Skocz do zawartości


Zdjęcie

Apologeci czy ich poglądy na temat istoty Boga i tematów biblijnych były wyrazem całej wspólnoty tamtych czasów czy stanowili raczej odmienne szkoły


  • Please log in to reply
2 replies to this topic

#1 Chakmach

Chakmach

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów

Napisano 2008-01-21, godz. 13:03

Apologeci czy ich poglądy na temat istoty Boga i tematów biblijnych były wyrazem całej wspólnoty tamtych czasów czy stanowili raczej odmienne szkoły myśli chrystiańskiej?

1.Justym Męczennik
2.Tertulian
3.Orygenes
4.Atanyzy z Aleksandrii
5.Sokrates Scholastyk


Zajmijmy się najpierw osobą Tertuliana. Wierzył on w czczenie krzyża(Tertulian, Do pogan 1:12).Użył on zwrotu na który tu położymy akcent: ‘My czcimy krzyż’. Co znaczy w opinii Tertuliana ‘My’? Czy oznacza to wypowiedź za cały Kościół tamtego czasu?. Tertulian pisze „My nie mamy nic wspólnego z sabatem. Dzień Pański, dzień Zmartwychwstania jest świętem”(Adversus ludaeos, 14; De Corona Militis,s.3).Znowu zauważamy zwrot ‘My’. Co do Ojca, Syna i Ducha podaje: „jedną substancją złożoną z trzech osób”(H. Chadwick, The Early Church, 1980, s.89). Tertulian został adeptem ruchu ekststyczno- charyzmatycznego-montanizmu. Był to jednak ruch dla niego za mało radykalny. Założył własną społeczność tertulianistów. Umiera poza Kościołem(D. Pierre- Patrick Verbraken OSB, Ks. Marek Starowieyski, Ojcowie Kościoła- panorama patrystyczna, wyd. Archidiecezji, W-wa 199,s. 63). Odpowiedź więc jest prosta. Tertulian pisząc ‘My’ pisał o swoim stowarzyszeniu i swoich poglądach oraz tych co jego poglądy podzielali lub się z nimi identyfikowali. Jego opinia i wiara nie była wyrazem całego Pełnego Kościoła.
Kolejna osoba to Orygenes i bliski mu Atanazy. Zobaczmy różnicę w ich poglądzie. Orygenes pisał: „obchodząc sabat zostali bez Chrystusa” a Atanazy: „W dzień sabatu spotykamy się razem nie dlatego żebyśmy byli pod wpływem judaizmu ...aby w sabat wielbić Jezusa, który jest Panem sabatu”(patrz Origenes, Contra Celsum, V.8,22; Atanazy Wielki, Homilia de Semente 23:144).Wyraźnie widać że poglądy jednego i drugiego nie stanowiły wyrazu że tak cały Kościół wierzył. Jak widać po przypisach był to czas polemik chrystiańskich i osobnych szkół myśli chrystiańskiej. Sam przypis Origenes kontra Celsum wskazuje na takie polemiki. Warto jednak zaznaczyć i powrócić do myśli że nie tylko Tertulian założył własne stowarzyszenie. Justym Męczennik założył szkołę filozoficzną w Rzymie a Orygenes w Cezarei palestyńskiej(D. Pierre- Patrick Verbraken OSB, Ks. Marek Starowieyski, Ojcowie Kościoła- panorama patrystyczna, wyd. Archidiecezji, W-wa 199,s.36,73). Zajmijmy się jedną grupą i ostatnią osób i różnicy w poglądach. Augustyn a Sokrates Scholastyk. Augustyn pisał: „Dzień Pański został przyjęty w chrześcijaństwie”(mowa o pierwszym dniu tygodnia). Zwróćmy uwagę na zwrot ‘przyjęty w chrześcijaństwie’. Jakby to implikowało w sobie wszystkich chrześcijan. Ale czy tak było?. Sokrates Scholastyk pisze: „Mimo że wszystkie kościoły na całym świecie mają nabożeństwo co tydzień w sabat to chrześcijanie w Aleksandrii i Rzymie... zaprzestali tego”(patrz Ep.55 u Migne, Par. lat. 33,212; Socrates Scholastyk, History of the Church, księga 5:22). Te różnice w poglądach , polemiki wskazują że i nauki biblijny jak i nauka o Bogu była nie jednolita i gdy np. Tertulian pisał że Bóg jest ‘substancją złożoną z trzech’ to było to tylko jego nauką a nie Pełnego Kościoła. Były to filozofie i dociekania i formuły ludzkie takie jak trinitas(trójca) a nie Nowo Testamentalne tj. apostolskie. A to kolosalna różnica. Stoimy przed wyborem przyjęcia apostolskiego rozumowania lub rozumowania niektórych, podkreślmy niektórych apologetów. By unaocznić i w tej kwestii różnice podajmy sobie jeszcze jeden przykład. Mateusza 28:19
