Stąd w hebrajskim Przysłów 8:25 masz Chultchi lub greckim genna me(zrodził mnie). Chultchi oddaje w swoim rdzeniu to jako "bóle porodu".Jezus został zrodzony. Chyba prościej już tego nie mozna podac.
w ogole nie odpowiada pan na pytanie. Uczynil pan, dzieki swojej pokretnej filozofii jakas karykature Boga i nie potrafi pan mi teraz czarno na bialym wytlumaczyc, jak mam owa ,,Dwojce" pojmowac, zeby nie byla wewnetrznie sprzeczna.
Jak pan sobie wyobraza biblijne ,,rodzić", jesli odnosi pan owe ,rodzic" do czasu sprzed Maryjnego poczecia(sic!). Na dodatek na rozumienie tego slowa, przywoluje pan werset ,,bole porodu". Z tego wynika ze Ojciec zrodzil Jezusa w ,,bolach porodowych" bez udzialu Maryi. (Ma sie rozumiec, ze w pana koncepcji, owe rodzenie wystepuje w czasie sworzenia swiata, czyz tak?) Ja z pana wywodu nic nie potrafie zrozumiec. Kompletnie nic! Czuje sie inteletkualnie bezradny
I pomyslec, ze tacy ludzie pozniej, prostym i ufnym ludziom glosza takie ,,prawdy wiary" :/
Jak napisalem, zrobil pan z Boga jakas poczwarke kwadratowo kolowa. Jesli bierze sie pan, za filozoficzne implikacje interpretacji Biblii, to najpierw nalezaloby zapoznac sie z pojeciami filozofii i z logiką(ktore zapobiegaja zbytniej antropomorfizacji Boga). Tego wymaga inteletktualna pokora!
Przy stwarzaniu Był Ojciec i Syn i nikt inny. Duch Boga to Duch Ojca i Syna.
z tego wyplywa wniosek, ze Ojciec zeslal na Maryje, sam siebie, czyz tak?
Z czego sklada sie Ojciec wedlug Biblii? Posiada cos oprocz Ducha? A jesli nie posiada, to na czym polega to zsylanie Ducha?
W Biblii nie masz żadnej Trójcy.
prosze mnie nie rozsmieszac. Chyba w pana odkrywczych - 21 wiecznych interpretacjach - nie ma Trojcy.
To, ze panu sie tak wydaje, ze w Biblii nie ma Trojcy, tosz to tylko pana opinia(niech pan sobie wierzy w co chce. Jesli pycha panu niepozwala na zaakcpetowanie autorytetu, to prosze dalej ufac swojemu rozumowi, tworzacemu nowe , odkrywcze prawdy wiary). Natomiast sugerowanie, ze w biblii obiektywnie nie ma Trojcy, bo pan sobie tak wymyslil, to juz zakrawa o bezczelnosc. Tak wiec, prosze uwazac na slowa, bo jest to irytujace.
Użytkownik filozof edytował ten post 2008-02-15, godz. 19:08