![Dołączona grafika](http://www.pe.com/imagesdaily/2008/03-06/trial28_1_400.jpg)
USA (Kalifornia): Andrew Sinay i John Vaughn, starsi zboru świadków Jehowy powołują się na prawo do "tajemnicy spowiedzi" i nie chcą zeznawać w sprawie przeciwko świadkowi Jehowy (na zdjęciu) oskarżonemu o molestowanie seksualne dwóch dziewczynek.
Gilbert Simental (49 lat), świadek Jehowy z Murrieta, jest oskarżony o molestowanie dwóch dziewczynek – zaprzyjaźnionych z jego córką sióstr, które w chwili popełnienia przestępstwa miały 9 i 10 lat. Do molestowania miało dochodzić w okresie między lipcem 2005 a lipcem 2006, kiedy dziewczynki nocowały w domu Simentala. Rodzice dziewczynek poszli ze swoimi oskarżeniami do starszych zboru, którzy przeprowadzili komitet sądowniczy. W tej chwili starsi nie chcą ujawnić tego, co było treścią wypowiedzi Simentala podczas tego komitetu.
Simental wyszedł z aresztu za kaucją wynoszącą milion dolarów. Oskarżonemu, który nie przyznaje się do winy, grozi 30 lat więzienia. W 2007 roku żona Simentala złożyła wniosek o separację.
Oskarżyciel, Burke Strunsky stwierdził, że prawo do poufności nie dotyczy tego przypadku i starsi zboru powinni zeznawać, ponieważ już wcześniej powiedzieli innym, że Simental przyznaje się do molestowania.
Prawo w Kalifornii dopuszcza możliwość zachowania tajemnicy w przypadku tych osób duchownych, których praktyki religijne do tego zobowiązują. Niemniej jednak w 2005 roku, w procesie cywilnym przeciw Organizacji świadków Jehowy (jako ukrywającej, tuszującej zarzuty o molestowanie seksualne dzieci), podobna argumentacja oparta na prawie do zachowania tajemnicy została przez sąd hrabstwa Napa odrzucona.
Nowojorskie biuro informacji świadków Jehowy odmówiło komentarza.
--
szczegóły: PE.com, forum JWD, link