29 replies to this topic

[hi fi]

pisząc ostatnie dni mam na myśli, ubiegłych parę dni
dawno nie widziałem na ulicach tylu par świadków podążających w charakterystycznym tempie
by rozdawać strażnice i głosić
CZY to jakaś akcja czy może specjalne zadanie by uczcić nadchodzące święta?
czy ktokolwiek wie coś o tej wzmożonej aktywności?
[...]

Walka Świadków Jehowy z Bożym Narodzeniem, to walka z prawdą o Bożym Wcieleniu. Świadkowie Jehowy aby zohydzić Boże Narodzenie są zdolni do tego, aby Boże Narodzenie przyrównać do: "rynsztoka wypełnionego nieczystościami" ("Przebudźcie się!", 8 grudnia 1991, s.15).
Takie "chodzenie" trwa bowiem do czasu, kiedyś trzeba będzie stanąć przed Trybunałem Chrystusa.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-12-23, godz. 20:07

[A_Kloo]

http://wiadomosci.on...turna,item.html

MOŻE NIE TYLKO ONI

[Sebastian Andryszczak]

a co to zmienia czy tylko oni czy nie tylko oni?

[Padre Antonio]

W Warszawie nie zauważyłem, ani w Centrum, ani w okolicy. Na zebraniach podkreślano tylko 5 weekendow w grudniu, więc może więcej osób podpisało wnioski i pod koniec miesięcy nadrabia zaległości.
Do tego okołoświąteczna gorliwość robi swoje, ale nie u mnie. W moim zborze połowy wiary nie ma, pojechali po rodzinach "na święta".

[sebol]

Walka Świadków Jehowy z Bożym Narodzeniem, to walka z prawdą o Bożym Wcieleniu.

co dla Ciebie jest prawdą, to nie musi byc prawdą dla kogoś innego ! jak dla mnie jest to czyste starcie światopoglądów ! nie ma tu "wygranych" czy "przegranych"! i nie ma tu prawdy absolutnej ;-) i nie bedzie ;-)


ale zgodzę się z Tobą w jednym WTS zbyt chamsko poczynia sobie w stawianiu sądów na temat świąt ! i nawet jak bylem czynnym SJ nigdy mi się to nie podobało, a gazetki o tej tematyce nie były przeze mnie zbyt chetnie rozpowszechniane ;-( zresztą nie znosiłem głosić w okresie przedświątecznym !!!!

ps. a sam jestem ciekaw jak inni ex-głosiciele zapatrywali się na głoszenie w okresie przedswiątecznym / świątecznym (zwłaszcza w okresie Swiąt Bożegonarodzenia ) czy lubili głosić ?;-) zapomniałem jak się robi ankiete - może ktoś zbuduje! i chyba nie w tym wątku ;-)

Użytkownik sebol edytował ten post 2007-12-27, godz. 22:46

[jb]

Dodano ankietę.

[Padre Antonio]

Co do głoszenia w święta, to nie chciałem nie lubiłem i nie głosilem.

[brat_jaracz]

Zdecydowanie nie lubiłem i nie chciałem głosić, jednak nie zawsze można było się od tego wymigać Zawsze miałem do świąt stosunek chłodny, obojętny (trudno zresztą, by było inaczej), jednak od małego starałem się jakoś to wszystko ogarnąć, a przede wszystkim uszanować fakt, że dla innych ludzi może być to "święty czas", toteż chcą mieć święty spokój. Z tego co wiem, nie było odosobniony w takich poglądach.

[[db]]

Nie lubiłem, ale przeważnie udawało mi się migać.

[ewa]

Odpowiedź nr 3.