„...chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha”(Interlinear grec-pol).Czy tekst ten jest właściwym oryginalnym tekstem?. W jednym z najstarszych Kodeksów w Synaitic Syriac(4 w n.e.) i w Latin Manuscript nie ma tej końcówki tego wersetu w ogóle. Zaś Ezuebiusz z Cezarei(270-340) który miał dostęp do Biblioteki w Aleksandrii w swych pismach i komentarzach do Psalmów, Izajsza, w Demonstratio Ewangelica, Teofania i w swojej słynnej historii kościoła, w dziele o Konstantynie używa 18 razy cytat Mat. 28:19 i zawsze w formie: „Idźcie i czyńcie uczniami wszystkie narody w moim imieniu, ucząc ich przestrzegać to, co wam nakazałem”. Nie ma tu mowy nawet o chrzcie. Jest to zgodne z Łukasza 24:47. Didache zaś 7,1-3 gdzie podano formułę chrzest w imię Ojca, Syna i Ducha nie można uznać za dowód gdyż jedyna kopia jest tego dzieła z XI w n.e. Mogła tam zajść interpolacja jak w kwestii 1 Jan 5:7. Zaś jeśli chodzi o Justyna to nie podawał tego tekstu jako formuły chrztu. Dlatego też nie dziwi fakt że uczniowie chrzcili nie według reguły Mat. 28:19 jaką niektórzy proponują, bo to nawet nie stało się regułą w NT, ale chrzcili ‘w imię Jezusa’(Dzieje 10:47,48; 8:16,17; 2:38). W tej kwestii pojawia się więc pytanie. Czy nauka o trójcy była właściwa wszystkim apologetom? Czy wszystkie poglądy były jednomyślne na temat tematów biblijnych?. A może były to tylko polemiki i dociekania ludzkie czasem nadwerężone przez filozofię szkół jakie reprezentowali? Jak to ujął Tertulian: „Bóg jest jeden, który wszystko stworzył, który człowieka z ziemi ulepił- On to jest tym prawdziwym Prometeuszem”( D. Pierre- Patrick Verbraken OSB, Ks. Marek Starowieyski, Ojcowie Kościoła- panorama patrystyczna, wyd. Archidiecezji, W-wa 199,s.65). Warto się zastanowić czy zbyt dużo filozofii greckiej niektórzy apologeci nie wprowadzili do prostych prawd Biblii i nauk apostolskich tworząc też nie biblijny termin trójca. Używali owi apologeci czasem cytatów z innych pism nawet apokryfów co nie było właściwe gdyż to spowodowało nadwerężenie Słowa.

#2 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2008-01-21, godz. 13:52

Jedna mała uwaga w tamtym czasie nie było scentralizowanego chrześcijaństwa, więc nie mogło być nigdy mowy by ktokolwiek się wypowiadał mocą jakiejś tam nadanej mu władzy, zwierzchności czy jak to tam zwał w imieniu całego Kościoła, nawet warunki geograficzne i komunikacyjne na to nie pozwalały. I podobne dylematy mozna by mieć odnosnie do listów NT miedzy sobą ;)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#3 Chakmach

Chakmach

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów

Napisano 2008-01-21, godz. 15:44

Jedna mała uwaga w tamtym czasie nie było scentralizowanego chrześcijaństwa, więc nie mogło być nigdy mowy by ktokolwiek się wypowiadał mocą jakiejś tam nadanej mu władzy, zwierzchności czy jak to tam zwał w imieniu całego Kościoła, nawet warunki geograficzne i komunikacyjne na to nie pozwalały. I podobne dylematy mozna by mieć odnosnie do listów NT miedzy sobą ;)


Masz racje. Własnie o to chodzi.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych