Rodzaju 2,7
#1
Napisano 2008-02-28, godz. 21:15
I Jehowa Bóg przystąpił do kształtowania człowieka z prochu ziemi, i tchnął w jego nozdrza dech życia, i człowiek stał się duszą żyjącą. Czy jest tu gdzies mowa o duszy niesmiertelnej odzielnej od ciala. zapraszam do dyskusji.
#2
Napisano 2008-02-28, godz. 23:34
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#3
Napisano 2008-02-29, godz. 06:04
Ja nie rabin.Ja bym chętnie zaprosił do dyskusji jakiegoś rabina
Ale to są poglądy judaizmu:
http://www.the614thcs.com/40.931.0.0.1.0.phtml
http://www.the614thcs.com/40.852.0.0.1.0.phtml
Może przyda się...
#4
Napisano 2008-02-29, godz. 07:36
#5
Napisano 2008-03-01, godz. 07:28
Całe Pismo jest natchnione, a nie jeden werset. A ponadto Biblia nie jest wykładem teologicznym, gdzie w jednym miejscu jest omówiony jakiś temat. I bezsensowna jest taka dyskusja, gdzie bierze się jeden werset i tworzy się na podstawie niego cały wykład teologiczny nie biorąc pod uwagę innych miejsc z Biblii wypowiadających się w tym temacie, a wręcz unieważniając to, co inne miejsca z Pisma Świętego w tym temacie mówią.cale pismo jest natchnione ,chrzescijanie przeciez uznaja hebrajskie zwoje, wiec mysle ,ze nie tylko rabin sie wygada w tym temacie.
#6
Napisano 2008-03-01, godz. 08:36
w sumie to troche sie wypalilem tym tematem (duszy) w razgaworach na temat tenze na trynitarianie forum (pod ksywka daystar
onegdaj) http://www.trinitari...ewtopic.php?t=6 ale z racji ze to forum chyba jest bardziej w obiegu ze tak powiem ,wiec moze war to wszkrzesic ten temat , moze ktos
z szacownego grona forumowiczow wniesie nowe zycie w te sprawy. to tyle historii.
podalem ten werset ,poniewaz uwazam ze jest pierwszy mowiacy o duszy i ostani moglby zostac ot cala filozofia.moze sie rozwinie.zobaczymy .pozdrawiam all.
#7
Napisano 2008-03-01, godz. 17:54
Ale przecież wiara czy niewiara w nieśmiertelną duszę nikogo nie wprowadzi do Królestwa Bożego, ani też nie zamknie mu do niego drzwi. Pan Jezus w rozmowie z Nikodemem powiedział takie słowa:niedaleko jestes czesiek od krolestwa bozego
(...)
Tym samym belszaccar7 w Królestwie Bożym będą jedynie przebywać ci, którzy narodzili się na nowo z wody i Ducha. A ty czy już narodziłeś się na nowo z wody i Ducha i masz nadzieję wejść do Królestwa Bożego?2. Ten przyszedł do Jezusa w nocy i rzekł mu: Mistrzu! Wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel; nikt bowiem takich cudów czynić by nie mógł, jakie Ty czynisz, jeśliby Bóg z nim nie był.
3. Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.
4. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się?
5. Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego.
6. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.
7. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić.
8. Wiatr wieje, dokąd chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha.
(Jan. 3:2-8 BW)
#8
Napisano 2008-03-01, godz. 22:53
, ze nie narodzilem sie z ducha by wejsc do krolestwa . I nawet gdybym mial taka mozliwosc to odpuscilbym sobie to naonczas. nie kreci mnie niebo -powaznie. Jestem ziemisty ciagnie wilka do lasu , w gory , jeziora nad morze iitp. Moze gdybym zaznal wspanialosci niebianskich i zycia tam kto wie- moze. ja za rajem .wiesz jakis domek ,ogrodek wkolo poobrzadzane jak sie nalezy tego mi trzeba. pzdr.
Użytkownik belszaccar7 edytował ten post 2008-03-01, godz. 22:56
#9
Napisano 2008-03-02, godz. 14:27
Czy na nowej ziemi będzie Królestwo Boże, czy szatańskie? Bo jak będzie tu Królestwo Boże, to aby w nim żyć musisz się narodzić na nowo, albo nie licz na to, że będziesz w nim przebywał.czesiek, nie chcialbym zmieniac toru dyskusji o duszy na temat ponownego narodzenia sie z ducha ,ale powiem ci ,tak na goraco
, ze nie narodzilem sie z ducha by wejsc do krolestwa . I nawet gdybym mial taka mozliwosc to odpuscilbym sobie to naonczas. nie kreci mnie niebo -powaznie. Jestem ziemisty ciagnie wilka do lasu , w gory , jeziora nad morze iitp. Moze gdybym zaznal wspanialosci niebianskich i zycia tam kto wie- moze. ja za rajem .wiesz jakis domek ,ogrodek wkolo poobrzadzane jak sie nalezy tego mi trzeba. pzdr.
Trzymajcie się tematu dyskusji. | Moderator
#10
Napisano 2008-03-02, godz. 18:43
jest mowa o niesmiertelnej duszy i co nia jest? czy czlowiek ?czy dwie dusze w czlowieku ,czy jak?.No bo jak adam stal sie dusza to czy mial jeszcze jakas dusze niesmiertelna oprocz siebie bedac dusza? ciezko to mi to zrozumiec, jesli zalozyc ze adam mial niesmiertelna dusze w chwili narodzin a ponoc wg kk mial. jak myslicie?I Jehowa Bóg przystąpił do kształtowania człowieka z prochu ziemi, i tchnął w jego nozdrza dech życia, i człowiek stał się duszą żyjącą.
#12
Napisano 2008-03-02, godz. 22:24
Inne tłumaczenia piszą wprost:"Lecz Paweł zszedł na dół, przypadł do niego i objąwszy go, rzekł: Przestańcie podnosić wrzawę, bo jego dusza jest w nim" (Dz 20,10)
Dz 20:10 Br Zszedł tedy Paweł, zbliżył się do niego i wziął go na ręce. A potem powiedział: Nie martwcie się. On żyje.
BT - bo on żyje.
Bw - bo on żyje.
Użytkownik Henryk edytował ten post 2008-03-02, godz. 22:25
#14
Napisano 2008-03-03, godz. 11:40
Szkoda, że na podstawie tego wersetu nie zastanawiasz się ile demonów może się zmieścić na czubku od szpilki? Tak samo byłoby to idiotyczne jak odpowiedź na twoje pytania na podstawie tego jednego wersetu. Tylko szkoda, że jesteś tak zaślepiony, że nie potrafisz sam tego dostrzec.interesuje mnie rozbiorka tego wersetu rdz 2,7 na czynnki . konkretnie od tej strony mianowicie gdzie w tych slowach :
jest mowa o niesmiertelnej duszy i co nia jest? czy czlowiek ?czy dwie dusze w czlowieku ,czy jak?.No bo jak adam stal sie dusza to czy mial jeszcze jakas dusze niesmiertelna oprocz siebie bedac dusza? ciezko to mi to zrozumiec, jesli zalozyc ze adam mial niesmiertelna dusze w chwili narodzin a ponoc wg kk mial. jak myslicie?I Jehowa Bóg przystąpił do kształtowania człowieka z prochu ziemi, i tchnął w jego nozdrza dech życia, i człowiek stał się duszą żyjącą.
#15
Napisano 2008-03-03, godz. 20:07
czesiek ,ale glebia przebila z twego postu ,czuje sie wprost powalony twoim wywodem. powiedz lepiej jak rdz 2,7 wskazuje na istnienie duszy niesmiertelnej ,gdzie to jest w tym tekscie konkretnie. a moze ciebie dopadla zaslepka ze widzisz tam dusze niesmiertelna -ktorej ....tam po prostu niema . no chyba ze ja gdzies widzisz. wiesz niektorzy mowia ze widzieli elwisa w markecie czasami. tak calkiem powaznie odpowiedz konkteniej. tymczasemSzkoda, że na podstawie tego wersetu nie zastanawiasz się ile demonów może się zmieścić na czubku od szpilki? Tak samo byłoby to idiotyczne jak odpowiedź na twoje pytania na podstawie tego jednego wersetu. Tylko szkoda, że jesteś tak zaślepiony, że nie potrafisz sam tego dostrzec.
adelfos
"Lecz Paweł zszedł na dół, przypadł do niego i objąwszy go, rzekł: Przestańcie podnosić wrzawę, bo jego dusza jest w nim" (Dz 20,10)
Pismo Święte mówi, że néfesz („dusza”) jest „we krwi” (Rdz 9:4; Kpł 17:11, 14; Pwt 12:23). Rzecz jasna nie należy tego rozumieć dosłownie, gdyż Biblia używa też wyrażenia „krew waszych dusz” (Rdz 9:5; por. Jer 2:34), a omówione już liczne przykłady na pewno nie mogą być odnoszone wyłącznie do krwi i jej życiodajnych właściwości.
Tak samo nie mozna traktowac doslownie frazy :dusza jego jest w nim, dz 20,28 dusza jest wnim w tym sensie ze jest w nim zycie, tak jak krew jest dusza albo dusza we krwi bo jest synonimem zycia ta krew zatem i dusza, podobnie moja dusza znaczy tyle co ja , twoja tyle co ty-jako zyjaca dusza ,albo zywy czlow, cieszacy sie zyciem.
Warto zaznaczyć, że w wielu wersetach występują wyrażenia „moja dusza”, „jego [jej] dusza”, „twoja dusza” itp. Wynika to stąd, że néfesz oraz psyché mogą oznaczać człowieka jako duszę. Takie znaczenie można często oddać przez zastosowanie zaimka osobowego. Lexicon in Veteris Testamenti Libros (s. 627) informuje, że „moja néfesz” znaczy „ja” (Rdz 27:4, 25; Iz 1:14), „twoja néfesz” znaczy „ty” (Rdz 27:19, 31; Iz 43:4; 51:23), „jego néfesz” — „on” (Lb 30:2; Iz 53:10), „jej néfesz” — „ona” (Lb 30:5-12) itd.
Podobnie używane jest greckie słowo psyché. Jak podaje Vine’s Expository Dictionary of Old and New Testament Words (1981, t. 4, s. 54), może być ono „odpowiednikiem zaimka osobowego, użytym dla większego nacisku i efektu: pierwsza osoba: Jana 10:24 (‚nas’); Hebr. 10:38; por. Rodz. 12:13; Liczb 23:10; Sędz. 16:30; Ps. 120:2 (‚mnie’); druga osoba: 2 Kor. 12:15; Hebr. 13:17” itd.
tymczasem
Użytkownik belszaccar7 edytował ten post 2008-03-03, godz. 20:13
#17
Napisano 2008-03-03, godz. 20:17
Zajrzałem do dwóch przekładów hebrajsko-polskich, gdzie przetłumaczono ten werset z użyciem wyrazu istota.
istotnie nefesz to istota zywa albo czlowiek ,ale to on jest nfesz a nie ma nefesz .zwaz nato.
#18
Napisano 2008-03-03, godz. 20:17
"Oby sam Bóg pokoju w pełni was uświęcił. A duch i dusza, i ciało wasze, bracia, zdrowe pod każdym względem, niech będą zachowane bez nagany podczas obecności naszego Pana, Jezusa Chrystusa." (1 Tes 5,23)Pismo Święte mówi,
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-03-03, godz. 20:19
#19
Napisano 2008-03-03, godz. 20:27
Inne tłumaczenia piszą wprost:
Dz 20:10 Br Zszedł tedy Paweł, zbliżył się do niego i wziął go na ręce. A potem powiedział: Nie martwcie się. On żyje.
BT - bo on żyje.
Bw - bo on żyje.
odpowedzies wprost, w dyche dusza tutaj oznacza zycie jakim cieszy sie czlowiek ,traci zycie traci dusze , czlowiek zyje a gdy opuszcza go zycie niezyje, bt , bw oddaja: bo on zyje
tymczasem.
Użytkownik belszaccar7 edytował ten post 2008-03-03, godz. 20:28
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych