejach 7:59. Po pierwsze nie pada tam wyrażenie proseuchomai (modlić się) ale legonta (mówić), słowo to pada np. w Dziejach 25:11, a trudno sądzić, żeby Paweł modlił się do cesarza  :D To jest podobna sprawa jak w Daniela 7:16 gdzie Daniel rozmawiał z aniołem, którego widział w widzeniu, to że zwracał sie do anioła nie znaczy przecież się do niego modlł. Podobnie tutaj Szczepan mówi do Jeszuy, którego widzi w widzeniu.

Jeśli chodzi o modlitwę to Jeszua uczył nas do kogo się modlić, nie pamiętasz?  ;)

"OJCZE NASZ, KTÓRYŚ JEST W NIEBIE..."

Arturze

Bardzo możliwe, że Szczepan tylko mówił . Ale dlaczego ta mowa nie może być modlitwą? Czy osoba modląca się nie wypowiada słów? Dlaczego Szczepan to robił na kolanach co się jednoznacznie kojarzy z modlitwą...
Druga sprawa to modlitwa do Ojca. Zauważ, że Jezus słowa tej modlitwy skierował do żydów i swoich uczniów jeszcze przed swoją śmiercią. Po zmartwychwstaniu Pana i Jego wywższeniu modlitwy do Ojca są kierowane w imieniu Jezusa ( Jana 16: 23, 24; 14: 13, 14). W modlitwie " Ojcze Nasz..." nic o tym imieniu nie ma.

Muszę zaznaczyć, że jestem chrystocentryczny czyli główny akcent kładę na osobę Jezusa Chrystusa. Uznaję, że modlitwy można zanościć bezpośrednio do Niego lub do Ojca w imieniu Syna. Chrzest ma być udzielany tylko i wyłącznie w imię Jezusa. Uważam Chrystusa za Boga prawdziwego z tym, że odrzucam doktrynę Trójcy bowiem Syn jest mniejszy od Ojca i jest mu podporządkowany. Jezus pełnię władzy będzie sprawował do zakończenia tysiącletniego królowania i wtedy całą władzę przekaże Ojcu.

Według mnie Duch Święty to nie tylko czynna moc Boża jak to nauczają Świadkowie Jehowy, bowiem jest to zbyt skąpa definicja. Tu się zgodzę z Arturem, który w jednym z wcześniejszych postów napisał, że Duch Boży jest sposobem działania samego Boga, a nie inną osobą od Niego (pogrubienie moje).

Jeszcze mam pytanie do osób ktore modlą się do Ducha Bożego, czy czynią to tylko do Niego czy też za pośrednictwem Syna?
Roztropni bedą mieli zrozumienie

#53 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-05-18, godz. 20:59

Zgadzam się, że wiele się zmieniło po tym jak Jeszua został wywyższony przez Ojca za swoją śmierć na krzyżu (zobacz Fil 2:9-11). Dla mnie jednak czym innym jest modlić się w czyimś imieniu, a modlić się do tej osoby. Przykład listów apostolskich pokazuje mi, że nadal modlitwy zanoszone były do Ojca z tym, ze działo się to PRZEZ Syna, w jego imieniu.

Nie przeczę też inwokacji, takim jak wspomniana wcześniej z Ap 22:20, czy "wzywaniu" jego imienia, które moim zdaniem dotyczy takich kwesti jak chrzest, wypedzanie demonów, uzdrawianie gdzie czlowiek powołuje się na imię Zbawiciela.

Jednak dla mnie osobiście ta sprawa jest drugorzędna o ile człowiek nie zrównuje Syna Bożego z Ojcem - jedynym prawdziwym Bogiem.
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#54 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2005-05-19, godz. 16:39

chciałbym Was o coś spytać.Czy po opuszczeniu organizacji staliście się wyznawcami jakiejś religii,czy poszukujecie w dalszym ciągu? Jestem pełen szacunku dla byłych śJ!!!!!!!
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#55 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2005-06-11, godz. 10:54

Jak interpretujecie taki fragment odnoszący się do Ducha Świętego?
Rz 8:9-11
"Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, Jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś ktoś nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy.
Skoro zaś Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu, duch jednak ma życie na skutek usprawiedliwienia.
A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa<Jezusa> z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha"

O jakich Duchach jest tu mowa i jeśli się różnią między sobą to czym..?
Pozdrawiam
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#56 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2005-06-18, godz. 15:18

widzę,że nikt nie zabiera już więcej głosu w tym temacie :(

ze swojej strony chciałbym jeszcze coś dorzucić:

Przez proroków przemawiał Duch Święty...zatem jak rozumieć słowa z 1P 1:10,11,12?

"10 Nad tym zbawieniem wszczęli poszukiwania i badania prorocy - ci, którzy przepowiadali przeznaczoną dla was łaskę.
11 Badali oni, kiedy i na jaką chwilę wskazywał Duch Chrystusa, który w nich był i przepowiadał cierpienia [przeznaczone] dla Chrystusa i mające potem nastąpić uwielbienia.
12 Im też zostało objawione, że nie im samym, ale raczej wam miały służyć sprawy obwieszczone wam przez tych, którzy wam głosili Ewangelię mocą zesłanego z nieba Ducha Świętego. Wejrzeć w te sprawy pragną aniołowie."
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#57 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2005-07-28, godz. 11:34

No wlasnie, ciekawe dlaczego nikt z anty nie ma nic do dodania w tym temacie?? :P
Czyzby dlatego, ze Jezus powiedzial w Mt.12:31 " Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone."
Duch jest tajemnica, widocznie Bog mial swoj cel w tym, aby Pocieszyciel takim wlasnie byl.

Jeśli zaś chodzi o bluźnierstwo przeciw duchowi Świętemu, to tak jak wielu na tym forum już mówiło Duch nie jest tylko "czynną mocą Bożą", ale formą działania samego Boga. Dlatego grzech przeciwko Duchowi jest grzechem przeciw Bogu.


Tylko, ze grzech przeciw Bogu zostanie wybaczony, a przeciw Duchowi jednak nie...ktos mi wyjasnii, dlaczego??
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#58 ariel

ariel

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 554 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-28, godz. 19:17

Bo sprawy te są wałkowane od lat :). Grzech przeciwko Duchowi w ocenie wielu unitarian oznacza świadomy grzech przeciwko boskiej prawdzie oraz świadome przypisywanie demonicznej mocy temu, co jest wynikiem działania mocy Boga. Tym co różni grzech przeciwko Duchowi od grzechu przeciwko Bogu czy Jezusowi jest właśnie kwestia świadomości. Kiedyś czytałem takie ciekawe opracowanie dotyczące poglądów Żydów na kwestię wyganiania demonów (w tym kontekście Jezus wypowiada te słowa). Żydzi wierzyli w to, że aby wygonić demona trzeba poznać jego imię. Powstał jednak problem, co z osobami, które są nieme, przecież demon przez nie nie przemówi. Więc żydowscy nauczyciele wymyślili, że jak przyjdzie Mesjasz, to będzie w stanie wyganiać demony nawet z osób niemych. No i wpadli jak śliwka w kompot :). Bo właśnie zdarzył się taki niemowa i Jezus z niego wygonił demona. Gdyby byli konsekwentni, powinni Go wtedy uznać za Mesjasza, jednak oni przypisali to mocy Bezlebuba. Stąd ta świadomość ich grzechu. Oczywiście możesz się z tym nie zgodzić, ale zawsze odniesiesz jakąś korzyść poznając punkt widzenia przeciwnej strony.

#59 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-07-31, godz. 02:43

Masz jakieś namiary na to opracowanie, albo na jakieś teksty żródłowe dotyczące tej kwestii? Świetna sprawa... rzucałoby to naprawdę wiele światła na to wydarzenie i kwestię grzechu przeciw Duchowi.
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#60 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2005-08-03, godz. 12:19

No sa walkowane i bardzo dobrze :)

Tyle, ze piszesz..

Tym co różni grzech przeciwko Duchowi od grzechu przeciwko Bogu czy Jezusowi jest właśnie kwestia świadomości.

w swietle Mat.12:31.
A ja sie pytam, swiadomosci czego wlasciwie?? Kazdy grzech jest jak gdyby wymierzony w Boga, swiadomy czy nie. Sa grzechy swiadome (tzw.ciezkie, wg KrK) oraz nieswiadome (lekkie), ale kazdy pozostaje grzechem, z ktorego bedziemy sadzeni.
Poza tym kontekst slow Jezusa w tymze wersecie jest jednak inny (choc wystepuje w sytuacji wyrzucania demonow)

Mt.12:31-32 Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi nie będzie odpuszczone. (32) A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym.

Nie moge sobie wyobrazic wiekszego bluznierstwa, niz sprowadzenie Ducha Sw. do roli mocy Bozej...
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych